Witamy w transmisji online. Wyścig rozpocznie się o godzinie 16:00.

Czas na żużlowe "ostatki" w Tarnowie. Ostatnim niedzielnym spotkaniem w eWinner 1. Lidze, a zarazem przedostatnim planowanym meczem w całych tegorocznych rozgrywkach, będzie pojedynek w "Jaskółczym Gnieździe". Unia na pożegnanie z własną publicznością zmierzy się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk.

Pierwsze starcie dla tarnowian

Pierwszy mecz pomiędzy Wybrzeżem Gdańsk a Unią Tarnów zainaugurował nam tegoroczny sezon na zapleczu PGE Ekstraligi. Spotkanie od samego początku było bardzo zacięte, a obie ekipy na przemian wychodziły na prowadzenie. Ostatecznie po mocnej końcówce niespodziewanie dwa punkty z Gdańska wywieźli goście, którzy triumfowali w stosunku 46:44. Najlepszym zawodnikiem wśród zwycięzców był Mateusz Cierniak. To jego punkty przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść przyjezdnych. Po stronie miejscowych na pochwały zasługiwali Krystian Pieszczek oraz Peter Kildemand.

Unia Tarnów

Gospodarze podchodzą do niedzielnego pojedynku ze spokojnymi głowami. Wydaje się, że celem tarnowian na ten rok było miejsce dające pewne utrzymanie i to z pewnością uda się osiągnąć. Unia wciąż ma realną szansę na zajęcie miejsca w czołowej czwórce ligi, dlatego tarnowianie mają o co jechać. W ostatnich dniach w kuluarach sporo mówi się już o przyszłym roku w Tarnowie. Nie jest bowiem wykluczone, że w niedzielę ostatni mecz w "Jaskółczym Gnieździe" odjedzie Mateusz Cierniak. Junior miejscowych dostał kilka konkretnych propozycji jazdy w PGE Ekstralidze, choć jeszcze nie zdecydował czy z nich skorzysta. Trener Tomasz Proszowski na mecz z gdańszczanami składem nie zaskoczył, gdyż wygląda on niemal identycznie do tego, co oglądaliśmy przez cały sezon.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk

Sporo w kontekście przyszłorocznego składu dzieje się także w klubie z nad morza. Zdunek Wybrzeże potwierdziło już, że w kolejnym sezonie w ich barwach dalej ścigać się będzie Rasmus Jensen, który w tym roku prezentuje się naprawdę solidnie. Szokującą informacją dla całego środowiska żużlowego było z kolei ogłoszenie przez Mikkela Becha zakończenia kariery w wieku zaledwie 26 lat. Żegnającego się z czarnym sportem Duńczyka zabrakło w składzie gości na mecz w Tarnowie. Dla ekipy z Gdańska niedzielny bój będzie zwieńczeniem rozczarowującego sezonu. Zdunek Wybrzeże wciąż może wskoczyć do czołowej czwórki rozgrywek, lecz nawet osiągnięcie tego celu nie zadowoli właściciela i kibiców przyjezdnych. Zapowiedzi zmian w następnym roku już są. Zdunek Wybrzeże będzie chciało wreszcie na poważnie włączyć się do walki o awans do elity.

Pogoda będzie sprzyjać

Pierwotnie mecz w Tarnowie miał odbyć się w miniony czwartek. Plany pokrzyżowały jednak mało optymistyczne prognozy pogody. Tym razem wydaje się, że nic nie powinno stanąć na przeszkodzie w rozegraniu spotkania. Zarówno na sobotę jak i niedzielę synoptycy nie przewidują w Tarnowie opadów deszczu. W dniu meczu powinno być słonecznie, a temperatura osiągnie nawet 22 stopnie Celsjusza. Takie warunki są niemal idealne do rozegrania pojedynku na żużlu, a więc trzymamy kciuki, by prognozy miały przełożenie na faktyczny stan rzeczy.

Pierwszy bieg spotkania w Tarnowie zaplanowano na godzinę 16. Możemy być pewni, że obie drużyny będą chciały mocno zakończyć sezon. Smaczku rywalizacji dodaje fakt, iż kwestia bonusu jest sprawą otwartą. Dlatego też gorąco zachęcamy do śledzenia relacji z wydarzeń w "Jaskółczym Gnieździe". Do usłyszenia na lajfach!

Mecz nie jest zagrożony. W Tarnowie na ten moment jest ciepło i słonecznie. Czekamy na ciekawe zawody.