BKS Visła – Jastrzębski | 0:3 (koniec) | | | MKS – Czarni | 1:3 (koniec) |
finał
BKS Visła Proline Bydgoszcz
|
0 |
19 | 20 | 23 | ||
Jastrzębski Węgiel
|
3 |
25 | 25 | 25 |
Mateusz Nyka
Czas meczu: 1:24 3. set: 0:27 |
|||
BKS Visła | Jastrzębski | ||
---|---|---|---|
3. set | Mecz | 3. set | |
Suma zdobytych punktów | |||
21 | 56 | 64 | 19 |
Najwiecej punktów z rzędu | |||
6 | 6 | 6 | 5 |
Piłki setowe | |||
0 | 0 | 5 | 1 |
Piłki meczowe | |||
0 | 0 | 1 | 1 |
Statystyki serwisu | |||
Asy ** | |||
3 | 5 | 4 | 1 |
Błędy serwisowe ** | |||
1 | 10 | 9 | 3 |
Punkty zdobyte przy serwisie | |||
11 / 21 52 % |
23 / 58 40 % |
29 / 62 47 % |
9 / 19 47 % |
Statystyki returnu | |||
Punkty zdobyte przy returnie | |||
10 / 19 53 % |
33 / 62 53 % |
35 / 58 60 % |
10 / 21 48 % |
Informacja dla statystyk | |||
** Liczba asów i błędów serwisowych podczas meczu jest nieoficjalna. |
BKS Visła Proline Bydgoszcz:
Lipiński, Vinhedo, Kovacević, Gryc, Szalacha, Siwicki, Filipiak, Akala, Lesiuk, Morozau, Karakuła, Witek
libero: Kowalski, Bobrowski
Zmiany:
Trener:
Jastrzębski Węgiel:
Fromm, Czyrniański, Kosok, Bucki, Konarski, Rusek, Lyneel, Gunia, Kampa, Turski, Błażej, Wolański, Hain, Szwed, Ferens
libero: Popiwczak, Janicki
Zmiany:
Trener:
Lipiński, Vinhedo, Kovacević, Gryc, Szalacha, Siwicki, Filipiak, Akala, Lesiuk, Morozau, Karakuła, Witek
libero: Kowalski, Bobrowski
Zmiany:
Trener:
Jastrzębski Węgiel:
Fromm, Czyrniański, Kosok, Bucki, Konarski, Rusek, Lyneel, Gunia, Kampa, Turski, Błażej, Wolański, Hain, Szwed, Ferens
libero: Popiwczak, Janicki
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Sędzia pierwszy: Piotr Skowroński
Sędzia drugi: Zbigniew Wolski
Widownia:
Chemik Bydgoszcz: Lipiński, Vinhedo, Kovacević, Szalacha, Filipiak, Morozau
libero: Kowalski
Jastrzębski Węgiel: Fromm, Konarski, Lyneel, Gunia, Kampa, Hain
libero: Popiwczak
Natomiast podopieczni Roberto Santilliego notują świetny sezon i bardzo realnie mogą myśleć o mistrzostwie Polski, o którym marzy się w Jastrzębiu-Zdroju od wielu lat. W końcu udało się zbudować mocny zespół z Dawidem Konarskim na czele. Aktualnie drużynę z południa Polski odnajdujemy na bardzo dobrej trzeciej pozycji ze stratą dziewięciu punktów do liderującej ZAKSY. Biało-pomarańczowo-czarni w dziewiętnastu występach aż czternastokrotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy i tylko pięć razy doznali klęski. To dało im aż czterdzieści jeden punktów. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego to Jastrzębski na pewno zakwalifikuje się do fazy play-off i powalczy o medale. W tej fazie wszystko jest możliwe, więc o złocie można jak najbardziej myśleć, a na pewno stać na to zespół włoskiego trenera.
Podopieczni Jakuba Bednaruka zgodnie z przedsezonowymi przewidywaniami plasują się w dolnej części tabeli, choć trzeba zaznaczyć, że ich gra może się podobać. Pomimo wielu porażek bardzo często prezentowali się oni całkiem solidnie, jednak w kluczowych momentach czegoś brakowało. Na ten moment "Chemicy" w dwudziestu meczach zgarnęli sześć zwycięstw i doznali czternastu porażek. Takie wyniki dały im dziewiętnaście punktów i jedenastą pozycję w ligowej tabeli. Zdecydowaną większość z nich zdobyli oni na własnym parkiecie, gdzie pokonywali takie zespoły jak PGE Skra Bełchatów. Wydaje się, że ekipa z grodu nad Brdą maksymalnie może myśleć o dziesiątym miejscu, do którego tracą cztery "oczka".