PŚ w Sapporo: Kwalifikacje | Dawid Kubacki (POL) (koniec) | | | PŚ w Sapporo | Stefan Kraft (AUT) (koniec) |
wydarzenie zakończone
Puchar Świata w Sapporo: Kwalifikacje
Dawid Kubacki (POL)
(Granerud, Hoerl)
Adam Ka
Wyniki kwalifikacji:
1. Dawid Kubacki 147.7 p. (144,5 m)
2. Halvor Egner Granerud 145.6 p. (135,5 m)
3. Jan Hoerl 139.4 p. (140,0 m)
4. Marius Lindvik 138.9 p. (142,5 m)
5. Daniel Tschofenig 136.1 p. (137,0 m)
6. Andreas Wellinger 135.5 p. (135,5 m)
7. Michael Hayboeck 132.7 p. (135,0 m)
8. Timi Zajc 132.4 p. (140,0 m)
9. Ryoyu Kobayashi 130,5 p. (136,5 m)
10. Piotr Żyła 128.9 p. (133,0 m)
.........
14. Kamil Stoch 123.3 p. (129,5 m)
17. Aleksander Zniszczoł 116.2 p. (129,5 m)
.........
59. Paweł Wąsek 68.7 p. (102,0 m)
Lista startowa:
1. Noriaki Kasai
2. Reruhi Shimizu
3. Yūmu Harada
4. Yūken Iwasa
5. Tomofumi Naito
6. Taku Takeuchi
7. Muhammet Ali Bedir
8. Sabirzhan Muminov
9. Decker Dean
10. Radek Rýdl
11. Heung Chul Choi
12. Dominik Peter
13. Daniel Andrei Cacina
14. Casey Larson
15. Benjamin Østvold
16. Mihnea Alexandru Spulber
17. Žak Mogel
18. Francesco Cecon
19. Killian Peier
20. Keiichi Satō
21. Roman Koudelka
22. Alex Insam
23. Kevin Maltsev
24. Ren Nikaido
25. Mackenzie Boyd-Clowes
26. Aleksander Zniszczoł
27. Artti Aigro
28. Yukiya Satō
29. Junshiro Kobayashi
30. Fatih Arda İpcioğlu
31. Antti Aalto
32. Clemens Leitner
33. Vladimir Zografski
34. Domen Prevc
35. Gregor Deschwanden
36. Kristoffer Eriksen Sundal
37. Clemens Aigner
38. Philipp Raimund
39. Stephan Leyhe
40. Giovanni Bresadola
41. Paweł Wąsek
42. Naoki Nakamura
43. Žiga Jelar
44. Constantin Schmid
45. Daniel Andre Tande
46. Markus Eisenbichler
47. Lovro Kos
48. Johann Andre Forfang
49. Peter Prevc
50. Timi Zajc
51. Robert Johansson
52. Ryoyu Kobayashi
53. Marius Lindvik
54. Andreas Wellinger
55. Daniel Tschofenig
56. Karl Geiger
57. Jan Hoerl
58. Michael Hayboeck
59. Kamil Stoch
60. Manuel Fettner
61. Piotr Żyła
62. Stefan Kraft
63. Anže Lanišek
64. Halvor Egner Granerud
65. Dawid Kubacki
1. Dawid Kubacki 147.7 p. (144,5 m)
2. Halvor Egner Granerud 145.6 p. (135,5 m)
3. Jan Hoerl 139.4 p. (140,0 m)
4. Marius Lindvik 138.9 p. (142,5 m)
5. Daniel Tschofenig 136.1 p. (137,0 m)
6. Andreas Wellinger 135.5 p. (135,5 m)
7. Michael Hayboeck 132.7 p. (135,0 m)
8. Timi Zajc 132.4 p. (140,0 m)
9. Ryoyu Kobayashi 130,5 p. (136,5 m)
10. Piotr Żyła 128.9 p. (133,0 m)
.........
14. Kamil Stoch 123.3 p. (129,5 m)
17. Aleksander Zniszczoł 116.2 p. (129,5 m)
.........
