Centra Kiebzaka zbyt płaska i obrońca skutecznie ją wybija.

Tak naprawdę w doliczonym czasie gry, nie dzieje się zbyt wiele ciekawego. Chojniczanka trzyma piłkę daleko od własnego pola karnego.

Skutecznie przetrzymują piłkę przyjezdni, którzy starają się przy niej jak najdłużej utrzymać, "kradnąc" w ten sposób czas.

Dośrodkowanie Kiebzaka ze stałego fragmentu gry, z piłką na piątym metrze mija się Masiuda. Było groźnie.

W ostatnich kilku minutach działo się więcej, niż w całym spotkaniu. Czy "Garca" w dziesiątkę będzie w stanie wyrównać? Nie poddają się gospodarze.

Kiebzak dośrodkowuje z rzutu rożnego, Wrześniewski uderza głową w słupek! Ależ się dzieje, coś niesamowitego! Ale to nie wszystko...

Dwójkowa akcja Mikołajczaka z Trochimem i strzał tego drugiego jest blokowany na 14 metrze.

Indywidualna akcja Kiebzaka na lewej stronie boiska i kompletnie nieudane dośrodkowanie, do którego nikt nie doszedł.

Danielewicz dośrodkowuje piłkę z rzutu wolnego, Pylypchuk strzela, jednak sędzia dopatruje się w tej sytuacji przewinienia.

Chojniczanka stara się grać coraz wyraźniej na czas, co nie może dziwić. Do końca spotkania pozostało już tylko nieco ponad 10 minut.

Szymon Kiebzak decyduje się na strzał z około 30 metrów. Ciekawe, groźne uderzenie, po którym piłka ląduje tuż obok słupka.

"Brązowi" starają się coraz mocniej atakować, jednak wciąż brakuje konkretnych sytuacji strzeleckich, a czas ubywa.

Pietras podaje do Węsierskiego na 25 metrze od bramki Janukiewicz, jednak napastnik miejscowych źle przyjmuje futbolówkę i traci okazję na akcję.

Kiebzak centruje z rogu boiska, Wrześniewski mija się z piłką na długim słupku, jęk zawodu na trybunach.

"Garca" ma coraz mniej czasu na odrobienie strat. Tym razem ciekawym dośrodkowaniem popisał się Wróbel i będziemy mieli rzut rożny.

Wrześniewski na głowę Kiebzaka, który zgrywa piłkę do... Janukiewicza.

Wójcik centruje z prawej strony boiska, piłkę pewnie łapie Janukiewicz.

Foszmańczyk zmarnował kolejną kontrę. Miał podać do wychodzącego Trochima, a zagrał wprost pod nogi Wrześniewskiego.

Wójcik centruje z prawej strony w pole karne, lecz Wróbel na długim słupku został uprzedzony przez defensora.

Foszmańczyk prostopadle do Surdykowskiego, ale było to zbyt mocne podanie. Niezbyt dobrze w mecz wszedł był zawodnik GKS-u Katowice.

Kontra przyjezdnych. Dwóch na dwóch. Gardzielewicz dogrywa prostopadle do Piotrowskiego, jednak sytuację dalekim wyjściem z bramki wyjaśnia Cabaj.

Pyciak bez zastanowienia dośrodkuje piłkę z prawej strony, Wołąkiewicz wybija ją na rzut rożny.

Była szansa na strzał gospodarzy. Po podaniu z prawej strony boiska powstało zamieszanie, piłka spadła pod nogi Nowaka, który został przyblokowany.

Trochim w pole karne do Surdykowskiego, który upadł na murawę, jednak faulu nie było.

Kontra krakowian. Masiuda zgrał piłkę do Wróbla, który oddał bardzo niecelny strzał zza pola karnego.

Piotrowski zbiegł z lewej strony do środka i oddał strzał, który został zablokowany. Zawodnicy gości reklamowali zagranie ręką w polu karnym, jednak sędzia nakazał grać dalej.

Wracamy po problemach technicznych z internetem na stadionie miejskim w Krakowie. Póki co na boisku widzieliśmy strzał Gawlego, skutecznie blokowany w polu karnym.

Pyciak w pole karne, ale tam sytuację wyjaśnia Danielewicz, który klatką piersiową zgrywa piłkę do bramkarza.

Masiuda zaatakował nieprzepisowo Wołąkiewicza i sędzia odgwizdał faul. Zaraz będziemy mieli koniec pierwszej odsłony.

Kompletnie nieudane dośrodkowanie Podgórskiego, wprost w ręce Cabaja.

