Pogoń – Górnik Ł. 1:1 (koniec) | Lechia – Ruch 2:1 (koniec) | Zagłębie L. – Cracovia 1:1 (koniec)
finał
Pogoń Szczecin
1:1 (0:1)
Górnik Łęczna
Sobota 24.09.2016, 15:30 • Stadion Miejski im. Floriana Krygiera, Szczecin • PKO Ekstraklasa • 10. kolejka
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.
     
    Piątkowe mecze dziesiątej kolejki LOTTO Ekstraklasy nie dostarczyły nam zbyt wielu wrażeń. W spotkaniach tych nie padła ani jedna bramka. Miejmy nadzieję, że dziś będzie inaczej. Podczas tej relacji przeniesiemy się do Szczecina, gdzie miejscowa Pogoń zmierzy się z Górnikiem Łęczna. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 15:30.
    Tak prezentuje się tabela LOTTO Ekstraklasy po piątkowych meczach dziesiątej kolejki:

     
    Górnik Łęczna nie najlepiej spisuje się w tegorocznych rozgrywkach. Zielono-czarni plasują się na czternastej pozycji w tabeli LOTTO Ekstraklasy. Do tej pory łęcznianie zgromadzili na swym koncie dziewięć punków. Na dorobek ten złożyły się dwa zwycięstwa, trzy remisy oraz cztery porażki. W zeszłej kolejce "Górnicy" zmierzyli się z kielecką Koroną. Wówczas zainkasowali pewne zwycięstwo – 4:0. W miniony wtorek natomiast odpadli z rozgrywek Pucharu Polski, niespodziewanie przegrywając z... trzecioligowym GKS-em Jastrzębie Zdrój!
     
    Śmiało można powiedzieć, że Pogoń Szczecin idzie łeb w łeb z Górnikiem Łęczna. "Portowcy" oraz zielono-czarni mają identyczną liczbę punktów, taki sam bilans meczów oraz... bramek! Takie historie nie zdarzają się zbyt często, tym bardziej, że za nami już dziesięć spotkań. Ekstraklasa ma jednak to do siebie, że potrafi zaskakiwać. W zeszłej kolejce "Portowcy" zmierzyli się z drużyną płockiej Wisły. Wówczas to beniaminek okazał się zdecydowanie lepszy. Płocczanie triumfowali w stosunku 2:0. Pogoń nie wygrała od 20 sierpnia. Czy dziś przełamie kiepską passę? Zobaczymy.
    Co na przedmeczowej konferencji powiedzieli Kazimierz Moskal oraz Kamil Drygas?

    W zeszłej kolejce kapitalnym trafieniem popisał się Grzegorz Bonin. Czy dziś zdoła to powtórzyć?

     
    Obsada sędziowska:
    Sędzia główny: Tomasz Kwiatkowski
    Sędzia liniowy #1: Tomasz Niemirowski
    Sędzia liniowy #2: Bartosz Heinig
    Sędzia techniczny: Artur Aluszyk
     
    Do ostatniej konfrontacji tych dwóch ekip doszło 7 grudnia 2015 roku w Łęcznej. Wówczas lepiej spisali się zawodnicy szczecińskiej Pogoni, triumfując 3:2. Gole na koncie zwycięskiego zespołu zapisywali Mateusz Lewandowski i Adam Frączczak. Dla pokonanych natomiast bramki wywalczyli Jakub Świerczok oraz Bartosz Śpiączka.
     
    Serdecznie zachęcamy do śledzenia naszej relacji ze spotkania Pogoń Szczecin – Górnik Łęczna. Rozpoczniemy ją punktualnie z pierwszym gwizdkiem arbitra, a więc o godzinie 15:30. Najpóźniej dwa kwadranse wcześniej zaprezentujemy Państwu składy obu drużyn. Nie zabraknie także zdjęć prosto ze stadionu, ciekawostek, gifów z bramek oraz groźniejszych akcji, a także obszernych opisów poszczególnych wydarzeń boiskowych. Koniecznie bądźcie z Lajfy.com. Do usłyszenia!
    Czas na rozgrzewkę!

     
    Pora zapoznać się ze składami:

    Pogoń Szczecin: Henger – Râpă, Fojut, Rudol, Nunes – Delew, Matras, Rafał Murawski (C), Drygas, Gyurcsó – Frączczak.

