Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

Kończy się najgorszy okres dla kibica a więc przerwa między rozgrywkami. W najbliższą sobotę o godzinie 18 rozpoczynamy nowy sezon na Wzgórzu Wolności. Gryf podejmować będzie chyba największego faworyta rozgrywek zespół Widzewa Łódż. Ten mecz elektryzuje kibiców i z pewnością można spodziewać się będzie pełnych trybun.

Zeszły sezon był wyjątkowo pechowy dla Widzewa. Gdy po pierwszej rundzie wydawało się że awans jest na wyciągnięcie ręki nikt nie przypuszczał jaki kataklizm nastąpi na wiosnę. Po bardzo długiej passie meczy remisowych Widzew wyleciał poza strefę awansu i ostatecznie kolejny sezon grać będzie w drugiej lidze. Widzew ma za sobą wszystko aby grać w wyższej klasie. Stadion, sponsora piłkarzy brakuje tylko wyniku sportowego. Ten sezon ma być już zdecydowanie pod dyktando Widzewa a przy najmniej takie jest założenie. Jak to będzie w rzeczywistości ??/ Boisko wszystko zweryfikuje.

Celem Gryfa od kilku sezonów jest utrzymanie się w drugiej lidze. Cel ten został osiągnięty przed rokiem a jak będzie w tym?? W klubie przeszedł tajfun jeśli chodzi o kadrę. Bardzo wielu zawodników opuściło klub w tym wieloletni kapitan i motor napędowy zespołu Piotr Kołc. Nie ma już zawsze walecznego (napstniko-obrońcy) Krzysztofa Wickiego. Odeszli Brzuzy, Chwastek Rogalski ich strata jest ogromna. Jest mnóstwo młodych zdolnych piłkarzy którzy mają zastąpić wspomnianych wyżej byłych już piłkarzy Gryfa. Czy im się to uda?? Ostatnią cegiełką w projekcie nowy Gryf jest postać trenera. Nowym sternikiem Gryfa został Łukasz Kowalski. Ciężko jest powiedzieć jak będzie spisywał się Gryf w nowym sezonie. Na pewno pierwsze mecze pokażą na co stać ten zespół. Początek nie jest łatwy bo nie ma co ukrywać że w spotkanie z Widzewem faworytem są goście. A może właśnie fakt że piłkarze Gryfa nie mają nic do stracenia pozwoli im rozegrać bardzo dobry mecz.

Każdy sezon to spora niewiadoma. Kto awansuje? Kto spadnie? Kto okaże się największym zwycięzcą na koniec ligi a kto będzie płakał po ostatniej kolejce. Gryf podejmuje Widzew w swoim pierwszym występie a mi jest niezmiernie miło po raz kolejny zaprosić Państwa na relacje z tego meczu. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 18 w najbliższą sobotę ale już dziś zapraszam na ten mecz.

Skład wyjściowy:

Gryf Wejherowo: Leleń – Biedrzycki, Gęsior, Koprowski, Sikorski, Prusinowski, Majewski,Hebel, Goerke, Kolus, Nowicki

Rezerwowi: Ferra, Wojcinowicz, Czychowski, Poręba, Gabor, Szewczyk, Pek, Małolepszy

Widzew Łódź: Wolański – Rudol, Pięczek, Ameyaw, Radwański, Robak, Wolsztyński, Poczobut, Mąka, Tuszyniecki, Taznżyna

Rezerwowi: Pawłowski, Gutiowski, Mandiangu, Zejdler, Kita, Stefaniak, Zieleniecki

Sędziowie: Grzegorz Kawałko (Augustów).

Przed meczem działacze i kibice pożegnali swojego wieloletniego kapitana Piotra Kołca który będzie kontynuował karierę w innym klubie .

Piłkarze wychodzą na murawę a stadion pęka w szwach. Już dawno nie było tu tylu kibiców. Fani Widzewa z racji na ograniczone możliwości stadionowe są kilkanaście metrów dalej poza obiektem.

Gryf standardowo na żółto-czarno goście na czerwono. Od początku meczu doping z obu stron. Ten mecz to na pewno wielkie święto piłki w Wejherowie.

