Dzień 13 | (koniec) |
Jan Starzomski
Adam Adam
Starty Polaków:
9:30 Łyżwiarstwo szybkie 1000 m. K finał
(Bosiek, Wójcik)
11:00 Łyżwiarstwo figurowe program dowolny solistek
(Kurakowa)
Klasyfikacja medalowa
1. NOR 14 7 8
2. GER 10 7 5
3. USA 8 8 5
4. SWE 7 4 4
5. CHN 7 4 2
6. AUT 6 7 4
7. NED 6 5 4
8. SUI 6 1 5
9. RKO 5 9 12
10. FRA 4 7 2
11. CAN 4 5 11
12. JAP 3 5 9
13. ITA 2 7 7
14. KOR 2 4 1
15. SLO 2 3 2
16. FIN 1 2 3
17. AUS 1 2 1
18. NZL 1 1 0
19. HUN 1 0 2
20. CZE 1 0 1
21. SVK 1 0 0
22. BLR 0 2 0
23. ESP 0 1 0
23. UKR 0 1 0
25. BEL 0 0 1
25. EST 0 0 1
25. LAT 0 0 1
25. POL 0 0 1
9:30 Łyżwiarstwo szybkie 1000 m. K finał
(Bosiek, Wójcik)
11:00 Łyżwiarstwo figurowe program dowolny solistek
(Kurakowa)
Klasyfikacja medalowa
1. NOR 14 7 8
2. GER 10 7 5
3. USA 8 8 5
4. SWE 7 4 4
5. CHN 7 4 2
6. AUT 6 7 4
7. NED 6 5 4
8. SUI 6 1 5
9. RKO 5 9 12
10. FRA 4 7 2
11. CAN 4 5 11
12. JAP 3 5 9
13. ITA 2 7 7
14. KOR 2 4 1
15. SLO 2 3 2
16. FIN 1 2 3
17. AUS 1 2 1
18. NZL 1 1 0
19. HUN 1 0 2
20. CZE 1 0 1
21. SVK 1 0 0
22. BLR 0 2 0
23. ESP 0 1 0
23. UKR 0 1 0
25. BEL 0 0 1
25. EST 0 0 1
25. LAT 0 0 1
25. POL 0 0 1
9:30 Biathlon Bieg ze startu wspólnego kobiet – 12,5km
Monika Hojnisz-Staręga
11:00 Łyżwiarstwo szybkie 1000m M
Piotra Michalski, Damian Żurek
Ostatnia z jutrzejszych dyscyplin to narciarstwo dowolne: medale zostaną rozdane w Halfpipie kobiet oraz Ski Crossie mężczyzn.
Czekają nas dwa półfinały mężczyzn: o 5:10 czasu polskiego Finlandia zagra ze Słowacją, o 14:10 Rosyjski Komitet Olimpijski będzie rywalizował ze Szwecją.
O godzinie 11:30 rozpocznie się rywalizacja par w programie krótkim – 19 par bez reprezentantów Polski.
Na 13:05 zaplanowano dwa mecze półfinałowe kobiet: Szwecja – Wielka Brytania oraz Japonia – Szwajcaria.
O godziny7:05 rozpocznie się spotkanie o brązowy medal w rywalizacji mężczyzn: Kanada – Stany Zjednoczone.
Na godzinę 13:00 i 14:30 zaplanowano dwa przejazdy kobiecych dwójek – bez udziału reprezentantów Polski.
W biegu kobiet udział weźmie reprezentantka Polski Monika Hojnisz-Staręga. Bieg mężczyzn niestety bez udziału Polaków.
Biathlon
O godzinie 8:00 czasu polskiego rozpocznie się bieg kobiet ze startu wspólnego na dystansie 12,5km. Dwie godziny później – bieg mężczyzn, dystans 15km.
Nasi reprezentanci cały czas ze skromnym dorobkiem jednego, brązowego medalu.
Zakończyły się dwa spotkania półfinałowe, Szwedzi pokonali Kandyjczyków 5:3, a Amerykanie polegli w pojedynku z Wielką Brytanią 4:8!
Anna Shcherbakova
Alexandra Trusova
Kaori Sakamoto
Pusty pozostał dom po zagraniu kompletu kamieni, więc szósty end nie zmienia wyniku. Brytyjczycy prowadzą z Amerykanami 5:4. Wyzerowana także partia w drugim meczu i nadal Szwecja i Kanada mają po 3 punkty. Ależ zacięte są te mecze.
