Wolves – Man City | 3:2 (koniec) |
Besiktas – Gençlerbirliği | 4:1 (koniec) |
finał
Wolverhampton
3:2
(0:1)
Manchester City
Tomek
Gole:
55. Traore, 82. Jiménez, 90. Doherty – 25. Sterling (Patrício R.), 50. Sterling
Posiadanie piłki: 62 % : 38 %.
Strzały celne: 8:3. Strzały niecelne: 5:3. Rzuty rożne: 3:1. Spalone: 0:1. Foule: 7:13.
Sędziowie: Martin Atkinson.
Widownia:
Kartki: 60. Otamendi (MAC) 12. Ederson (MAC)
Spudłowany karny!: 25. Sterling (MAC), bramkarz Patrício obronił
Posiadanie piłki: 62 % : 38 %.
Strzały celne: 8:3. Strzały niecelne: 5:3. Rzuty rożne: 3:1. Spalone: 0:1. Foule: 7:13.
Wolverhampton:
Patrício – Dendoncker, Coady, Saïss – Doherty, Rúben Neves, Moutinho, J. Castro (73. Vinagre) – Traore, Jiménez (90+4. R. Bennett), Diogo Jota (79. Neto).
Zmiany: Ruddy – Kilman, J. Vallejo, Cutrone, R. Bennett, Vinagre, Neto.
Trener:
Manchester City: Ederson – Walker, Fernandinho, Otamendi, B. Mendy – De Bruyne (67. Gündoğan), Rodri, B. Silva – Mahrez (46. García), Agüero (14. Bravo), Sterling.
Zmiany: Bravo – Zinčenko, García, Cancelo, Angeliño, Gündoğan, Foden.
Trener:
Zmiany: Ruddy – Kilman, J. Vallejo, Cutrone, R. Bennett, Vinagre, Neto.
Trener:
Manchester City: Ederson – Walker, Fernandinho, Otamendi, B. Mendy – De Bruyne (67. Gündoğan), Rodri, B. Silva – Mahrez (46. García), Agüero (14. Bravo), Sterling.
Zmiany: Bravo – Zinčenko, García, Cancelo, Angeliño, Gündoğan, Foden.
Trener:
Sędziowie: Martin Atkinson.
Widownia:
Posiadanie piłki: 62% : 38%.
Strzały na bramkę: 8:3.
Strzały niecelne: 5:3.
Rzuty rożne: 3:1.
Spalone: 0:1.
Faule: 7:13.
Strzelcem bramki MATT DOHERTY.
Euforia w Wolverhampton! Matt Doherty rozpędził się z futbolówką. Zagrał na ścianę do Raula Jimeneza, który piętką odegrał. Następnie Doherty zdecydował się na strzał i zdobył gola! Piłki lecącej po ziemi nie zdołał odbić Bravo!
Strzelcem bramki RAÚL JIMÉNEZ.
Gospodarze dopięli swego, mamy remis! Z pozoru niegroźna sytuacja. Mendy blokował piłkę, ale świetnie ciałem Francuza przepchał Adama Traore i potem przytomnie zauważył niekrytego na szóstym metrze Raula Jimeneza! Meksykanin musiał tylko dopełnić formalności.