Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.

Czas na ostateczne rozdanie i rozstrzygnięcie kto może rezerwować bilety do Francji, a kto wróci do domu z kwitkiem. Ostatniego dnia kwalifikacji w najważniejszej dla nas grupie, bliscy awansu Niemcy zmierzą się z Gruzją!

Niemcy

Nasi zachodni sąsiedzi znajdują się w najlepszej sytuacji wyjściowej przed ostatnim pojedynkiem kwalifikacji. Trzeba jednak dodać, że nawet mistrzowie świata nie są jeszcze pewni awansu na Euro. Obecnie Niemcy liderują grupie D, mając na koncie dziewiętnaście punktów. Ich przewaga nad drugą Polską i trzecią Irlandią wynosi jednak tylko jedno oczko, dlatego podopieczni Löwa potknąć się nie mogą. Pomimo czwartkowej porażki z Irlandią, nastroje w DFB-Team są niezłe. Zarówno piłkarze jak i sztab szkoleniowy podkreślają, że w zespole panuje spokój i każdy jest skupiony na najbliższym zadaniu. Jak to opanowanie przełoży się na sytuację na boisku? Zobaczymy. Wśród niemieckich kibiców panuje tylko jedno przekonanie – w niedzielę świętujemy awans.

Gruzja

Zupełnie inne nastroje panują w zespole gości. Gruzini na wyjazd do Francji szans nie mają już żadnych, lecz o tym wiadomo już od dawna. Popularni "Dżwarosnebi" jadą więc do Lipska godnie pożegnać się z kwalifikacjami, w których nie wypadli najgorzej. Poza z góry przyznanymi punktami z Gibraltarem udało im się bowiem ograć Szkotów, co było nie lada niespodzianką. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by podopieczni Cchadadze nie sprawili kolejnej sensacji i urwali punkty mistrzom świata na koniec eliminacji. Taki rezultat korzystny byłby także dla Polaków, gdyż w przypadku wygranej z Irlandią, chłopcy Nawałki zajęliby pierwsze miejsce w grupie. Nasi reprezentanci myśleć jednak o tym nie mogą, gdyż ich cel jest inny. Z kolei Gruzini znani są z tego, że nie lubią odpuszczać, dlatego liczymy na ciekawy pojedynek na Red Bull Arena.

Kluczowi gracze

Wśród Niemców ciężko wyróżnić kluczowych piłkarzy. Z racji tego, że nasi sąsiedzi są obecnymi mistrzami świata, groźny jest praktycznie każdy. Jeśli jednak mamy na kogoś wskazać, to uważać trzeba przede wszystkim na Reusa oraz Götzego – motory napędowe drużyny DFB. Poza nimi warty uwagi jest także m.in. Müller.

Gruzini to przede wszystkim waleczność. Jest jednak wśród nich paru wybijających się piłkarzy. Tam można powiedzieć przykładowo o Kankavie. Napastnik Stade Reims jest największą gwiazdą niedzielnych gości i jego wyłączenie z gry jest kluczem do sukcesu. Nieźle prezentują się także bramkarz Kankava oraz pomocnik Kenia.

Bukmacherskie typy

W tym przypadku faworyt może być tylko jeden. Są nim oczywiście Niemcy, na których wygranej nie da się zarobić. Kurs wynosi bowiem zaledwie 1:1,04. Remis typowany jest na 1:13. Olbrzymią sensacją byłoby ewentualne zwycięstwo przyjezdnych. Za taki scenariusz buki płacą w stosunku 1:34.

Na relację z tego pojedynku zapraszamy Państwa niezwykle serdecznie już w niedzielę na godzinę 20:45. Emocji na pewno nie zabraknie, dlatego warto być z nami na lajfy.com!

Znamy już wyjściowe składy na nadchodzące spotkanie:

Niemcy:
Neuer (C) – Ginter, Boateng, Hummels, Hector – Kroos, Gundogan – Muller, Özil, Reus – Schurrle


Gruzja:
Revishvili – Lobzhanidze, Kverkvelia, Kashia, Aminsulashvili, Navalovsky – Kankava (C), Kvekveskiri – Kazaishvili, Okriashvili, Gelashvili

Rozpoczęli goście.

