Konkurs na skoczni dużej | Markus Eisenbichler (GER) (koniec) |
wydarzenie zakończone
Konkurs na skoczni dużej
Markus Eisenbichler (GER)
(Geiger, Peier)
Sebastian
Wynik zawodów:
1. Markus Eisenbichler 131.5 m. 135.5 m. / 279.4 pkt
2. Karl Geiger 131 m. 130.5 m. / 267.3 pkt
3. Killian Peier 131 m. 129.5 m. / 266.1 pkt
4. Ryoyu Kobayashi 133.5 m. 126.5 m. / 262 pkt
5. Kamil Stoch 128.5 m. 129.5 m. / 259.4 pkt
6. Stefan Kraft 130 m. 126.5 m. / 256.1 pkt
7. Johann Andre Forfang 132.5 m. 125.5 m. / 250.9 pkt
8. Robert Johansson 128 m. 129 m. / 248.9 pkt
9. Richard Freitag 125.5 m. 129.5 m. / 248.7 pkt
10. Timi Zajc 127 m. 124 m. / 245.5 pkt
---
12. Dawid Kubacki 128.5 m. 125.5 m. / 240.2 pkt
19. Piotr Żyła 128.5 m. 121 m. / 228.7 pkt
---
40. Jakub Wolny 113 m. / 91.8 pkt
Wyniki pierwszej serii:
1. Killian Peier 131 m. / 137.9 pkt
2. Markus Eisenbichler 131.5 m. / 136.7 pkt
3. Ryoyu Kobayashi 133.5 m. / 135.3 pkt
4. Karl Geiger 131 m. / 135.2 pkt
5. Stefan Kraft 130 m. / 128.6 pkt
5. Johann Andre Forfang 132.5 m. / 128.6 pkt
7. Kamil Stoch 128.5 m. / 127.2 pkt
8. Timi Zajc 127 m. / 125.1 pkt
9. Daniel Huber 126 m. / 124 pkt
10. Robert Johansson 128 m. / 122.9 pkt
---
11. Dawid Kubacki 128.5 m. / 121.6 pkt
14. Piotr Żyła 128.5 m. / 120.2 pkt
---
40. Jakub Wolny 113 m. / 91.8 pkt
Lista startowa:
1. Luca Egloff
2. Andrew Urlaub
3. Casey Larson
4. Witalij Kaliniczenko
5. Jonathan Learoyd
6. Kevin Maltsev
7. Siergiej Tkaczenko
8. Sebastian Colloredo
9. Andreas Schuler
10. Jarkko Maatta
11. Tomas Vancura
12. Eetu Nousiainen
13. Roman Siergiejewicz Trofimow
14. Alex Insam
15. Cestmir Kozisek
16. MacKenzie Boyd-Clowes
17. Dmitrij Wassiliew
18. Żiga Jelar
19. Kevin Bickner
20. Peter Prevc
21. Viktor Polasek
22. Daiki Ito
23. Władimir Zografski
24. Philipp Aschenwald
25. Manuel Fettner
26. Simon Ammann
27. Michael Hayboeck
28. Anże Lanisek
29. Jakub Wolny
30. Junshiro Kobayashi
31. Yukiya Sato
32. Antti Aalto
33. Richard Freitag
34. Andreas Stjernen
35. Andreas Wellinger
36. Killian Peier
37. Daniel Huber
38. Halvor Egner Granerud
39. Jewgienij Klimow
40. Roman Koudelka
41. Karl Geiger
42. Markus Eisenbichler
43. Timi Zajc
44. Johann Andre Forfang
45. Robert Johansson
46. Dawid Kubacki
47. Piotr Żyła
48. Stefan Kraft
49. Kamil Stoch
50. Ryoyu Kobayashi
1. Markus Eisenbichler 131.5 m. 135.5 m. / 279.4 pkt
2. Karl Geiger 131 m. 130.5 m. / 267.3 pkt
3. Killian Peier 131 m. 129.5 m. / 266.1 pkt
4. Ryoyu Kobayashi 133.5 m. 126.5 m. / 262 pkt
5. Kamil Stoch 128.5 m. 129.5 m. / 259.4 pkt
6. Stefan Kraft 130 m. 126.5 m. / 256.1 pkt
7. Johann Andre Forfang 132.5 m. 125.5 m. / 250.9 pkt