Wakaba Higuchi miała upadek, ale pozostałe elementy były na takim wysokim poziomie, że Japonka obroniła prowadzenie. Druga nota za program dowolny (140.93) i pierwsze miejsce łącznie (214.44). A za chwilę na lodzie czwarta po programie krótkim Aleksandra Trusowa. Emocje rosną!
Przed nami ostatnia grupa łyżwiarek i walka o olimpijskie medale. Na tafli zobaczymy Koreankę, dwie Japonki i trzy reprezentantki Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, z podejrzaną o doping Kamiłą Walijewą. Afera dopingowa sprawia, że dzisiejsza rywalizacja i tak zakończy się w swego rodzaju zawieszeniu – do czasu wyjaśnienia sytuacji 15-letniej Rosjanki medale nie zostaną wręczone.
Zjawiskowy występ Alisy Liu do muzyki Piotra Czajkowskiego. Niezwykle trudny technicznie program z potrójnym axlem i skomplikowanymi kombinacjami skoków, przejechany lekko i z dużą gracją. Ocena 139.45 i wyraźne prowadzenie amerykańskiej zawodniczki w klasyfikacji łącznej (208.95).
Bardzo udany start ma za sobą także Koreanka Yelim Kim – ona również była właściwie bezbłędna. Niewielkie różnice punktowe w czołówce – Koreanka za program dowolny otrzymała trzecią notę dnia (134.85), ale w łącznej klasyfikacji objęła prowadzenie (202.63).
Piękny i emocjonalny program Mariah Bell do "Hallelujah". Amerykanka uniknęła upadków i poważniejszych błędów, choć kilka razy balansowała na granicy. Dzięki świetnej ocenie za wartość artystyczną zawodniczka z USA obejmuje prowadzenie w stawce. Najlepiej oceniony program dowolny – 136.92 i pierwsza nota łączna powyżej 200 pkt. (202.30). Tym samym Katia Kurakowa spada na drugą lokatę.
Świetny początek, potem dwa upadki i ponownie dobra końcówka w programie dowolnym Eliski Brezinovej. Mimo wszystko Czeszka z najlepszym rezultatem w sezonie: 111.10 pkt., ale daje to dopiero 9. miejsce w klasyfikacji (175.41).
Wydawało się, że dobry dzień ma dziś Karen Chen, która pierwszą część programu pojechała niemal bezbłędnie. Problemy zaczęły się jednak w dalszej części występu – upadek przy rittbergerze i tylko pojedynczy lutz, przekreśliły szansę na wysokie miejsce. Zawodniczka otrzymała 6. notę za program dowolny (115.82), a w klasyfikacji łącznej zajmuje 5. lokatę (179.93). Po dwóch grupach na prowadzeniu wciąż Katia Kurakowa, co nas bardzo cieszy! Polka – w najgorszym razie – zajmie w Pekinie 13. miejsce, a realny wydaje się awans do najlepszej "10"-tki. Teraz czeka nas przerwa na czyszczenie lodu.
Norwegia
Niemcy
Japonia
Złoto dla Norwegów. Joergen Graabak z dużą przewagą doprowadził swoją sztafetę do mety. Vinzenz Geiger świetnym biegiem zagwarantował Niemcom srebro. Na trzecim miejscu znaleźli się Japończycy. Austriacy bez medalu.
Bardzo sugestywny i niemal bezbłędny technicznie program dowolny Wiktorii Safonowej. Białorusinka otrzymuje notę 123.37 i z łącznym wynikiem 184.83 o punkt przegrywa z reprezentantką Polski.
Po pierwszej zmianie Niemcy, Japończycy i Austriacy biegną razem. Odrobił część strat Espen Bjoernsrad i oddał zmianę na czwartym miejscu ze stratą pięciu sekund do poprzedzającej trójki.
Jako ostatnia w pierwszej grupie zaprezentowała się Szwajcarka Alexia Paganini. 21. zawodniczka poprzednich igrzysk wykonała program do "Szecherezady" Rimskiego-Korsakowa, ale przejazd nie był czysty. Sporo błędów spowodowało, że został oceniony na 107.85 pkt, co daje 5. miejsce (168.91). Dla nas najważniejsze jest jednak to, że na prowadzeniu, z dużą przewagą, wciąż znajduje się reprezentantka Polski – Jekatierina Kurakowa.
