Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.

Dzień Dobry! Zapraszamy na relację ze Stadionu Miejskiego w Polkowicach, gdzie miejscowy Górnik podejmie Gryf Wejherowo. Obie miejscowości dzieli aż 582 kilometry, ale do podróży zawodnicy z Wejherowa są z pewnością przyzwyczajeni.

Albo i nie są, bo kto wie czy to nie dalekie podróże mają wpływ na ich formę w tym sezonie: tylko dziewięć puntów po piętnastu kolejkach, czyli przeliczając średnią niewiele ponad punkt na mecz! W ostatniej kolejce porażka z rezerwami Lecha, krótko mówiąc: wg bukmacherów w tym spotkaniu goście skazani są na pożarcie przez miejscowych.

Przechodząc do gospodarzy: nie grają może wybitnie, ale jak na beniaminka rozgrywek całkiem przyzwoicie. 15. miejsce w tabeli, dwadzieścia punktów – jak łatwo przeliczyć jedenaście więcej niż przeciwnicy. Z ważniejszych spotkań w tym sezonie zawodnicy z Polkowic zremisowali z Olimpią Elbląg czy też Widzewem.

Obie jedenastki są już na murawie stadionu, za chwilę początek spotkania.

Skład wyjściowy:

Górnik Polkowice: Kopaniecki – Azikiewicz, Opałacz, Kowalski-Haberek, Magdziak, Baranowski, Mucha, Wacławczyk, Radziemski, Bednarski, Szuskiewicz
Rezerwowi: Furtak – Osiadły, Szymkowiak, Galas, Król, Karmelita, Sobków, Fryzowicz, Małkowski

Gryf Wejherowo: Ferra – Gęsior, Lisiecki, Sikorski, Hebel, Goerke, Sławek, Czychanowski, Burkhardt, Szewczyk, Nowicki
Rezerwowi: Leleń – Biedrzycki, Baranowski, Majewski, Gabor, Kolus

Sędziowie: Konrad Aluszczyk (Toruń).

Obie drużyny rozpoczęły to spotkanie od ustawienia 4-4-2.

Długa piłka w pole karne zagrana przez zawodników Gryfa, obrońcy miejscowych wybijają i neutralizują zagrożenie.

Na boisku nie licząc murawy, bramkarzy i sędziów mamy czarno-biało: goście grają w dokładnie takich kolorach, gospodarze cali na czarno.

Rzut wolny dla Polkowic, do bramki około 30 metrów: dośrodkowanie w pole karne i strzał głową 3 metry obok słupka.

Miejscowi pograli chwilę piłką, bez efektu w postaci strzału na bramkę Ferry.

Dobra wymiana piłki, kilka dobrych podań i na sam koniec zbyt mocne podanie – piłkę pewnie złapał Kopaniecki.

Akcja przeniosła się na drugą stronę boiska i dokładnie to samo co przed chwilą o Gryfie teraz mogę napisać o Polkowicach: ładna klepka i zbyt mocne ostatnie podanie.

Kontratak Gryfa, zagranie piłki w pole karne do Nowickiego który zrobił kilka zwodów i uderzył nad poprzeczką.

Górnik wywalczył rzut rożny.

Dośrodkowanie w pole karne, piłka odbija się od zawodnika gości – kolejny rzut rożny.

Azikiewicz dostał dobre podanie będąc na lewej stronie pola karnego, zagrał do wbiegającego Szuszkiewicza który uderzył celnie, ale zbyt lekko by pokonać bramkarza gości.

W ataku cały czas gospodarze.

Rzut wolny dla Gryfa, do bramki 35 metrów: dobra wrzutka w pole karne i strzał Gęsiora ponad poprzeczką.

Gospodarze chcieli przeprowadzić szybką akcję ale stracili piłkę dwadzieścia metrów przed bramką.

Rzut rożny dla gości: dośrodkowanie i strzał – niecelny to mało powiedziane, strzał był w okolice chorągiewki...

Sporo walki w środku boiska, kilka górnych piłek.

Cały czas walka toczy się w środku boiska, bez przewagi dla którejś ze stron.

Gryf wrzucał piłkę z autu w pole karne – wyjaśnili sytuację polkowiczanie wybijając piłkę poza pole karne. Po chwili dośrodkowanie w pole karne wyłapał Kopaniecki.

Górnicy w ataku pozycyjnym, Azikiewicz faulowany.

Gospodarze grają odważnie, ofensywnie ale w ostatnim czasie bez strzałów na bramkę Ferry.

Niejako domagałem się strzału przez gospodarzy i mieliśmy ładny, ale niecelny strzał Szuszkiewicza.

Coraz większa optyczna przewaga gospodarzy, wiele podań, akcji ofensywnych.

Przenieśliśmy się na drugą połowę boiska, strzał Sikorskiego z 25 metrów zablokowany – rzut rożny.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego, na krótszym słupku był Opalacz który wybił piłkę głową na aut.

