Witamy w relacji z ostatniego grupowego spotkania reprezentacji Polski do lat 21 w eliminacjach Mistrzostwach Europy 2019. Podopieczni trenera Czesława Michniewicza wciąż mają szanse na bezpośredni awans do turnieju, ale aby tak się stało potrzebują zwycięstwa, przy równoczesnym korzystnym wyniku w meczu Dania – Wyspy Owcze.
Pierwszy gwizdek na stadionie w Gdyni zabrzmi o godzinie 18:00.

Jak piękne by to było, gdyby polska reprezentacja młodzieżowa po ponad sześciu latach zakwalifikowała się do turnieju rangi mistrzowskiej. Ostatni raz ta sztuka udała się kadrze U-17 pod wodzą trenera Marcina Dorny w 2012 roku.
Zawodnicy trenera Michniewicza (Polacy zajmują drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów, punkt za liderującymi Duńczykami) skomplikowali sobie sprawę awansu wpadkami w kończących się właśnie eliminacjach – przede wszystkim remisami w meczach z Wyspami Owczymi, które w tej kampanii pokonały tylko Gruzję. Dzisiaj musimy liczyć na to, że właśnie Wyspiarze sprawią niespodziankę w spotkaniu z Danią, czym pomogą Biało-Czerwonym wywalczyć bezpośredni awans do turnieju finałowego. Jeśli to się na stanie – Dania nie przegra lub zremisuje – Polakom pozostanie walka w barażach. Zanim wybiegnę jeszcze dalej w przyszłość należy pamiętać, że przede wszystkim trzeba ograć Gruzinów.
W eliminacjach nasza młodzieżówka wygrała w pięciu spotkaniach, a w czterech dzieliła się dorobkiem punktowym.
Dawid Kownacki – kapitan Biało-Czerwonych – jest liderem klasyfikacji strzelców eliminacji (9 bramek). Co ciekawe aż 6 z nich zdobył z rzutu karnego.

Reprezentacja Gruzji fatalnie rozpoczęła eliminacje do Mistrzostw Europy 2019. Trzy porażki na początku rywalizacji przekreśliły szanse Gruzinów na awans. Tego początku podopieczni trenera mogą żałować. Później ani razu nie przegrali, na przykład remisując 2:2 z Danią. Trener Gia Geguchadze zaprowadził drużynę do trzeciego miejsca w grupie eliminacyjnej, co już zasługuje na duży szacunek, biorąc pod uwagę ludzki materiał, jaki zastał. Gruzini tracą do drugich Polaków 7 punktów.
Napastnik Vato Arveladze, który na co dzień występuje w Koronie Kielce, ma spore szanse na zagranie od pierwszej minuty.

W pierwszym spotkaniu Polacy pokonali rywali 3:0. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Dawid Kownacki (dwie) oraz Bartek Kapustka.

Skład wyjściowy:

Polska: Grabara – Stolarski, Wieteska, Bochniewicz, Pestka – Dziczek, Żurkowski, Kapustka – Szymański, Kownacki (C), Jóźwiak

Gruzja: Gugeshashvili – Kantaria, Giorgadze, Lochoshvili, Giorbelidze – Samurkasovi – Chachua, Mikeltadze (C), Kutsia – Bugridze, Arveladze

Sędziowie:
Główny: Arnold Hunter (NIR)
Asystenci: Gareth Eakin (NIR), Georgios Argyropoulos (NIR).

Właśnie odgrywane są hymnu obydwu państw.

Także o godzinie 18:00 rozpocznie się spotkanie Danii z Wyspami Owczymi.

Niewielu kibiców zebrało się na stadionie w Gdyni. Szkoda, bo dzisiaj może napisać się tutaj kolejna historia polskiego futbolu.

Polacy na czerwono, Gruzini na biało.

I pierwsza okazja dla Biało-Czerwonych! Długa zwlekał z wybiciem Gugeshashvili, dobiega do niego Kownacki i wślizgiem blokuje podanie golkipera reprezentacji Gruzji. Niewiele brakowało, aby piłka wpadła do siatki. Niestety, poleciała obok prawego słupka.