Za moment rozpocznie się bieg do kombinacji norweskiej w konkursie drużynowym. Po skokach prowadzą Austriacy. Jednak ich przewaga nad trzema kolejnymi zespołami jest niewielka. Drudzy Norwegowie tracą tylko osiem sekund. Z trzeciej pozycji ze stratą 11 sekund na trasę wyruszą Niemcy, a sekundę po nich Japończycy.
Tak, tak, tak! Piękny i czysty program dowolny Katii Kurakowej do muzyki Charlie Chaplina, brawo! Polka wykonała wszystkie zaplanowane elementy i nie popełniła błędów. Ocena za program dowolny to 126.76 pkt., łącznie 185.84. Teraz pozostaje czekać, co zrobią rywalki, jest duża szansa na awans.
Już za chwilę rozpoczniemy rywalizację o medale solistek – 25 zawodniczek zaprezentuje programy dowolne. Na tafli w Pekinie przygotowują się łyżwiarki z pierwszej grupy rozgrzewkowej, a wśród nich Jekatierina Kurakowa, która po programie krótkim zajmuje 24. miejsce. Polka pojedzie jako druga i liczymy, że uda się zanotować awans w klasyfikacji. Zmagania zainauguruje Finka Jenni Saarinen.
Polki nie zaskoczyły, ale zaprezentowały się solidnie. Karolina Bosiek kończy rywalizację na 17. pozycji, a Andżelika Wójcik zamyka drugą dziesiątkę.
Miho Takagi
Jutta Leerdam
Brittany Bowe
Brittany Bowe nie dała rady! Brąz dla Amerykanki, srebro dla Jutty Leerdam, a złoto dla fenomenalnej Miho Takagi.
Miho Tagaki jest już pewna medalu, a po ostatniej parze już wszystko będzie jasne. Na starcie rekordzistka świata Brittany Bowe oraz Daria Kaczanowa.
Ależ to był bieg! Miho Takagi z nowym rekordem olimpijskim 1:13,19 melduje się na prowadzeniu. Jej rywalka Angelina Golikowa w tym momencie na trzeciej pozycji.
Andżelika Wójcik bardzo dobrze rozpoczęła, ale niestety nie wystarczyło jej sił, aby utrzymać taki rezultat do mety. Polka z czasem 1:16,79 melduje się na 14. pozycji. Ireen Wust wyraźnie lepsza w drugiej części dystansu i w tym momencie uzupełnia holenderskie podium.
Zmiana na prowadzeniu! Jutta Leerdam melduje się na mecie z czasem 1:13,83 i wyprzedza swoją rodaczkę De Jong.
A za nami już pierwszy przejazd po przerwie. Rosjanka Olga Fatkulina świetnie rozpoczęła, ale odcięło ją w końcówce i zajmuje w tym momencie piątą pozycję. Jej rywalka Jekaterina Ajdowa dopiero na 10. miejscu.
Jin minimalnie szybsza, ale to wystarczyło dopiero na 10. miejsce. Przed nami zapowiadana już przerwa, a potem decydujące rozstrzygnięcia, wraz z biegiem Andżeliki Wójcik.
Do ostatnich metrów walczyła Karolina Bosiek, jednak to Kim Minsun okazała się minimalnie lepsza. Koreanka plasuje się na szóstej pozycji, a Polka z czasem 1:16,54 "oczko" niżej.
Szwedki za dwa w dziesiątej partii i wygrywają spotkanie 8:4. Do Szwajcarii i Szwecji dołącza Wielka Brytania i Japonia i to te cztery zespoły będą rywalizować o medale.
Zarówno Zdrahalova, jak i Kim meldują się w końcówce stawki. A nas stracie już Karolina Bosiek i Kim Minsun z Korei Południowej.
W szóstej parze mogliśmy zobaczyć Maddison Pearman z Kanady i Nadieżde Morozową z Kazachstanu. Z czasem 1:15,69 lepsza Kazaszka i obecnie jest to trzecia pozycja.
Franz-Josef Rehrl oddał najdłuższy skok w dzisiejszych zawodach (141 m), a dzięki temu wywindował swoją drużynę na pierwsze miejsce. Z drugiej pozycji do biegu przystąpi reprezentacja Norwegii, natomiast z trzeciej ekipa Niemiec. Biegowa część rywalizacji od 12!
Franz-Josef Rehrl oddał najdłuższy skok w dzisiejszych zawodach (141 m), a dzięki temu wywindował swoją drużynę na pierwsze miejsce. Z drugiej pozycji do biegu przystąpi reprezentacja Norwegii, natomiast z trzeciej ekipa Niemiec. Biegowa część rywalizacji od godziny 12!
