Siarka T. – Olimpia E. | 0:0 (poz.) |
Sandomierz – Odra O. | 0:1 (koniec) | | | Termalica – Lechia | 1:3 (koniec) | | | Chrobry – Legia | 0:3 (koniec) |
Burnley – Liverpool | 1:3 (koniec) | | | Fulham – Leicester | 1:1 (koniec) | | | Wolves – Chelsea | 2:1 (koniec) |
Everton – Newcastle | 1:1 (koniec) | | | Man Utd – Arsenal | 2:2 (koniec) | | | Tottenham – Southampton | 3:1 (koniec) |
Novara – Pisa | 3:2 (koniec) | | | Sassuolo – Catania | 2:1 (koniec) | | | Chievo – Cagliari | 1:2 (koniec) |
Atletico – Sant Andreu | 4:0 (koniec) | | | Girona – Alaves | 2:1 (koniec) | | | Sevilla – Villanovense | 1:0 (koniec) |
Sociedad – Celta Vigo | 2:0 (koniec) | | | Villarreal – Almeria | 8:0 (koniec) | | | FC Barcelona – Leonesa | 4:1 (koniec) |
Valladolid – Mallorca | 2:1 (koniec) |
Bordeaux – Saint-Étienne | 3:2 (koniec) | | | Caen – Nîmes | 1:2 (koniec) | | | Dijon – Guingamp | 2:1 (koniec) |
Lyon – Rennes | 0:2 (koniec) | | | Nantes – Olympique | 3:2 (koniec) | | | Reims – Toulouse | 0:1 (koniec) |
Strasbourg – PSG | 1:1 (koniec) |
finał
Manchester United
2:2
(1:1)
Arsenal F.C.
Mariusz Nyka
Gole:
30. Martial, 69. Lingard – 25. Mustafi, 67. A. Lacazette
Posiadanie piłki: 45 % : 55 %.
Strzały celne: 7:5. Strzały niecelne: 0:2. Rzuty rożne: 4:4. Spalone: 2:3. Foule: 13:10.
Sędziowie:
Główny: Andre Marriner
Liniowi: Scott Ledger, Simon Long
Techniczny: Chris Kavanagh
Widownia:
Kartki: 39. Rojo (MAN), 40. Lingard (MAN), 42. N. Matić (MAN) – 37. Mustafi (ARS), 41. Bellerín (ARS), 87. Torreira (ARS)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 45 % : 55 %.
Strzały celne: 7:5. Strzały niecelne: 0:2. Rzuty rożne: 4:4. Spalone: 2:3. Foule: 13:10.
Manchester United:
de Gea – Bailly, Smalling (C), Rojo (72. Fellaini) – Dalot, N. Matić, A. Herrera, Darmian – Lingard (75. P. Pogba), Martial (63. Lukaku) – Rashford.
Zmiany: Romero – Fellaini, Lukaku, Mata, McTominay, P. Pogba, A. Valencia.
Trener:
Arsenal F.C.:
Leno – Papastathópoulos, Mustafi, Holding (36. Lichtsteiner) – Bellerín, Torreira, Guendouzi, Kolašinac – Ramsey (C) (46. Mchitarjan), Iwobi (65. A. Lacazette) – Aubameyang.
Zmiany: Cech – Elneny, A. Lacazette, Lichtsteiner, Maitland-Niles, Nketiah, Mchitarjan.
Trener:
de Gea – Bailly, Smalling (C), Rojo (72. Fellaini) – Dalot, N. Matić, A. Herrera, Darmian – Lingard (75. P. Pogba), Martial (63. Lukaku) – Rashford.
Zmiany: Romero – Fellaini, Lukaku, Mata, McTominay, P. Pogba, A. Valencia.
Trener:
Arsenal F.C.:
Leno – Papastathópoulos, Mustafi, Holding (36. Lichtsteiner) – Bellerín, Torreira, Guendouzi, Kolašinac – Ramsey (C) (46. Mchitarjan), Iwobi (65. A. Lacazette) – Aubameyang.
Zmiany: Cech – Elneny, A. Lacazette, Lichtsteiner, Maitland-Niles, Nketiah, Mchitarjan.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Andre Marriner
Liniowi: Scott Ledger, Simon Long
Techniczny: Chris Kavanagh
Widownia:
Co za odpowiedź w wykonaniu gospodarzy! Natychmiastowe wznowienie gry przez ekipę gospodarzy. Dalekie podanie do JESSE LINGARDA. Wyjście oko w oko z bramkarzem i płaskim uderzeniem wyrównuje stan meczu zawodnik "Czerwonych Diabłów" – 2:2!
