Konkurs M na s. normalnej | Piotr Żyła (POL) (koniec) |
KSW 79: De Fries vs Duffee | (koniec) |
wydarzenie zakończone
KSW 79: De Fries vs Duffee
Mateusz Mandela
Karta Walk
Phil De Fries - Todd Duffe
Nokaut
Dominik Humburger - Jorge Bueno
Na punkty
Arkadiusz Wrzosek - Tomas Mozny
Na punkty
Daniel Omielańczuk - Michał Kita
Nokaut
Brian Hooi - Jivko Stoimenov
Nokaut
Andreas Gustafsson - David Hosek
Nokaut
Ramzan Jembiev - Murilo Delfino
Nokaut
Natalia Baczyńska-Krawiec - Petra Castkova
Na punkty
Frederico Komuenha - Matyas Viszlay
Na punkty
Phil De Fries - Todd Duffe
Nokaut
Dominik Humburger - Jorge Bueno
Na punkty
Arkadiusz Wrzosek - Tomas Mozny
Na punkty
Daniel Omielańczuk - Michał Kita
Nokaut
Brian Hooi - Jivko Stoimenov
Nokaut
Andreas Gustafsson - David Hosek
Nokaut
Ramzan Jembiev - Murilo Delfino
Nokaut
Natalia Baczyńska-Krawiec - Petra Castkova
Na punkty
Frederico Komuenha - Matyas Viszlay
Na punkty
Nokaut!!!!!!!!!!!!!!! De Fries w parterze wyprowadził serię szybkich ciosów na głowę rywala i zakończył walkę na swoją korzyść
W tej rundzie mieliśmy kilka ciosów celnych ze strony Humburgera i kilka nieudanych prób zejścia do parteru Bueno. Na 20 sekund przed końcem rundy zawodnicy zeszli do parteru, ale nie zaprezentowali nam większych emocji. Czekamy na werdykt
Po minucie walki w stójce walka zeszła to parteru tym razem to Bueno dominował. Humburger ewidentnie chciał wrócić do stójki, jednak Brazylijczyk mu nie pozwalał. Na półtora minuty przed końcem rundy walka wróciła do stójki i trwała przez 40 sekund po czym zawodnicy znów byli w parterze.
Przez pierwsze 50 sekund żaden z zawodników nie wyprowadził ciosów, następnie jeden i drugie wymienił się ciosem na piszczel i dalej krążyli w koło ringu. W połowie rundy Humburger przydusił swojego rywala do siatki, a ten odpowiedział mu atakiem, który miał na celu sprowadzić do parteru, następnie zawodnicy do końca rundy krążyli wokół ringu.
Po 2 minutach i 30 sekundach Możny wyprowadził celny prawy sierpowy i powalił Wrzoska, kiedy walka wróciła do stójki Wrzosek wyprowadził bliźniaczy atak i ponownie walka wróciła do stójki. Na 40 sekund przed końcem rundy zawodnicy zeszli do parteru i wymienili kilka ciosów w nim.
Na początku rundy Wrzosek powalił rywala i walka przez pół rundy oscylowała na tym że Możny leżał a Wrzosek atakował, następnie zawodnicy wrócili do stójki. Podczas walki w stójce Możny przyjął sporo ciosów na piszczel od Wrzoska i było widać że ma problemy z poruszaniem się.
Wrzosek rozpoczął od kilku ciosów na udo rywala. Po minucie zawodnicy po raz kolejny wymienili się ciosami, następnie Wrzosek wyprowadził celny cios nogą na twarz rywala i powalił go. Możny zapraszał go do walki w parterze, ale ten nie miał na to ochoty i dalej zawodnicy kontynuowali w stójce. Na niespełna minutę przed końcem Wrzosek ponownie powalił rywala, ale do parteru nie zszedł. Dalej zawodnicy kontynuowali wymianę ciosów w stójce.
Mamy nokaut!!!!!!! Kita serią ciosów na głowę rywala zakończy walkę na swoją korzyść.
Kita rozpoczął od ciosu nogą na udo rywala, następnie zawodnicy wymienili kilka niecelnych ciosów. Po dwóch minutach walka zeszła do parteru, tym razem to Omielańczuk ją sprowadził i próbował założyć dźwignie na nogę Kity. Na dwie minuty przed końcem sędzia podniósł walkę. Następnie zawodnicy wymieniali niecelne ciosy. Widać było u nich spore zmęczenie.
W pięćdziesiątej sekundzie walkę do parteru sprowadził Kita, jednak po kilkunastu sekundach Omielańczuk doprowadził że walka toczyła się znów w stójce. Na minutę i trzydzieści sekund Kita ponownie prowadził walkę do parteru a jago rywal ponownie doprowadził do stójki.