Świetnie rozpoczęła swój bieg Vanessa Herzog, ale osłabła w końcówce i tym samym z czasem 1:15,64 plasuje się za wciąż liderującą De Jong.
Mocna końcówka Ragne Wiklund pozwoliła jej wyprzedzić Jekaterinę Słojewą. Norweżka obecnie plasuje się na trzeciej pozycji.
W kolejnej parze Mihaela Hogas i Antoinetta de Jong. Holenderka nie zawiodła i wyraźnie pokonała rywalkę. Tym samym de Jong melduje się na pierwszej pozycji ze świetnym czasem 1:14,92.
Espen Bjoernstad po fantastycznym skoku (133,5 m) wyprowadza Norwegie na pierwszą pozycję. Tuż za Skandynawami znajdują się reprezentacje Austrii, Japonii i Niemiec. Czołowa czwórka mieści się w 11 sekundach. Przed nami ostatni epizod na skoczni w Zhangjiakou.
O wiele szybszy bieg mogliśmy oglądać w kolejnej parze. Alexa Scott z Kanady na czele z rezultatem 1:15,79.
Za nami już pierwszy wyścig, w którym lepsza była Sandrine Tas z Belgii i z czasem 1:18,79 obejmuje prowadzenie.
Przed nami kolejne emocje w łyżwiarstwie szybkim. Dziś medale zostaną rozdane na 1000 metrów pań. Główną faworytką wydaje się Amerykanka Brittany Bowe, ale nie zabraknie też biało-czerwonych akcentów. W ósmej parze wystąpi Karolina Bosiek, a w dwunastej Andżelika Wójcik.
Po drugiej grupie skoków sporo przetasowań w czołówce. Na pozycje lidera wskakuje reprezentacja Japonii, w której świetny skok oddał Yoshito Watabe (133,5 m). Na kolejnych miejscach z małymi różnicami Norwegia, Austria i Niemcy. Spory spadek zanotowali Francuzi, bo z drugiej, na szóstą lokatę.
Pierwsza grupa za nami. Za sprawą Manuela Faissta, który oddał skok na odległość 128.5 m, na prowadzeniu Niemcy. Na kolejnych pozycjach z małymi stratami Francuzi i Norwedzy.
Szóste endy za nami:
Japonia – Szwajcaria 3:8
RKO – Wielka Brytania 2:4
Dania – Kanada 3:8
Korea Południowa – Szwecja 3:3
Wyniki po piątym endzie.
Japonia – Szwajcaria 2:5
RKO – Wielka Brytania 2:4
Dania – Kanada 3:5
Korea Południowa – Szwecja 3:2
Cross
Czekamy cały czas na oficjalne wyniki.
Zakończyła się czwarta partia:
Japonia – Szwajcaria 2:3
RKO – Wielka Brytania 2:3
Dania – Kanada 3:3
Korea Południowa – Szwecja 3:1
Do finału awansują Niemka i Szwajcarka. Z czterech Kanadyjek do półfinału awansowała tylko jedna.
Trzeci end za nami:
Japonia – Szwajcaria 2:2
RKO – Wielka Brytania 1:3
Dania – Kanada 1:3
Korea Południowa – Szwecja 3:1
A oto skład drugiego pólfinału: Szwajcarka Fanny Smith, Niemca Daniela Maier, kolejna Kanadyjka Phelan Brittany i Australijka Sami Kennedy-Sam.
I to Szwedka zwycięża w ty biegu! Do finału awansuje także Marielle Thompson.
Czas na półfinały kobiet – w pierwszym wystąpią Szwedka Sandra Naeslund i asż trzy Kanadyjki: Hannah Schmidt, Marielle Thompson i Courtney Hoffos.
Wyniki po drugim endzie:
Japonia – Szwajcaria 2:2
RKO – Wielka Brytania 1:3
Dania – Kanada 1:3
Korea Południowa – Szwecja 2:1
Michelle Gisin
Wendy Holdener
Federica Brignone
Wyniki po drugim endzie:
Japonia – Szwajcaria 2:1
RKO – Wielka Brytania 1:2
Dania – Kanada 1:1
Korea Południowa – Szwecja 2:0
Pierwsze endy:
Japonia – Szwajcaria 0:1
RKO – Wielka Brytania 0:2
Dania – Kanada 0:1
Korea Południowa – Szwecja 0:0
Kanada
Stany Zjednoczone
Finlandia
Niemalże 100% pewne medale Szwajcarek i Włoszki. Wyniki potwierdzimy po przejeździe wszystkich zawodniczek.
