PŚ w Ruce: Kwalifikacje | Andreas Wellinger (GER) (koniec) |
wydarzenie zakończone
Puchar Świata w Ruce: Kwalifikacje
Andreas Wellinger (GER)
(Deschwanden, Leyhe)
Adam Ka
Wyniki kwalifikacji:
1.
Andreas Wellinger 154,2 p. (144,0 m)
2.
Gregor Deschwanden 151,9 p. (143,0 m)
3.
Stephan Leyhe 149,4 p. (145,0 m)
4.
Clemens Aigner 148,1 p. (142,5 m)
5.
Johann Andre Forfang 146,6 (139,0 m)
6.
Philipp Raimund 145,1 p. (140,5 m)
7.
Karl Geiger 144,9 p. (140,0 m)
8.
Daniel Tschofenig 143,5 p. (139,0 m)
9.
Ryoyu Kobayashi 141,1 p. (132,5 m)
10.
Vladimir Zografski 140,3 p. (138,5 m)
......................................................
29.
Piotr Żyła 120,7 p. (124,0 m)
31.
Aleksander Zniszczoł 120,0 p. (130,0 m)
35.
Kamil Stoch 116,9 p. (125,0 m)
39.
Dawid Kubacki 113,0 p. (118,0 m)
46.
Paweł Wąsek 102,8 p. (118,5 m)
Lista startowa:
1.
Henri Kavilo
2.
Arttu Pohjola
3.
Mico Ahonen
4.
Kasperi Valto
5.
Muhammet Ali Bedir
6.
Francesco Cecon
7.
Martin Hamann
8.
Nikita Devyatkin
9.
Andrea Campregher
10.
Tate Frantz
11.
Tomofumi Naito
12.
Andrew Urlaub
13.
Killian Peier
14.
Decker Dean
15.
Fredrik Villumstad
16.
Vilho Palosaari
17.
Junshiro Kobayashi
18.
Remo Imhof
19.
Eetu Nousiainen
20.
Fatih Arda Ipcioglu
21.
Erik Belshaw
22.
Artti Aigro
23.
Simon Ammann
24.
Alex Insam
25.
Ren Nikaido
26.
Vladimir Zografski
27.
Antti Aalto
28.
Niko Kytosaho
29.
Pius Paschke
30.
Giovanni Bresadola
31.
Aleksander Zniszczoł
32.
Paweł Wąsek
33.
Philipp Raimund
34.
Clemens Aigner
35.
Stephan Leyhe
36.
Kristoffer Eriksen Sundal
37.
Gregor Deschwanden
38.
Peter Prevc
39.
Naoki Nakamura
40.
Marius Lindvik
41.
Daniel Andre Tande
42.
Domen Prevc
43.
Ziga Jelar
44.
Johann Andre Forfang
45.
Kamil Stoch
46.
Jan Hoerl
47.
Michael Hayboeck
48.
Karl Geiger
49.
Manuel Fettner
50.
Daniel Tschofenig
51.
Timi Zajc
52.
Andreas Wellinger
53.
Piotr Żyła
54.
Ryoyu Kobayashi
55.
Dawid Kubacki
56.
Anze Lanisek
57.
Stefan Kraft
58.
Halvor Egner Granerud
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
......................................................
29.
31.
35.
39.
46.
Lista startowa:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
54.
55.
56.
57.
58.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
......................................................
29.
31.
35.
39.
46.
Norweg Halvor Egner Granerud, obrońca Kryształowej Kuli z poprzedniego sezonu szybuje na 128 metr i kończy kwalifikacje na 19. miejscu.
"Zakręciło" po wyjściu z progu Stefanem Kraftem w powietrzu i wyszedł z tych opresji austriacki skoczek narciarski, który wylądował na 127. metrze, co najważniejsze szczęśliwie. 20. pozycja Krafta.
Całkiem dobra, ale nie najlepsza z całej stawki próba skoku kwalifikacyjnego Anze Laniska. Słoweniec notuje odległość 132 metry.
Ostatni z Polaków w tych kwalifikacjach, to Dawid Kubacki, który nie zachwycił i zaliczył odległość równą 118 metrów. Mamy nadzieję, że w sobotnich zawodach będzie znacznie lepiej wyglądał występ biało-czerwonych!
Po swojej próbie 9. miejsce japońskiego zawodnika Ryoyu Kobayashi.
Nieznacznie przekroczony punkt konstrukcyjny przez Piotra Żyłę. Reprezentant Polski zalicza 124 metry i wykonuje zadanie w stylu niezbyt efektownym!