Faulowany jest Marcin Robak. Do bramki około 25 metrów. Uderzał Wolsztyński ale po murze i będzie rzut rożny.

Było zamieszanie pod bramką Lelenia ale udało się wybić piłkę. Ta sytuacja pokazała że nie łatwe zadanie dziś przed defensywą Gryfa.

Atakuje Widzew. Z autu wrzuca piłkę Marcel Pięczek ale ta ląduje w rękach Lelenia.

Lekki strzał z dystansu z małymi problemami broni Leleń.

Goście są stroną dominującą od początku meczu. Gryf jak na razie nie może złapać odpowiedniego tempa. Może rozkręci się póżniej.

Od własnej bramki zaczynają goście. Gdybyśmy mieli statystyki posiadanie piłki to Widzew wyglądałby w nich na prawdę dobrze.

Kolejna próba uderzenia z dystansu, Tym razem uderzał Poczobut ale jego strzał niecelny.

Zatrudniony został w końcu Wolański. Strzał lekki ale mógł się nieco rozgrzać. Od początku meczu nie ma zbyt wiele pracy.

Gryf od autu choć gra toczy się cały czas na połowie gospodarzy. Faulowany przed chwilą Maksymilian Hebel w środku pola.

Goście prowadzą grę ale nie mieli jak dotąd żadnej dobrej okazji. A tymczasem atakuję Gryf Nowicki zagrywa w pole karne ale dobrze obrona.

Powstrzymana akcja Daniela Mąki. Kwadrans meczu za nami.

Kilka metrów przed polem karnym wolny dla gości. Mocne uderzenie na bramkę ale dobrze broni Leleń.

Dośrodkowanie Nowickiego w pole karne Widzewa wybija Turzyniecki i goście ruszają z kontrą.

W polu karnym Gryfa padł jeden z zawodników Widzewa ale nie ma jedenastki, dodatkowo Sikorski dobrze zaasekurował piłkę i od bramki wznawia Leleń.

Na własnej połowie faulowany jest zawodnik Gryfa więc będzie rzut wolny.

Z każdą minutą tego meczu gospodarze grają jakby odważniej ale to nadal Widzew prezentuję się lepiej.

Majewski zagrał do Kolusa a ten jest faulowany.

Sporo walki w środku pola. Nie odpuszczają żadnej piłki piłkarze.

Dalekie dośrodkowanie w pole Widzewa uderzał Nowicki ale nie czysto trafił piłkę i bez problemu Wolański.

Było groźnie w polu karnym Gryfa. Po rzucie rożnym uderzał jeden z piłkarzy Widzewa uderzył mocno ale obok słupka.

Kolejny pokaz pirotechniczny na stadionie znacznie ogranicza widoczność.

Dym opada.

Przerwa w meczu na uzupełnienie płynów.

Kolejne race odpalone a więc płyta boiska jest niewidoczna.

Gramy dalej. Atakuje Gryf ale bardzo szybko traci piłkę.

Atak Widzewa zakończony od bramki Leleń. Widzew niby ma przewagę ale nie potrafi udokumentować tego bramką.

Dośrodkowanie Sikorskiego zostało wybite przez Rudola.

Nie udało się utrzymać Majewskiemu piłki w boisku i od bramki Wolański.

Dośrodkowanie w pole Gryfa ale Leleń pewnie łapie w odpowiedzi wrzutka Nowickiego ale bardzo nie celnie.

Bardzo słabe podanie Hebela przejmują goście i od razu ruszają w stronę bramki gospodarzy.

Hebel zauważył że daleko z bramki wyszedł Woląński i chciał uderzyć na bramkę. Brawo za pomysł ale co do uderzenia to mogłoby być lepsze.

Mały sektor gości zapełnia się ale zdecydowana większość jest poza obiektem mówi się że koło 1000 sympatyków Widzewa zjawiło się dziś w Wejherowie.

Mąka dośrodkował z wolnego uderzał Poczobut ale wysoko ponad poprzeczką. Pierwsza połowa dobiega pomału końca a my wciąż nie widzieliśmy choćby jednej dobrej okazji na zdobycie bramki.

Bez zastanowienie z pierwszej piłki uderzał Goerke zabrakło tylko precyzji w tym strzale. Piłka przeleciała o kilka metrów obok słupka.