    Rezerwowi: Kudła – Lewandowski, Piotrowski, Obst, Kort, Kitano, Zwoliński.

    Górnik Łęczna: Prusak – Komor, Szmatiuk, Gérson, Leândro – Bonin, Danielewicz, Drewniak, Hernandez, Piesio – Śpiączka.

    Rezerwowi: Małecki – Sasin, Grzelczak, Juriša, Dźwigała, Pruchnik, Pitry.

    Sędziowie: Tomasz Kwiatkowski – Tomasz Niemirowski, Bartosz Heinig – Artur Aluszyk.
    Wyjściowe jedenastki w formie graficznej.

    Ciekawa informacja.

    Spora porcja interesujących informacji.

     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    1
    Dzisiejsze spotkanie w Szczecinie rozpoczęli zawodnicy Górnika Łęczna, którzy zagrają w zielono-czarnych strojach. Gospodarze natomiast prezentować się będą w granatowo-bordowych kompletach. Miejmy nadzieję, że emocji nie zabraknie!
     
    2
    Łęcznianie ruszyli z premierowym atakiem. Zakotłowało się w polu karnym Pogoni. Sędzia Tomasz Kwiatkowski uznał, że Henger był faulowany. Rywalizacja momentalnie została przerwana. Rzut wolny dla "Portowców".
     
    3
    Na trybunach Stadionu Miejskiego im. Floriana Krygiera w Szczecinie nie zasiadło dziś zbyt wielu kibiców. Pustki, spore pustki. Należy jednak podkreślić, że na widowni są obecni sympatycy Górnika Łęczna.
     
    4
    Nieprzyjemne uderzenie Grzegorza Piesio. Piłka odbiła się od murawy, a następnie poszybowała w objęcia Hengera. Dobra interwencja młodego golkipera szczecińskiej drużyny. Nic dodać, nic ująć. Dobrze wchodzi w ten mecz.
     
    5
    Od pierwszego gwizdka sędziego Tomasza Kwiatkowskiego minęło już pięć minut. Póki co nieco śmielej prezentują się goście z Łęcznej. Zielono-czarni częściej przedostają się pod pole karne Pogoni Szczecin.
     
    6
    Rafał Murawski zdecydował się na oddanie strzału z powietrza. Pomysł może i był całkiem przyzwoity, ale samo wykonanie pozostawiło już sporo do życzenia. Futbolówka poszybowała dość daleko obok bramki Prusaka.
    6. Fatalne chybienie Rafała Murawskiego.
     
    7
    Znów zakotłowało się w szesnastce gospodarzy, ale potencjalne niebezpieczeństwo błyskawicznie zostało zażegnane przez defensorów Pogoni. Póki co szczecińska obrona nie popełnia najmniejszych błędów.
     
    8
    Pierwsze minuty tego dzisiejszego spotkania w Szczecinie nie dostarczają nam zbyt wielkich emocji. Nic nie wynika z przewagi zielono-czarnych. Szczecinianie próbują zaatakować, ale bezowocnie.
     
    9
    "Portowcy" próbują troszeczkę uspokoić swe poczynania. W chwili obecnej gospodarze wymieniają się podaniami na własnej połowie. Nie można mówić o jakimkolwiek forsowaniu tempa.
     
    10
    Kiepskie jest to widowisko. Brakuje tempa, brakuje groźnych ataków. Pogoń nieudolnie stara się wykreować składny atak. Łęcznianie szybko przechwytują piłkę. Jak na razie to spotkanie przypomina nam piątkowy mecz w Niecieczy.
     
    11
    W Niecieczy również obie ekipy nie forsowały tempa. Nie musimy chyba nikomu przypominać jak skończyło się to spotkanie... W starciu "Słoni" z "Nafciarzami" nie padła ani jedna bramka. Oby dziś było inaczej.
     
    12
    W Szczecinie panują całkiem niezłe warunki pogodowe do gry w piłkę nożną. Jest dość ciepło – temperatura sięga dwudziestu stopni Celsjusza. Raz po raz powiewa delikatny wiaterek.
     
