FK Astana – Alkmaar | 0:5 (koniec) | | | APOEL – Karabach | 2:1 (koniec) | | | Basel – Getafe | 2:1 (koniec) |
Cluj – Rennes | 1:0 (koniec) | | | Dudelange – Sevilla | 2:5 (koniec) | | | Kopenhaga – Dynamo Kij. | 1:1 (koniec) |
FK Krasnodar – Trabzonspor | 3:1 (koniec) | | | Linz – PSV | 4:1 (koniec) | | | Lazio – Celtic | 1:2 (koniec) |
Lugano – Malmo | 0:0 (koniec) | | | Rosenborg – Sporting | 0:2 (koniec) | | | Standard – Eintracht | 2:1 (koniec) |
Wolfsberger – Basaksehir | 0:3 (koniec) | | | Braga – Besiktas | 3:1 (koniec) | | | RCD Espanyol – Łudogorec | 6:0 (koniec) |
Ferencvaros – CSKA Mos. | 0:0 (koniec) | | | Feyenoord – Young Boys | 1:1 (koniec) | | | Man Utd – Partizan | 3:0 (koniec) |
Borussia M. – AS Roma | 2:1 (koniec) | | | Ołeksandrija – Saint-Étienne | 2:2 (koniec) | | | Rangers – Porto | 2:0 (koniec) |
Wolfsburg – Gent | 1:3 (koniec) | | | Wolves – Slovan | 1:0 (koniec) |
finał
Manchester United
3:0
(2:0)
Partizan Belgrad
Bartek Łojewski
Gole:
22. Greenwood, 33. Martial, 49. Rashford
Posiadanie piłki: 63 % : 37 %.
Strzały celne: 14:2. Strzały niecelne: 6:1. Rzuty rożne: 3:0. Spalone: 3:3. Foule: 11:14.
Sędziowie:
Główny: Mattias Gestranius (FIN)
Boczni: Jan-Peter Aravirta (FIN), Mikko Alakare (FIN)
Techniczny: Ville Nevalainen (FIN)
Widownia:
Kartki: 71. Young (MAN) – 32. Natkho (PAB), 57. Pavlović (PAB)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 63 % : 37 %.
Strzały celne: 14:2. Strzały niecelne: 6:1. Rzuty rożne: 3:0. Spalone: 3:3. Foule: 11:14.
Manchester United:
Romero – Wan-Bissaka, Maguire, Rojo, Young (C) – Fred (63. Garner), McTominay (75. Lingard) – Greenwood, Mata, Rashford (67. Pereira) – Martial.
Zmiany:
Grant – P. Jones, Lingard, Pereira, James, Garner, Williams
Trener:
Partizan Belgrad: Stojković (C) – Miletić, Ostojić, Pavlović, Urošević – Natkho (59. Z. Tošić), Zdjelar, Šćekić, Asano (70. F. Stevanović) – Soumah, Sadiq (86. Ivanović).
Zmiany:
N. Stevanović – Vujačić, Z. Tošić, Ivanović, Brezančić, F. Stevanović, Lutovac
Trener:
Zmiany:
Grant – P. Jones, Lingard, Pereira, James, Garner, Williams
Trener:
Partizan Belgrad: Stojković (C) – Miletić, Ostojić, Pavlović, Urošević – Natkho (59. Z. Tošić), Zdjelar, Šćekić, Asano (70. F. Stevanović) – Soumah, Sadiq (86. Ivanović).
Zmiany:
N. Stevanović – Vujačić, Z. Tošić, Ivanović, Brezančić, F. Stevanović, Lutovac
Trener:
Sędziowie:
Główny: Mattias Gestranius (FIN)
Boczni: Jan-Peter Aravirta (FIN), Mikko Alakare (FIN)
Techniczny: Ville Nevalainen (FIN)
Widownia:
I dopina swego MARCUS RASHFORD!
Anglik oddał pierwszy celny strzał na bramkę Stojkovicia i od razu strzelił w samo okienko. A wszystko zaczęło się od kapitalnego przerzutu Juana Maty, który znalazł na lewej stronie Younga, a ten oddał piłkę do swojego rodaka. Efekt? Nie było po czym zbierać. Kapitalny gol Rashforda.
Powalczył w pressingu młodziutki Greenwood i to jemu zostanie zaliczona asysta przy bramce ANTHONY'EGO MARTIALA. Francuz po odzyskaniu piłki na małej przestrzeni wykonał dwa ładne zwody i nie dał szans Stojkovicowi na skuteczną interwencję. MAMY 2:0 dla gospodarzy!
I mamy pierwszego gola w dzisiejszym meczu!
Kapitalne podanie sprzed pola karnego od Marcusa Rashforda trafia do niewidocznego jak na razie MASONA GREENWODA, a ten mimo młodego wieku, zachował się w polu karnym bardzo dojrzale i spokojnym uderzeniem dał prowadzenie swojej drużynie!
Można powiedzieć, że w podobnej sytuacji do swoich przeciwników znajdują się podopieczni Savo Milosevica. Czarno- biali na półmetku obecnego sezonu zajmują dopiero czwarte miejsce, a fani z pewnością oczekują lepszej pozycji od swoich ulubieńców. W najbliższej kolejce Partizan zmierzy się z przedostatnią w tabeli Indijiją, więc na mecz z Czerwonymi Diabłami teoretycznie będzie można zaangażować większe siły.
Wydawało się, że w ekipie Ole Gunnara Solskjaera wszystkie złe demony już wypędzono. Czerwone Diabły w końcu zaczęły wygrywać na wyjeździe, a ostatnio nawet udało im się wyeliminować z Carabao Cup londyńską Chelsea. Mimo to wciąż nie można być pewnym formy zespołu z Manchesteru. W ligowej tabeli wciąż zajmują odległą, dziesiątą pozycję, a w Lidze Europy co prawda przewodzą w grupie L, jednak dorobek bramkowy 2:0 nie może napawać optymizmem.
United ma problem ze zdobywaniem bramek dlatego powrót do do dobrej dyspozycji Martiala i Rashforda może okazać się zbawienny.