Łęczna nadal próbuje...

Rzut rożny dla gości: piłkę w pole karne wrzuca Tymosiak, Błaszkiewicz wybija głową na aut.

Po raz kolejny "bohaterem" akcji Dzięgielewski – róg pola karnego, dużo miejsca a ten odchylony strzela bardzo niecelnie. Trener Smuda bardzo niezadowolony...

Sędzia dolicza jeszcze 3 minuty.

Najpierw mieliśmy sporo zamieszania pod polem karnym Skry, gospodarze wyszli z opresji obronną ręką, następnie wprowadzony chwile temu Dzięgielewski w dziecinny sposób popełnił błąd i pozwolił, by piłka wyszła poza pole gry.

Piotr Nocoń uderzał z 17 metra, Rojek pewnie złapał piłkę.

Mieliśmy akcję ofensywną Skry, Pajnowski był jednak tam gdzie powinien i wybił piłkę poza pole karne.

Górnikowi coraz bardziej zaczyna się spieszyć, atakują cały czas, trener Smuda na stojąco co chwilę podpowiada jak mają rozgrywać piłkę.

Górnik atakuje lewą stroną, Pisarczuk na chwilę stracił piłkę, bo zawodnik gospodarzy wybił ją na aut.

Kontratak Skry, 4 na 4 i nic z tego, piłkę zagraną w pole karne łapie Rojek – a mogła być niespodzianka, bo to goście znacznie przeważają!

Rzut wolny dla Skry na wysokości linii środkowej boiska: dośrodkowanie w pole karne pada łupem bramkarza gości.

Skra nie potrafi atakować lewą stroną – po raz kolejny ten sam obraz: wznowienie z autu, góra dwa podania i strata.

Akcja pod polem karnym gości, piłka finalnie wybita przez zawodników Górnika.

Wojciechowski przebiegł z piłką 10 metrów, wbiegł w pole karne, próbował zagrać piłkę do Pisarczuka – piłka odbiła się nogi zawodnika gospodarzy i finalnie nici z akcji.

Z 20 metra uderzał Zagórski – Krzczuk obronił, dobitka nieskuteczna, nawet gdyby była to i tak był spalony, którego odgwizdał sędzia.

Niecelne podania po obu stronach, piłka finalnie trafiła pod nogi Essameldina Sabe, który indywidualną akcją próbował zaskoczyć Krzczuka. Uderzył z ostrego kąta – bramkarz Skry był na posterunku.

Rzut wolny, zawodnik gospodarzy Piotr Nocoń bardzo nieudanie zagrywa w pole karne. Zbyt nisko, zbyt miękko – piłkę przejęli goście.

Znów w ataku Łęczna, piłka po rykoszecie wychodzi na rzut rożny – sędzia nie widział jednak obicia się piłki od zawodnika Skry i wskazał na piąty metr.

Łęczna atakowała prawą stroną, piłka zagrania po ziemi w pole karne do Łuszkiewicza – obrońca Skry zablokował dojście do piłki, która wyszła na aut.

Zbyt mocne krosowe podanie Szysza do Essameldina Sabe. Aut na wysokości pola karnego gospodarzy dla Skry.

Strzał spoza pola karnego Zagórskiego, piłka odbiła się od zawodnika gospodarzy i wyszła na rożny. Dośrodkowanie z rożnego w pole karne – piłkę wybija zawodnik Skry na aut.

Ponownie w ataku Skra, zagranie w uliczkę zbyt mocne, piłkę przejął Rojek,

Skra w ataku, akcja prawą stroną boiska – dwóch obrońców na jednego Naporę, zawodnik gospodarzy stracił piłkę.

Akcja przeniosła się pod pole karne Skry, jednak również nic z tego ciekawego nie wyszło. Aut dla gospodarzy.

Prawą stroną boiska popędził z piłka Napora, próbował dośrodkować w pole karne, jednak asystujący mu Sasin wybił piłkę na rzut rożny z którego nic ciekawego nie wyszło.

Rzut rożny dla Skry: w pole karne piłkę wrzuca Obuchowski, nieudanie przyjmuje ją przy asyście zawodnika gości Nowak. Od bramki rozpocznie Rojek.

Pajnowski szukał swojej szansy, uderzył z 25 metrów – Krzczuk na posterunku.

Na linii środkowej boiska faulowany Łuszkiewicz (Łęczna).

Łęczna atakuje prawą stroną, Holik pewnie interweniuje wślizgiem, rzut rożny dla gości. Z rzutu rożnego dośrodkowanie w pole karne i niecelny strzał głową Sabe.

Ładne podanie Sasina do Szysza, któremu piłkę z nogi zdjął obrońca Skry. Akcja odbywała się w polu karnym, gdyby nie interwencja "Skrzaka" mogło być 0:1.

