PŚ w Bad Mitterndorf | Halvor Egner Granerud (NOR) (Koniec) |
koniec
Puchar Świata w Bad Mitterndorf
Halvor Egner Granerud (NOR)
(Kraft, D. Prevc)
Adam Ka
Wyniki konkursu:
1.
Halvor Egner Granerud 440.7 p. (238,0 / 231,0)
2.
Stefan Kraft 431.9 p. (232,5 m / 234,0 m)
3.
Domen Prevc 425.4 p. (236,0 m / 224,0 m)
4.
Piotr Żyła 423.0 p. (233,5 m / 226,5 m)
5.
Jan Hoerl 397.8 p. (212,5 m / 223,0 m)
6.
Timi Zajc 391.3 p. (205,5 m / 243,0 m)
7.
Żiga Jelar 375.9 p. (212,5 m / 200,0 m)
8.
Markus Eisenbichler 370.8 p. (200,5 m / 209,5 m)
9.
Andreas Wellinger 369.8 p. (209,0 m / 206,0 m)
10.
Dawid Kubacki 366.2 p. (194,5 m / 230,5 m)
.........
17.
Kamil Stoch 326.3 p. (186,5 m / 203,0 m)
19.
Aleksander Zniszczoł 316.6 p. (222,5/165,5)
Wyniki pierwszej serii:
1.
Halvor Egner Granerud 221.1 p. (238,0 m)
2.
Domen Prevc 216.1 p. (236,0 m)
3.
Stefan Kraft 212.7 p. (232,5 m)
4.
Piotr Żyła 208.3 p. (233,5 m)
5.
Żiga Jelar 197.8 p. (212,5 m)
6.
Gregor Deschwanden 196.8 p. (230,5 m)
7.
Jan Hoerl 192.3 p. (212,5 m)
8.
Daniel Andre Tande 185.4 p. (206,0 m)
9.
Andreas Wellinger 184.7 p. (209,0 m)
10.
Aleksander Zniszczoł 184.2 p. (222,5 m)
.........
15.
Dawid Kubacki 166.1 p. (194,5 m)
20.
Kamil Stoch 156.8 p. (186,5 m)
Lista startowa:
1.
Francisco Moerth
2.
Urich Wohlgenannt
3.
Maximilian Steiner
4.
Dominik Peter
5.
Benjamin Oestvold
6.
Alex Insam
7.
Markus Muller
8.
Yukiya Sato
9.
Fatih Arda Ipcioglu
10.
Niko Kytosaho
11.
Ren Nikaido
12.
Aleksander Zniszczoł
13.
Żak Mogel
14.
Clemens Leitner
15.
Gregor Deschwanden
16.
Philipp Aschenwald
17.
Domen Prevc
18.
Giovanni Bresadola
19.
Żiga Jelar
20.
Stephan Leyhe
21.
Constantin Schmid
22.
Daniel Andre Tande
23.
Pius Paschke
24.
Lovro Kos
25.
Markus Eisenbichler
26.
Robert Johansson
27.
Johann Andre Forfang
28.
Peter Prevc
29.
Timi Zajc
30.
Marius Lindvik
31.
Jan Hoerl
32.
Andreas Wellinger
33.
Kamil Stoch
34.
Ryoyu Kobayashi
35.
Manuel Fettner
36.
Piotr Żyła
37.
Stefan Kraft
38.
Anże Lanisek
39.
Halvor Egner Granerud
40.
Dawid Kubacki
Klasyfikacja PŚ przed tym konkursem:
1.
Dawid Kubacki 1164
2.
Halvor Egner Granerud 1116
3.
Anže Lanišek 941
4.
Stefan Kraft 811
5.
Piotr Żyła 628
6.
Manuel Fettner 487
7.
Ryoyu Kobayashi 421
8.
Kamil Stoch 391
9.
Daniel Tschofenig 375
10.
Michael Hayboeck 362
.........
26.
Paweł Wąsek 122
39.
Aleksander Zniszczoł 26
50.
Jan Habdas 10
52.
Tomasz Pilch 8
54.
Stefan Hula 4
Klasyfikacja PN przed tym konkursem:
1.
Austria 3225
2.
Polska 2753
3.
Norwegia 2563
4.
