Witamy w transmisji online. Wyścig rozpocznie się o godzinie 16:30.

Przed nami ostatnia prosta w drodze o wielki finał PGE Ekstraligi. Po udanym pierwszym spotkaniu w Lesznie, Betard Sparta spróbuje utrzymać wypracowaną przewagę przed własną publicznością. Jak zareagują wciąż obecni Mistrzowie Polski?

"Spartanie" wrócili z tarczą ze "Smoczyka"

Zawodnicy prowadzeni przez Dariusza Śledzia przed tygodniem w Lesznie zaprezentowali się bardzo dobrze. Po reakcjach gości można było odgadnąć, że sami nie spodziewali się wywiezienia z trudnego terenu aż tak korzystnego rezultatu. Leszczynianie mieli problemy z odnalezieniem się na własnym owalu, co poskutkowało porażką w wysokości 41:49. Kluczem do wygranej przyjezdnych była skuteczna jazda wszystkich liderów. Dwucyfrowe wyniki wykręcili bowiem Woffinden, Janowski oraz Łaguta. Świetnie spisali się także wrocławscy juniorzy. Fogo unia potrafiła odpowiedzieć tylko jedynie skuteczną jazdą Doyle'a i Lindsey'a.

Betard Sparta Wrocław

Miejscowi podchodzą do niedzielnego spotkania ze spokojnymi głowami. Ośmiopunktowa przewaga z pierwszego meczu pozwala na względnie komfortowe odjechanie zawodów przed własnymi trybunami. Tak naprawdę wrocławianie potrzebują jedynie podtrzymać dyspozycję z sezonu zasadniczego, kiedy to wygrali wszystkie ligowe mecze na Stadionie Olimpijskim. Jeżeli na swoim normalnym poziomie pojadą liderzy "Spartan", to z pewnością miejscowym krzywda się nie stanie. Zestawienie zespołu ze stolicy Dolnego Śląska także w żaden sposób nie zaskakuje. Tradycyjnie awizowanego ze względów regulaminowych Mateusza Panicza zastępować powinien Daniel Bewley.

Fogo Unia Leszno

Broni składać nie mają za to zamiaru przyjezdni. Mistrzowie Polski stawią się na Stadionie Olimpijskim żądni rewanżu i bez większej presji. Na leszczynian mało kto bowiem już stawia, a w finale wszyscy widzą lidera tabeli po rundzie zasadniczej. Kibiców gości optymizmem napawać może fakt, że to właśnie ich pupile osiągneli we Wrocławiu najlepszy wynik spośród wszystkich ekip PGE Ekstraligi. Zdobycie 43 punktów tym razem nie wystarczy, lecz pokazuje, iż podopieczni Piotra Barona wcale nie muszą stać na straconej pozycji. By jednak skutecznie przeciwstawić się rywalom Fogo Unia potrzebuje wysokiej i równej formy niemal wszystkich zawodników, a o to w tym sezonie jest trudno.

Niepewne prognozy pogody

Na ten moment trudno przewidywać, czy pogoda w jakikolwiek sposób zagrozi rozegraniu spotkania. Synoptycy przewidują bowiem, że w ciągu dnia we Wrocławiu może spaść deszcz, jednak obfitość opadów nie powinna być zbyt duża. Ponadto temperatura ma oscylować w granicach 22 stopni. Liczymy więc, że warunki atmosferyczne okażą się sprzyjające i zawodnicy bez przeszkód pojawią się na torze.

Czy Mistrzowie Polski znajdą sposób na faworyzowanych wrocławian? Czy może to "Spartanie" po raz kolejny pokażą swoją siłę i zameldują się w wielkim finale? Przekonajmy się o tym wspólnie na lajfach! Startujemy od 16:30. Do usłyszenia!

Na ten moment pogoda sprzyja rozegraniu zawodów. Niebo we Wrocławiu zachmurzone, lecz opadów brak.

Jesteśmy już po próbie toru. Po stronie wrocławian pojawili się na niej Tai Woffinden oraz Maciej Janowski. Mistrzów Polski reprezentowali Jason Doyle i Piotr Pawlicki.

Na Stadionie Olimpijskim trwa prezentacja drużyn połączona z odśpiewaniem Mazurka Dąbrowskiego.