Zawodnicy w żółto-czerwonych strojach zdają się w tym momencie kontrolować sytuację na boisku i grają daleko od swojej bramki, przetrzymując piłkę.

Podopieczni Mirosława Hajdy są już w bardzo trudnej sytuacji i na ten moment niewiele wskazuje na to, że są w stanie odrobić straty, chyba, że po przerwie ich gra w ofensywie się zmieni.

Danielewicz posyła płasko bitą piłkę na krótki słupek, gdzie z powietrza tuż nad poprzeczką uderza Piotrowski! Było blisko, skrzydłowy Chojniczanki aż złapał się za głowę.

Dośrodkowanie spod bocznej linii boiska Kostrubała wybija na rzut rożny. Kolejny stały fragment gry.

Akcję lewą stroną piłkarzy prowadzonych przez Przemysława Cecherza. Faulowany był Piotrowski. Rzut wolny będą mieć goście.

Wójcik pogubił się przed polem karnym, zbyt dużo dryblował i stracił piłkę. Od rzutu wolnego rozpoczęli przyjezdni.

Kostrubała uderza, ale wyraźnie nad poprzeczką. Janukiewicz nie musiał nawet się ruszać z bramki.

Trochim faulował na 30 metrze Masiudę. "Brązowi" będą mieli rzut wolny i szansę na strzał.

Garzeł próbował rozegrać piłkę, ale zbyt mało ruchu w ofensywie miejscowych, spowodowało stratę piłki.

Kostrubała wypuścił "w uliczkę" Nowaka, ale minimalnie szybszy był od niego Janukiewicz, który "na raty" łapie futbolówkę.

Pyciak dośrodkowuje w pole karne, wybija Pietruszka, za chwilę ponowienie wrzutki w pole karne i znowu brak strzału Garbarni.

Nadal ten mecz toczony jest w dość sennej atmosferze. Mało jakości i sytuacji z obu stron.

Rozgrywają atak pozycyjny "Młode Lwy", jednak za sprawą dobrego pressingu, szybko tracą piłkę.

Faulowany Masiuda na środku boiska. Winowajcą był Grzelczak, który jest teraz słownie upominany przez sędziego.

Kostrubała wrzuca piłkę z rzutu wolnego, Masiuda uderza głową z szesnastu metrów nad poprzeczką.

Wójcik zacentrował w pole karne, Wołąkiewicz głową wybija, wyjaśniając sytuację. Brakuje podbramkowych sytuacji w tym meczu.

Piotrowski podaje w pole karne, Wójcik jednak skutecznie wybija piłkę poza linię boczną boiska.

Grzelczak na jeden kontakt do Trochima, który znalazł się na pozycji spalonej. Od rzutu wolnego grę wznawia Cabaj.

Gardzielewicz łatwo poradził sobie na prawej stronie boiska z Nieśmiałowskim i próbował dograć w pole karne do Surdykowskiego, który został uprzedzony przez Wrześniewskiego.

Nie licząc zdobytej bramki, jak na razie niewiele ciekawego dzieję się w Krakowie. Prawie kwadrans meczu już za nami.

Tym razem na pozycji spalonej znalazł się Piotrowski i Cabaj już wznowił grę.

Krzysztof Danielewicz dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, jednak defensywa gospodarzy spisała się bez zarzutu.

Ciężar gry został przerzucony na drugą połowę. Ekipa z Chojnic ma piłkę i rozgrywa ją na połowie Garbarni.

Gawle w kierunku Wójcika w pole karne, ale skrzydłowy miejscowych nie miał szans dojścia do tej piłki. Trzeba jednak przyznać, że gospodarze zepchnęli w tym momencie Chojniczankę do głębszej defensywy.

Jak zareaguje "Garca" na tego gola? Krakowianie starają się przejąć inicjatywę, jednak na razie nie oddali groźnego strzału.

Garbarnia próbuje szybko odpowiedzieć. Rozegranie z pierwszej piłki, z prawej strony boiska z piłką wychodzi niepilnowany Gawle, ale... spóźnia reakcja sędziego sygnalizuje pozycję spaloną.

Trochim przejął futbolówkę przed własnym pole karnym i tam został nieprzepisowo zatrzymany. Spokojny początek z obu stron.

Pierwszy atak konstruowali goście. Na prawej stronie boiska Podgórski nie był jednak w stanie przejść Garzeła, który odprowadził piłkę poza boisko.

Piotr Urban zagwizdał po raz pierwszy. Od środka zaczęła Chojniczanka.