8. Robert Johansson 128 m. 129 m. / 248.9 pkt
9. Richard Freitag 125.5 m. 129.5 m. / 248.7 pkt
10. Timi Zajc 127 m. 124 m. / 245.5 pkt
---
12. Dawid Kubacki 128.5 m. 125.5 m. / 240.2 pkt
19. Piotr Żyła 128.5 m. 121 m. / 228.7 pkt
---
40. Jakub Wolny 113 m. / 91.8 pkt
Wyniki pierwszej serii:
1. Killian Peier 131 m. / 137.9 pkt
2. Markus Eisenbichler 131.5 m. / 136.7 pkt
3. Ryoyu Kobayashi 133.5 m. / 135.3 pkt
4. Karl Geiger 131 m. / 135.2 pkt
5. Stefan Kraft 130 m. / 128.6 pkt
5. Johann Andre Forfang 132.5 m. / 128.6 pkt
7. Kamil Stoch 128.5 m. / 127.2 pkt
8. Timi Zajc 127 m. / 125.1 pkt
9. Daniel Huber 126 m. / 124 pkt
10. Robert Johansson 128 m. / 122.9 pkt
---
11. Dawid Kubacki 128.5 m. / 121.6 pkt
14. Piotr Żyła 128.5 m. / 120.2 pkt
---
40. Jakub Wolny 113 m. / 91.8 pkt
Lista startowa:
1. Luca Egloff
2. Andrew Urlaub
3. Casey Larson
4. Witalij Kaliniczenko
5. Jonathan Learoyd
6. Kevin Maltsev
7. Siergiej Tkaczenko
8. Sebastian Colloredo
9. Andreas Schuler
10. Jarkko Maatta
11. Tomas Vancura
12. Eetu Nousiainen
13. Roman Siergiejewicz Trofimow
14. Alex Insam
15. Cestmir Kozisek
16. MacKenzie Boyd-Clowes
17. Dmitrij Wassiliew
18. Żiga Jelar
19. Kevin Bickner
20. Peter Prevc
21. Viktor Polasek
22. Daiki Ito
23. Władimir Zografski
24. Philipp Aschenwald
25. Manuel Fettner
26. Simon Ammann
27. Michael Hayboeck
28. Anże Lanisek
29. Jakub Wolny
30. Junshiro Kobayashi
31. Yukiya Sato
32. Antti Aalto
33. Richard Freitag
34. Andreas Stjernen
35. Andreas Wellinger
36. Killian Peier
37. Daniel Huber
38. Halvor Egner Granerud
39. Jewgienij Klimow
40. Roman Koudelka
41. Karl Geiger
42. Markus Eisenbichler
43. Timi Zajc
44. Johann Andre Forfang
45. Robert Johansson
46. Dawid Kubacki
47. Piotr Żyła
48. Stefan Kraft
49. Kamil Stoch
50. Ryoyu Kobayashi
1. Markus Eisenbichler 131.5 m. 135.5 m. / 279.4 pkt
2. Karl Geiger 131 m. 130.5 m. / 267.3 pkt
3. Killian Peier 131 m. 129.5 m. / 266.1 pkt
4. Ryoyu Kobayashi 133.5 m. 126.5 m. / 262 pkt
5. Kamil Stoch 128.5 m. 129.5 m. / 259.4 pkt
6. Stefan Kraft 130 m. 126.5 m. / 256.1 pkt
7. Johann Andre Forfang 132.5 m. 125.5 m. / 250.9 pkt
8. Robert Johansson 128 m. 129 m. / 248.9 pkt
9. Richard Freitag 125.5 m. 129.5 m. / 248.7 pkt
10. Timi Zajc 127 m. 124 m. / 245.5 pkt
---
12. Dawid Kubacki 128.5 m. 125.5 m. / 240.2 pkt
19. Piotr Żyła 128.5 m. 121 m. / 228.7 pkt
---
40. Jakub Wolny 113 m. / 91.8 pkt
Daleko. Będzie medal dla Szwajcarii. Killian Peier udźwignął presję, ale nie wyprzedzi Markusa Eisenbichlera. 129.5 metra i nerwowo czeka na swój wynik. Rewelacyjny dziś zawodnik zajął trzecie miejsce.