59. Paweł Wąsek 68.7 p. (102,0 m)
Lista startowa:
1. Noriaki Kasai
2. Reruhi Shimizu
3. Yūmu Harada
4. Yūken Iwasa
5. Tomofumi Naito
6. Taku Takeuchi
7. Muhammet Ali Bedir
8. Sabirzhan Muminov
9. Decker Dean
10. Radek Rýdl
11. Heung Chul Choi
12. Dominik Peter
13. Daniel Andrei Cacina
14. Casey Larson
15. Benjamin Østvold
16. Mihnea Alexandru Spulber
17. Žak Mogel
18. Francesco Cecon
19. Killian Peier
20. Keiichi Satō
21. Roman Koudelka
22. Alex Insam
23. Kevin Maltsev
24. Ren Nikaido
25. Mackenzie Boyd-Clowes
26. Aleksander Zniszczoł
27. Artti Aigro
28. Yukiya Satō
29. Junshiro Kobayashi
30. Fatih Arda İpcioğlu
31. Antti Aalto
32. Clemens Leitner
33. Vladimir Zografski
34. Domen Prevc
35. Gregor Deschwanden
36. Kristoffer Eriksen Sundal
37. Clemens Aigner
38. Philipp Raimund
39. Stephan Leyhe
40. Giovanni Bresadola
41. Paweł Wąsek
42. Naoki Nakamura
43. Žiga Jelar
44. Constantin Schmid
45. Daniel Andre Tande
46. Markus Eisenbichler
47. Lovro Kos
48. Johann Andre Forfang
49. Peter Prevc
50. Timi Zajc
51. Robert Johansson
52. Ryoyu Kobayashi
53. Marius Lindvik
54. Andreas Wellinger
55. Daniel Tschofenig
56. Karl Geiger
57. Jan Hoerl
58. Michael Hayboeck
59. Kamil Stoch
60. Manuel Fettner
61. Piotr Żyła
62. Stefan Kraft
63. Anže Lanišek
64. Halvor Egner Granerud
65. Dawid Kubacki
1. Noriaki Kasai
2. Reruhi Shimizu
3. Yūmu Harada
4. Yūken Iwasa
5. Tomofumi Naito
6. Taku Takeuchi
7. Muhammet Ali Bedir
8. Sabirzhan Muminov
9. Decker Dean
10. Radek Rýdl
11. Heung Chul Choi
12. Dominik Peter
13. Daniel Andrei Cacina
14. Casey Larson
15. Benjamin Østvold
16. Mihnea Alexandru Spulber
17. Žak Mogel
18. Francesco Cecon
19. Killian Peier
20. Keiichi Satō
21. Roman Koudelka
22. Alex Insam
23. Kevin Maltsev
24. Ren Nikaido
25. Mackenzie Boyd-Clowes
26. Aleksander Zniszczoł
27. Artti Aigro
28. Yukiya Satō
29. Junshiro Kobayashi
30. Fatih Arda İpcioğlu
31. Antti Aalto
32. Clemens Leitner
33. Vladimir Zografski
34. Domen Prevc
35. Gregor Deschwanden
36. Kristoffer Eriksen Sundal
37. Clemens Aigner
38. Philipp Raimund
39. Stephan Leyhe
40. Giovanni Bresadola
41. Paweł Wąsek
42. Naoki Nakamura
43. Žiga Jelar
44. Constantin Schmid
45. Daniel Andre Tande
46. Markus Eisenbichler
47. Lovro Kos
48. Johann Andre Forfang
49. Peter Prevc
50. Timi Zajc
51. Robert Johansson
52. Ryoyu Kobayashi
53. Marius Lindvik
54. Andreas Wellinger
55. Daniel Tschofenig
56. Karl Geiger
57. Jan Hoerl
58. Michael Hayboeck
59. Kamil Stoch
60. Manuel Fettner
61. Piotr Żyła
62. Stefan Kraft
63. Anže Lanišek
64. Halvor Egner Granerud
65. Dawid Kubacki
113,5 metra poszybował 51-letni Japończyk Noriaki Kasai, którego wczoraj w konkursie zabrakło różnicą dziesiątych punktu, ale dziś ta próba kwalifikacyjna wyglądała znacznie lepiej.
