BKS Visła – Resovia | 1:3 (koniec) | | | Trefl – Skra | 2:3 (koniec) |
finał
BKS Visła Proline Bydgoszcz
|
1 |
20 | 25 | 16 | 15 | ||
Asseco Resovia Rzeszów
|
3 |
25 | 22 | 25 | 25 |
Mateusz Nyka
Czas meczu: 1:31 4. set: 0:22 |
|||
BKS Visła | Resovia | ||
---|---|---|---|
4. set | Mecz | 4. set | |
Suma zdobytych punktów | |||
15 | 74 | 96 | 25 |
Najwięcej punktów z rzędu | |||
3 | 3 | 5 | 4 |
Piłki setowe | |||
0 | 2 | 5 | 1 |
Piłki meczowe | |||
0 | 0 | 1 | 1 |
Statystyki serwisu | |||
Asy ** | |||
1 | 4 | 8 | 2 |
Błędy serwisowe ** | |||
3 | 9 | 14 | 1 |
Punkty zdobyte przy serwisie | |||
4 / 17 24 % |
18 / 77 23 % |
37 / 93 40 % |
12 / 23 52 % |
Statystyki returnu | |||
Punkty zdobyte przy returnie | |||
11 / 23 48 % |
56 / 93 60 % |
59 / 77 77 % |
13 / 17 76 % |
Informacja dla statystyk | |||
** Liczba asów i błędów serwisowych podczas meczu jest nieoficjalna. |
BKS Visła Proline Bydgoszcz:
Lipiński, Vinhedo, Kovacević, Gryc, Szalacha, Siwicki, Filipiak, Akala, Lesiuk, Morozau, Karakuła, Witek
libero: Kowalski, Bobrowski
Zmiany:
Trener:
Asseco Resovia Rzeszów:
Kozub, Shoji, Lemański, Jarosz, Schulz, Rossard, Perłowski, Buszek, Mika, Możdżonek, Dryja, Smith
libero: Perry, Masłowski
Zmiany:
Trener:
Lipiński, Vinhedo, Kovacević, Gryc, Szalacha, Siwicki, Filipiak, Akala, Lesiuk, Morozau, Karakuła, Witek
libero: Kowalski, Bobrowski
Zmiany:
Trener:
Asseco Resovia Rzeszów:
Kozub, Shoji, Lemański, Jarosz, Schulz, Rossard, Perłowski, Buszek, Mika, Możdżonek, Dryja, Smith
libero: Perry, Masłowski
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Sędzia pierwszy: Marek Budzik
Sędzia drugi: Wojciech Maroszek
Widownia:
Chemik Bydgoszcz: Lipiński, Vinhedo, Kovacević, Szalacha, Filipiak, Morozau
libero: Kowalski
Asseco Resovia Rzeszów: Shoji, Lemański, Jarosz, Buszek, Możdżonek, Smith
libero: Perry
Rzeszowianie także raczej nie zaliczą trwających rozgrywek do udanych. Po tym jak w poprzednich udało im się awansować do play-offów tym razem szanse na to nie są zbyt duże, gdyż musieliby liczyć na sporo potknięć innych przeciwników. Podopieczni Gheorghe Cretu w początkowych kolejkach przechodzili przez wielki kryzys i nie potrafili wygrać choćby jednego meczu. Oglądaliśmy ich na samym dole tabeli, jednak w końcu udało się coś zmienić i Asseco w końcu zaczęło poprawiać swoją pozycję. Na ten moment odnajdujemy ich na dziewiątej lokacie, a przy ich nazwie widnieje dwadzieścia dziewięć "oczek". Złożyło się na to dziewięć zwycięstw i dwanaście klęsk. Przewidywania przed sezonem na pewno były inne, ale nie ma się co dziwić, gdyż zespół z południa Polski ma naprawdę solidną kadrę z niezłymi nazwiskami na każdej pozycji. Czegoś jednak zabrakło i potrzeba będzie przebudowa w ekipie mistrza Polski z sezonu 2014/2015.
Ekipa prowadzona przez Jakuba Bednaruka to bardzo ciekawy przypadek w trwającym sezonie. Patrząc na miejsce w tabeli można śmiało stwierdzić, iż jest to jedna ze słabszych drużyn w całej stawce. Jeśli jednak ktoś obserwował występy bydgoszczan to mogli oni naprawdę się podobać. Potrafili rozgrywać świetne mecze nawet z najsilniejszymi przeciwnikami, lecz w absolutnie kluczowych momentach zabrakło im czasem jednej dobrej piłki. Taka sytuacja powtarzała się kilkukrotnie za co "Chemicy" płacili wysoką cenę. Zamiast powalczyć i zgarnąć choćby punkt, przegrywali oni mogłoby się wydawać gładko 0:3. W siatkówce liczą się jednak liczby, a te są dosyć brutalne dla zespołu z grodu nad Brdą. Jedenasta pozycja i tylko sześć triumfów na dwadzieścia jeden prób. Łączny dorobek to dziewiętnaście "oczek" i tylko iluzoryczne szanse na wskoczenie na dziesiąte miejsce kosztem Trefla Gdańsk.