Osamotniony Majewski dośrodkował w pole karne ale tam byli tylko zawodnicy w czerwonych strojach.

Ataki Widzewa są mało przemyślane. Brakuje ostatniego podania. Nie mają podopieczni Kaczmarka pomysłu na obronę Gryfa która gra jak na razie bez błędnie.

Uderzał Ameyaw ale obok słupka. Sędzia dolicza trzy minuty do pierwszych 45.

Kolejny w tym meczu rożny dla gości.

Szok i nie dowierzanie murowany faworyt musi gonić wynik a Gryf dalej atakuje.

Traci Kolus piłkę szybkie podanie do Robaka ale jego strzał jest blokowany będzie rożny.

Wrzutka w pole Gryfa ale dobrze po raz kolejny obrońcy.

Lekko Turzyniecki w pole karne i pewnie Leleń. Do gry defensywnej Gryfa nie można mieć dziś zastrzeżeń.

Uderza Wolsztyński broni Leleń kolejny rożny. Wrzutka w pole gospodarzy i pewnie wyłapuję piłkę Leleń.

Oblężenie bramki Gryfa, raz po raz robi się groźnie.

Przez chwilę Gryf utrzymywał się nieco dłużej przy piłce ale ta akcja już się skończyła. Od bramki Wolański.

Goerke wybija na kolejny rzut rożny. Widzew przyspiesza.

Cały zespoł Gryfa jest albo we własnym polu karnym ale bo w jego pobliżu. Nie ustają ataki gości.

Dośrodkowanie w pole karne Lelenia raz z prawej raz lewej strony. Każda ta próba kończy się skuteczną interwencją obrońców.

Michael Ameyaw raz po raz zagrywa w szesnastkę Gryfa ale nie ma tam komu wykończyć tej akcji.

Kwadrans drugiej połowy za nami. Od straty bramki Widzew nie wychodzi z połowy gospodarzy. Wynik jest nadal korzystny dla Gryfa. Do końca meczu 30 minut.

Trzy z rzędu rożne dla Widzewa. Tym razem udało się oddać strzał ale wprost w bramkarza Gryfa.

Nie spodziewany strzał z dystansu na bramkę Wolańskiego ale bramkarz gości nie dał się zaskoczyć.

Nie zmienia się nam obraz gry Gryf się broni Widzew atakuje.

Jak w transie łapie wszystkie piłki Leleń. Ciężko będzie go dzis pokonać.

Bije głową w mur Widzew. Czas ucieka a Gryf bardzo umiejętnie się broni a gościom mimo kolejnych zmian nie przybywa pomysłu na zdobycie bramki.

Blokowany w polu karnym jest Wolsztyński , dośrodkowanie Turzynieckiego nie dociera do nikogo.

Wolański sam na własnej połowie oto obraz drugiej połowy.

Ależ zamieszanie w polu karnym Gryfa. Ktoś wybił piłkę na przed pole mocne uderzenie KIty ale głową jeden z obrońców wybija tą piłkę !!

Kwadrans do końca. Wynik nie odzwierciedla tego co dziś dziej się na murawie ale kto będzie to pamiętał.

Jakże znany już dziś obraz. Dośrodkowanie w pole karne i najwyżej z wszystkich po raz kolejny Dawid Leleń.

Na murawie leży Leleń sędzia przerywa mecz potrzebna będzie pomoc medyczna.

Gramy dalej.

Wbicie piłki w pole karne Widzewa ale z bramki wychodzi Wolański i pewnie ją łapie.

Sporo fauli mamy ostatnio na boisku. Gryf chyba już gra na czas a goście tracą nadzieje na wywiezienie choćby punktu z Wejherowa.

Wolny dla Gryfa. Dośrodkowanie Prusinowskiego jest zbyt lekkie i goście ruszają z kolejną już w tym meczu kontrą.

Czychowski wygrał pojedynek biegowy i uderzył z dystansu ale bardzo nieclenie.

To jest cała piłka nożna., Trzy minuty starczyły aby piłkarze Gryfa spadli na ziemie. Widzew atakował atakował aż w końcu dopiął swego.

Sędzia dolicza 5 minut do regulaminowych 90.

Na spalonym złapany został Kita.