Znacznie krócej skacze inny z reprezentantów gospodarzy Reruhi Shimizu.
Proszę bardzo! Dopiero trzeci zawodnik tych kwalifikacji na rozbiegu i już przekracza punkt konstrukcyjny, a dokładniej ląduje na 131,5 metrze. Pewnie obejmuje prowadzenie Harada. Zawodnicy skaczą z belki startowej nr 7, a warunki wietrzne sprzyjają dalekim odległością. W ramach rekompensaty każdy ma odejmowane jak na razie od 10 do 20 punktów. Najlepiej powiało właśnie przy tej próbie.
Kolejny reprezentant Japonii na skoczni. 117,5 metra w wykonaniu Iwasy i jest on obecnie na 2. miejscu tuż przed Kasaim.
Nieco gorsze warunki od kolegów miał Tomofumi Naito, ale otrzymał gorsze noty za styl i plasuje się on z notą 90.9 punktu ex aequo na 2. miejscu z Iwasą.
Doświadczony 35-letni Japończyk Taku Takeuchi sybuje na 123 metr i daje mu to lokatę niżej od lidera Harady.
124,5 metra na koncie pierwszego z reprezentantów Turcji Muhammeta Ali Bedira. Daje mu to aktualnie 2. pozycję i spore szanse na awans do serii finałowej.
Jedyny w stawce Kazach Sabirzhan Muminov notuje odległość równą 118 metrów, która plasuje go na 6. miejscu.
127,5 metra na koncie reprezentanta USA Deckera Deana. Dobry styl, niezłe warunki w powietrzu i są tego efekty. Zajmuje on 2. miejsce za Haradą i tuż przed Bedirem.
Fatalnie prezentuje się przedstawiciel Czech, który notuje jedynie 92,5 metra, a tym samym zamyka stawkę tych kwalifikacji i żegna się z pierwszą serią sobotniego konkursu indywidualnego.
Jedyny w całych kwalifikacjach reprezentant Korei Południowej Heung Chui Choi również blisko nie dając rady przekroczyć nawet granicy 100 metrów na Okurayamie.
Pierwszy ze Szwajcarów na 5. miejscu po swojej próbie na 118,5 metr. Przy ostatnich skokach zmalał wiatr pod narty.
111 metrów i dopiero 10. lokata rumuńskiego skoczka narciarskiego Daniela Andrei Cacina.
Kolejny z przedstawicieli Stanów Zjednoczonych Casey Larson szybuje na 122 metr, a to w tych warunkach pogodowych daje mu miejsce trzecie tuż za swoim rodakiem Deckerem Deanem. Warunki ciągle korzystne, ale jedni mają zdecydowanie więcej odejmowanych punktów, a inni mniej więc jest to trochę przeplatane.
Czas na pierwszego z Norwegów. Dobrze powiało mu pod narty, co wykorzystał szybując na 127 metr i jest aktualnie czwarty.
Drugi i jednocześnie ostatni z reprezentantów Rumunii notuje odległość 101,5 metra, a więc jest w końcowym rejonie stawki, co nie daje nadziei na awans do zawodów.
Równo 130 metrów szybuje słoweński skoczek narciarski dla którego to drugie kwalifikacje tegorocznego Pucharu Świata. Po swoim skoku jest na 2. pozycji, która daje mu już awans do konkursu, podobnie jak liderowi – Japończykowi Haradzie.
125,5 metra, to odległość po próbie podjętej przez pierwszego z Włochów Francesco Cecona. Jak na razie jest to 7. pozycja i oczekiwanie na awans w kolejce.
