Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.

Piąta kolejka angielskiej Premier League w pełni. Tym razem na Etihad Stadium zmierzą się drużyny z zupełnie różnymi aspiracjami. Pretendent do mistrzostwa, który zdołał zebrać komplet punktów w czterech meczach z drużyną, której celem numer jeden jest utrzymanie w lidze. Zdecydowanymi faworytami w tym meczu są podopieczni Guardioli, ale ich konkurencja ze ścisłej czołówki tabeli tylko marzy, by Obywatele stracili punkty w najmniej spodziewanym momencie. Dla Wisienek będzie to jeden z najtrudniejszych wyjazdów w sezonie. Nie pozostaje więc nic innego jak zaprosić Państwa na relację z tego spotkania.

MANCHESTER CITY F.C.

Wszelkie wątpliwości co do tego, czy Guardiola poradzi sobie w Premier League powoli znikają jak kwiaty w porannej mgle. Zespół trenera z Katalonii zdołał wygrać wszystkie dotychczasowe mecze i pewnie objąć pozycję lidera. Szczególnym sukcesem było zwycięstwo w Derbach Manchesteru z drużyną United na Old Trafford w czwartej kolejce. Ostatni mecz The Citizens rozegrali w siebie z Borussią Monchengladbach w ramach pierwszej rundy Ligi Mistrzów. Nie pozostawili przy tym żadnych wątpliwości i pewnym 4-0 odprawili rywala z kwitkiem do domu. Manchester City naprawdę jest w znakomitej formie.

A.F.C. BOURNEMOUTH

Podopieczni Eddiego Howe'a jako zespół walczący o utrzymanie w lidze wszedł w ten sezon dość minimalistycznie. W czterech meczach zdobyli cztery punkty zachowując średnią jednego punktu na mecz, która w większości przypadków pozwala uniknąć spadku. Kiedy zespół z dołu tabeli jedzie na Etihad Stadium nie może być mowy o równej walce. Wisienki będą musiały szukać swojej szansy po kontratakach lub przy okazji stałych fragmentów gry. Świetnej formy Manchesteru City wszyscy jesteśmy świadomi i wiemy, czego się po tym zespole spodziewać. To właśnie postawa The Cherries zostawia w naszych głowach największe zainteresowanie. Ambitny zespół pokroju Bournemouth uwielbia takie wyzwania.

BEZPOŚREDNIE MECZE

Odkąd klub z Bournemouth awansował w 2015 roku do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, rozegrał z Manchesterem City dwa spotkania. Zostały one przegrane przez Wisienki, każdy różnicą aż czterech bramek. Rywalizacja na Etihad Stadium w zeszłym sezonie zakończyła się wynikiem 5-1, gdy aż trzy bramki zdołał strzelić Raheem Sterling. Jak widać zespół Bournemouth nie ma z The Citizens łatwego życia.

KOGO ZABRAKNIE?

W spotkaniu tym na pewno nie zagra zawieszony Sergio Aguero. Drużyna udowodniła jednak, że potrafi wygrywać bez swojej największej gwiazdy. Poza nim nie wystąpi również Vincent Kompany, który jest w fazie rekonwalescencji. Pod znakiem zapytania stoją występy Davida Silvy, Fernando i Fabiana Delpha. W drużynie gości jedynym zawodnikiem niepewnym występu w tym meczu jest Tyrone Mings.

POLSKI AKCENT

Pierwszym bramkarzem drużyny Bournemouth jest oczywiście Artur Boruc. Polski bramkarz już dwukrotnie znalazł się w jedenastce kolejki Premier League co wskazuje, że jest w naprawdę solidnej formie. Dziś bez wątpienia czeka go pracowite popołudnie.

Zawodnicy i sędziowie są już w tunelu. Za chwilę wyjdą na murawę i rozpocznie się mecz.

Spotkanie rozpoczęli goście z Bournemouth.

Bardzo energicznie rozpoczął Manchester City. Drużyna Guardioli zdaje się chcieć szybko strzelić gola i ustawić sobie ten mecz.

Pierwsza próba ataku Bournemouth zatrzymana przez środkowego obrońcę City, jakim dzisiaj jest Kolarov.

Kinga nabija Otamendiego i wywalcza rzut rożny dla Wisienek.

Dośrodkowanie Stanislasa kończy się dość szybko na Kolarovie. Teraz gra toczy się na wysokości pola karnego Bournemouth.

Uderzenie Kolarova z około 40. metra. O wiele za wysokie.