Po przerzucie na prawą flankę do Gintera ten zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne rywali. Ci zbyt lekko wybili piłkę i trafiła ona pod nogi Mullera, który huknął bez zastanowienia. Czujny był jednak Revisvili.

Gundogan ładnym podaniem na wolne pole uruchomił Ozila. Pomocnik Arsenalu chciał dograć do nabiegającego Reusa, lecz wykonał to niedokładnie.

Kvekveskeri ruszył środkiem pola i starał się odnaleźć na skrzydle Okriasviliego. Wszystko dobrze przeczytał Ginter.

Na zaskakujący strzał z kilkudziesięciu metrów zdecydował się teraz Kazajsvili. Ta próba była bardzo niecelna i Neuer nie musiał się nawet ruszać.

Kvekveskeri brzydkim wślizgiem wyciął teraz Reusa. Pomocnik Borussii był pierwszy przy piłce i sędzia podjął słuszną decyzję o podyktowaniu przewinienia.

Do podyktowanego rzutu wolnego podszedł Kroos. Ciekawą podcinką odnalazł Mullera, który urwał się rywalowi. Nie potrafił on jednak dobrze przyjąć sobie futbolówki.

Kapitalna kontra w wykonaniu gospodarzy! Ozil ruszył środkiem pola i momentalnie znalazł się pod polem karnym przeciwników. Dograł na prawo do Reusa, który wycofał jeszcze do Gundogana. Pomocnik Borussii uderza z prawej nogi, ale Revisvili nie daje się jak na razie pokonać.

Miejscowi mieli rzut rożny z prawego narożnika boiska i do jego wykonania podszedł Reus. Z jego dośrodkowaniem spokojnie poradzili sobie defensorzy gości.

Kvekveskeri po przejęciu we własnej strefie obronnej chciał prostopadłym podaniem uruchomić Gelasviliego. Wszystko bardzo dobrze przeczytał dobrze ustawiony Boateng.

Muller znów miał dużo miejsca na prawej stronie i zacentrował on na dalszy słupek. Na jego nieszczęście nie było tam żadnego z jego kolegów i zagrożenie minęło.

Ozil znów dokładnym zagranie obsłużył swojego kolegę. Tym razem był to Ginter, który huknął z prawej strony z prawej nogi. Trafił tylko w Kverkveliję i Revisvili nie musiał interweniować.

Kroos odważnie wbiegł między Okriasviliego i Navalovskiego. Chciał on zacentrować na piąty metr, lecz powstrzymał go w tym jeden z rywali.

Wrzutka z kornera w wykonaniu Kroosa trafiła na klatkę piersiową Lobzanidze, który zgrywał piłkę do swojego bramkarza. Wykorzystać to starał się Hummels, ale zbyt ostro zaatakował Revisviliego.

Długi wykop Revisviliego w kierunku Okriasviliego. Ten ładnie sobie przyjął futbolówkę. Wszystko powstrzymał sędzia boczny, który podniósł chorągiewkę w górę.

Tym razem Ozil postanowił nie kombinować i precyzyjnie po ziemi uderzył przy prawym słupku. Znów czujny był golkiper Gruzji.

Gelasvili zbyt ostro na połowie przeciwników zaatakował Kroosa. Było to wejście nakładką i sędzia od razu słownie upomniał snajpera Gruzji.

Do podyktowanego stałego fragmentu gry podszedł Reus. Zawodnik z numerem jedenastym postawił na precyzyjne uderzenie, które spokojnie wyłapał bramkarz rywali.

Znów swój kunszt pokazał Ozil. Kapitalnym zagraniem dostrzegł Schurrle, który od razu wrzucił piłkę po ziemi w kierunku Mullera. Rykoszetem odbiła się od Kverkveli i zmyliła gracza Bayernu.

Grę z piątki wznawia bramkarz przyjezdnych. Okriasvili wygrywa główkę z Hectorem i może w końcu to zapoczątkuje ich jakiś składny atak.