Słowenia 2315
5.
Niemcy 1890
6.
Japonia 691
7.
Finlandia 251
8.
Włochy 193
9.
Stany Zjednoczone 112
10.
Szwajcaria 85
11.
Czechy 51
11.
Bułgaria 51
13.
Turcja 16
14.
Estonia 15
15.
Kanada 14
16.
Kazachstan 2
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
.........
17.
19.
Wyniki pierwszej serii:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
.........
15.
20.
Lista startowa:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
Klasyfikacja PŚ przed tym konkursem:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
.........
26.
39.
50.
52.
54.
Klasyfikacja PN przed tym konkursem:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
11.
13.
14.
15.
16.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
.........
17.
19.
Cieszy się z końcowego triumfu po skoku na 231 metr Norweg Halvor Egner Granerud, a to oznacza, że on zajął 1. miejsce w tej rywalizacji, a także wyprzedził w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata sezonu 2022/2023 w skokach narciarskich polskiego zawodnika Dawida Kubackiego. Żółty plastron lidera trafia więc po dzisiejszych zmaganiach na tułów reprezentanta Norwegii!
224 metry, a więc bliżej od Krafta i Żyły ląduje Słoweniec Domen Prevc. Ma też więcej punktów odjętych za wiatr ten skoczek. Okazuje się, że zawodnik ten będzie na podium, ponieważ jest na 2. pozycji po swojej próbie.
Świetnie skacze również Austriak Stefan Kraft, który osiąga daleką odległość w bardzo dobrym stylu i pewnie obejmuje pozycję lidera wyprzedzając Polaka Piotra Żyłę.
Ponownie bardzo dobry skok oddaje Polak Piotr Żyła, który uzyskuje odległość równą 226,5 metra, a więc nieco bliżej niż w serii pierwszej, ale świetnie patrząc na to jak skacze reszta stawki. Reprezentant biało-czerwonych atakuje tym samym lokaty na podium i czekamy na to co wydarzy się dalej. Ogromna radość po tej próbie Piotra Żyły, który celebruje ten skok wraz z Dawidem Kubackim!
Równo 200 metrów uzyskuje w tej próbie Słoweniec Żiga Jelar, który to traci swoją lokatę z pierwszej odsłony tej rywalizacji. Znacznie bliżej i gorzej stylowo skoczył Jelar.
Wyjątkowo wysoko uplasował się po pierwszej, loteryjnej serii reprezentant Szwajcarii Gregor Deschwanden i nie dziwi nas teraz słabsza próba tego zawodnika, który ląduje na 173,5 metrze. Zabrakło wiatru, a co za tym idzie odległości przy tym skoku Szwajcara.
223 metry uzyskuje w swoim skoku Austriak Jan Hoerl, który obejmuje pewnie prowadzenie po tej próbie w bardzo dobrym stylu. Obroni swoją lokatę z pierwszej odsłony zawodów ten skoczek.
Jedynie 195 metrów na koncie norweskiego reprezentanta. Spada w klasyfikacji tego konkursu Daniel Andre Tande na 6. pozycję.
Nie zachwyca jak na swoje narciarskie możliwości niemiecki zawodnik Andreas Wellinger, który ląduje na 206 metrze w niezbyt dobrym stylu.
Nie wytrzymał tej próby polski skoczek narciarski. Aleksander Zniszczoł uzyskuje zaledwie 165,5 metra, co daje mu po tym skoku tylko 10. miejsce. W najgorszym przypadku Olek zajmie 19. lokatę, co mimo to nie jest złym wynikiem!
Drugi po swoim skoku jest Niemiec Markus Eisenbichler po uzyskaniu odległości równej 209,5 metra. Rozkłada mimo to ręce skoczek, który nie jest zadowolony z postawy swojej, ale też i tego jak spisali się jego reprezentacyjni koledzy, którzy w pierwszej serii trafili w niefortunny korytarz wietrzny, a efektem tego było liczne odpadnięcie z tej rywalizacji na obiekcie w austriackim Kulm. Chwila przerwy i do zmagań przystąpi czołowa "10" pierwszej odsłony tych zawodów.