    14
    Nunes doskonale centrował w szesnastkę Górnika. Matras zdołał oddać strzał głową, jednak piłka nie znalazła drogi do siatki. Tylko słupek! Później całe zamieszanie wyjaśnił jeden z defensorów zielono-czarnych.
    14. Słupek Matrasa!
     
    15
    W końcu zaczęło się robić trochę ciekawiej. Szczecinianie podkręcają tempo. Zawodnicy Górnika Łęczna muszą uważać na niebezpieczeństwa w wykonaniu gospodarzy. Kwadrans rywalizacji już za nami.
     
    16
    Zaczyna zarysowywać się przewaga miejscowych. Łęcznianie próbują atakować, lecz niewiele z tego wynika. Pogoń gra nieco wyższym pressingiem niż w początkowej fazie spotkania.
     
    17
    Kolejna akcja szczecinian zakończyła się niepowodzeniem. Dobra postawa defensywy zielono-czarnych. Póki co goście prezentują dobry futbol. Skutecznie oddalają potencjalne zagrożenia.
    18. Czy dziś powiększy ten dorobek?

     
    19
    Tempo gry ponownie lekko siadło. Obecnie rywalizacja toczy się głównie na wysokości linii środkowej. Przed momentem wyznaczone przepisy przekroczył Grzegorz Piesio. Sędzia przerwał grę, ale tym razem nie sięgnął po żółtą kartkę.
     
    20
    Posiadanie piłki: 67-33%.
     
    21
    Frączczak kompletnie zepsuł dobrą akcję miejscowej drużyny. Źle to wyglądało. Gospodarzom brakuje zgrania. Szwankuje komunikacja. Szczecinianie zachowują się tak, jakby od dawna ze sobą nie grali.
     
    22
    Jak wskazują liczby, Pogoń zdecydowanie częściej znajduje się przy piłce, lecz niewiele z tego wynika. Ataki szczecińskiego zespołu są bardzo, ale to bardzo nieudolne. Łęcznianie z łatwością oddalają potencjalne zagrożenia.
     
    23
    Na trybunach panuje bardzo dobra atmosfera. Nielicznie zgromadzeni kibice głośno dopingują swoich ulubieńców. Zdecydowanie lepiej słyszalni są sympatycy szczecińskiej Pogoni.
     
    25
    Do zakończenia pierwszej połowy pozostało już tylko dwadzieścia minut. Na tablicy wyników wciąż mamy bezbramkowy remis. Nic się nie zmienia. Gospodarze próbują przebijać się flankami, lecz bezowocnie.
    25. Cóż...

     
    26
    Szczecinianie nie potrafią znaleźć płynności w rozgrywaniu futbolówki. Spore kłopoty po stronie Pogoni. Zielono-czarni też zmagają się z różnymi problemami. Na razie jesteśmy świadkami meczu błędów.
     
    27
    Brakuje emocji, nie mamy zbyt wielu groźnych ataków, a co za tym idzie – nie doświadczamy też celnych uderzeń. Nie jest to zbyt interesujący pojedynek, bądźmy szczerzy. Obecnie przy piłce znajduje się Pogoń.
     
    28
    Trwają piłkarskie szachy. Czekamy na jakieś zrywy. Miejmy nadzieję, że się ich doczekamy. Przed chwilą przerwana została akcja gospodarzy, bowiem na pozycji spalonej znalazł się Gyurcsó. Słuszna sygnalizacja arbitra liniowego.
     
    29
    Ponownie zerwał się doping. Zgromadzeni kibice domagają się premierowego trafienia. Na razie jednak niewiele wskazuje na to, by któraś z drużyn miała otworzyć wynik spotkania.
     
    30
    Mamy pierwszą żółtą kartkę w tym spotkaniu. Za brzydkie wejście w nogi przeciwnika ukarany został Kamil Drygas. Kolejna dobra decyzja pana Tomasza Kwiatkowskiego. Nie mógł zachować się inaczej.
     
    31
    Frączczak oddał niezły strzał głową, ale futbolówka nie zmierzyła do bramki strzeżonej przez Sergiusza Prusaka. Całkiem przyzwoity pomysł, zabrakło niewiele, by osiągnąć wymarzony cel.
    31. Strzał Frączczaka.
     
    33
    Ciężko, bardzo ciężko ogląda się tego typu spotkania. Na murawie dzieje się bardzo niewiele. Pogoń wciąż szuka człowieka, który odnalazłby się w konstruowaniu ataków. Póki co bezowocnie.
     