Przyszła również pora na pierwszego reprezentanta Szwajcarii, który w nie tak świetnych warunkach jak reszta czołówki skacze ładnie stylowo 125 metrów, co daje mu 3. miejsce i awans do pierwszej serii zawodów głównych w japońskim Sapporo.
6. lokatę po swoim skoku na 125 metr uzyskuje jak na razie Japończyk Keiichi Satō. Jest tym samym pierwszym w kolejce oczekujących na kwalifikację.
Odległa, bo dopiero 14. pozycja Romana Koudelki po skoku równym 114,5 metra. To oznacza, że żadnego z Czechów nie zobaczymy w pierwszej serii sobotnich zmagań na skoczni Okurayama.
121 metrów notuje kolejny z włoskich skoczków narciarskich Alex Insam. Jest ósmy i pierwszy w kolejce czekających do awansu.
Równe 90 metrów notuje na swoim koncie Estończyk Kevin Maltsev. Kompletnie nieudana próba i jest on ostatni nawet za reprezentantami Rumunii, czy przedstawicielem Korei Południowej.
Odpalił świetnie Japończyk Ren Nikaido, który o 5,1 punktu wyprzedza swojego rodaka Haradę po skoku na 132 metr. Świetna próba tego skoczka narciarskiego w sprzyjających mu warunkach. Ponadto warto podkreślić ładną technikę. Mamy więc nowego lidera.
Czas na jedynego w całych kwalifikacjach reprezentanta Kanady. Mackenzie Boyd-Clowes osiąga wynik równy 127 metrów i jest obecnie drugi.
129,5 metra na swoim koncie przy już znacznie lżejszym wietrze pod narty od rywali osiąga pierwszy z Polaków Aleksander Zniszczoł i jest on liderem z notą lepszą o 3,2 punktu od Japończyka Rena Nikaido. Bardzo ładna próba Olka!
123,5 metra, to wynik uzyskany przez reprezentanta Estonii Artti Aigro, co oczywiście daje mu awans do zawodów głównych.
Jedynie 112 metrów i odległą 22. pozycję zajmuje Japończyk. Bez większych szans na awans do konkursu.
Kolejny z japońskich skoczków Junshiro Kobayashi uzyskuje 128,5 metra, a to plasuje go na 6. miejscu zapewniającym awans.
Dobra próba reprezentanta Turcji. 126 metrów Fatiha Arda İpcioğlu, aktualnie 8. miejsce i zapewniony udział w zmaganiach głównych.
Reprezentant Finlandii Antti Aalto ze skokiem na odległość 130 metrów zajmuje na ten moment 3. miejsce. Cały czas uśrednione warunki wietrzne pod narty i odejmowane punkty w skali od 10 do 20. Niekiedy trafiają się momenty w których te podmuchy są mniejsze.
Czas na pierwszego przedstawiciela ekipy austriackiej. To Clemens Leitner, który jest czwarty po skoku na 129,5 metr.
Bułgarski skoczek Vladimir Zografski zajmuje 16. miejsce po uzyskaniu odległości 121 metrów. Daje to jedynemu przedstawicielowi tego kraju w całej stawce pewny udział w zawodach.
Słoweniec Domen Prevc jest trzeci po uzyskaniu odległości na poziomie 128,5 metra.
Wczoraj przedstawiciel Szwajcarii miał świetny dzień, osiągając najlepszy wynik w sezonie 2022/2023, a dziś po skoku na 119,5 metr rzutem na taśmę zapewnia sobie kwalifikację.
Tuż przed Deschwandena wskoczył Norweg Kristoffer Eriksen Sundal, który uzyskał odległość 121,5 metra.
Kolejny z Austriaków, który zajmuje po swojej próbie miejsce w czołówce. Jest aktualnie szósty Clemens Aigner po wyniku równym 129 metrów.
Najdłuższy skok do tej pory, to próba Niemca Philippa Raimunda, który uzyskuje 137 metrów i pewnie obejmuje prowadzenie wskakując przed Polaka Aleksandra Zniszczoła.