Kolejny skoczek, który w minionym sezonie skakał bardzo dobrze i teraz potwierdza swoją wysoką dyspozycję. 144 metry na koncie Andreasa Wellingera i Niemiec pewnym liderem tych kwalifikacji.
Ładnie położył się na narty i osiągnął wynik równy 136 metrów Słoweniec Timi Zajc, co również daje mu pewny udział w zawodach i spokój o swoją dobrą dyspozycję.
Niezła próba Austriaka Daniela Tschofeniga, ktora daje mu 7. miejsce po skoku na 139 metr. Zadowolony skoczek ze swojej próby.
126 metrów i 22. pozycja Austriaka Manuela Fettnera. Przeciętny skok i pewny udziału w konkursie skoczek.
140 metrów i 6. lokata Niemca Karla Geigera. Czas na krótką przerwę i będziemy oglądać za moment czołową "10" ubiegłego sezonu zimowego. Na ten moment prowadzi Szwajcar Gregor Deschwanden!
Wysoko z progu wybił się Austriak, ale nie przełożyło się to zbytnio na odległość, bo Michael Hayboeck zalicza 130 metrów na swoim koncie.
Nie porwał tą próbą Austriak Jan Hoerl, ale zachował przeciętność i skacząc na 131 metr zalicza kwalifikacje i może przygotowywać się do jutrzejszego startu.
Przeciętny skok Polaka Kamila Stocha, bo na 125 metr, co przy niezłych warunkach w powietrzu daje mu obecnie 23. miejsce i pewny awans do sobotnich zmagań na skoczni Ruka.
Ładnie poniosło na nartach Norwega i 139 metrów odnotował w tej próbie Johann Andre Forgang. Świetna próba i 4. miejsce na ten moment.
126 metrów na koncie słoweńskiego reprezentanta. To znacznie lepsza próba od Domena Prevca i aktualnie Ziga Jelar zajmuje 17. miejsce.
Problemy po wyjściu z progu Słoweńca Domena Prevca. "Zabujało" skoczkiem w powietrzu i osiąga on wynik zaledwie 108 metrów, ale mimo to "rzutem na taśmę" awansował on do konkursu.
Kolejny z czołowych norweskich skoczków narciarskich również nie porwał swoją próbą. Daniel Andre Tande osiąga rezultat równy 126 metrów i jest obecnie na 15. miejscu.
Zaledwie 14. pozycja po skoku na 125,5 metr Norwega Mariusa Lindvika. To jednak kwalifikacje, a więc jest awans i teraz pora skupić się na sobotnim konkursie głównym.
Zaledwie 94 metry, to próba Japończyka Nakamury. Tym samym nie zobaczymy go w sobotnich zawodach, a jego kosztem awansował Amerykanin Decker Dean.
135 metrów i 7. pozycja doświadczonego skoczka narciarskiego ze Słowenii.
143,5 metra w dobrych warunkach poleciał Szwajcar, ale niższa belka zaważyła, że wyprzedza on Niemca Leyhe.
Bardzo dobra próba skoku w wykonaniu norweskiego skoczka narciarskiego Kristoffera Eriksena Sundala. Zalicza on odległość 135,5 metra, a to plasuje go na 7. pozycji.
Stephan Leyhe z Niemiec poszybował na 145 metr i jest prowadzenie tego zawodnika. Kolejny raz belka startowa będzie obniżona przed próbą Norwega.
Kolejna bardzo dobra próba. Tym razem Austriaka Clemensa Aignera, który uzyskuje 142,5 metra, a to zapewnia mu fotel lidera.
Niemiecki reprezentant Philipp Raimund pokazuje moc w swojej próbie na 140,5 metr. Prowadzi on teraz różnicą 4,8 punktu.
Zaliczone kwalifikacje i awans do zawodów, ale nie jest to wymarzony skok Pawła Wąska. Drugi z Polaków szybuje 118,5 metra i jest on obecnie 22!
Ładnie pociągnął swój skok pierwszy z reprezentantów Polski i wylądował na linii wyznaczającej 130. metr Aleksander Zniszczoł. Jak na razie daje mu to 9. miejsce!
128,5 metra na koncie Włocha Giovanni Bresadoli i mamy kolejnego Włocha na pokładzie sobotnich zawodów w Kuusamo.
Najdalszy dziś skok Niemca Piusa Paschke, bo 139,5 metra, ale sędziowie odejmują punkty za słabą technikę przy ląowaniu, co daje mu 2. miejsce.
