Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30.

Po dwutygodniowej przerwie nareszcie wracają krajowe rozgrywki. W nadchodzący weekend u naszych zachodnich sąsiadów rozegrana zostanie trzynasta seria gier. Jej inauguracją będzie starcie Hamburgera SV z Borussią Dortmund.

Hamburger SV

W obecnej kampanii piłkarze z północnej części Niemiec grają w kratkę. Można powiedzieć, że ich forma jest bardzo chwiejna i ciężko przewidzieć w jakiej dyspozycji znajdą się w piątkowy wieczór. Jak dotąd Hamburg w dwunastu meczach zwyciężał zaledwie cztery razy. Podopieczni Labbadii punkty zdobywali jeszcze trzykrotnie, kiedy to kończyli swoje potyczki remisując. Ponadto pięć razy "Rothosen" musieli uznać rywala. Ogółem piątkowi gospodarze mają w swoim dorobku piętnaście oczek, co plasuje ich na jedenastej lokacie. Obecna forma ekipy z Imtech Arena jest daleka od idealnej. W pięciu meczach Hamburger zdobył zaledwie pięć punktów. Starcie z wiceliderem tabeli może być więc dla miejscowych bolesnym zderzeniem z rozpędzoną lokomotywą BVB.

Borussia Dortmund

W zupełnie innej sytuacji znajdują się podopieczni Tuchela. "Czarno-Żółci" w tym sezonie odstają tylko od jak zwykle bardzo mocnego Bayernu. Dortmundczycy mają na swoim koncie dziewięć wygranych i zaledwie jedną porażkę. Łącznie BVB uzbierało dwadzieścia dziewięć punktów, co sprawia, że zajmuje pewne drugie miejsce w zestawieniu Bundesligi. Przewaga nad trzecim w tabeli Wolfsburgiem wynosi osiem oczek i wydaje się, że w obecnej dyspozycji lokata Borussii jest niezagrożona. Ekipa Piszczka bardzo dobrze zareagowała na blamaż w potyczce z Bayernem, zwyciężając cztery kolejne mecze. Skuteczność "Czarno-Żółtych" jest porażająca, gdyż wynosi prawie trzy gole na spotkanie! Piątkowa potyczka może być więc dla podopiecznych Tuchela czystą formalnością.

Kluczowe postacie

Najważniejszym piłkarzem całego zespołu z Hamburga jest w tym sezonie Lasogga. 23-latek w pierwszym składzie wychodził dziewięć razy, a pomimo tego już pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców. Królem środka pola wśród gospodarzy jest Iličević, a obroną dyryguje zbierający pochlebne opinie – Ostrzolek.

Snajperów HSV na głowę bije jednak Aubameyang. Gabończyk od początku sezonu wypowiedział Lewandowskiemu wojnę o koronę króla strzelców i jak na razie wytrzymuje tempo. Napastnik BVB bramkarza rywali pokonał jak dotąd czternastokrotnie. W statystykach asyst wybija się dwóch graczy środka pola. Mowa tu o Mkhitaryanie i Kagawie, którzy razem już dziesięć razy posyłali kluczowe podanie do późniejszych autorów bramek.

Bukmacherskie typy

Oczywistym faworytem piątkowego pojedynku są przyjezdni, na których kurs wynosi zaledwie 1:1,33. Nieźle zarobić można już przy remisie, który typowany jest w stosunku 1:5,5. Największą niespodzianką byłaby ewentualna wygrana podopiecznych Labbadii. Za każdą postawioną na nich złotówkę można wygrać aż 8,5 zł.

Na relację z tego pojedynku zapraszamy Państwa bardzo serdecznie już jutro na godzinę 20:30. Do usłyszenia na lajfy.com!

Oto wyjściowe składy obu ekip!

Hamburger SV:
Adler – G. Sakai, Djourou, Spahić, Ostrzolek – Kačar, G. Jung – Müller, Holtby, Iličević – Lasogga

Borussia Dortmund:
Bürki – Ginter, Papastathópoulos, Hummels, Schmelzer – Gündoğan, Weigl – Reus, Kagawa, Mchitarjan – Aubameyang

Piłkarze gotowi do wyjścia na murawę. Wydaje się, że wszystko rozpocznie się bez dalszych obsunięć.

Czas na minutę ciszy, ku pamięci ofiar paryskich zamachów.

Od razu starają się zaskoczyć rywala gospodarze. Miękkie podanie zza linię obrony do Lasoggi, ale ten zostaje uprzedzony przez wychodzącego z bramki golkipera.