Nie wytrzymał tej gry nerwów skoczek narciarski z Norwegii, który skacze zaledwie 159 metrów i zaprzepaścił to, co wypracował w pierwszej próbie. Jest dopiero na 11. lokacie Benjamin Oestvold.
Świetnie w powietrzu poniosło kolejnego dobrego lotnika ze Słowenii Timi Zajca. Wylądował on metr bliżej od rekordu skoczni na 243 metrze, ale stylowo była to słaba próba, która jest w zupełności uzasadniona. Lądował na dwie nogi Zajc, ale to nie przeszkadza mu w wyprzedzeniu Polaka Dawida Kubackiego o blisko 25 punktów.
Norweg Marius Lindvik osiąga równo rozmiar skoczni lądując na 235 metrze. Bardzo dobrze powiało mu pod narty, ale przez rekompensatę punktową za wiatr oraz słabsze noty skoczek ten przegrywa z Kubackim mimo, że lądował o kilka metrów dalej. Jest na 2. miejscu Lindvik.
Bardzo ładna próba w wykonaniu Polaka Dawida Kubackiego. Aktualny jeszcze lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich mężczyzn sezonu 2022/2023 pewnie obejmuje prowadzenie wskakując przed Laniska i Kobayashiego! 230,5 metra, to odległość reprezentanta Polski!
Powiało pod narty Ryoyu Kobayashiemu. Japończyk osiąga 218 metrów w swoim skoku i zajmuje 2. miejsce za plecami Słoweńca Anże Laniska.
Poprawił się Słoweniec względem pierwszego skoku po tym jak wylądował teraz na 215 metrze. Anże Lanisek będzie prowadził i odrabiał straty do wyższych lokat.
Słabo skacze reprezentant Japonii Yukiya Sato osiągając zaledwie 182 metr. Jest on na 6. pozycji i tym samym Stoch obroni swoje 20. miejsce z pierwszej serii konkursu w austriackim Bad Mittendorf.
Już lepiej niż w pierwszym skoku poradził sobie Kamil Stoch szybując poza punkt konstrukcyjny na 203 metr. Polak będzie na 2. pozycji po swojej próbie mimo, że miał najsłabsze warunki wietrzne z grona zawodników w drugiej serii!
Tylko 180,5 metra na koncie Austriaka Philippa Aschenwalda. Chwila przerwy i za moment rusza kolejna "10" skoczków.
Włoch Alex Insam poniżej oczekiwań względem jego narciarskich możliwości. 176 metrów szybuje ten zawodnik i jest dopiero szósty.
195 metrów notuje na swoim koncie reprezentant Austrii Clemens Leitner. Plasuje go to obecnie na 4. pozycji. Wyprzedza on więc tym samym Fina.
187 metrów notuje reprezentant Finlandii. To próba o 5 metrów bliższa niż w pierwszej serii konkursu. Na 4. lokacie po tym skoku jest Kytosaho.
Wyciągnął ile mógł z tej próby Austriak Manuel Fettner. Poprawia on swoją odległość z pierwszej odsłony i ląduje na 201,5 metrze. Aktualnie plasuje go to na 3. pozycji.
Jedynie 126,5 metra po dłuższym oczekiwaniu na zielone światło słoweńskiego skoczka narciarskiego.
Czas na pierwszego ze Szwajcarów w drugiej serii zmagań. Dominik Peter po blisko minutowym pobycie na belce startowej w końcu mógł skakać i uzyskał on przy kręcącym wietrze w powietrzu odległość 177,5 metra.
Tylko 160 metrów osiąga Austriak Maximilian Steiner, który radzi sobie znacznie gorzej niż w pierwszej odsłonie konkursu i zamyka obecnie stawkę tej rywalizacji.
Poprawił się też w swoim skoku Norweg Johann Andre Forfang, który osiągnął próbę na 214 metr i przegrywa on rywalizację z Lovro Kosem ze Słowenii.
Pierwszy ze skoczków, który wylądował, to Słoweniec Lovro Kos, który prezentuje okazały skok na 233,5 metr. Pokazał reprezentant Słowenii, że przy belce ustawionej zgodnie z warunkami panującymi na skoczni potrafi też notować dalekie próby.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
.........
15.
20.