Niemiec zaatakował swojego rodaka i zrobił to skutecznie! Fenomenalna próba nowego lidera! 135.5 metra. Nikt nie popisał się lepszym skokiem w drugiej serii. Noty 16.5 do 18.0. Na pewno ma srebro. Czeka już tylko na jedną odpowiedź.
Czas rozdać medale najlepszym zawodnikom w Innsbrucku. Po skoku Japończyka wiadomo, że Karl Geiger ma krążek. Kobayashi osiągnął 126.5 metra. Jest drugi przed Stochem.
Reprezentant Niemiec spróbował zaatakować zawodników będących na podium. Karl Geiger nie pozwolił sobie na błąd. 130.5 metra. Nawet zachwiane lądowanie nie przeszkodzi Niemcowi wyprzedzić Kamila Stocha. Nowy lider.
Wierzyli gospodarze w swojego multimedalistę mistrzostw świata. Nienagannie w powietrzu, ale krócej od prowadzącego Kamila Stocha. 126.5 metra i nie mógł wyprzedzić lidera z Polski.
Nie osiągnął odległości groźnej dla Kamila Stocha, który awansuje w drugiej serii. Druga lokata reprezentanta Norwegii. 125.5 metra.
Ostatnia w sobotę medalowa nadzieja kibiców w Polsce. Najlepszy dziś skok podopiecznego Stefana Horngachera. 129.5 metra Kamila Stocha. Świetne noty 19.0-20.0 i to musi być prowadzenie. Polak czeka na odpowiedź przeciwników!
Reprezentant Słowenii usłyszał w locie energetyczną muzykę. Wiele nie pomogła. 124 metry. To pozwoliło na zajęcie trzeciego miejsca. Uśmiecha się Timi Zajc.
Austriak starał się wykorzystać wiatr pod narty. W końcówce lotu coś wybiło go z uderzenia i nerwowo wylądował. 125.5 metra i trzecie miejsce przedstawiciela gospodarzy.
Ostatnia dziesiątka i walka o medale nabiera rumieńców. Robert Johansson osiągnął 129 metrów. Taki wynik wystarczył reprezentantowi Norwegii do objęcia prowadzenia.
Tak samo jak Piotr Żyła nie poprawił swojego wyniku w drugiej serii. Dawid Kubacki nie był wystarczająco dynamiczny. Lot bez błysku i 125.5 metra. Jest drugi za Richardem Freitagiem.
Reprezentant Niemiec ma dobry dzień. Trudno będzie o spektakularny wynik, ale czołowa dziesiątka jest jak najbardziej realna. 129.5 metra i prowadzenie.
102 metry. Nie podjął walki reprezentant Szwajcarii.
Emocje rosną, kiedy Polak pojawia się na rozbiegu. Szybko opadły. 121 metrów, więc krócej niż w pierwszej serii. Piotr Żyła na siódmym miejscu.
Rosjanin poprzedził drugi występ Piotra Żyły. Rosjanin lądował niepewnie na 121. metrze. Widzieli to sędziowie, ale nie byli surowi. Szóste miejsce.
122 metry. Tak samo jak poprzedni weteran Simon Ammann nie ma powodu do szerokiego uśmiechu. Czwarte miejsce za Szwajcarem.
Pozytywnie, choć po pierwszym skoku był z siebie zdecydowanie bardziej zadowolony. 126 metrów daje trzecie miejsce.
Austriacy skaczą parami. Philipp Aschenwald wylądował na 128. metrze. To oznacza, że będzie prowadzić niezależnie od not i współczynników.
W pierwszej serii popisał się dynamicznym, ale zbyt płaskim lotem. Tym razem obrał wyższą parabolę lotu. 125.5 metra i reprezentant Austrii jest nowym liderem.
