Zagłębie L. – Lech P. | 3:0 (koniec) | | | Ruch – Piast | 0:3 (koniec) | | | Pogoń – Cracovia | 3:2 (koniec) |
Lechia – Legia | 2:0 (koniec) |
Miedź – Sandecja | 3:1 (koniec) | | | Zawisza – Chrobry | 4:1 (koniec) | | | Wigry – GKS Bełchatów | 2:2 (koniec) |
MKS Kluczbork – Rozwój | 1:0 (koniec) | | | GKS K. – Chojniczanka | 2:2 (koniec) | | | Wisła Pł. – Dolcan | 3:0 (poz.) |
Pogoń Sdl. – Olimpia G. | 1:2 (koniec) |
GKS T. – Okocimski | 3:0 (poz.) | | | Stal S. W. – Błękitni | 0:1 (koniec) | | | Puszcza – Legionovia | 0:0 (koniec) |
Olimpia Z. – Nadwiślan | 1:4 (koniec) | | | Polonia B. – Kotwica | 1:0 (koniec) | | | Wisła Pu. – Radomiak | 1:1 (koniec) |
ROW Rybnik – Raków | 3:1 (koniec) | | | Znicz – Gryf | 2:1 (koniec) | | | Stal M. – Siarka T. | 2:0 (koniec) |
Sunderland – Everton | 3:0 (koniec) | | | Norwich – Watford | 4:2 (koniec) | | | Liverpool – Chelsea | 1:1 (koniec) |
Bordeaux – PSG | 1:1 (koniec) |
Slovacko – Ołomuniec | 2:1 (koniec) | | | Teplice – Dukla | 1:1 (koniec) | | | Příbram – Slavia | 1:3 (koniec) |
Slovan – Zlín | 4:3 (koniec) | | | Bohemians – Mlada | 2:0 (koniec) | | | Jihlava – Banik | 3:0 (koniec) |
Brno – Sparta | 1:0 (koniec) | | | Vik. Pilzno – Jablonec | 1:2 (koniec) |
Ursus – Oskar | 2:2 (koniec) |
finał
Ruch Chorzów
0:3
(0:1)
Piast Gliwice
Mateusz Zając
Gole:
34. Barišić, 85. Nešpor, 89. Szeliga
Sędziowie: Mariusz Złotek – Radosław Siejka, Jakub Winkler
Widownia: 7403
Kartki: 71. Moskwik (PIA)
Spudłowany karny!:
Ruch Chorzów:
Skaba – Konczkowski, Grodzicki (C), Cichocki, Szyndrowski – Surma (77. Lenartowski), Hanzel – Podgórski (67. Bargiel), Lipski, Moneta – Stępiński (46. Efir).
Zmiany: Lech – Lenartowski, Trojak, Zieńczuk, Bargiel, Efir, Siedlik.
Trener:
Piast Gliwice: Szmatuła – Mokwa, Korun, Hebert, Pietrowski – Živec (87. Badía), Radosław Murawski (C) (56. Sapała), Bukata, Moskwik – Barišić (59. Szeliga), Nešpor.
Zmiany: Rusov – Badía, Szeliga, Mateusz Mak, Jankowski, Sapała.
Trener:
Zmiany: Lech – Lenartowski, Trojak, Zieńczuk, Bargiel, Efir, Siedlik.
Trener:
Piast Gliwice: Szmatuła – Mokwa, Korun, Hebert, Pietrowski – Živec (87. Badía), Radosław Murawski (C) (56. Sapała), Bukata, Moskwik – Barišić (59. Szeliga), Nešpor.
Zmiany: Rusov – Badía, Szeliga, Mateusz Mak, Jankowski, Sapała.
Trener:
Sędziowie: Mariusz Złotek – Radosław Siejka, Jakub Winkler
Widownia: 7403
Strzelcem bramki BARTOSZ SZELIGA.
Pierwsze skrzypce rozegrał tutaj Nespor, który kapitalnie dostrzegł SZELIGĘ na lewej stronie pola karnego, ten wyśmienicie przyjął piłkę szybkim zwodem przeszedł jednego z obrońców Ruchu i wpakował piłkę między nogami Skaby. Wielkie brawa!
Strzelcem bramki MARTIN NEŠPOR.
No to chyba Piast już nie da sobie wyrwać trzech punktów na stadionie Ruchu! Stracił piłkę Efir na swojej połowie, Pietrowski zagrywa od razu na lewo do NEŠPORA, który pewnym strzałem pokonuje Wojciecha Skabę.
Strzelcem bramki JOSIP BARIŠIĆ.
Mamy otwarcie wyniku! Błąd Patryka Lipskiego w środku pola, piłkę zabiera mu Radosław Murawski, który od razu uruchamia Nespora, ten odgrywa do BARIŠICIA, piłka zatrzepotała w siatce.
Ruch Chorzów: Skaba – Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Szyndrowski – Surma, Hanzel – Podgórski, Lipski, Moneta – Stępiński.
Rezerwowi: Lech – Lenartowski, Trojak, Zieńczuk, Bargiel, Efir, Siedlik.
Piast Gliwice: Szmatuła – Hebert, Korun, Mokwa, Pietrowski – Moskwik, Bukata, Radosław Murawski, Živec – Nešpor, Barišić.
Rezerwowi: Rusov – Badía, Szeliga, Mateusz Mak, Jankowski, Sapała.
Sędziowie: Mariusz Złotek – Radosław Siejka, Jakub Winkler.
"Niebiescy" nie liczą się już w walce o europejskie boiska, ale mają coś do udowodnienia swoim kibicom i na pewno sezon przy ulicy Cichej zakończy się we wspaniałych humorach jeśli tylko podopieczni Waldemara Fornalika zgarną pełną pulę punktową. Inna sprawą jest to, że Chorzowianie chcą przerwać dramatyczną passę meczów bez zwycięstwa na własnym boisku, których nagromadziło się już siedem. Ostatni triumf przy ulicy Cichej Ruch zanotował 1 grudnia, kiedy to pokonał Koronę Kielce 2:1. Ruch na pewno będzie mógł liczyć na wspaniały doping kibiców, którzy w tym sezonie wspierali swój klub w dobrych jak i złych chwilach. Średnio na stadionie zjawiało się 7200 osób.
"Piastunki" są ciągle w grze o mistrzostwo Polski, wszystko skupia się właśnie o ten jeden, jedyny mecz przy ulicy Cichej, to właśnie dzisiaj wieczorem zawodnicy Radoslava Látala muszą wykrzesać z siebie ostatnie siły w tym sezonie i po prostu wyszarpać trzy punkty "Niebieskim", a o to na pewno nie będzie łatwo. Piast ostatnio wyjechał do Warszawy, gdzie mierzył się z tamtejszą Legią, spotkanie to było mianowane na pojedynek sezonu, który zakończył się srogim blamażem, aż cztery razy Szmatuła musiał wyciągać piłkę ze swojej bramki, przy czym Malarz zachował czyste konto. W kolejnej kolejce, ostatniej już Gliwiczanie będą mieli bardzo ciężkie zadanie, bowiem na ich teren przyjedzie Zagłębie Lubin , które w ostatnim czasie radzi sobie wyśmienicie i ciągle walczy o europejskie puchary.