Na belce startowej kolejny reprezentant Niemiec. Skacze on już zdecydowanie bliżej, bo 126,5 metra. Obecnie Stephan Leyhe zajmuje więc 3. miejsce tuż za Polakiem. Warto wiedzieć, że belka startowa przed tą próbą została obniżona z numeru 7 na 5.
Najlepszy Włoch w sezonie 2022/2023 Giovanni Bresadola osiąga z tej belki i przy tym wietrze słabszym od poprzedników 120,5 metra, co daje mu 13. lokatę i pewny udział w pierwszej serii sobotniej rywalizacji w Sapporo.
Nie poradził sobie z tą belką i z wiatrem najgorszym, który wiał do tej pory kolejny z Polaków Paweł Wąsek. Jest on dopiero na 36. miejscu po próbie na 102 metr. Szkoda, że nie będący mimo wszystko w dobrej formie skoczek znad Wisły został tak pokrzywdzony przez los i sędziów, którzy uznali, że ten wiatr i ta belka sprzyjać będą dalekim próbom coraz to lepszych skoczków.
Psują te kwalifikacje sędziowie. Kolejny skoczek narciarski, który ucierpiał na decyzji sędziów z uwagi na to, że warunki wietrzne zmieniły się i już tylko są to delikatne podmuchy wiatru pod narty to Japończyk Naoki Nakamura, który osiągnął zaledwie 100,5 metra.
Coś stanowczo dzieje się w powietrzu. Wskaźniki pokazują, że Słoweniec miał już nieco lepszy wiatr za co miał odjęte ponad 8 punktów, a Jelar osiąga równo 100 metrów i jego też nie zobaczymy w zawodach.
Sędziowie zostawili belkę startową na poziomie numer 5. Już nieco lepiej w podobnych warunkach do Jelara poradził sobie Niemiec Constantin Schmid, który po próbie na 119 metr zajmuje 17. pozycję.
Zaledwie 113 metrów i dopiero 32. miejsce Norwega Daniela Andre Tande powoduje, że jest on jedynie w kolejce oczekującej na awans.
Z awansem, ale dopiero na 24. miejscu jest Niemiec Markus Eisenbichler po skoku na 116 metr już w gorszych warunkach w powietrzu od Tandego.
Jest na 2. pozycji po skoku na 125,5 metr Słoweniec Lovro Kos. Sędziowie w końcu dostrzegli, co się dzieje na skoczni w Sapporo i podnieśli rozbieg na poziom nr 6.
Norweg Johann Andre Forfang osiąga odległość równą 122 metry. Spokojny awans tego skoczka narciarskiego i 14. lokata po tej próbie.
Powtarzalni są Słoweńcy, co udowadnia Peter Prevc, który śladem Lovro Kosa poszybował tyle samo, ale w zdecydowanie lepszych warunkach wietrznych, co powoduje, że jest dopiero na 16. miejscu.
Zawiało pod narty Zajcowi, co powoduje, że poszybował on na 140 metr. Przekracza więc tym samym rozmiar obiektu Okurayama i jest niekwestionowanym liderem tych kwalifikacji z dużą przewagą punktową nad Niemcem Philippem Raimundem.
Potwierdza swoją niezbyt najlepszą formę Norweg Robert Johansson, który jest dopiero na 27. pozycji i zapewnia sobie awans po skoku na 122,5 metr. Z pewnością liczy na więcej ten zawodnik oraz jego trenerzy i koledzy z kadry.
Wczorajszy, niespodziewany triumfator Japończyk Ryoyu Kobayashi szybuje na 136,5 metr, co daje mu przy tym wietrze i dobrych notach sędziowskich 2. miejsce pomiędzy Zajcem i Raimundem.
Podobnie jak Słoweńcowi Timowi Zajcowi powiało także Norwegowi Mariusowi Lindvikowi. Skoczek ten uzyskuje świetną odległość 142,5 metra, bardzo dobre noty za styl. Jego przewaga wynosi 6,5 punktu nad 2. pozycją.