Składy obu drużyn:

Garbarnia Kraków: Cabaj – Pyciak, Garzeł, Wrześniewski, Nieśmiałowski – Gawle, Masiuda, Kostrubała, Wójcik – Wróbel, Nowak.

Rezerwowi: Kozioł – Czekaj, Pietras, Kobusiński, Krykun, Kiebzak, Węsierski.

Chojniczanka Chojnice: Janukiewicz – Podgórski, Boczek, Wołąkiewicz, Pietruszka – Grzelczak, Gardzielewicz, Danielewicz, Trochim, Piotrowski – Surdykowski.

Rezerwowi: Wnuk – Sylwestrzak, Pylypchuk, Foszmańczyk, Mikołajczak, Paprzycki, Drozdowicz.

Sędziowie: Piotr Urban – Jakub Wójcik, Filip Sierant (Warszawa).

Kursy bukmacherów wskazują, że faworytem w tym spotkaniu jest Chojniczanka. Spotkanie poprowadzi sędzia Piotr Urban z Warszawy, który w tym sezonie gwizdał już w pięciu spotkaniach, trzech w II lidze i dwóch w I lidze. Piotr Urban pierwszy raz w tym sezonie będzie arbitrem w meczu Garbarni i Chojniczanki. Zapraszamy na to spotkanie, na godzinę 13. Wcześniej tradycyjnie podamy składy obu drużyn. Bądźcie z nami!

Ciekawostki:

Chojniczanka zdecydowanie nie lubi grać na wyjazdach. Zespół z Chojnic w tym sezonie w rozgrywkach ligowych jeszcze nie wygrał notując dwa remisy i dwie porażki. Licząc także mecze ligowe w poprzednim sezonie, "Chojna" nie wygrała już na obczyźnie od siedmiu spotkań, przegrywając w tym czasie aż pięć razy. Garbarnia z kolei w tym sezonie wygrała na stadionie miejskim w Krakowie tylko raz, także również ma okazję poprawić zły bilans.

Historia spotkań:

Oba kluby nie miały jeszcze okazji mierzyć się ze sobą. Czas zatem napisać nową historię i zagrać po raz pierwszy.

Chojniczanka Chojnice


Chojniczanka tak jak i w poprzednich dwóch sezonach, tak i w tym póki co jest wysoko w tabeli i bez wątpienia powinna włączyć się do walki o awans. Zespół z Chojnic ma w tym momencie 16 punktów po 10 spotkaniach i traci trzy "oczka" do drugiego miejsca, które gwarantuje awans. W środę, w zaległym spotkaniu, "Chojna" przegrała w Niecieczy z Termalicą 1:2, tracąc decydującą bramkę w doliczonych czasie gry. Warto wspomnieć, że najlepszym strzelcem Chojniczanki jest... środkowy obrońca, doświadczony Hubert Wołąkiewicz. Ma on już na koncie cztery trafienia, jednak wszystkie z rzutów karnych, które wykonuje perfekcyjnie. Zespół prowadzony przez Przemysława Cecherza "na papierze" będzie faworytem w meczu z Garbarnią, jednak z pewnością czeka ich ciężki bój z nieźle grającą piłką Garbarnią.

Garbarnia Kraków


Garbarnia Kraków po ostatnim zwycięstwie w Jastrzębiu, nieco odbiła się od dolnych rejonów tabeli i jest już obecnie nad strefą spadkową, mając punkt przewagi nad GKS-em Katowice, który jest pierwszą drużyną zagrożoną spadkiem. Warto wspomnieć, że "Brązowi" zdają się mieć istny patent na jastrzębian. W poprzednim sezonie w rozgrywkach II ligi wygrali z nimi dwukrotnie, w tym sezonie też już mają jedno zwycięstwo. Podopieczni Mirosława Hajdy tym samym odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie na wyjeździe i obecnie po dziesięciu meczach mają dziewięć punktów. Wyprzedzająca ich o jedną pozycję Stal Mielec, ma o trzy "oczka" więcej. Zwycięstwo pozwoliłoby Garbarni złapać kontakt ze środkiem tabeli.

Czas na 11. kolejkę Fortuna I ligi. W spotkaniu, na stadionie miejskim w Krakowie, Garbarnia zmierzy się z Chojniczanką Chojnice. Choć obie ekipy są na przeciwległych biegunach tabeli, to dzieli ich tylko siedem punktów, co zwiastuje wyrównane i ciekawe spotkanie.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:00.