Fatalny błąd Polaków w środku pola. Kapustka podaje do.. Bugridze. Napastnik rywali uderza z około 20. metrów na bramkę Grabary. Na szczęście obok lewego słupka bramki. Niewiele brakowało.

Szymański stracił piłkę na swojej połowie, ale na nasze szczęście szybko powalczył o futbolówkę i Gruzini musieli cofnąć się z akcja na własną połowę.

Ależ mamy szczęście! Grabara jest zmuszony wyjść na przedpole, bo Mikeltadze przerzucił piłkę nad naszymi obrońcami, a do futbolówki doszedł Bugridze. Grabarze pomagał Bochniewicz, który zabrał piłkę Bugridze. Na nasze szczęście.

Początek nerwowy z naszej strony. Dużo strat. Wykorzystują to Gruzini.

Utyka Kownacki. Oby udało się rozchodzić ten uraz.

Bochniewicz podaje do Pestki niedokładnie, a nie byli obaj panowie atakowani. Dużo nerwowości w naszych szeregach.

Kownacki gra dalej, wszystko w porządku ze zdrowiem naszego kapitana.

Piękne podanie Wieteski na kilkadziesiąt metrów. Rusza za piłką Jóźwiak. Za plecy gruzińskich obrońców wbiega Kownacki, ale po przyjęciu piłki, stracił ją.

Kapustka zagrywa prostopadle do Jóźwiaka, którego zablokował jednak Chachua i od bramki zacznie Gugeshashvili.

Dobrze szukał Jóźwiak długim podaniem Szymańskiego, ale pierwszy do piłki był Giorbelidze.

Przy piłce zaczęli utrzymywać się Polacy.

I fatalnie zagrywa Pestka. Arveladze podaje na wolne pole do Bugridze, który wbiega z piłką w pole karne. Goni za nim Pestka i wytrąca go z rytmu pomagając Grabarze w skutecznej interwencji.

Leży na murawie Bochniewicz, oberwał w starciu z Mikeltadze.

Mamy rzut rożny.

Za krótka wrzutka Szymańskiego, ale jeszcze przy piłce Polacy.

Dłużej utrzymaliśmy się z piłką pod polem karnym gości. W centrum tej akcji był Szymański przez którego przechodziło wiele piłek. Zwieńczył ten atak strzałem Jóźwiak – lekkim i po ziemi, ale celnym. Łapie bramkarz reprezentacji Gruzji.

Kapustka fauluje na połowie Gruzinów Kantarię.

Kantaria schodzi na chwilę poza linię boczną.

Rozgrywają kolejny atak na własnej połowie zawodnicy gości.

Dziczek fauluje Kantarię.

Pomimo straty zawodnika Gruzini graja nadal swoje. Nie jesteśmy w stanie przejąć kontroli nad meczem.

Kownacki znowu blokuje wybicie Gugeshashviliego, zrobiło się gorąco pod bramką Gruzinów, ale Biało-Czerwoni nie oddali strzału na bramkę rywali.

Mikeltadze wykonuje rzut wolny, prosto w mur. Nie potrafiliśmy wyjść z kontratakiem.

Niedokładnie Stolarski zagrywa do Szymańskiego na prawym skrzydle. Zaliczamy za dużo strat.

Żurkowski biegnie z piłką lewym skrzydłem. Gdyby zauważył wbiegającego w pole karne Kownackiego, to mielibyśmy wspaniałą okazję na bramkę. Niestety, nie zauważył.

Kapustka wrzuca piłkę z rzutu wolnego, ale nie udało się Pestce oddać strzału na bramkę rywali.

Stolarski faulowany około 25 metrów od bramki Gugeshashviliego.

Zmiana taktyczna. To nie nasz problem, ale siał postrach w naszej defensywie Bugridze.

Wrzutka z wolnego w pole karne Gruzinów, Bochniewicz zgrywa piłkę, ale do jednego z graczy rywali.

Szymański uderza z dystansu. Będziemy mieli rzut rożny.

Giorgadze nastąpił na nogę Kownackiego, a wcześniej faulował naszego napastnika. Nie będzie żółtej kartki, sprytnie to zrobił Gruzin.