Belka startowa zjechała na poziom nr 5, a na niej zasiadł Niemiec Andreas Wellinger, który osiąga 135,5 metra przy uśrednionym wietrze pod narty jak dotychczas. Zajmuje więc on 2. lokatę pomiędzy liderującym Lindvikiem i trzecim Zajcem.
W nieco lepszych od Wellingera warunkach skakał Austriak Daniel Tschofenig. Uzyskuje on odległość równą 137 metrów, nieco lepsze noty od sędziów i jest drugi tuż za Mariusem Lindvikiem.
133,5 metra, to długość skoku uzyskanego przez kolejnego z niemieckich skoczków Karla Geigera. Daje mu to obecnie 6. pozycję i pewny udział w zawodach głównych na Okurayamie.
140 metrów szybuje kolejny z Austriaków Jan Hoerl. Przy tej belce, wietrze i ocenach sędziów pozwala mu to zająć 1. pozycję z przewagą 0,5 punktu nad Lindvikiem.
Na poziom nr 4 zjechała belka startowa, a to nie przeszkadza austriackiemu skoczkowi narciarskiemu w warunkach wietrznych, które nieco się ustabilizowały i wynoszą około 1,5 m/s pod narty, aby uzyskać 135 metrów. Jest piąty Michael Hayboeck.
Osłabł nieco wiatr pod narty, a z belki startowej numer 4 Polak Kamil Stoch szybuje na 129,5 metr. Spokojna i solidna próba naszego reprezentanta, a obecnie jest na 10. lokacie!
Od wczorajszego konkursu głównego mimo dobrych kwalifikacji Austriak Manuel Fettner stracił nieco wysoką dyspozycję. Teraz również niezbyt daleko, bo skacze na 122,5 metr. Pewny awans, ale nie z miejsca, które by go satysfakcjonowało.
W bardzo dobrych warunkach wietrznych 133 metry osiąga kolejny z biało-czerwonych. Piotr Żyła jest tym samym na 8. lokacie po swojej próbie!
128,5 metra, to odległość uzyskana przez austriackiego skoczka narciarskiego Stefana Krafta. Na ten moment jest to 12. pozycja.
Trzeci zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich sezonu 2022/2023 osiąga 131 metrów. To powoduje, że Słoweniec jest na 9. pozycji i spokojnie może wyczekiwać konkursu głównego.
Norweski zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni Halvor Egner Granerud osiąga skok na odległość 135,5 metra z belki startowej numer 3, a więc atak na 1. miejsce udany, bo wyprzedza Austriaka Jana Hoerla z przewagą ponad 6 punktów.
Długo czekali sędziowie, aby puścić Polaka Dawida Kubackiego z belki numer 4. Polak przy wietrze 1,35 m/s osiąga rezultat 144,5 metra, co jest jego najdalszym skokiem jak dotychczas w japońskim Sapporo i wygrywa kwalifikacje na Okurayamie róznicą 2,1 punktu nad Norwegiem Halvorem Egnerem Granerudem! Świetna próba Polaka i fantastyczna zapowiedź emocji, które czekają nas podczas konkursu!
1. Dawid Kubacki 147.7 p. (144,5 m)
2. Halvor Egner Granerud 145.6 p. (135,5 m)
3. Jan Hoerl 139.4 p. (140,0 m)
4. Marius Lindvik 138.9 p. (142,5 m)
5. Daniel Tschofenig 136.1 p. (137,0 m)
6. Andreas Wellinger 135.5 p. (135,5 m)
7. Michael Hayboeck 132.7 p. (135,0 m)
8. Timi Zajc 132.4 p. (140,0 m)
9. Ryoyu Kobayashi 130,5 p. (136,5 m)
10. Piotr Żyła 128.9 p. (133,0 m)
.........
14. Kamil Stoch 123.3 p. (129,5 m)
17. Aleksander Zniszczoł 116.2 p. (129,5 m)
.........
59. Paweł Wąsek 68.7 p. (102,0 m)