Nie zachwyca w swojej próbie lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich sezonu 2022/2023. Dawid Kubacki ląduje na 194,5 metrze, co powoduje, że zajmuje on dopiero 15. miejsce. Będzie gonił Polak w drugiej serii konkursowej!
Zniosło tradycyjnie już w powietrzu Norwega Halvora Egnera Graneruda na prawą stronę, ale nie przeszkodziło mu to w skoku na 238 metr! Świetna próba zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni, który obejmuje 1. miejsce.
Zaskakująco blisko skacze reprezentant Słowenii. 26-latek uzyskuje 196,5 metra, a więc po swojej próbie jest on dopiero na 15. pozycji.
Oglądamy świetne skaknie teraz na skoczni w Kulm. Reprezentant gospodarzy Stefan Kraft na 2. pozycji po próbie na 232,5 metr, ale w lepszym stylu od Polaka Piotra Żyły.
Świetnie poniosło w powietrzu Piotra Żyłę, który uzyskuje skok na 233,5 metr, co daje mu 2. lokatę w konkursie na ten moment. Fenemenalna próba polskiego skoczka narciarskiego!
181,5 metra notuje natomiast najbardziej doświadczony w całej stawce austriackiej skoczek Manuel Fettner. Dopiero 20. lokata tego zawodnika. Jest awans, ale bez większej radości.
194,5 metra w wykonaniu reprezentanta Japonii Ryoyu Kobayashiego, który jest notowany na 12. pozycji. Bardzo przewrotna będzie końcowa klasyfikacja pierwszej serii rywalizacji w Bad Mittendorf względem generalnych pozycji w tabeli poszczególnych skoczków.
Pewny awansu do drugiej serii konkursowej będzie Polak Kamil Stoch, ale doświadczony reprezentant naszego kraju nie jest zadowolony z tej próby na 186,5 metr. Dopiero 14. lokata Stocha!
Bardzo dobra prędkość na progu i niezły wynik Niemca, bo 209 metrów w jego dorobku po tej próbie. Jest Andreas Wellinger szósty tuż przed Olkiem Zniszczołem.
Bardzo dobrze po krótkiej przerwie skacze Austriak Jan Hoerl i porywa publiczność zgromadzoną przy skoczni Kulm. 212,5 metra, to odległość uzyskana przez niego.
Dużo lepiej niż Peter Prevc, czy Robert Johansson radzi sobie Norweg Marius Lindvik. Lecąc tuż nad rozbiegiem skacze on na 197 metr i jest dziewiąty. Przed nami ostatnia "10", a więc pora na chwilę przerwy.
Natomiast innego ze Słoweńców Timiego Zajca poniósł wiatr pod narty i wylądował on na 205,5 metrze. Jest dzięki temu ósmy z awansem na koncie.
Fatalnie wygląda ten konkurs. 130 metrów na koncie Petera Prevca, który również o lotach wie zdecydowanie dużo, co pokazuje jego bogata kariera. Nie zobaczymy Słoweńca w konkursie głównym, choć jest na to szansa o ile dalej skoki będą wyglądać podobnie do tego.
Sędziowie dostrzegli, że trzeba podnieść w tej sytuacji pogodowej belkę startową nieco wyżej, bo z numeru 6 na 8. To jednak nie przynosi efektów, czego dowodem jest skok Norwega Johanna Andre Forfanga na 173 metr. Jest kwalifikacja tego zawodnika do dalszej rywalizacji jako ostatniego, który osiąga ten sukces, bo tak trzeba w dzisiejszych warunkach oceniać, to co osiągają poszczególni zawodnicy.
Nawet lotnicy z krwi i kości, czyli Norwedzy nie radzą sobie z wiatrem, którego tak naprawdę nawet nie ma na wskaźnikach odnotowanego. Dodając do tego krótki rozbieg, to zaledwie 119 metrów w wykonaniu Roberta Johanssona. Tylko Pius Paschke jest za reprezentantem Norwegii, który ma w swojej karierze ponad 250-metrowe skoki. Nie zobaczymy dziś go jednak w drugiej serii na skoczni Kulm w Austrii.
Poniosło Niemca w tej sytuacji wietrznej. Markus Eisenbichler na tle poprzedników notuje dobry wynik, bo osiąga 200,5 metra, a więc pewna kwalifikacja Eisenbichlera i 6. miejsce za plecami Aleksandra Zniszczoła z Polski.