    34
    Na razie można wyciągnąć bardzo proste wnioski. Górnik Łęczna nie chce atakować, natomiast po stronie Pogoni Szczecin pojawiają się takowe chęci, ale brakuje pomysłu. Brakuje wyobraźni i odpowiedniej komunikacji.
     
    35
    Za około dziesięć minut pierwsza połowa zostanie zakończona. Miejmy nadzieję, że po przerwie obraz tego spotkania będzie wyglądał znacznie lepiej. Na razie nie mamy czego pochwalać.
     
    36
    Strzały ogółem: 5-1.
    Strzały celne: 0-1.
     
    37
    Gyurcsó miał szansę na odnotowanie premierowego gola w tym spotkaniu, ale trafił jedynie w boczną siatkę bramki strzeżonej przez Prusaka. Sędzia uznał, że piłka otarła się o jednego z łęcznian. Gospodarze wznowią więc z narożnika boiska.
    38. Kibice nie lubią takich meczów.

     
    39
    Zdecydowanie za dużo jest w tym meczu momentów, w których widzimy piłkę szybującą w powietrzu. Zarówno gospodarze, jak i goście mają spory problem z grą po ziemi. Nie wygląda to zbyt dobrze.
     
    40
    Ciężko, bardzo ciężko ogląda się ten dzisiejszy pojedynek w Szczecinie. Tempo gry pozostawia sporo do życzenia. Można by sobie uciąć drzemkę, a z pewnością niewiele by się przez ten czas zmieniło.
     
    41
    Spodziewaliśmy się zdecydowanie więcej emocji. Tymczasem mamy dużo chaosu i niedokładnych zagrań. Często mylą się gospodarze. Często gubią piłkę na dwudziestym metrze. Tak się meczów nie wygrywa.
     
    42
    Szczecinianie świetnie przechwycili piłkę na wysokości środka pola, lecz nie zdołali wyprowadzić skutecznego kontrataku. Ponownie na posterunku była defensywa Górnika Łęczna. Nic dodać, nic ująć.
     
    43
    Wygląda na to, że zarówno trener gospodarzy, jak i przyjezdnych będą musieli porozmawiać w przerwę ze swoimi podopiecznymi. Szczególnie negatywnie zaskakuje gra szczecińskiej Pogoni.
     
    44
    "Portowcy" biją w zielono-czarny mur. Próbują szarpać do przodu, jednak łęcznianie są bardzo czujni i szybko neutralizują potencjalne zagrożenia. Za moment premierowa odsłona tego starcia zostanie zakończona.
     
    45
    Gol dla Łęcznej!
    Strzelcem bramki BARTOSZ ŚPIĄCZKA. Ależ szczęśliwe trafienie! Wpierw strzał Śpiączki zatrzymał Rudol, a po chwili zawodnik Górnika wpakował piłkę do siatki po pewnym uderzeniu głową. Gospodarze tracą gola do szatni!
    45. Bartosz ŚPIĄCZKA - 0:1
     
    45
    Pierwsza połowa skończona.
     
    Premierowa odsłona dzisiejszego pojedynku w Szczecinie już za nami. Póki co mamy jednobramkowe prowadzenie Górnika Łęczna. Tuż przed przerwą trafienie na koncie zielono-czarnych zainkasował Bartosz Śpiączka. Generalnie pierwsza połowa nie dostarczyła nam zbyt wielu wrażeń. Miejmy nadzieję, że kolejne 45 minut będzie znacznie ciekawsze. Tymczasem czas na krótką przerwę. Zostańcie z nami!
    Statystyki po I połowie.

    Dobry wynik Śpiączki.

     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    Wracamy do rywalizacji! Głęboko wierzymy, że ta druga połowa będzie znacznie ciekawsza aniżeli pierwsza. Spodziewaliśmy się zmian, a tymczasem obie ekipy powróciły na murawę w pierwotnych składach.
     
    47
    Trener Kazimierz Moskal uznał, że ci, którzy nabałaganili, muszą posprzątać. Przed momentem groźnie zaatakowali łęcznianie. Henger znów odbił piłkę przed siebie, ale na jego szczęście nie spadła ona pod nogi któregoś z rywali.
     