Dalekie podanie do Holtbiego. Ten przejmuje piłkę, ale zbyt długo trzyma ją przy nodze i w efekcie daje się zaskoczyć nadciągającemu rywalowi.

Fauluje w środku pola Jung. Agresywnie od początku grają miejscowi. Grę wznowią dortmundczycy.

Bardzo ładnie Schmelzer krótkim podaniem po ziemi uruchamia Reusa. Ten wchodzi w drybling z obrońcą, ale to okazuje się nie najlepszym rozwiązaniem.

Korner dla HSV. Dośrodkowanie w pole karne i uderzenie Spahicia! Futbolówka trafia w nogi zawodników Borussii. Dobrze rozpoczęli gospodarze.

Bardzo dobrze zachował się w obronie Spahić, który umiejętnie przyblokował pędzącego rywala i pozwolił wyjść piłce na aut bramkowy.

Faulowany tuż przed polem karnym gospodarzy Mkhitaryan. Będzie szansa dla wiceliderów tabeli na zagrożenie bramce HSV.

Uderzenie z rzutu wolnego w wykonaniu Reusa! Ta trafia prosto w mur obrońców i wychodzi na rzut rożny.

Centra w "szesnastkę" w wykonaniu Mkhitaryana. Tam jednak spokojnie radzą sobie jak na razie zawodnicy z Hamburga.

Ostre starcie w "szesnastce" gości pomiędzy Ginterem a Holtbim. Sędzia uznaje jednakże faulu nie było i gra ma być kontynuowana.

W ataku pozycyjnym zawodnicy Tuchela. Zagrane na pole karne z lewej strony boiska. Adresatem podani był Aubameyang, ale Gabończyka uprzedza dobrze ustawiony obrońca.

Tym razem powalony w środkowej strefie boiska został Kačar. Jak na razie arbiter nie decyduje się na wyciągnięcie kartki.

Od straty gola, wciąż w posiadaniu futbolówki dortmundczycy. Dośrodkowanie z prawej strony w wykonaniu Gintera, ale nie była to dobra próba Niemca.

Centra z rzutu rożnego na pole karne HSV, lecz po raz kolejny bardzo źle wrzucił piłkę Mchitarjan. Bez problemu radzą sobie zawodnicy miejscowych.

Bez udziału rywala pada na murawę Spahić. Wydaje się, że jakaś kontuzja mięśniowa dopadła Bośniaka. Na murawie medycy.

Kulejąc schodzi z boiska Spahić. Wydaje się jednak, że stoper HSV podejmie próbę powrotu na plac gry.

Trafiony w kontuzjowaną nogę Spahić i to już jest koniec występu dla Bośniaka. Szykowana zmiana w zespole miejscowych.

Szybki sprint na prawej flance w wykonaniu Aubameyanga, który po dryblingu z obrońcą wywalczył korner dla swojego zespołu.

Dośrodkowanie na pole karne, ale jak na razie "Czarno-Żółci" nie są w stanie zagrozić bramce rywala.

Rzut wolny na dwudziestym metrze od bramki Aldera. Dośrodkowanie Gündoğana, ale futbolówka trafia w pierwszego ustawionego obrońcę.

Zagranie na wolne pole w kierunku Aubameyanga. Gabończyk przyjmuje piłkę, lecz chorągiewka arbitra podniesiona do góry – spalony.

Niebezpieczne zagranie Schmelzera, który chciał głową zgrać do Bürkiego, ale zrobił to w taki sposób, że musiał rzucić się w kierunku piłki bramkarz ze Szwajcarii.

Ładnie rozegrali teraz tę akcję podopieczni Tuchela. Zagranie na pole karne, zamieszanie i uderza Ginter! Prosto w nogi obrońców.

Rozcięty łuk brwiowy Weigl. Szybko wbiega na murawę sztab medyczny zespołu z Dortmundu.

Wrzuca z lewej strony Schmelzer. W polu karnym czekał już Kagawa, jednak spokojnie wyłapuje futbolówkę wychodzący Adler.

Wysoki pressing gospodarzy sprawia, że znów tracą futbolówkę zawodnicy BVB. Hamburg chce dobić faworyzowanych przyjezdnych!

Środkiem pola sunie atak miejscowych. Przy piłce Holtby, który teraz przecenił swoje siły i szybko stracił ją na rzecz dobrze interweniującego Weigla.

Aż trzy minuty dolicza arbiter.

Centa z lewej strony w kierunku Müller. Piłka przerzuca jednak wszystkich oczekujących w polu karnym piłkarzy miejscowych.

Wpada w "szesnastkę" BVB Lasogga. Płaska centra na piąty metr, gdzie bardzo przytomnie zachował się interweniujący Hummels.