Ależ wejście notuje ALEXANDRE LACAZETTE! Kapitalne zagranie w kierunku Francuza. Ten składa się do uderzenia, ale utrudnia mu to jeden z obrońców przeciwnika. Mimo to piłka wtacza się do siatki i mamy prowadzenie ekipy "Kanonierów" – 1:2!
Szybko wyrównują stan rywalizacji "Czerwone Diabły"! Kapitalne uderzenie z rzutu wolnego Rashforda ofiarnie broni Leno. Złapał piłkę przed linią Herrera i dogrywa na piąty metr do ANTHONEGO MARTIALA. Francuz z najbliższej odległości pakuje futbolówkę do siatki – 1:1!
Pogubili się w kryciu przy stałym fragmencie gospodarze i wykorzystuje to SHKODRAN MUSTAFI! Dobre dośrodkowanie na dwunasty metr. Tam uderza głową niepilnowany Niemiec! Próbuje bronić de Gea, ale tylko podbija piłkę Hiszpan. Jeszcze ofiarnie Darmian, ale futbolówka przekroczyła już linię bramkową – 0:1!
Manchester United F.C.:
de Gea – Bailly, Smalling (C), Rojo – Dalot, N. Matić, A. Herrera, Darmian – Lingard, Martial – Rashford
Arsenal F.C.:
Leno – Papastathópoulos, Mustafi, Holding – Bellerín, Torreira, Guendouzi, Kolašinac – Ramsey (C), Iwobi – Aubameyang
Faworyta meczu wskazać jest niezwykle trudno. Problem mają też bukmacherzy, którzy jednak minimalnie większe szanse na sukces dają gospodarzom. Za każdą postawioną na Manchester złotówkę można wygrać 2,45 zł. Z kolei w przypadku sukcesu Arsenalu buki płacą po kursie 1:2,96. Remis typuje się na 1:3,45.
Old Trafford to miejsce, które nie jest dla Arsenalu najszczęśliwsze. Ostatni ligowym triumf środowi goście odnieśli tu aż dwanaście lat temu. "Teatr Marzeń" jest więc dla ekipy ze stolicy terenem niemal nie do zdobycia. Co więcej, "Kanonierzy" wygrali tylko jedno z ostatnich pięciu spotkań przeciwko Manchesterowi United. Z drugiej strony wydaje się, że lepszego momentu na przełamanie dla Arsenalu nie będzie. Szargany różnymi problemami rywal i fantastyczna własna forma mogą sprawić, że to goście po końcowym gwizdku będą cieszyli się z pełnej zdobyczy punktowej.
W zdecydowanie lepszych humorach przyjadą do czerwonej części Manchesteru goście ze stolicy. Arsenal notuje niesamowitą passę dziewiętnastu spotkań ligowych i pucharowych bez porażki! To pozwala "Kanonierom" na utrzymywanie się w ścisłej ligowej czołówce. Zespół z The Emirates będzie też na pewno podbudowany niedzielnym zwycięstwem derbowym z odwiecznym rywalem – Tottenhamem, które odnieśli po pasjonującym starciu. Jedynym mankamentem podopiecznych Emerego jest fakt, że tracą dużo bramek, ale warto zwrócić uwagę, że przy tym Arsenal jest też zabójczo skuteczny w ofensywie. Dla hiszpańskiego szkoleniowca będzie to pierwszy wyjazd do Old Trafford, gdzie kolejne zwycięstwo sprawi, że londyńczycy staną się poważnym kandydatem do mistrzowskiego tytułu.
Gospodarze podchodzą do środowego starcia w niemrawych nastrojach. W ostatnim czasie o "Czerwonych Diabłach" znów mówi się bowiem źle. Piłkarze Jose Mourinho nie wygrali już trzech spotkań z rzędu, co sprawia, że po czternastu kolejkach tracą już szesnaście oczek do lidera ligi zza miedzy. Celem ekipy z Old Trafford jest TOP4, ale i to trudno będzie osiągnąć. Wewnętrzne konflikty, plaga kontuzji oraz chwiejna forma z pewnością nie pomagają Manchesterowi. Dziennikarze spekulują, że portugalski taktyk znów będzie miał problem z zestawieniem linii obrony swojego zespołu. Kontuzje leczą bowiem Darmian, Young, Bailly, Smalling, czy też Shaw.