Mieliśmy akcje po obu stronach boiska – 2 dośrodkowania i dwie pewne interwencje bramkarzy obu zespołów.

Łeczna pozycyjnie, niecelne podanie do Pajnowskiego, piłka wyszła na aut na środku boiska – niepotrzebna strata gości.

Skra atakowała prawą stroną boiska, kilka podań i strata piłki – aut dla gości.

Górnicy przyśpieszają, chcieli rozegrać rzut wolny nie zwracając uwagi na własnego zawodnika leżącego na murawie.

Szybka kontra gości, Sabe lewą stroną pobiegł na wysokość pola karnego, zagrał do tyłu do Pajnowskiego, który wrzucił piłkę w pole karne – piłka wybita przez zawodnika Skry.

Skra wywalczyła rzut rożny. Piłka dośrodkowana w pole karne wybita przez zawodników gości.

Ładne podanie w pole karne do Szysza, który starając się przyjąć piłkę sfaulował Holika.

Sabe przedryblował przed polem karnym gry, podał piłkę do swojego kolegi zamiast strzelać, strata piłki.

Zablokowane dośrodkowanie w pole karne Pajnowskiego.

Łęczna tradycyjnie – pozycyjnie.

Atak gości prawą stroną, piłkę spod nóg Wojciechowskiego wybija Kieca. Rzut rożny dla gości.

Aut dla Skry na tej samej wysokości, po drugiej stronie boiska. Wznowienie gry i bardzo szybka strata piłki.

Skra atakuje lewą stroną, piłka po inwencji zawodnika Górnika wychodzi na aut, 25 metrów do bramki gości.

Łęczna wróciła do rozgrywania piłki na własnej połowie. Skra czeka na nich, nie stosuje pressingu.

Niecelny strzał Wojciechowskiego z około 20 metra.

Rzut wony dla gości, Łuszkiewicz podaje piłkę do Pajnowskiego, który z 20 metrów uderza celnie, jednak nie zaskakuje swoim strzałem Krzczuka.

Goście próbują nadal rozgrywać piłkę pozycyjnie, jednak nie mogą przedostać się przez zasieki zawodników Skry.

Skra w ataku, piłkę na 17 metrze stracił Obuchowski.

Uderzenie Szysza – strzał niecelny, jakieś 7 metrów od prawego słupka bramki Krzczuka.

Szysz zagrywa na prawą stronę do Wojciechowskiego, ten dośrodkowuje w pole karne – piłkę głową wybija zawodnik Skry.

Zagórski z piłką najpierw po prawej stronie boiska, następnie w środku – około 30 metrów do bramki Skry – traci piłkę.

Gospodarze szukają swojej szansy, walka o piłkę po lewej stronie boiska na dość małej przestrzeni.

Piotr Nocoń (skra) uderza z woleja z 25 metra, to że strzał był niecelny to mało powiedziane...

Skra odzyskała piłkę, za długo się nie nacieszyła. Łęczna ponownie pozycyjnie.

15 metrów do bramki, Essameldin Sabe próbował uderzenia w stylu przewrotka-nożyce, jego strzał zablokowany.

Łęczna znów pozycyjnie, na własnej połowie powoli konstruuje akcję ofensywną.

Kontratak gości: piłkę do Essameldina Sabe zagrał Łuszkiewicz, strzał obroniony przez Krzczuka.

Lewa strona boiska, tuż przy narożniku boiska faulowany Zalewski. Będzie dobra szansa dla gospodarzy.

Mocny strzał Obuchowskiego z 30 metrów – niestety dla gospodarzy niecelny, kilka metrów nad bramką.

Na wysokości pola karnego powalony został Damian Nowak (Skra) – sędzia nie użył gwizdka i nie odgwizdał przewinienia gości.

Gospodarze w ataku pozycyjnym.

Łęczna zaczyna stopniowo budować swoją przewagę, co prawda niecelny – ale ładny strzał Tymosiaka.

Mieliśmy błąd w protokole meczowym – na boisku nie ma Adama Olejnika (nr 26), w jego miejscu gra Sławomir Ogłaza (25).

Łęczna wróciła do pozycyjnych ataków, długo i spokojnie.

Rzut wolny dla Skry, Piotr Nocoń wrzuca piłkę zbyt głęboko i Patryk Rojek pewnie ją łapie w rękawice.

W samym środku boiska faulowany zawodnik Skry.

Skra w ataku, po lewej stronie boiska piłkę dostał Obuchowski, który za szybko i niecelnie podawał.

Akcja gości prawą stroną boiska – ni to strzał, ni podanie w pole karne Jakuba Zagórskiego. Piłka wyszła poza linię końcową.

Skra atakowała prawą stroną, Gerega niepotrzebnie podawał do tyłu – strata piłki.

Skra na chwilę odzyskała piłkę i po kilku sekundach ja straciła – zagranie ręką.