Jeszcze jedno podanie Ozila tym razem przed szesnastkę do Kroosa. Pomocnik Realu Madryt minął Kankavę i strzelił z prawej nogi. Mimo to trafił wprost w środek bramki.

Okriasvili był na skrzydle i starał się z klepki pograć z Gelasvilim. Ten nie zrozumiał jego intencji i futbolówkę spokojnie przejął stojący obok Boateng.

Na murawę po starciu w środku pola z Ozilem upadł teraz Okriasvili. Prawdopodobnie ma on jakieś problemy z mięśniem dwugłowym.

Boateng podłączył się do akcji swojego zespołu środkiem pola i podcinką starał się odnaleźć Schurrle. Wszystko dobrze przeczytał Kverkvelija.

Kazajsvili ładnie wyszedł spod pressingu Mullera i Kroosa i wywalczył rzut wolny dla swojej drużyny. Dobra robota pomocnika gości.

Okriasvili miał dobry pomysł by ruszyć lewą flanką z kontrą swojego zespołu. Zbyt długo czekał jednak z dryblingiem i dopadł do niego Kroos, który zaliczył czysty odbiór.

Ginter w końcu został uruchomiony na prawym skrzydle przez jednego z kolegów. Posłał on centrę na piąty metr, lecz była ona zbyt głęboka i spokojnie wyłapał ją Revisvili.

Hector bardzo łatwo wbiegł w strefę obronną i podał na wole pole do Ozila. To zagranie było trochę zbyt mocne i pomocnik Arsenalu nie mógł zrobić z niego nic pożytecznego.

Jeszcze raz z klepki w okolicach jedenastego metra chciał pograć Muller z Schurrle. Zabrakło im dokładności i przejęcie zaliczył Kverkvelija.

Długie podanie Boatenga na wolne pole do urywającego się Schurrle. Gracz Wolfsburga był nieco spóźniony i przez to nie zdołał opanować piłki zanim ta opuściła boisko.

W końcu z dobrej strony pokazał się Schurrle. Ozil był przed polem karnym i zagrał na blisko do biegnącego obok niego wspomnianego Schurrle. Ten huknął z prawej nogi, lecz wprost w rękawice Ravisviliego.

Do rzutu wolnego podszedł Ozil. Tym razem nie zrozumiał się on z żadnym z kolegów, ponieważ miał on nadzieję, że któryś z nich zamknie jego centrę na dalszym słupku.

Gospodarze szybko rozegrali korner z lewego narożnika. Zaskakujące uderzenie oddał Reus, ale po rykoszecie piłka trafiła w dobrze ustawionego Revisviliego.

Od kilku minut w posiadaniu piłki utrzymują się podopieczni Lowa. Spokojnie kontrolują oni teraz boiskowe wydarzenia i szukają wolnych stref w obronie przeciwników.

Kruse ładnie wypuścił na prawe skrzydło Gintera. Ten zacentrował gdzieś w okolice czekającego na tę wrzutkę Reusa. Dobrą interwencję zaliczył jednak Amisulasvili.

Idealne rozciągnięcie gry na lewo do Hectora. Ten huknął ile tylko miał siły w nogach, tą próbę przed siebie wybił bramkarz przyjezdnych, lecz czujny był Lobzanidze i wybił piłkę na rzut rożny.

Kazaisvili starał się wyjść z kolejną dynamiczną kontrą swojego zespołu. Bardzo łatwym zwodem próbował on minąć Boatenga, jednak ten wykorzystał swoje doświadczenie i wygrał ten pojedynek.

Kruse zagrywa na lewą flankę do Hectora. Ten zdecydował się na dośrodkowanie na dalszy słupek, ale tam nie było żadnego z jego kolegów i szansa na kolejnego gola przepadła.

Sędzia dolicza trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Jeszcze jedna koronkowa akcja gospodarzy. Gundogan podaje na skrzydło do Hectora, który wycofuje ją do nadbiegającego Kruse. Snajper Wolfsburga strzela bez zastanowienia, ale pudłuje.