    48
    Zielono-czarni egzekwowali dwa rzuty rożne z rzędu, ale nie przyniosło im to nawet szczątkowych korzyści. Dobrze spisała się teraz defensywa szczecińskiej Pogoni. Zagrożenie zostało szybko oddalone.
     
    49
    Szczecinianie wciąż próbują podrywać się do ataków, lecz niewiele z tego wynika. Teraz nieźle uderzał Gyurcsó, jednak Prusak nie miał większego kłopotu ze sparowaniem futbolówki do boku. To był pierwszy celny strzał gospodarzy.
    49. Skuteczna parada Prusaka!
     
    50
    Gol dla Pogoni!
    Strzelcem bramki RAFAŁ MURAWSKI. Gyurcsó świetnie podał do "Murasia", który bez chwili zawahania oddał soczyste uderzenie. Piłka odbiła się od nogi Gersona, a następnie poszybowała do siatki. Gdyby nie interwencja Brazylijczyka, to Prusak zapewne odnotowałby skuteczną paradę.
    50. Rafał MURAWSKI - 1:1
     
    52
    Pogoń wraca do gry, spotkanie rozpoczyna się od nowa! Miejmy nadzieję, że to wpłynie na poziom rywalizacji i będziemy świadkami niemałych emocji. Oby tak właśnie się stało.
     
    53
    Początek tej drugiej połowy bardzo obiecujący. Łęcznianie pokazali, że są groźni, ale to szczecińska Pogoń zdobyła gola. Trzeba przyznać, że podopieczni Kazimierza Moskala zasłużyli na to trafienie.
     
    54
    Zmiana w drużynie Górnik Łęczna: z boiska schodzi Javi Hernandez, na boisku pojawia się Slaven Juriša.
    55. Dobra celność gości!

     
    56
    Nieźle zapowiadająca się akcja gospodarzy została przerwana. Właściwa sygnalizacja arbitra liniowego. Na pozycji spalonej przebywał Adam Gyurcsó. Nie ma sensu dyskutować, ewidentny ofsajd.
     
    58
    Niezły atak gospodarzy! Od razu lepsza atmosfera w Szczecinie. Poderwali się kibice, zaczyna się robić coraz głośniej. Za moment gospodarze będą egzekwować rzut rożny. Kotłuje się w polu karnym łęcznian!
     
    59
    Podopieczni Moskala egzekwowali dwa kornery z rzędu, jednak nie przyniosło im to nawet szczątkowych korzyści. Wzorowo zaprezentowali się defensorzy Górnika Łęczna. Nic dodać, nic ująć.
     
    60
    Strzały ogółem: 7-5.
    Strzały celne: 2-5.
     
    61
    Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w polu karnym Górnika Łęczna. Kamil Drygas zderzył się z Sergiuszem Prusakiem. Sędzia natychmiast przerwał grę. Na szczęście obydwaj wyszli z tej kolizji bez szwanku.
     
    62
    Rozochocona Pogoń gra z większym animuszem oraz rozmachem. Realizuje zdecydowanie więcej rozwiązań niż w pierwszej połowie. "Portowcy" narzucają niezłe tempo, Prusak ma sporo pracy!
     
    63
    Bartosz Śpiączka kapitalnie przedarł się przez szczecińską defensywę. Później w wielkim stylu wymanewrował Hengera, po czym... chybił! Szansa na zainkasowanie drugiego gola została zaprzepaszczona.
    63. Niewykorzystana szansa Śpiączki.
     
    64
    Łęcznianie nie mają już tyle energii, ile mieli podczas pierwszej połowy. Przed momentem kolejne uderzenie oddał kapitan gospodarzy – Rafał Murawski. Strzał na wiwat. Futbolówka poszybowała wysoko ponad poprzeczką.
     
    65
    Gra została przerwana, ponieważ na murawie leży zawodnik szczecińskiej Pogoni – Jarosław Fojut. Został on znokautowany przez... własnego bramkarza. Henger popełnia dziś sporo prostych błędów.
     
    66
    Golkiper szczecińskiej Pogoni musi wyciągnąć z tego meczu wiele wniosków. Zdecydowanie za często popełnia kosztowne błędy. W dniu dzisiejszym jest jednym ze słabszych ogniw "Portowców".
    67. Druga połowa jest całkiem niezła!