Koniec spotkania – Amerykanki nie zdążyły odrobić strat, Kanadyjki ze złotem olimpijskim.
Na czele dublet szwajcarski, na prowadzeniu Michelle Gisin 2,25:67. Patrząc na wcześniejsze czasy kolejnych zawodniczek tylko kapitalny ich przejazd mógłby rozdzielić Szwajcarki.
Mamy bramkę kontaktową dla Amerykanek – 13 sekund do końca spotkania.
Na prowadzenie wysuwa się Szwajcarka Wendy Holdener 2,26,72. Ogromne szanse na medal.
Niecałe półtorej minuty do końca spotkania, o czas prosi trener Amerykanek. Mało czasu na odrobienie dwóch bramek.
Podsumowując początek startu: na 10 zawodniczek pięć nie ukończyło przejazdu: Delago (Włochy), Cashman, Shiffrin (Stany Zjednoczone), Miradoli (Francja), Nufer (Szwajcaria).
Niecałe cztery minuty do końca spotkania, Amerykanki grają już bez bramkarki.
Na szczyt podium wysunęła się Włoszka Federica Bringnone – 2,27,52. Poza trasę wypada czwarta zawodniczka, także Włoszka Nicol Delago.
Kwalifikacje wygrywa Aaron Blunck ze Stanów Zjednoczonych – wynik 92,00. Ostatnie 12, miejsce uprawniające do awansu utrzymał Brytyjczyk Kenworthy.
Już trzy zawodniczki nie będą brane pod uwagę po slalomie.
Na trzecim miejscu obecnie jest Ramona Siebenhofer z Austrii, 1,37 sekundy straty. Za nią Słowaczka Marusa Ferk Saioni. Dwie zawodniczki nie ukończyły przejazdu.
Mimo dwubramkowej straty Amerykanki nie grają tak, jak to można było sobie wyobrazić tracąc dwie bramki: brak w nich zaangażowania, siły, agresji, może to po prostu duże zmęczenie.
Wystartowały kolejne spotkania kobiet:
Japonia – Szwajcaria
Rosyjski Komitet Olimpijski – Wielka Brytania
Dania – Kanada
Korea Południowa – Szwecja
Zakończyła swój przejazd Austriaczka Christine Scheyer z czasem łącznym 2,29:05. Wyprzedza ją po chwili Czeszka Ledecka Ester – 2,28,32.
Cały czas ostatnim wchodzącym do finału jest Kenworthy – pozostaje jeszcze trzech zawodników z gorszą notą.
Walczą Amerykanki, ale zamiast umieścić krążek w bramce, to same w nią wpadają.
Czekamy na slalom kobiet, po którym będą rozdane kolejne medale – początek już za 5 minut.
Rozpoczynamy trzecią tercję walki o złoto: Kanada – Stany Zjednoczone 3:1.
Trwa drugi przejazd kwalifikacyjny, po przejazdach 9 zawodników z 23 w drugim przejeździe ostatnie uprawniające do awansu zajmuje Gus Kenworthy ze Wielkiej Brytanii – 70,75 punktu. Dodajmy, że jeszcze ośmiu zawodników z gorszą notą ma drugi przejazd przed sobą, także realnie mówiąc szanse Brytyjczyka są dość niskie.
Koniec drugiej tercji, Kanada – Stany Zjednoczone 3:1.
Dość niespodziewanie – bo w osłabieniu – Amerykanki strzelają bramkę kontaktową; szybka kontra i mamy wynik 3:1.
Zakończył się pierwszy przejazd w eliminacjach halfpipe mężczyzn: na prowadzeniu Amerykanin David Wise z notą 88,75. Startuje 23. zawodników, do finału przechodzi dwunastu: ostatni wynik dający awans po pierwszej serii to 62,75 punktu.
Miały swoją szansę Amerykanki na zmniejszenie strat, ale uderzenie z niecałego pół metra od bramki tylko w słupek.
Zwiększają prowadzenie Kanadyjki – 3:0.
Pierwsza tercja finału kobiet zakończona zasłużonym prowadzeniem 2:0 Kanady, która gra o złoty medal ze Stanami Zjednoczonymi.
Ekspresowa odpowiedź i 2:0 dla Kanady.
Reprezentantki Stanów Zjednoczonych starają się odpowiedzieć na gola Kanadyjek. Seria ataków, ale na razie przegrywająca 0:1 drużyna nie jest skuteczna pod bramkę nieznacznych faworytek.