Jest to pierwszy mecz, w którym od pierwszej minuty nie widzimy na boisku Johna Stonesa w tym sezonie. Manchester City nie nastawia się jednak na bronienie.

Strzał Iheanacho zablokowany. Rzut rożny dla City.

Piłka odbiła się od głowy Otamendiego po rzucie rożnym, ale bez problemu wyłapał ją Boruc.

Dobry przerzut Otamendiego na Nolito. Zdaniem sędziego Mossa Hiszpan pomagał sobie przy przyjęciu piłki ręką.

Rajd Kinga lewą stroną. Otamendi wybija piłkę na korner.

Źle wykonany rzut rożny, po którym poszedł kontratak City. Obrońcy w porę zdołali sfaulować Sterlinga.

Bournemouth gra bardzo dzielnie i nie boi się atakować głowie lewą stroną.

Miał piłkę w polu karnym Bournemouth Iheanacho, ale nie opanował jej. Francis zdołał ją w porę wybić.

Znowu dominuje Manchester City. Teraz Obywatele mają rzut z autu i szansę na dośrodkowanie.

Nolito faulowany przez Wilshere'a na siedemnastym metrze od bramki Boruca. To będzie dobra okazja na strzelenie gola.

Próbował szarpnąć prawa stroną Stanislas. Nie potrafił poradzić sobie z Clichym, który bez problemu odzyskał piłkę.

Kolejny atak pozycyjny City zakończony faulem w ataku. Piłka dla gości.

The Cherries próbują zagrozić bramce Bravo ale ich poczynaniom ofensywnym brać dokładności. Łatwo tracą kolejną piłkę na rzecz rywali.

Dośrodkowanie Sterlinga, do którego niepewnie, ale ostatecznie skutecznie wyszedł Boruc. Zagrożenie zażegnane.

Strata Otamendiego mogła zakończyć się golem dla gości. Podanie zepsuł jednak Stanislas i wykorzystał to Fernandinho odzyskując piłkę.

Rzut wolny i szansa na dośrodkowanie piłki dla Bournemouth.

Wrzutka Ibe'a niedokładna i szansa na kontrę dla City.

Bournemouth nie potrafi wziąć utrzymać się dłużej przy piłce. Faul Stanislasa na De Bruyne w środkowej strefie.

manchester City ma swój wynik i rozgrywając piłkę na swojej połowie kradnie czas swoim rywalom.

Mecz zaczyna wyglądać tak, jakby druga bramka dla City miała go zabić. Wszystko w rękach gości, którzy próbują teraz ataku prawą stroną.

Piłka węduje od jakiegoś czasu po trójkącie Kolarov – Otamendi – Fernandinho. Pressing Bournemouth bardzo minimalny.

Kolejna akcja Kinga lewą stroną i znowu blokuje go Otamendi.

Strzał Sterlinga lewą nogą zablokowany przez Francisa.

NIeudany drybling Nolito i wybicie piłki przez Francisa. City musi budować akcję od nowa.

Stoperzy City podeszli do pomocy w rozegraniu bardzo wysoko, bo na połowę Bournemouth.

Bardzo dobra piłka De Bruyne do Clichy'ego. Francuz znalazł się jednak na spalonym.

Próba finazyjnego podanie De Bruyne do Nolito zablokowana.

Faul w środku pola ze strony Ihaenacho, który zakończył perspektywy na składny atak.

Niezła piłka Clichy'ego wzdłuż pola karnego. Podanie minęło jednak wszystkich.

Dobry kontratak Bournemouth i podanie do Ibe'a. Młody Anglik mógł stanąć sam na sam z Bravo ale znalazł się na spalonym co nie umknęło sędziemu liniowemu.

Drybling Sterlinga, ale nie dał się przejść Daniels. Wybił piłkę na aut i atak pozycyjny City wciąż w trakcie.

Strzał Ihaenacho z pola karnego zablokowany. Było zbyt ciasno by swobodnie uderzyć.

Aut na wysokości pola karnego dla Bournemouth ale piłka szybko przejęta przez obronę City.

Piłka po strzale Nolito odbiła się od obrońcy i zdecydowanie zwolniła. Bez problemu łapie ją Boruc.

Rajd Jordona Ibe'a prawą stroną zakończony złym podaniem.

Błąd w przyjęciu De Bruyne kończy obiecujący atak City. Piłka wyleciała za linię końcową.

Bounemouth posiadało piłkę przez 38% czasu gry. 68% należy w tej kwestii do City, do czego drużyny Guardioli zdążyły nas już przyzwyczaić na przestrzeni lat.