     
    68
    Obserwujemy dość dużo przewinień. Dotychczas szczecinianie dziesięć razy przekraczali wyznaczone przepisy. Łęcznianie natomiast faulowali jedenastokrotnie.
     
    69
    Śpiączka po raz kolejny z łatwością wyminął Hengera, ale później za mocno wypuścił sobie piłkę, w konsekwencji czego musiał ją wycofać do swoich drużynowych partnerów. Chwilę później goście wywalczyli rzut wolny.
     
    70
    Leandro zdecydował się na oddanie bezpośredniego uderzenia ze stałego fragmentu gry. Futbolówka opadała tuż nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Hengera. Słuszna decyzja sędziego liniowego.
    70. Uderzenie Leandro.
     
    71
    Bartosz Śpiączka po raz kolejny próbował wymanewrować Hengera, ale tym razem znalazł się na pozycji spalonej. Na domiar złego groźnie zderzył się z golkiperem szczecińskiej Pogoni. Zawodnik Górnika mocno utyka.
     
    72
    Posiadanie piłki: 64-36%.
     
    72
    Zmiana w drużynie Pogoń Szczecin: z boiska schodzi Spas Delew, na boisku pojawia się Łukasz Zwoliński.
     
    73
    Ádám Gyurcsó po raz kolejny w dniu dzisiejszym próbował zaskoczyć Sergiusza Prusaka, ale golkiper Górnika był na posterunku. Po chwili gospodarze egzekwowali korner, który nie przyniósł im żadnych korzyści.
     
    74
    Nie możemy udać, że nie słyszeliśmy tego, jak szczecińscy kibice przywitali Łukasza Zwolińskiego. Bardzo głośne gwizdy. Zobaczymy, jak dziś zaprezentuje się ten zawodnik.
     
    75
    Bartosz Śpiączka boryka się z problemami zdrowotnymi. Przed momentem znów leżał na murawie i ostatecznie musiał ją opuścić w asyście służb medycznych. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do pełni sił.
     
    76
    Spotkanie wkracza w decydującą fazę! Rozpoczął się ostatni kwadrans dzisiejszego pojedynku w Szczecinie. Na tablicy wyników w dalszym ciągu mamy rezultat remisowy. Obie ekipy mają takie same szanse na odnotowanie triumfu.
     
    77
    Dobre wieści dla sympatyków Górnika Łęczna – na murawę powrócił filar ofensywy przyjezdnego zespołu – Bartosz Śpiączka. Wydaje się, że z jego zdrowiem już wszystko jest w porządku.
     
    78
    Jednak Śpiączka chyba przecenił swoje możliwości. Ponownie upadł na boisko i musi je opuścić w asyście służb medycznych. Wiele wskazuje na to, że niezbędna będzie zmiana.
     
    78
    Zmiana w drużynie Górnik Łęczna: z boiska schodzi Bartosz Śpiączka, na boisku pojawia się Przemysław Pitry.
     
    79
    Trzeba przyznać, że Bartosz Śpiączka zaprezentował się dziś z naprawdę dobrej strony. Był aktywny, często włączał się w akcje swojego zespołu. Przypomnijmy, że to właśnie on zainkasował gola na koncie Górnika.
     
    80
    Ádám Gyurcsó miał kolejną stuprocentową szansę na zdobycie gola, ale kompletnie ją zaprzepaścił. Piłka poszybowała tuż obok słupka. Nieprawdopodobne chybienie reprezentanta Węgier!
    80. Fatalne chybienie Węgra.
     
    81
    Mimo tego fatalnego chybienia trzeba przyznać, że Ádám Gyurcsó jest jednym z najsilniejszych ogniw szczecińskiej Pogoni. Węgier pokazuje, że stać go na wiele, ale w kluczowych momentach brakuje mu precyzji.
     
    82
    Nunes dośrodkowywał z rzutu rożnego. Bez najmniejszego kłopotu futbolówkę wyłapał Sergiusz Prusak. Bardzo pewna interwencja golkipera Górnika Łęczna. Nie pozostawił najmniejszych złudzeń!
     
