Pojedynek w "Jaskółczym Gnieździe" rozpocznie się o godzinie 19:15. Wiele wskazuje na to, że szykuje nam się niesamowicie wyrównane i zacięte spotkanie. Czy tak będzie? Przekonajmy się wspólnie na lajfach. Do usłyszenia!

Gospodarze nieznacznym faworytem

Trudno określić, kto "na papierze" jest faworytem sobotniej rywalizacji. Wydaje się jednak, że nieco większe szanse na sukces mają tarnowianie. Pojadą oni na własnym torze i wydają się mieć bardziej wyrównany skład. Przewagę może zrobić także mocno w Unii formacja juniorska. Abramczyk Polonia na pewno łatwo pola nie odda. Beniaminek w większości spotkań nie będzie faworytem, zwłaszcza na wyjazdach. Bydgoszczanie w pierwszych meczach sezonu pokazali jednak, że potrafią przeciwstawić się silniejszym rywalom.

Pogoda będzie sprzyjać

Prognozy atmosferyczne na sobotni wieczór w Tarnowie są pomyślne dla żużlowców. Synoptycy nie przewidują opadów w mieście aż do końca tygodnia. W czasie rozgrywania spotkania termometry powinny wskazywać około 24 stopni Celsjusza. Lekki wiatr również nie powinien przeszkadzać w rozegraniu pojedynku. Możemy mieć więc nadzieję, że prognozy będą trafione i nic nie przeszkodzi nam w przeżywaniu żużlowego święta.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz

Z niezłymi nastrojami do Tarnowa przyjeżdżają z kolei goście. Beniaminek ligi rozpoczął sezon od porażki w Ostrowie Wielkopolskim w stosunku 37:53, jednak dla nikogo nie było to zbyt dużym zaskoczeniem. Pozytywny dla przyjezdnych był fakt, iż do połowy meczu jechali oni naprawdę dobrze. Pierwsze punkty bydgoszczanie zdobyli przed tygodniem ogrywając na własnym torze Orła Łódź 47:43. W spotkaniu nie zabrakło ostrej walki na torze, a bohaterem miejscowych okazał się David Bellego. Po meczu gospodarze przyznawali jednak, że nie spodziewali się aż tak trudnego pojedynki i na pewno mają nad czym pracować. Główną bolączką podopiecznych Jerzego Kanclerza są z pewnością słabe starty. W składzie ekipy z grodu nad Brdą także doszło do jednej zmiany. Do zespołu wraca Kai Huckenbeck, a miejsce rezerwowego zajmie Andreas Lyager.

Unia Tarnów

Sobotni gospodarze w bieżący sezon weszli bardzo dobrze. Mało kto obstawiał bowiem, że tarnowianom uda się wygrać na inaugurację w Gdańsku. Tymczasem podopieczni Tomasza Proszowskiego mocno postawili się Zdunek Wybrzeżu zwyciężając 46:44. Dobre nastroje w Małopolsce nie trwały jednak zbyt długo, gdyż tydzień później w hicie 2. kolejki rozgrywek Unia z kretesem przegrała na własnym torze z eWinner Apatorem Toruń w stosunku 33:57. W ekipie "Jaskółek" zawiedli seniorzy tacy jak Artur Mroczka, Kim Nilsson, czy Daniel Kaczmarek. Małym pozytywem była jednak postawa rezerwowego Michała Gruchalskiego, który w nagrodę wskoczył do składu na mecz z bydgoszczanami. Gospodarze zapowiadają, że w sobotni wieczór celują tylko w zwycięstwo, które będzie pierwszym triumfem na własnym obiekcie w bieżącej kampanii.

Sezon w eWinner 1. Lidze nabiera rozpędu. Na sobotę zaplanowano aż trzy spotkania 3. kolejki rozgrywek. Ostatnim z nich będzie pojedynek w Tarnowie. Tam podrażnione "Jaskółki" będą chciały zrekompensować swoim kibicom ubiegłotygodniowy blamaż na własnym torze z ekipą z Torunia. Tym razem zadaniem wydaje się być prostsze, bo przeciwnikiem Unii będzie beniaminek Abramczyk Polonia Bydgoszcz.

Witamy w transmisji online. Wyścig rozpocznie się o godzinie 19:15.