Czarni – Indykpol | 3:2 (koniec) | | | BKS Visła – Cuprum | 2:3 (koniec) |
Rysice – Budowlani | 2:3 (koniec) |
finał
Enea Czarni Radom
|
3 |
16 | ||
Indykpol AZS Olsztyn
|
2 |
25; 25 |
Mariusz Nyka
Enea Czarni Radom:
Pajenk, Ostrowski, Giger, Żaliński, Vincic, Filip, Rybicki, Huber, Zhigalov, Fornal, Kwasowski
libero: Wasilewski, Ruciak
Zmiany:
Trener:
Indykpol AZS Olsztyn:
Kańczok, Hadrava, Lux, Zniszczoł, Andringa, Kapelus, Pietraszko, Gil, Wika, Woicki, Warda, Urbanowicz, Maluchnik, Poręba, Sokołowski
libero: Żurek, Zabłocki
Zmiany:
Trener:
Pajenk, Ostrowski, Giger, Żaliński, Vincic, Filip, Rybicki, Huber, Zhigalov, Fornal, Kwasowski
libero: Wasilewski, Ruciak
Zmiany:
Trener:
Indykpol AZS Olsztyn:
Kańczok, Hadrava, Lux, Zniszczoł, Andringa, Kapelus, Pietraszko, Gil, Wika, Woicki, Warda, Urbanowicz, Maluchnik, Poręba, Sokołowski
libero: Żurek, Zabłocki
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Pierwszy sędzia: Maciej Kolendowski
Drugi sędzia: Tomasz Flis
Komisarz: Witold Murczkiewicz
Kwalifikator: Sylwester Strzylak
Widownia:
W pierwszej fazie sezonu podopieczni Roberta Prygla byli jedną z rewelacji krajowych rozgrywek. "Wojskowi" kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa, pnąc się w górę tabeli. Kryzys przyszedł na początku grudnia, kiedy to zespół z Radomia przegrał cztery z pięciu rozgrywanych starć. Na ten moment niedzielni gospodarze mają na koncie dwadzieścia cztery oczka i są na wciąż dobrej czwartej lokacie w tabeli. Ekipa Cerradu Czarnych wie jednak, że na wpadki nie ma już miejsca, dlatego celem na najbliższe spotkanie jest tylko zwycięstwo. Dla miejscowych fanów byłoby ono tym bardziej cenniejsze, gdyż z wygranej swoich pupili w Hali MOSiR-u ostatnio cieszyli się niemal dwa miesiące temu.
Swoje problemy mają też zawodnicy prowadzeni już przez Michała Mieszko Gogola. Były szkoleniowiec Stoczni Szczecin przeniósł się do stolicy Warmii i Mazur przed Świętami Bożego Narodzenia i w debiucie przegrał u siebie z GKS-em Katowice 1:2. Ogółem była to już czwarta z rzędu klęska "Akademików" w PlusLidze. Ambicje przed sezonem były na pewno większe, a na razie olsztynianie mocno rozczarowują. W trzynastu pojedynkach niedzielni goście zgromadzili zaledwie czternaście punktów i plasują się na dziesiątym miejscu. Indykpol AZS ma problemy z grą zwłaszcza na wyjazdach – jedynie dwa triumfy poza własnym boiskiem to wynik, od którego gorszy jest tylko MKS Będzin. Czy w sobotę uda się poprawić tę statystykę?
Po raz pierwszy w tym sezonie obie ekipy spotkały się ze sobą niemal u progu rozgrywek, bowiem w drugiej kolejce ligowej. W starciu w Olsztynie goście byli dla swoich rywali bezlitośni. Trzy szybkie sety sprawiły, że Cerrad Czarni łatwo zgarnęli trzy oczka. Jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie boje w Radomiu, to tam również "Akademicy" punktują rzadko. W ostatnich siedmiu meczach Indykpol AZS wygrał zaledwie w dwóch przypadkach.
Faworytami niedzielnej potyczki będą gospodarze. Za każdą postawioną na podopiecznych Prygla złotówkę możemy zdobyć 1,31 zł. Kurs zdecydowanie rośnie w przypadku niespodziewanego sukcesu przyjezdnych. Przy takim scenariuszu bukmacherzy wypłacą wygraną w stosunku 1:3,1.
Cerrad Czarni Radom:
Pajenk, Żaliński, Vincic, Huber, Zhigalov, Fornal
libero: Ruciak
Indykpol AZS Olsztyn:
Hadrava, Andringa, Pietraszko, Woicki, Warda, Urbanowicz
libero: Żurek