Jóźwiak walczy w polu karnym i wywalczył rzut rożny.

Szymański dośrodkowuje z rzutu rożnego, tam jest Bochniewicz. Główka, ale futbolówka leci obok prawego słupka bramki.

Kończy się druga doliczona minuta.

Kownacki zbiegł do zagranej w pole karne piłki, próbował dośrodkować, ale się nie udało. Piłka wybita na aut.

Wieteska chciał zagrać na ścianę z Kownackim, ale niestety niecelnie odegrał mu piłkę kapitan reprezentacji Polski.

Giorbelidze uderza z ponad 20. metrów na bramkę Grabary, miał sporo miejsca. Piłka leci wysoko ponad bramką bramkarza Liverpoolu.

Oglądaliśmy chwilę wcześniej czytelną wrzutkę Stolarskiego w pole karne Gruzinów. Gugeshashvili łapię bez problemów piłkę.

Arveladze dochodzi do piłki w naszej szesnastce, statycznie obok niego biega Wieteska. Wysoko ponad poprzeczką bramki Grabary uderza Arveladze.

Kapustka niecelnie podaje do Pestki. Kolejne błędy Biało-Czerwonych.

Wychodzi z kontratakiem Szymański, ale wybijają futbolówke na aut Gruzini.

Przyspieszyliśmy, Kownacki wypuścił Żurkowskiego, ale zagonił się w koi róg Żurkowski... Dokładniej to gracz Górnika Zabrze liczył na to, że rywal wybija piłkę poza linię końcową, czego nie zrobił.

Gruzini nadal grają bardzo ostro.

Lochoshvili czekał na dośrodkowaną w pole karne piłkę, ale uprzedził go piąstkujący Grabara.

Kownacki zbiega z piłką do linii końcowej, dośrodkowanie, ale niestety prosto do rąk Gugeshashviliego.

Konrad Michalak za chwilę pojawi się na murawie.

Giorbelidze dobrzał chwilę na murawie gdyńskiego stadionu.

I od razu pokazuje kolegom Michalak, aby grali mu prostopadłe piłki na dojście. Szybkość to ten chłopak ma jak mało kto.

Pierwsze dośrodkowanie Michalaka, ale łapie futbolówkę golkiper reprezentacji Gruzji.

Fauluje w polu karnym rywali Żurkowski.

Niepotrzebnie w drybling poszedł Szymański. Miał okazję, aby wypuścić na puste pole Kownackiego.

Duńczycy niestety także prowadzą 2:0.

Znowu Michalak popędził prawym skrzydłem. Niestety zupełnie niepotrzebnie przekładał sobie piłkę na lewą nogę i słabo dośrodkował.

Kownacki uderza na bramkę Gugeshashviliego, niestety minimalnie nad bramką.

Rozkręcają się Polacy. Z prawego skrzydła dośrodkowuje Szymański, w polu karnym końcami palców uderza w piłkę Żurkowski. Była to jednak ciężka sytuacja, piłka poza linią końcową.

Pestka łapie się za okolice żeber. Chwilę poleżał, wstał i gramy dalej.

Pestka zablokował dośrodkowanie z prawego skrzydła.

Niebezpiecznie, bardzo głęboko dośrodkowuje jeden z Gruzinów. Grabara musi interweniować, ale wypiąstkował piłkę.

Jagiełło dośrodkowuje z rzutu rożnego do Dziczka. Uderzenie gracza Piasta Gliwice.. futbolówka leci minimalnie nad bramką.

Indywiudalnie Szymański wszedł w pole karne, lekkie podanie między bramkarzem reprezentacji Gruzji, a obroną, ale niedokładnie, bo łapie futbolówkę Gugeshashvili.

Lochoshvili na alibi biegł obok Michalaka, boi się szybkości byłego gracza Legii. Michalak sam się zapędził, bo wybiegł z piłką poza linię końcową.

Problemy techniczne przy linii. Najpierw na tablicy pojawił się numer Bartosza Kapustki, który... zszedł z boiska kilkadziesiąt minut temu.

Trzy minuty doliczone, nic się nie wydarzyło. I sędzie kończy to spotkanie!