Lądowanie na 117.5 metra po nieudanym wyjściu z progu. Bardzo płasko leciał, a wiatr mu nie sprzyjał. Ósma pozycja.
Reprezentant Czech ma za sobą przeciętne zawody. 120.5 metra. Po raz drugi w Innsbrucku można powiedzieć o rozczarowaniu Koudelki.
121 metrów nie pozwala na euforyczną radość reprezentanta Słowenii. Noty od 17.0 do 18.0. Piąte miejsce za Zografskim i japońską koalicją.
Nie odzyskał dla Japonii prowadzenia z rąk Zografskiego. Czwarte miejsce po skoku na odległość 124 metrów.
Młody Francuz skoczył 116.5 metra. Sam awans do finału był małym sukcesem dla nastolatka.
Samotnik z Bułgarii. Władimir Zografski już zrelaksowany po awansie do drugiej serii. 128 metrów. Zaciśnięta pięść zadowolonego zawodnika, który wyszedł na prowadzenie.
Na pewno chciałby popisać się takim skokiem jak Kobayashi. Tak rewelacyjnie nie było. 126 metrów zawodnika z Japonii. Nie wyprzedził prowadzącego rodaka.
Elegancko w powietrzu, ale trochę zabrakło odległości doświadczonemu zawodnikowi. 122.5 metra i musi być na drugim miejscu.
119 metrów Szwajcara. Będzie za Japończykiem, a przed Kanadyjczykiem.
Zaskoczył Japończyk. Chyba nawet samego siebie. 132 metry zawodnika z Azji. Powalczył o awans w klasyfikacji konkursu. Oczywiście jest na prowadzeniu.
Przyzwoicie Kanadyjczyk, który załapał się jako ostatni do finału. 118.5 metra. Czas pokaże, czy awansuje w klasyfikacji.
1. Killian Peier 131 m. / 137.9 pkt
2. Markus Eisenbichler 131.5 m. / 136.7 pkt
3. Ryoyu Kobayashi 133.5 m. / 135.3 pkt
4. Karl Geiger 131 m. / 135.2 pkt
5. Stefan Kraft 130 m. / 128.6 pkt
5. Johann Andre Forfang 132.5 m. / 128.6 pkt
7. Kamil Stoch 128.5 m. / 127.2 pkt
8. Timi Zajc 127 m. / 125.1 pkt
9. Daniel Huber 126 m. / 124 pkt
10. Robert Johansson 128 m. / 122.9 pkt
---
11. Dawid Kubacki 128.5 m. / 121.6 pkt
14. Piotr Żyła 128.5 m. / 120.2 pkt
---
40. Jakub Wolny 113 m. / 91.8 pkt
Pierwszą serię zamknął bardzo dobrym skokiem lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. 133.5 metra to najdłuższa odległość. Noty od 17.0 do 18.5. Punkty odjęte za korzystne warunki. Trzecie miejsce.
Wszystkie oczy skierowane w kierunku reprezentanta Polski. 128.5 metra to ulubiona odległość podopiecznych Stefana Horngachera. Skoczyli tyle Stoch, Żyła oraz Kubacki. Trudno będzie o medal mimo dobrych prób. Szóste miejsce.
Multimedalista mistrzostw świata i nadzieja gospodarzy na sukces. 130 metrów Stefana Krafta. Będzie się liczyć, ale jeżeli marzy o krążku, musi zaatakować w drugiej serii. Na razie Czwarte miejsce.
Nierówna forma reprezentanta Polski w Innsbrucku. Tym razem dobry skok. 128.5 metra Piotra Żyły to dokładnie ten sam wynik jak Dawida Kubackiego. 11. miejsce, ponieważ odjęto mu sporo punktów za korzystne warunki wietrzne.
Kibice z Polski ściskają kciuki za dobry występ reprezentantów Polski. Wiatr pod narty dla Dawida Kubackiego. Pomógł on osiągnąć 128.5 metra. Jedna z lepszych odległości w pierwszej serii, jednak nie zagroził liderom zawodów. Noty 17.5-18.0 i ósme miejsce.
