Polska – Niemcy | 3:2 (koniec) |
Projekt – Barkom | 3:2 (koniec) | | | Indykpol – GKS | 3:0 (koniec) |
finał
Indykpol AZS Olsztyn
|
3 |
28 | 25 | 25 | ||
GKS Katowice
|
0 |
26 | 19 | 21 |
Renata
Czas meczu: 1:25 3. set: 0:28 |
|||
Indykpol | GKS | ||
---|---|---|---|
3. set | Mecz | 3. set | |
Suma zdobytych punktów | |||
25 | 78 | 66 | 21 |
Najwięcej punktów z rzędu | |||
6 | 8 | 3 | 3 |
Piłki setowe | |||
3 | 8 | 0 | 0 |
Piłki meczowe | |||
3 | 3 | 0 | 0 |
Statystyki serwisu | |||
Asy ** | |||
0 | 1 | 2 | 0 |
Błędy serwisowe ** | |||
0 | 2 | 3 | 0 |
Punkty zdobyte przy serwisie | |||
10 / 25 40 % |
30 / 77 39 % |
19 / 67 28 % |
6 / 21 29 % |
Statystyki returnu | |||
Punkty zdobyte przy returnie | |||
15 / 21 71 % |
48 / 67 72 % |
47 / 77 61 % |
15 / 25 60 % |
Informacja dla statystyk | |||
** Liczba asów i błędów serwisowych podczas meczu jest nieoficjalna. |
Indykpol AZS Olsztyn:
Lipiński, Karlitzek, Król, Jankiewicz, Andringa, Siwczyk, Jakubiszak, Szymendera, Averill, Poręba, Butryn, Tuaniga, Libero: Hawryluk, Ciunajtis
Zmiany:
Trener: Javier Weber
GKS Katowice: Szymański, Mielczarek, Jarosz, Lewandowski, Kania, Domagała, Nowosielski, Ma'a, Rousseaux, Hain Seganov, Quiroga: Libero: Mariański, Ogórek
Zmiany:
Trener: Grzegorz Słaby
Zmiany:
Trener: Javier Weber
GKS Katowice: Szymański, Mielczarek, Jarosz, Lewandowski, Kania, Domagała, Nowosielski, Ma'a, Rousseaux, Hain Seganov, Quiroga: Libero: Mariański, Ogórek
Zmiany:
Trener: Grzegorz Słaby
Sędziowie:
Sędzia pierwszy: Wojciech Głód
Sędzia drugi: Grzegorz Janusz, Komisarz: Witold Murczkiewicz
Widownia: 1250
MVP. Karol Butryn (19:19:15)
GKS Katowice: Szymański, Jarosz, Kania, Hain, Seganov, Quiroga, Butryn
Indykpol AZS Olsztyn: Lipiński, Karlitzek, Averill, Poręba, Butryn, Tuaniga,
W składach obu drużyn znajdziemy graczy, którzy doskonale znają zarówno siatkarskie Katowice, jak i Olsztyn. Dotyczy to Bartosza Mariańskiego, Piotra Haina, Tomasa Rousseaux i Wiktora Mielczarka, a z graczy po drugiej stronie siatki – naszych byłych atakujących Karola Butryna oraz Jana Króla. W zespole AZS-u po ostatnim sezonie doszło do zmian na kluczowych pozycjach; miejsce Jana Firleja na rozegraniu zajął Amerykanin Joshua Tuaniga, a na przyjęciu zamiast Toreya DeFalco zobaczymy reprezentanta Niemiec Moritza Karlitzka i Bartłomieja Lipińskiego. Niezmiennie trzeba będzie uważać na dysponującego sporą siłą amerykańskiego środkowego Taylora Averilla, a także na ogromny potencjał olsztynian w polu serwisowym (20 asów serwisowych w ostatnich dwóch ligowych meczach). – Mamy naprawdę świetną grupę zawodników. Razem pracujemy, dążymy do celu i wzajemnie się wspieramy. Myślę, że możemy uznać nasz początek za udany mimo porażki w Jastrzębiu. Mam nadzieję, że zdołamy taką dyspozycję utrzymać i będziemy skutecznie pracować nad rzeczami, które jeszcze nie wychodzą nam tak, jak powinny – powiedział trener Grzegorz Słaby.
siatkowka.gkskatowice.eu
Dziś szansa aby powalczyć o pierwsze zwycięstwo we własnej hali.
– Jeśli porównanym te dwa spotkania z meczami towarzyskimi, to można zauważyć, że wykonaliśmy krok do przodu. To jest dla nas bardzo ważne. Trzeba też pamiętać o tym, że dopiero od półtorej tygodnia trenujemy w pełnym składzie – ja, Joshua czy Taylor, dotarliśmy bardzo późno. Zatem to normalne w pierwszych konfrontacjach, że wciąż szukamy zgrania. Czas gra jednak na naszą korzyść i powinno być coraz lepiej – mówi Robbert Andringa, kapitan Indykpolu AZS Olsztyn. cyt. indykpolazs.pl