Rozczarowująco skacze teraz reprezentant Słowenii Lovro Kos. Nisko nad zeskokiem szybował ten zawodnik i osiągnął tylko 166 metrów przy słabej technice i stylu. Jak na razie bez awansu dalej Kos, a kwalifikuje się Szwajcar Dominik Peter jego kosztem.
Kolejny z Niemców odpadnie z rywalizacji, ponieważ również Pius Paschke tuż za bulą spada na rozbieg. Jedynie 117 metrów w wykonaniu tego zawodnika. Przycichł teraz wiatr, a więc mamy odpowiedź dlaczego ta próba tak mogła wyglądać. Jest ostatni Niemiec.
Pociągnął ten lot tuż nad ziemią Norweg Daniel Andre Tande, który skacze 206 metrów, co da mu niezły wynik. Na 4. miejscu jest Tande.
Wściekły niemiecki skoczek Constantin Schmid, który nie będzie miał awansu po próbie na zaledwie 149,5 metr. Słaby wiatr tuż za progiem powoduje, że nia ma co nieść skoczków ruszających z szóstej belki.
Tylko 147,5 metra w wykonaniu Niemca Stephana Leyhe. Nie będzie awansu tego zawodnika do serii finałowej.
Z szóstej belki startowej skacze 212,5 metra kolejny ze Słoweńców, który znajduje się tuż za Domenem Prevcem i jest drugi.
Spadł Włoch Giovanni Bresadola. Zdecydowanie miał jakieś problemy w powietrzu ten skoczek narciarski i wylądował dopiero na 126 metrze. Na 17. miejscu jest plasowany przedstawiciel Półwyspu Apenińskiego. Daje on tym samym awans swojemu rodakowi Alexowi Insamowi.
Słoweniec Domen Prevc dobrze czuje się na obiektach mamucich, co udowadania na obiekcie w Austrii, gdzie osiąga skok na 236 metr. Fenomenalna próba tego zawodnika.
Austraicki skoczek narciarski z awansem, ale bez punktu konstrukcyjnego w Bad Mittendorf. Philipp Aschenwald uzyskuje odległość równą 194 metry.
230,5 metra szwajcarskiego skoczka narciarskiego Gregora Deschwandena. Mamy nowego lidera, a belka startowa idzie o dwa stopnie w dół.
Reprezentant Austrii osiąga 196 metrów i póki co jest na 6. miejscu bez pewnego awansu, ale blisko tego osiągnięcia.
191 metrów uzyskuje Słoweniec, który oczekuje na razie na awans, ponieważ jest na 7. pozycji.
Świetnie skacze pierwszy z Polaków Aleksander Zniszczoł uzyskując 222,5 metra, co daje mu pewne prowadzenie i awans do dalszej rywalizacji na skoczni Kulm. Biało-czerwony skoczek narciarski osiąga więc rekord życiowy, a jego lot był bardzo specyficzny tuż nad zeskokiem!
150 metrów szybuje Ren Nikaido z Japonii.
Fiński skoczek uzyskuje 192 metry i daje mu to na tę chwilę 5. lokatę.
Turecki reprezentant skacze na 156 metr i będą problemy z kwalifikacją do drugiej serii konkursowej.
Na 2. miejscu jest Japończyk po skoku na 204,5 metr.
171,5, to wynik kolejnego z austriackich skoczków narciarskich. Nie jest to najlepsza odległość i dopiero 6. lokata.
Przedstawiciel Włoch Alex Insam z odległością równą 193 metry i na razie 3. miejsce tego zawodnika.
Zdecydowanie najdalej, bo na 215 metrze ląduje reprezentant Norwegii.
Nieco dalej, bo na 190 metr poszybował pierwszy ze Szwajcarów Dominik Peter.
183 metry i 2. miejsce skoczka reprezentującego barwy gospodarzy.
Znacznie lepiej kolejny ze skoczków narciarskich z Austrii Ulrich Wohlgenannt. 202,5 metra w jego dorobku i niezły wynik.
Austriak w pierwszej próbie skacze na 137,5 metr.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
.........
26.
39.
50.
52.
54.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
11.
13.
14.
15.
16.