Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 12:40.

Podbeskidzie w poprzedniej kolejce po raz pierwszy wygrało wiosną – i to na trudnym terenie w Nowym Sączu z Sandecją 1:0 po trafieniu Giorgiego Merebaszwiliego. Warto też dodać, że był to debiut na ławce trenerskiej nowego trenera bielszczan – Mirosława Smyły. Jego nowi podopieczni zajmują w tabeli 9. lokatę z dorobkiem 41 punktów, mając tylko oczko straty do szóstej Sandecji.

Zagłębie w ostatniej serii gier przegrało na Stadionie Ludowym w Sosnowcu z Miedzią Legnica 1:2. Dla sosnowiczan z jedenastki trafił Szymon Sobczak, a dla legniczan Nemanja Mijušković oraz Patryk Makuch, również z rzutów karnych. Dla ekipy Artura Skowronka był to już czwarty mecz z rzędu bez wygranej, przez co sosnowiczanie zajmują dopiero 15. lokatę w ligowej tabeli z zaledwie oczkiem przewagi nad będącym w strefie spadkowej Stomilem Olsztyn.

Mirosław Smyła nie będzie mógł skorzystać z Giorgio Merebaszwiliego, który będzie pauzować za kartki. Artur Skowronek również nie będzie mieć do dyspozycji Patryka Bryły i Joao Oliveiry, którzy również nie mogą zagrać z powodu kartek. Będzie to wyjątkowy mecz dla szkoleniowca "Górali", który trenował Zagłębie w latach 2013-15, a również dla Dominika Jończego, który był wypożyczony do Podbeskidzia z Zagłębia Lubin.

Poprzedni mecz obu ekip na Stadionie Ludowym w Sosnowcu zakończył się remisem 2:2. Wynik spotkania otworzył Szymon Sobczak, dla bielszczan trafili Kamil Biliński i Goku Román, a rezultat ustalił Patryk Bryła.

Skład wyjściowy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Igonen – Bonifacio, Rodriguez, Mikołajewski, Simonsen – Celtik, Scalet – Gutowski, Frelek, Roman – Biliński (C).

Rezerwowi: Pesković – Lipp, Kowalski-Haberek, Janota, Polkowski, Bieroński, Misztal, Wełniak.
Trener: Mirosław Smyła

Zagłębie Sosnowiec: Gliwa – Bodzioch, Dalić, Jończy – Gojny (C), Korzeniecki, Masłowski, Ryndak – Pawłowski, Sobczak, Banaszewski.

Rezerwowi: Bielikow – Kamiński, Duriska, Seedorf, Borowski, Sanogo, Popczyk, Szumilas, Peterman.
Trener: Artur Skowronek

Sędziowie: Sebastian Jarzębak (główny), Damian Rokosz (asystent 1), Sebastian Szczotka (asystent 2), Daniel Kruczyński (arbiter techniczny), Wojciech Myć (VAR), Mateusz Złotnicki (asystent VAR).

Oba zespoły wyszły na murawę Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej. "Górale" wystąpią w białych koszulkach, niebieskich spodenkach i białych getrach, a goście wystąpią w czarnych strojach.

Od środka boiska rozpoczęli grę miejscowi.

Dominik Frelek faulowany był w środkowej strefie boiska przez Michała Masłowskiego i od rzutu wolnego rozpoczęli bielszczanie.

Yigit Celtik po zejściu z prawej strony próbował uderzać zza pola karnego, jednak zrobił to bardzo źle i piłka poszybowałą daleko obok bramki.

Dominik Frelek za mocno zagrał w stronę znajdującego się w polu karnym Ezequiela Bonifacio, przez co piłka opuściła plac gry i od bramki zaczął Michał Gliwa.

Julio Rodriguez faulował na boku boiska Szymona Pawłowskiego i od rzutu wolnego zacznie Michał Masłowski.

Dośrodkowanie z rzutu wolnego Michała Masłowskiego wybił poza szesnastkę Jeppe Simonsen, jeszcze z około 20 metrów uderzał Maksymilian Banaszewski, lecz za lekko i spokojnie złapał Matvei Igonen.

Dawid Gojny za mocno zagrał w stronę nadbiegającego w pole karne Szymona Sobczaka, futbolówka wyszła poza boisko i od bramki zaczął bramkarz Podbeskidzia.

Szymon Sobczak faulowany był przed polem karnym przez Dominika Frelka i kolejny rzut wolny dla sosnowiczan.

Michał Masłowski zdecydował się na bezpośredni strzał z rzutu wolnego, ale był za lekki i spokojnie złapał Matvei Igonen.

Matvei Igonen został wręcz znokautowany przy tym strzale, mocno ucierpiał, przez co jest konieczna pomoc medyczna, ale wydaje się, że estoński bramkarz będzie mógł kontynuować grę.

Centrę z kornera Dawida Gojnego pewnie wypiąstkował poza szesnastkę Matvei Igonen.

Dawid Gojny dośrodkował z lewej strony w pole karne, ale niedokładnie, nikt z Zagłębia nie doszedł do piłki, która opuściła boisko.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Yigita Celtika dwukrotnie piłkę wybijał Dawid Gojny poza szesnastkę, jeszcze próbował uderzać Daniel Mikołajewski, lecz futbolówka poszybowała daleko obok bramki.

Julio Rodriguez sfaulował na lewej stronie Dawida Gojnego i od rzutu wolnego rozpocznie Zagłębie.