Po dobrym występie w serii próbnej starał się zachwycić również w konkursie. Musiał poczekać na możliwość rozpoczęcia najazdu. 128 metrów to skok do czołowej dziesiątki. Konkretnie na siódme miejsce.
Dwóch reprezentantów Norwegii, a po nich Polacy. Johann Andre Forfang poprawił gogle przed wystartowaniem. Przydało się to, żeby osiągnąć 132.5 metra. Najdłuższy skok z dotychczasowych. Noty od 16.0 do 18.0 i dlatego nie prowadzi. Czwarte miejsce.
Dobrze, ale nie tak daleko jak prowadzący zawodnicy. Timi Zajc osiągnął 127 metrów i jest na czwartym miejscu.
Wysoko zawieszona poprzeczka i nie przestraszył się jej reprezentant Niemiec. 131.5 metra, czyli najdalej w zawodach. Triumfator klasyfikacji na drugim miejscu za Killianem Peierem.
Najlepsza dziesiątka Pucharu Świata. Zwycięzca serii próbnej osiągnął 131 metrów, czyli tyle samo co dotychczas najlepszy Szwajcar. Walka na noty i współczynniki. Nieco lepszy był styl Peiera i Niemiec jest na drugim miejscu.
Na przystawkę przed ostatnią dziesiątką 120.5 metra Romana Koudelki. Oczywiście załapał się do drugiej serii. 11. miejsce reprezentanta Czech.
Zawodnik z Rosji starał się zagrozić prowadzącemu Szwajcarowi. 126.5 metra Jewgienija Klimowa. Wskoczył na piąte miejsce za Peiera, Hubera, Freitaga i Stjernena.
88.9 to prędkość reprezentanta Norwegii na progu. 116.5 metra, a ponadto niepewne lądowanie nawet groziło upadkiem. Nie będzie się liczyć.
Nie miał łatwego zadania, żeby zachwycić po skoku Szwajcara, jednak podjął walkę. 126 metrów to drugi wynik i adekwatna nota.
Kapitalnie! Potwierdza wysokie aspiracje reprezentant Szwajcarii. Świetne wyjście z progu, dobre ułożenie na nartach i lądowanie na 131. metrze. Zdecydowane prowadzenie. Przeskoczył poprzedników!
119.5 metra. Starał się pociągnąć dalej ten skok, co odbiło się negatywnie na notach za styl. Reprezentant Niemiec jest na 18. miejscu.
Reprezentant Norwegii także imponująco. Rozkręca się konkurs o medale mistrzostw świata. 124.5 metra, czyli nieco krócej od Richarda Freitaga. Drugie miejsce za Niemcem.
Bardzo dobrze! Peter Prevc stracił prowadzenie po kilkunastu minutach. 125.5 metra Niemca. Nie miał żadnego problemu w powietrzu. Spokojny i daleki lot.
Ostatni zawodnik z Finlandii w pierwszej serii, a czy ostatni w zawodach? 117.5 metra w poprawnym stylu. Na razie na 15. miejscu, czyli poza premiowanymi awansem.
Wznowienie zawodów po przerwie komercyjnej. Yukiya Sato wskoczył do drugiej serii. 120 metrów i siódme miejsce.
Okazalej od poprzednika z Polski. 116 metrów to na razie za mało na awans. 12. miejsce.
Pierwszy reprezentant Polski na rozbiegu. 88.6 kilometra na godzinę na progu. 113 metrów to za mało, żeby dostać się do finałowej serii. Nie był to udany występ. Na dodatek niskie noty i 19. miejsce.
Słoweniec poprzedził występ Jakuba Wolnego. 114.5 metra, więc skok bez historii.
Kolejna nadzieja większości kibiców obecnych pod skocznią. Dynamicznie prezentował się w powietrzu. 122 metry Michaela Hayboecka dały czwarte miejsce.
Specjalista od zawodów dużego kalibru. 122.5 metra. Simon Ammann potrafi się zmobilizować. Druga pozycja za Peterem Prevcem.
Od razu kolejny Austriak. Czy będzie lepszy od poprzednika? Nie. Małe rozczarowanie dla kibiców. 117.5 metra dało doświadczonemu zawodnikowi ósme miejsce.