Kolejny fiński reprezentant gospodarzy melduje się w konkursie głównym. 134,5 metra szybuje Kytosaho, który zajmuje po swoim skoku 2. miejsce.
120 metrów w wykonaniu Fina. Daje mu to 18. miejsce i awans do konkursu.
Ależ odpalił Bułgar Vladimir Zografski, który próbą o długości 138,5 metra obejmuje prowadzenie spychając z prowadzenia Niemca.
Japoński skoczek narciarski Ren Nikaido notuje na swoim koncie solidną próbę. 131 metrów, to trzecia odległość dzisiejszego dnia i zajmuje on aktualnie pozycję wicelidera.
Nie doskoczył do punktu konstrukcyjnego Włoch Alex Insam, ale mimo to przy próbie na 118 metr może szykować się do sobotniego startu w pierwszej serii zmagań.
Doświadczony Szwajcar wchodzi w kolejny swój sezon w karierze i szybuje na 127 metr, co daje mu pewny awans do zawodów.
Wysokie – 5. miejsce Estończyka Artti Aigro po próbie na 127,5 metr.
Znośna próba, bo 120,5 metra notuje na swoim koncie amerykański zawodnik.
Świetnie poszybował drugi z reprezentantów Turcji. 126,5 metra na koncie Fatiha Arda Ipcioglu.
Ładnie zawisł na nartach w powietrzu Fin Eetu Nousainen i poszybował na 121 metr, co ostatecznie plasuje go na 9. pozycji, wystarczającej do awansu dalej.
Tylko 105 metrów na koncie kolejnego ze Szwacjarów Remo Imhofa. Dopiero 12. lokata.
123,5 metra na koncie japońskiego zawodnika Junshiro Kobayashi. To wystarcza, aby awansować do sobotniej serii pierwszej.
9. pozycja po skoku na 113,5 metr fińskiego skoczka narciarskiego Vilho Palosaari.
Pierwszy z Norwegów w tych kwalifikacjach Fredrik Villumstad poleciał na 123,5 metr. Tymczasem pojawia się informacja, że Amerykanin Tate Frantz debiutujący w kwalifikacjach Pucharu Świata został zdyskwalifikowany za kombinezon.
Jedyne 105,5 metra Amerykanina Deckera Deana i będzie czekał na awans do zawodów.
To nie ten Szwajcar, którego oglądaliśmy kilka sezonów temu. Killian Peier uzyskuje zaledwie 97 metrów i będzie ciężko o udział w konkursie głównym.
Uzyskuje odległość równą 125 metrów amerykański skoczek narciarski, który jest pierwszym oczekującym na liście do awansu.
122,5 metra w wykonaniu Japończyka, co daje mu miejsce w połowie stawki, a więc przeciętny skok tego zawodnika.
Tylko 80 metrów Amerykanina Tate Frantza i zamyka on teraz stawkę.
Potwierdza dobrą dyspozycję z treningów kolejny z Włochów, który skoczył 132 metry i jest wysoko w klasyfikacji na ten moment Andrea Campregher. Raczej pewny udział tego zawodnika w sobotnich zawodach po tej próbie.
Najkrótszy skok jak do tej pory, bo zaledwie 86 metrów w wykonaniu Kazacha.
Świetnie radzi sobie siódmy skoczek tych kwalifikacji, a dokładnie Martin Hamann. Ładne oceny i styl Niemca oraz odległość skoku równa 132,5 metra daje mu 1. miejsce na ten moment.
129,5 metra przy niezbyt silnym wietrze pod narty i dobrej technice daje prowadzenie Włochowi Francesco Ceconowi.
Mizerna próba tureckiego skoczka, bo zaledwie 92,5 metra, co daje mu przedostatnią pozycję na ten moment.
Jeszcze lepiej, bo 128 metrów szybuje ostatni z Finów zaczynających te kwalifikacje, czyli Kasperi Valto. Wyprzedza on Ahonena.
Syn słynnego fińskiego skoczka narciarskiego Janne Ahonena, czyli Mico szbyuje całkiem ładnie na 120,5 metr. Zdecydowane prowadzenie tego zawodnika.
Znacznie lepiej, ale ogółem niezbyt dobra próba kolejnego z fińskich skoczków narciarskich. Arttu Pohjola skacze 100,5 metra.
Tylko na 87. metr zdołał dolecieć młody Fin Henri Kavilo.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
54.
55.
56.
57.
58.