Dawid Gojny dość mocno ucierpiał w tym starciu i jest mu udzielana pomoc medyczna, a hiszpański obrońca dostał ostatnie ostrzeżenie od arbitra.

Michał Masłowski bardzo źle dośrodkował z rzutu wolnego, nikt nie był w stanie przeciąć futbolówki, która minęła bramkę.

Pół godziny gry za nami, niestety bardzo słabej gry z obu stron, choć widać, że częściej atakują sosnowiczanie, którzy częściej są na połowie rywala i coraz mocniej napierają.

Centrę z kornera Michała Masłowskiego wybił głową poza szesnastkę Daniel Mikołajewski.

Dawid Ryndak zagrał z głębi pola w szesnastkę, jednak niedokładnie i pewnie złapał futbolówkę Matvei Igonen.

Mathieu Scalet zagrał piłkę ręką i od rzutu wolnego zaczną goście.

Dośrodkowanie z rzutu wolnego Goku Romana pewnie złapał Michał Gliwa.

Mathieu Scalet zdecydował się na uderzenie z ponad 20 metrów, jednak bardzo niecelnie i od bramki zaczął Michał Gliwa.

Yigit Celtik zdecydował się na bezpośredni strzał z rzutu wolnego, lecz trafił w mur obrońców Zagłębia.

Najpierw centrę z kornera Michała Masłowskiego wybił poza boisko Mathieu Scalet, a następną Maksymiliana Banaszewskiego wybił Daniel Mikołajewski.

Co najmniej 4 minuty doliczone do pierwszej części rywalizacji.

Po kolejnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego z woleja uderzał Szymon Pawłowski, lecz został zablokowany przez Jeppe Simonsena i kolejny stały fragmenty gry dla gości.

Najpierw po rzucie rożnym Michała Masłowskiego strzelał Maksymilian Banaszewski, po kolejnym jeszcze Szymon Pawłowski, obaj niecelnie.

Michał Masłowski faulował Goku Romana i od rzutu wolnego rozpocznie Yigit Celtik.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnegoYigita Celitka dość efektownie uderzał Mathieu Scalet, jednak piłka poszybowałą obok spojenia słupka z poprzeczką.

Obie ekipy rozpoczęły drugą połowę bez roszad w składach.

Jak na razie mamy bardzo spokojny początek drugiej połowy, który toczy się głównie w środku pola.

Jeppe Simonsen faulował w okolicach środka pola Maksymiliana Banaszewskiego i od rzutu wolnego zaczną goście.

Próbował uderzać z kąta Kamil Biliński, lecz został zblokowany przez Mateusza Bodziocha.

Po kapitalnym podaniu od Goku Romana z woleja próbował uderzać Kamil Biliński, lecz nie sięgnął futbolówki, którą spokojnie złapał Michał Gliwa.

Najpierw dośrodkowanie z lewej strony Konrada Gutowskiego wybił Dominik Jończy, jeszcze uderzał zza szesnastki Dominik Frelek, ale strzał został zablokowany.

Szymon Pawłowski faulował Yigita Celtika przed polem karnym i od rzutu wolnego zaczną bielszczanie.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mathieu Scaleta uderzał Dominik Frelek, jednak został zablokowany przez Mateusza Bodziocha.

Po dośrodkowaniu Goku Romana z woleja uderzał Ezequiel Bonifacio, jednak znów obok bramki.

Dwa dośrodkowania z lewej strony Dawida Gojnego wybili poza szesnastkę obrońcy Podbeskidzia.

Faul Dominika Frelka na Maksymilianie Banaszewskim i od rzutu wolnego rozpoczną goście.

Gol Szymona Sobczaka jeszcze był rozpatrywany na VAR-ze pod kątem ewentualnego spalonego, ale było wszystko "czysto" i arbiter uznał gola.

Szymon Sobczak faulowany był przez Julio Rodrigeza i od rzutu wolnego zaczną przyjezdni.

Po raz kolejny przewinienie na Szymonie Sobczaku – tym razem Dominika Frelka i od rzutu wolnego zaczną piłkarze z Sosnowca.

Centrę z rzutu wolnego Michała Masłowskiego wybili poza szesnastkę obrońcy Podbeskidzia, jeszcze z 20 metrów uderzał Wojciech Szumilas, lecz obok bramki.

Mimo zmian w Podbeskidziu nie widać zmiany w grze i można odnieść wrażenie, że jeśli ktoś jest bliższy strzelenia gola, to jednak sosnowiczanie trzeciej, niż bielszczanie pierwszej.

Dominik Jończy mocno ucierpiał po starciu z Dawidem Polkowski i były stoper Zagłębia Lubin potrzebuje pomocy medycznej.

Widać dużą bezradność w ekipie z Bielska-Białej, dzięki dobrze grającej defensywie gości nie jest w stanie nawet dojsć w pole karne.

Kolejny strzał zza pola karnego Dominika Frelka został zablokowany przez obrońców Zagłębia.

Po dośrodkowaniu z prawej strony Dominika Frelka głową uderzał Kacper Wełniak, jednak obok bramki Michała Gliwy.

Co najmniej 4 minuty doliczone do drugiej połowy spotkania.

Michał Janota zagrał w stronę Dawida Polkowskiego, ten jednak źle sobie przyjął piłkę, która wyszła poza boisko.