Górnicy atakowali lewą stroną i środkiem boiska, wiele podań i po prostu przekombinowali.

Faulowany zawodnik gości potrzebował chwili by dojść do siebie.

Przy piłce w środkowej strefie boiska byli raz jedni, raz drudzy, bez ciekawszych zagrań pod pola karne.

Bednarski zbiegł z lewej strony boiska pod linię pola karnego, podał na jedenasty metr do Szuszkiewicza który uderzył – piłka obtarła się o zawodnika gości i minęła o milimetry słupek bramki!

Po rzucie rożnym uderzał Kowalski-Haberek: niecelnie.

Atak pozycyjny gości – wysoki pressing i byli zmuszeni cofnąć się na własną połowę.

Ponownie gospodarze zagrali pressingiem – tym razem bardzo wysokim i zmusili zawodnika Gryfa do wybicia piłki na aut na wysokości własnego pola karnego.

Kontratak Gryfa trzech na trzech i strzał z dwudziestu metrów prosto w dobrze ustawionego Kopanieckiego.

Rzut wolny dla gospodarzy, 27 metrów od bramki: Kowalski-Haberek uderza nad poprzeczką.

Sporo podań w środku boiska – raz przy piłce byli jedni, raz drudzy.

Faul taktyczny Muchy i gdy wszyscy myśleli że zobaczymy pierwszą żółtą kartkę sędzia upomniał tylko ustnie zawodnika gospodarzy.

Dwie zmiany po drugiej połowie, szczególnie nie dziwię się zmianie Burkhardta, który grał słabo, wręcz fatalnie.

Gospodarze w ataku, gwizdek sędziego – Bednarski zagrał piłkę ręką.

Nieudana akcja gości, od bramki grę rozpoczyna Kopaniecki.

Obie drużyny walczyły o piłkę w środku boiska – bez przewagi optycznej dla jednej z nich.

Atak gospodarzy przerwany gwizdkiem sędziego – spalony.

W ciągu ostatniej minuty atakowali raz jedni, raz drudzy – bez strzałów na bramkę.

Rzut wolny dla Gryfa, dośrodkowanie w pole karne i strzał głową – pewna interwencja Kopanieckiego.

Polkowiczanie w ataku, dośrodkowanie z prawej strony w pole karne, goście wybijają piłkę na rzut rożny.

Ładne dośrodkowanie z rzutu rożnego – górą jednak obrońcy Gryfa, próba kontry zatrzymana faulem – dziwię się, że nie było kartki za faul taktyczny.

Goście szybko po wznowieniu tracą piłkę.

Gryf próbuje strzelić choć bramkę kontaktową – trener gości jakiś zrezygnowany, siedzi na ławce ze smutną miną.

Wykonawcą rzutu karnego będzie Bednarski.

Zawodnicy z Polkowic mądrze grają piłką, powoli konstruują atak pozycyjny.

Mamy rzut rożny dla gospodarzy.

Zbyt słabe i krótkie dośrodkowanie z rożnego, piłka wybita przez zawodnika Gryfa.

Rzut wolny dla Gryfa, niemalże przy linii pola karnego i jednocześnie bocznej boiska.

Próba strzału po rzucie wolnym zablokowana przez gospodarzy.

Niewiele ponad dwadzieścia minut do końca spotkania: gospodarze grają pewnie, spokojnie. A Gryf? Gryf zgodnie z przewidywaniami – zdominowany, gra może i z pomysłem, ale jakoś bez wiary w siebie.

Próby długich piłek po stronie Gryfa i szybkie straty.

Krótko mówiąc tempo gry znacznie siadło, mecz stał się nudniejszy dla oka, Górnik zwalnia grę – i nie ma co się dziwić, trzy bramki zaliczki robią swoje.

Niecelny strzał Sobkowa.

Faul polkowiczan, rzut wolny dla gości z 20 metrów, dobra okazja do strzału na bramkę.

Strzał z rzutu wolnego prosto w mur.

Gospodarze w ataku, dobra szansa i przekombinowanie – Sobków próbował zdobyć bramkę piętką, uderzył zbyt lekko.

Rzut wolny dla Gryfa, do bramki ponad 20 metrów.

I znów Gabor uderza prosto w mur...

Strzał zawodnika Gryfa ponad bramką.A jednak zmiana decyzji – mamy rzut rożny, była "obcierka".

Dośrodkowanie z rzutu rożnego i niecelny strzał Gabora.

Kolejne próby ataków gospodarzy, Gryf gra tylko żeby jakoś dociągnąć do końca spotkania.

Rzut wolny dla gospodarzy, do bramki ponad 30 metrów.

Krótkie rozegranie bez strzału na bramkę, szybka strata.

Filip Szewczyk potrzebuje pomocy medycznej... a jednak nie, po dłuższej chwili wstaje o własnych siłach.

Goście próbowali uderzyć z dystansu – nic z tego, zablokowane uderzenie.