Francja – Australia | 2:1 (koniec) | | | Argentyna – Islandia | 1:1 (koniec) | | | Peru – Dania | 0:1 (koniec) |
Chorwacja – Nigeria | 2:0 (koniec) |
Żmigród – Dzierżoniów | 2:1 (koniec) |
Gać – Apis | 7:1 (koniec) |
Valladolid – Numancia | 1:1 (koniec) |
finał
Argentyna
1:1
(1:1)
Islandia
Mateusz Nyka
Gole:
19. Agüero (Rojo) – 23. Finnbogason
Posiadanie piłki: 78 % : 22 %.
Strzały celne: 7:2. Strzały niecelne: 10:5. Rzuty rożne: 10:2. Spalone: 0:0. Foule: 10:15.
Sędziowie:
Główny: Szymon Marciniak (POL)
Boczni: Paweł Sokolnicki (POL), Tomasz Listkiewicz (POL)
Techniczny: Wilmar Roldan (COL)
Widownia:
Spudłowany karny!: 65. Messi (ARG), bramkarz Halldórsson obronił
Posiadanie piłki: 78 % : 22 %.
Strzały celne: 7:2. Strzały niecelne: 10:5. Rzuty rożne: 10:2. Spalone: 0:0. Foule: 10:15.
Argentyna:
Caballero – Salvio, Otamendi, Rojo, Tagliafico – Mascherano, Biglia (54. Banega) – Meza (84. Higuaín), Messi (C), Di María (75. Pavón) – Agüero.
Zmiany: Guzmán, Armani – Mercado, Ansaldi, Fazio, Banega, Acuňa, Higuaín, E. Pérez, Lo Celso, Dybala, Pavón.
Trener:
Islandia: Halldórsson – Sävarsson, Árnason, Sigurdsson, Magnússon – Gudmundsson (64. Gislason), Gunnarsson (76. A. Skúlason), Sigurdsson (C) – Hallfredsson, B. Bjarnason, Finnbogason (89. B. Sigurdarson).
Zmiany: Schram, Rúnarsson – Fridjónsson, A. Gudmundsson, Ingason, B. Sigurdarson, Eyjólfsson, Ó. Skúlason, Gislason, Traustason, Bödvarsson, A. Skúlason.
Trener:
Zmiany: Guzmán, Armani – Mercado, Ansaldi, Fazio, Banega, Acuňa, Higuaín, E. Pérez, Lo Celso, Dybala, Pavón.
Trener:
Islandia: Halldórsson – Sävarsson, Árnason, Sigurdsson, Magnússon – Gudmundsson (64. Gislason), Gunnarsson (76. A. Skúlason), Sigurdsson (C) – Hallfredsson, B. Bjarnason, Finnbogason (89. B. Sigurdarson).
Zmiany: Schram, Rúnarsson – Fridjónsson, A. Gudmundsson, Ingason, B. Sigurdarson, Eyjólfsson, Ó. Skúlason, Gislason, Traustason, Bödvarsson, A. Skúlason.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Szymon Marciniak (POL)
Boczni: Paweł Sokolnicki (POL), Tomasz Listkiewicz (POL)
Techniczny: Wilmar Roldan (COL)
Widownia:
Myśląc o reprezentacji "Albicelestes" niemal wszystkim od razu przychodzi na myśl Lionel Messi. Nie ma się co dziwić, gdyż piłkarz FC Barcelony jest tam niemal Bogiem. Taktyka układana jest tak by czuł on się jak najlepiej, lecz nie można również zapominać o pozostałych piłkarzach, którzy absolutnie nie są anonimowi. Gonzalo Higuain, Angel Di Maria czy Kun Aguero to najwyższa światowa półka. W tym miejscu warto zaznaczyć, że w kadrze nie znalazło się miejsce dla gwiazdy włoskiej Serie A – Mauro Icardiego, co tylko świadczy o sile ekipy z Ameryki Południowej. Nie ma się co dziwić, że sporo osób stawia Argentyńczyków w roli faworyta do końcowego triumfu na rosyjskich boiskach. Los nie był dla nich jednak zbyt łaskawy, gdyż losowanie grupy nie należało do tych wymarzonych. Chorwacja, Nigeria i Islandia to bardzo solidni przeciwnicy, którzy mogą sprawić sporo problemów. Z pewnością podopieczni Jorge Sampaoliego żeby znaleźć się w fazie pucharowej będą musieli się trochę namęczyć.
Drużyna z północnej części Europy w ostatnich latach zdecydowanie podniosła swój poziom i stała się całkiem mocną kadrą. Wszystko rozpoczęło się od udanych eliminacji do Euro 2016, a później już na samej imprezie dalej zachwycali, docierając aż do ćwierćfinałów. Islandczycy dobrą dyspozycję utrzymują niemal wciąż, gdyż udało im się także pierwszy raz w historii awansować na Mistrzostwa Świata. Siłą podopiecznych Heimira Hallgrimssona nie są indywidualności, lecz praca całego zespołu. Ich znakiem rozpoznawczym jest nieustępliwa walka, sporo biegania i przede wszystkim niesamowici kibice, którzy zasłynęli we Francji. Najbardziej rozpoznawalnymi zawodnikami są Gylfi Sigurdsson – piłkarz Evertonu, a także Alfred Finnbogason – superstrzelec niemieckiego Augsburga. Podsumowując, Islandia jest totalnie nieprzewidywalna i naprawdę bardzo ciężko stwierdzić jaki wynik osiągnie w Rosji.
Z kolei Islandczycy trafili do bardzo wyrównanej grupy z Chorwacją, Ukrainą, Turcją, Finlandią i Kosowem. Było tutaj niemal wszystko możliwe jeśli chodzi o rozstrzygnięcia, oczywiście poza dwoma ostatnimi zespołami. Podopieczni Heimira Hallgrimssona poradzili sobie nadspodziewanie łatwo i w miarę spokojnie zajęli pierwszą lokatę w stawce, awansując na Mundial. Za plecami zostawili Chorwatów, którzy uzbierali dwa punkty mniej. To pokazuje, że ekipy z wyspy nie można lekceważyć, gdyż są oni już naprawdę świetną reprezentacją.
Argentyna:
Caballero – Salvio, Otamendi, Rojo, Tagliafico – Mascherano, Biglia – Meza, Messi (C), Di María – Agüero
Islandia:
Halldórsson – Sävarsson, Árnason, Sigurdsson, Magnússon – Gudmundsson, Gunnarsson (C), Sigurdsson, Hallfredsson, B. Bjarnason – Finnbogason
Przełamują islandzki mur Argentyńczycy! Rojo zdecydował się na uderzenie z dystansu i przejął je stojący w polu karnym SERGIO AGÜERO! Snajper Manchesteru City będąc tyłem do bramki efektownie odwrócił się i potężnym strzałem wpakował piłkę w samo okienko! Bez szans Halldorsson!
Bardzo szybko odpowiadają Islandczycy! Po nieudanej interwencji Caballero na przed polu piłka spadła po nogi Sigurdssona! Ten wstrzelił ją w okolice "piątki", gdzie nogę wstawił Bjarnason i dzięki temu ta trafiła do ALFREDA FINNBOGASONA! Napastnik Augsburga pewnie wpakował futbolówkę do pustej bramki! Mamy remis!