Pierwszy z pięciu reprezentantów Austrii. Zadowolił publiczność. 120 metrów i drugie miejsce. Będzie w finale Philipp Aschenwald.
117 metrów reprezentanta Bułgarii. Nie odegra żadnej z najważniejszych ról w tych zawodach. Piąte miejsce daje nadzieję na drugą serię.
Czekamy na reprezentantów Polski. Na razie pierwszy Japończyk na skoczni. Daiki Ito nie dorównał Peterowi Prevcowi. 119 metrów specjalisty od przednich wiatrów.
Nie pokonał swojego poprzednika. 120 metrów do druga odległość tego konkursu. Viktor Polasek na drugim miejscu.
Pierwszy skok powyżej punktu konstrukcyjnego. 123 metry utytułowanego zawodnika. Peter Prevc prowadzi przed Żigą Jelarem. Dwóch Słoweńców na czele.
Niedaleko punktu konstrukcyjnego, ale trochę jednak zabrakło. 115 metrów i siódme miejsce reprezentanta USA.
Zawodnik ze Słowenii miał chrapkę na objęcie prowadzenia. 118.5 metra Żigi Jelara. Nowy za styl 17.5. Zmiana lidera. Słoweniec wyprzedził Jonathana Learoyda.
Doświadczenie nie pomogło osiągnąć dobrego wyniku. 107 metrów i 13. miejsce.
Pozytywny występ Kanadyjczyka. Ożywiła się publiczność, choć Boyd-Clowes nie wyszedł na prowadzenie. 117 metrów pozwala zawodnikowi z Ameryki Północnej być na trzecim miejscu.
Lepiej od Tomasa Vancury. 115.5 metra daje nadzieję na awans do drugiej serii. Na razie trzeci za Learoydem i Schulerem.
Statycznie w locie. Wystarczyło to reprezentantowi Włoch do osiągnięcia 112 metra. Szóste miejsce podopiecznego Łukasza Kruczka.
Zawodnikowi z Rosji udało się poszybować dalej niż poprzednikom na liście startowej, ale nie zagroził prowadzącym zawodnikom. 109.5 metra i siódma lokata.
Lepiej od swojego rodaka Jarkko Maatty, ale niewiele lepiej. 103.5 metra i pora na pożegnanie z reprezentantem Finlandii.
Przegląd narciarskich nacji na skoczni w Innsbrucku. 100 metrów Czecha nie daje mu szans na awans do drugiej serii.
Pierwszy z Finów. Jeszcze gorzej niż Sebastian Colloredo. 98 metrów i ostatnie miejsce.
Sprawnie przebiega początek konkursu. 117.5 metra reprezentanta Szwajcarii, czyli na razie najlepszy wynik. W połączeniu z pozostałymi współczynnikami daje drugie miejsce.
Doświadczony i mało utytułowany zawodnik. Od początku chwiał się w locie reprezentant Włoch i doleciał tylko do 106.5 metra.
Tylko metr krócej niż prowadzący Jonathan Learoyd. Reprezentant Kazachstanu na drugim miejscu za Francuzem. 115.5 metra.
112.5 metra na pewno nie pozwoli na objęcie prowadzenia. Estończyk jest piąty tylko przed Urlaubem.
Debiutant w mistrzostwach świata. Młody Francuz osiągnął 116.5 metra. Po raz pierwszy podniosła się delikatna wrzawa w Innsbrucku. Learoyd prowadzi.
Dostał się do zawodów reprezentant Ukrainy. W nich tyko przyzwoity rezultat. 112.5 metra i tak daje powód do uśmiechu Kaliniczence.
Drugi zawodnik ze Stanów Zjednoczonych. 115 metrów to na razie najlepsza odległość. Niskie noty nie przeszkodziły objąć prowadzenia.
Dwóch reprezentantów USA z rzędu. Andrew Urlaub przy mocnym wietrze nie poradził sobie wybitnie. 110.5 metra.
Konkurs rozpoczął reprezentant Szwajcarii. 112.5 metra i do tej odległości będą porównywane wyniki następnych zawodników.