Lubawa – FC Reiter | 6:2 (koniec) | | | AZS Gdańsk – AZS Darkomp | 2:5 (koniec) | | | Rekord – Red Devils | 2:1 (koniec) |
Legia – Dreman | 5:1 (koniec) | | | FIT-MORNING Gredar – Piast | 2:3 (koniec) |
finał
Legia Warszawa
5:1
(3:1)
Dreman Opole Komprachcice
Gole:
1. Milewski, 7. Och, 16. Gliński, 24. Gliński, 38. Knajdrowski – 9. Lutecki
Sędziowie: Frąk, Tokarewicz – Cienki, Bors
Widownia:
Kartki: 26. Turkowyd (LEG) – 17. Teixeira (OKO)
Spudłowany karny!:
Legia Warszawa:
Casillas, Warszawski – Grzyb, Da Silva, Araujo, Turkowyd, Och, Jarosz, Milewski, Gliński, Knajdrowski, Szymczak.
Zmiany:
Trener: Paweł Juchniewicz
Dreman Opole Komprachcice: Lach, Burduja – Szypczyński, Andre, Elsner, Grzywa, Imanol, Chuva, Fernandes, Fil, Lutecki, Iwanow, Teixeira.
Zmiany:
Trener: Jarosław Pataluch
Zmiany:
Trener: Paweł Juchniewicz
Dreman Opole Komprachcice: Lach, Burduja – Szypczyński, Andre, Elsner, Grzywa, Imanol, Chuva, Fernandes, Fil, Lutecki, Iwanow, Teixeira.
Zmiany:
Trener: Jarosław Pataluch
Sędziowie: Frąk, Tokarewicz – Cienki, Bors
Widownia:
Legia Warszawa: Casillas, Warszawski – Grzyb, Da Silva, Araujo, Turkowyd, Och, Jarosz, Milewski, Gliński, Knajdrowski, Szymczak.
Trenér: Paweł Juchniewicz
Dreman Opole Komprachcice: Lach, Burduja – Szypczyński, Andre, Elsner, Grzywa, Imanol, Chuva, Fernandes, Fil, Lutecki, Iwanow, Teixeira.
Trenér: Jarosław Pataluch
Sędziowie: Frąk, Tokarewicz – Cienki, Bors.
Rewelacyjne otwarcie meczu przez beniaminka. Nie potrzebował nawet minuty na zdobycie prowadzenia.
Idą za ciosem gospodarze. Po uderzeniu Grzegorza Ocha są na dwubramkowym prowadzeniu.
Po rozmowie ze szkoleniowcem poderwali się do pościgu przyjezdni. Tomasz Lutecki do bramki i to jest trafienie kontaktowe Dremana Opole Komprachcice.
Gospodarze odbudowali dwubramkowe prowadzenie. Tym razem uderzenie Mateusza Glińskiego zakończyło się lądowaniem piłki w bramce Dremana Opole Komprachcice.
Konsekwentni są gospodarze, a autor dubletu Mateusz Gliński wyrasta na ich najskuteczniejszego zawodnika.
Praktycznie zamknięcie meczu uderzeniem Michała Knajdrowskiego.