Sędzia Moss doliczył jedną minutę do pierwszej połowy.

Piłka Kolarova wzdłuż pola karnego, ale nikt tego nie zamknął.

Drugą połowę rozpoczęli gospodarze.

Faul Nolito w środkowej strefie boiska. Nerwowy początek City.

Podanie w pole karne do Stanislasa od Danielsa. Skrzydłowy The Cherries skiksował i stracił piłkę.

Rzut wolny dla City na 27 metrze od bramki. Jest szansa na strzał.

Płaski strzał Gundogana po podaniu De Bruyne nieudany. Kolejną akcję rozpoczął Belg, a reprezentant Niemiec w końcu pokazał się na boisku.

Niedokładne podanie Nolito wzdłuż pola karnego. Hiszpan nie zalicza dziś dobrego występu.

Kolejny strzał De Bruyne. Tym razem po ziemi i wprost w ręce Boruca.

Akcja Bournemouth. Piłka była już w polu karnym Bravo ale w porę wybił ją Gundogan.

Smith wybija piłkę spod nóg Nolito na aut.

Do dośrodkowania z rożnego doszedł Iheanacho, ale oddał niecelny strzał. Od bramki rozpocznie Boruc,

Złe wieści dla Eddiego Howe'a. Po starciu z Iheanacho ucierpiał Artur Boruc i konieczna będzie zmiana. Polak był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem The Cherries w tym spotkaniu. Medycy walczą o to, by Boruc został na boisku.

Federici był gotowy do wejścia, ale chyba nie będzie mu to dane. Boruc zagryza zęby, zakłada rękawice i wznawia grę.

Atak pozycyjny Bournemouth. Nie da się ukryć, że goście zasłużyli w tym meczu na bramkę.

Gra Obywateli podoba się kibicom, którzy wznoszą na Etihad Stadium doping i wielki aplauz. Ich ulubieńcy spokojnie rozgrywają piłkę na własnej połowie.

Mecz stracił na tempie. Gol Sterlinga rozleniwił drużynę City a Bournemouth zdaje się nie mieć argumentów, by stworzyć poważne zagrożenie pod bramką Bravo.

Faulowany w środku pola Nolito przez Wilshere'a. Sędzia Moss nie pokazuje jednak żółtej kartki.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego Bournemouth kończy na głowie jednego z obrońców.

Piłka wraca na połowę Bournemouth. Kolejny atak pozycyjny kreuje Manchester City.

Trzeba przyznać, że Pep Guardiola znalazł formułę na angielski futbol. Jego styl jest zwyczajnie destrukcyjny i pięknie spisuje się w Premier League.

Kontuzji doznał Smith. Możliwe, że obrońce Wisienek będzie musiał opuścić boisko.

Interwencja Bravo po dośrodkowaniu powoduje rzut rożny dla Wisienek.

Dośrodkowanie Bournemouth było na krótki słupek. Tam stał Sterling i pewnie wybił piłkę na połowę rywala.

Wprowadzając Garcię Guardiola daje znać, że interesuje go obronienie wyniku. Katalończyk jak zwykle perfekcjonistyczny.

Szansa na kontrę dla gości zatrzymana przez faul na Wilsonie w środku pola.

Dobre podanie Fernandinho do Sane, który nie zrobił ruchu i nie zdążył do piłki.

Mecz nie zyskuje jednak na tempie. Od dawna wiadomo już, kto zdobędzie trzy punkty.

Manchester City rozgrywa piłkę na własnej połowie.

Dla obu drużyn ten mecz mógłby się już skończyć. City nie daje sobie odebrać piłki.

Uderzenie Sane z 20. metra bardzo wysokie. Przeleciało nad poprzeczką daleko obok bramki i nie stworzyło zagrożenia.

Piłka w posiadaniu Wisienek. Akcja zakończyła się minimalnie niecelnym strzałem Artera. Niezła próba pomocnika drużyny z Dean Court.

Dośrodkowanie Kinga minęło wszystkich zawodników w polu karnym. Dobry moment gry Bournemouth.

Na boisku robi się gorąco. Smith dopuścił się agresji wobec Sterlinga ale sędzia Moss okazuje się litościwy dla obrońcy The Cherries.

Stones wyprowadza kontrę City. Wyrzuca jednak podaniem Sterlinga.

Trzy minuty dolicza John Moss do drugiej połowy tego meczu.

Ostatnią akcję w tym meczu konstruuje City. Robi to jendak na własnej połowie.