Jeszcze próbują goście, jednak wydaje się, że jest już za późno by przed przerwą zagrozić bramce Bürkiego.

Przejęcie piłki w środku pola w wykonaniu Gündoğana. Od razu dalekie podanie w "szesnastkę", gdzie pojedynek z napastnikiem przyjezdnych wygrywają stoperzy.

Uderzenie z dystansu w wykonaniu Schmelzera! Musi szybko zapomnieć o tej próbie Niemiec. Piłka ląduje w trybunach.

Faulowany w kole środkowym Holtby po ostrej walce bark w bark z Castro. Grę wznowią zawodnicy z Hamburga.

Bezpańska piłka trafia pod nogi Reusa. Ten wpada w pole karne i od razu szuka kontaktu z nogą rywala Niemiec. Po chwili pada na murawę skrzydłowy Borussii, ale sędzia nie ma zamiaru nabrać się na takie sztuczki.

Tym razem okazja dla miejscowych. Dośrodkowanie w "szesnastkę", gdzie dość przypadkowo piłka trafia pod nogi Lasoggi. Strzał snajpera HSV! Prosto w gąszcz obrońców.

Świetnie gra od samego początku Piszczek. Rozpędza się na prawej stronie Polak. Wrzutka na "szesnastkę", a tam zupełnie gubią się snajperzy Borussii, którzy nie dogadali się, który z nich ma przejąć piłkę.

Przewinienie na dwudziestym metrze od bramki HSV na Reusie. Szybko wznowiona gra, ale to nie okazało się najlepszym rozwiązaniem. Już w posiadaniu futbolówki miejscowi.

Jeszcze w ataku goście! Wrzutka z lewej flanki przed pole karne, gdzie nabiega Gündoğan. Uderzenie Niemca! Tuż obok lewego słupka.

Odkryta lewa strona boiska i tam dostaje piłkę Ostrzolek. W bardzo prosty sposób traci jednak futbolówkę lewy defensor HSV i faulem musi naprawiać jego błąd kolega z drużyny.

Duży błąd popełnia teraz Piszczek. Futbolówkę przejmuje Lasogga, który momentalnie zagrywa na piąty metr do Holtbiego. Na szczęście dla Polaka tam rywala uprzedza Papastathópoulos.

W efektownym stylu mija przeciwnika Mchitarjan. Podanie do Castro, który uderza nieco na siłę. To nie mogło się udać – piłka przechodzi daleko obok bramki.

Zdecydowanie za bardzo statycznie grają piłkarze z Dortmundu. Tym razem zagranie na lewą flankę, ale tam nie ma z kim rozegrać piłki Mchitarjan.

Bardzo ładnie zachował się Januzaj, który przytomnie rozciągnął akcję na lewe skrzydło. Tam na dośrodkowanie decyduje się Schmelzer. Słaba próba Niemca ląduje w rękach bramkarza.

Będzie szansa dla dortmundczyków na uderzenie z rzutu wolnego w odległości dziewiętnastu metrów od bramki Adlera. Kto zdecyduje się na strzał?

Znów w akcji ofensywnej Piszczek. Łamie z lewej na prawą nogę i próbuje zacentrować w "szesnastkę" rywala. Bardzo dobrze blokuje go jednak Ostrzolek.

Wciąż przy piłce zawodnicy z Signal Iduna Park, ale jak na razie nie wynika z tego zupełnie nic. Wyśmienicie zorganizowani są dziś w obronie miejscowi.

Od samego wejścia na boisko, bardzo stara się Januzaj. Tym razem Belg na prawej stronie próbuje minąć Ostrzolka, lecz defensor HSV przytomnie odbiera futbolówkę rywalowi.

Mocno otworzyli się goście, co pozwoliło na szybką kontrą hamburczykom. Podanie Lasoggi do wbiegającego Iličevicia, lecz Chorwat za długo składał się do strzału i zdołał powstrzymać go wracający Piszczek.

Swoich sił z dystansu próbował Djourou. Widać jednak, że takie uderzenia nie są specjalnością Szwajcara. Futbolówka ląduje wysoko w trybunach.

Do końca starał się by piłka nie opuściła plac u gry Sakai, co poskutkowało tym, że zamiast rzutu rożnego, goście mają tylko aut. Oklaski od kibiców dla obrońcy HSV.

Rusza lewym skrzydłem Januzaj. Mija jednego, dwóch rywali Belg, lecz w ostatniej chwili wybija mu piłkę ofiarnie interweniujący Djourou.

Cztery minuty doliczone do podstawowego czasu gry.