    83
    Zmiana w drużynie Pogoń Szczecin: z boiska schodzi Kamil Drygas, na boisku pojawia się Dawid Kort.
     
    84
    Strzały ogółem: 11-8.
    Strzały celne: 4-5.
     
    85
    Za około pięć minut dzisiejszy mecz w Szczecinie zostanie zakończony. Na tablicy wyników w dalszym ciągu mamy rezultat remisowy 1:1. Gospodarze próbują zdobyć drugiego gola, ale te starania nie przynoszą rezultatu.
     
    86
    Zmiana w drużynie Górnik Łęczna: z boiska schodzi Grzegorz Bonin, na boisku pojawia się Piotr Grzelczak.
     
    87
    Łęcznianie nie popełniają błędów w defensywie. Zielono-czarni szybko oddalają potencjalne zagrożenia. Mimo tego fani miejscowego zespołu wciąż wierzą, że Pogoń zdoła wygrać to spotkanie.
     
    88
    Górnik Łęczna zostaje na połowie przeciwników. Podopieczni Rybarskiego chcą jeszcze powalczyć o korzystniejszy wynik. Czy to się uda? Czas pokaże. Do ostatniego gwizdka sędziego Kwiatkowskiego pozostało już bardzo niewiele.
     
    89
    Dzisiejsze spotkanie ogląda 4 354 widzów.
     
    90
    Sędzia Tomasz Kwiatkowski postanowił przedłużyć ten pojedynek o pięć minut!
     
    90+1
    Tutaj jeszcze wszystko jest możliwe. Wiele może się zdarzyć. Końcówka jest w miarę wyrównana, lekko przeważają gospodarze. Czy któraś z drużyn zdoła zainkasować gola na wagę triumfu? Niebawem się o tym przekonamy.
     
    90+2
    Jarosław Fojut chciał popisać się ekwilibrystyczną przewrotką, ale nie trafił czysto w piłkę. Po chwili szczecinianie wywalczyli wznowienie z narożnika boiska. Robi się gorąco w polu karnym Prusaka!
     
    90+3
    Golkiper Górnika nie miał najmniejszego problemu z wyłapaniem dośrodkowania z narożnika boiska. Bardzo pewna interwencja Sergiusza Prusaka. Nic dodać, nic ująć.
    90+4. Postawa gospodarzy w skrócie.

     
    90+5
    Sergiusz Prusak bardzo długo wznawia grę. Aż dziwne, że sędzia Tomasz Kwiatkowski nie pokazał mu żółtej kartki. Wszystko wskazuje na to, że łęcznianie są ukontentowani bieżącym rezultatem!
     
    90+5
    Koniec meczu.
     
    Dzisiejsze spotkanie w Szczecinie kończy się podziałem punktów. Gola na koncie gospodarzy zainkasował Rafał Murawski. Po przeciwnej stronie barykady na listę strzelców wpisał się natomiast Bartosz Śpiączka. Pierwsza połowa była bardzo mizerna, ale druga odsłona tego pojedynku dostarczyła nam sporej porcji wrażeń. Zarówno gospodarze, jak i goście mieli szanse na zdobycie gola na wagę zwycięstwa, jednak to się nie udało. Nieco lepiej w tym meczu spisali się "Portowcy". (17:27:07)
    Na ten moment to już wszystko. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas. Do usłyszenia!

    Mateusz

    Gole: 50. Rafał Murawski – 45. Śpiączka

    Kartki:   30. Drygas (POG)


    Pogoń Szczecin: Henger – Râpă, Fojut, Rudol, Nunes – Delew (72. Zwoliński), Matras, Rafał Murawski (C), Drygas (83. Kort), Gyurcsó – Frączczak.
    Zmiany: Kudła – Lewandowski, Piotrowski, Obst, Kort, Kitano, Zwoliński.

    Górnik Łęczna: Prusak – Komor, Szmatiuk, Gérson, Leândro – Bonin (86. Grzelczak), Danielewicz, Drewniak, Hernandez (54. Juriša), Piesio – Śpiączka (78. Pitry).
    Zmiany: Małecki – Sasin, Grzelczak, Juriša, Dźwigała, Pruchnik, Pitry.

    Sędziowie: Tomasz Kwiatkowski – Tomasz Niemirowski, Bartosz Heinig – Artur Aluszyk

    Widownia: 4 354