Niecelny strzał zawodnika gości, uderzenie spoza linii pola karnego.

Łęczna ponownie pozycyjnie rozgrywa piłkę.

Zawodnicy z Łęcznej rozgrywają piłkę na własnej połowie. Strata na około 40 metrze, Piotr Nocoń nie wykorzystuje jednak szansy i traci w łatwy sposób piłkę.

Skra tym razem prawą stroną, z narożnika pola karnego celnie uderzał Napora, Rojek nie dał się jednak zaskoczyć i pewnie złapał piłkę.

Skra atakuje lewą stroną, piłkę rozgrywali Obuchowski z Kiecą, po interwencji zawodnika gości wyszła ona na aut.

Górnik próbował przyśpieszyć i przedostać się pod bramkę gospodarzy, jednak piłkarze gości byli zmuszeni wycofać piłkę do swojego bramkarza.

Akcja Skry, nic z niej nie wyszło.

Akcja ofensywna gości, podanie w pole karne do Essameldina Sabe, któremu piłkę spod nóg wybija obrońca Skry.

Pierwsza minuta to walka obu zespołów w środkowym sektorze boiska. Faulowany Sasin (Górnik).

Tradycyjny rzut monetą i spotkanie rozpoczną zawodnicy gości.

Trójka sędziowska wyprowadziła obie jedenastki na murawę. Za chwilę początek spotkania.

Znamy już składy wyjściowe obu zespołów:

Skra Częstochowa: 12. Łukasz Krzczuk – 5. Kamil Zalewski, 7. Piotr Nocoń, 9. Damian Nowak, 16. Konrad Gerega, 17. Krzysztof Napora, 21. Adrian Błaszkiewicz, 24. Oktawian Obuchowski, 26. Adam Olejnik, 27. Mariusz Holik, 28. Michał Kieca
Rezerwowi: 13. Mikołaj Biegański – 14. Maciej Buławski, 19. Bartosz Skowron, 23. Dawid Niedbała, 25. Sławomir Ogłaza, 29. Konrad Poprawa, 30. Sebastian Siwek

Górnik Łęczna: 1. Patryk Rojek – 2. Tomasz Midzierski, 5. Kamil Pajnowski, 6. Paweł Sasin, 7. Tomasz Tymosiak, 11. Patryk Szysz, 13. Michał Markowski, 14. Adrian Łuszkiewicz, 21. Jakub Zagórski, 28. Paweł Wojciechowski, 30. Mohamed Essameldin Sabe
Rezerwowi: 77. Tomasz Mędzierski – 20. Bartłomiej Kukułowicz, 22. Robert Pisarczuk, 64. Łukasz Sosnowski, 70. Kamil Bętkowski, 88. Piotr Rogala, 93. Dawid Dzięgielewski

Sędziowie: Główny: Karol Rudziński. Asystenci: Piotr Kurt, Jacek Markowski. Techniczny: Damian Krumplewski.

Witam w bezpośredniej relacji ze Stolzle Stadion Częstochowie. Początek spotkania już za 15 minut. Ładna, słoneczna pogoda, jedyny minus to zaledwie 2-3 stopnie powyżej zera. Za kilka minut poznamy składy obu zespołów.

Obie drużyny zmierzyły się ze sobą już rozgrywkach II ligi – było to w lipcu, gdzie wygrali Górnicy 2:1. Czas na rewanż. Twierdza Loreta – jak określany jest stadiony Skry – w tym sezonie została zdobyła tylko raz. Czeka nas ciekawy pojedynek. Na relację prosto ze stadionu, którą poprowadzi Jan Starzomski zapraszamy około 15 minut przed pierwszym gwizdkiem.

Gospodarze zajmują obecnie 11 miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów. Jak na beniaminka jest to całkiem przyzwoity wynik. Wartym podkreśleni jest remis w ostatniej kolejce z wiceliderem tabeli – Radomiakiem Radom – 0:0. Można mówić, że przeciwnicy nie mieli odgwizdanego ewidentnego karnego, że przeważali jednak i Skra miała w tym spotkaniu swoje szanse na zwycięstwo.

Górnik Łęczna, prowadzony przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski Franciszka Smudę ma na swoim koncie 29 punktów, 8 więcej niż ich przeciwnicy, dzięki czemu zajmuje 6 miejsce w tabeli. Cel dla tej drużyny jest jeden – jak najszybszy powrót do Fortuna 1. Ligi. Do trzeciej drużyny w tabeli – Elany Toruń – brakuje im tylko 3 punkty.

Przed nami spotkanie 19 kolejki 2 Ligi. W sobotę o godzinie 13:30, czyli jak to wielu Polaków mówi "w porze obiadowej" zmierzą się ze sobą Skra Częstochowa z Górnikiem Łęczna.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:30.