W czwartym treningu bobslejowych czwórek ponownie najszybsza była kanadyjska ekipa pilotowana przez Justina Krippsa.
Sarah Nurse strzeliła na 1:0 dla Kanady w finale turnieju olimpijskiego kobiet.
Pierwsze trafienie do bramki Stanów Zjednoczonych, ale anulowane z powodu spalonego. Pozostało 0:0. Natalie Spooner musi poskromić wybuch radości po strzale do siatki.
Po pięciu minutach starcia finałowego kobiet bezbramkowo.
Rozpoczyna się finał turnieju kobiet, w którym dojdzie do hitowego starcia Kanady ze Stanami Zjednoczonymi.
W drugim półfinale turnieju mężczyzn druga w rundzie zasadniczej Szwecja powalczy o awans z trzecią Kanadą. W sesji porannej drużyna ze Skandynawii poniosła mało spodziewaną porażkę 8:10 ze Szwajcarią, a ekipa z Ameryki Północnej nie poradziła sobie z Wielką Brytanią.
Wielka Brytania najlepsza w rundzie zasadniczej turnieju drużynowego mężczyzn. W ostatniej konfrontacji odniosła zwycięstwo 5:2 z Kanadą. Zespoły zrezygnowały z walki w dwóch ostatnich zaplanowanych endach. Przeciwnikiem Brytyjczyków w półfinale będą Stany Zjednoczone.
Po zjeździe w kombinacji alpejskiej na prowadzeniu jest Christine Scheyer z Austrii. Na kolejnych lokatach Ester Ledecka z Czech oraz Ramona Siebenhofer z Austrii.
Christine Scheyer pozostaje liderką po zjeździe w kombinacji alpejskiej. Minimalnie wyprzedza Ester Ledecką z Czech oraz rodaczkę Ramonę Siebenhofer. Na dole stoku jest 20 zawodniczek.
Christine Scheyer na prowadzeniu w zjeździe do kombinacji alpejskiej. Zrzuciła ona z pierwszego miejsca Ester Ledecką z Czech.
Bob pilotowany przez Justina Krippsa z Kanady osiągnął najlepszy czas w trzecim treningu w czwórkach. Tym razem gorzej powiodło się niemieckim zespołom.
Po pięciu przejazdach zdecydowanie najlepsza w zjeździe jest Ester Ledecka z Czech.
Rozpoczął się zjazd w kombinacji alpejskiej kobiet.
Bardzo dobre zagranie kapitana reprezentacji Włoch przedostatnim kamieniem w endzie. Norwegia miała już tylko jedną możliwość i odniosła zwycięstwo w rundzie 1:0. Italia pozostaje z zaliczką 4:3.
Tym razem dwupunktowe zwycięstwo reprezentacji Włoch, która odegrała się za niepowodzenie z poprzedniego enda. Italia jest na prowadzeniu 4:2 w starciu z Norwegią.
O godzinie 5:10 rozpocznie się mecz finałowy turnieju hokeja kobiet, w nim najbardziej wyczekiwane starcie Kanady ze Stanami Zjednoczonymi.
Norwegia odrobiła straty i doprowadziła do remisu 2:2 w rywalizacji z Włochami. Na pozostałych planszach Dania ze Stanami Zjednoczonymi oraz Kanada z Wielką Brytanią również na 2:2. Prowadzi tylko Szwecja, ale skromnie 3:2 ze Szwajcarią.
Przyglądamy się konfrontacji reprezentacji Norwegii i Włoch, nawet jeżeli nie jest ona wydarzeniem porannej sesji. Poprzedni end interesujący i choć ostatni kamień należał do zespołu ze Skandynawii, to Italia potrafiła zwyciężyć. Prowadzi ona 2:0.
Przedsmakiem wieczornych półfinałów jest konfrontacja Kanady z Wielką Brytanią. Obie drużyny zapewniły już sobie awans, a nie jest wykluczone, że będą walczyć jednego dnia dwukrotnie.
W turnieju drużynowym mężczyzn pozostało do obsadzenia jedno miejsce w półfinałach. Najbliżej jego zajęcia jest reprezentacja USA, która w trwającej sesji na za zadanie pokonać ostatnią w tabeli Danię.
9:30 Łyżwiarstwo szybkie 1000 m. K finał
(Bosiek, Wójcik)
11:00 Łyżwiarstwo figurowe program dowolny solistek
(Kurakowa)