Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:10.

Czas na drugi sobotni mecz w ramach 30 kolejki Fortuna 1 Ligi. Zmierzą się w nim Stal Mielec i Odra Opole. Zapowiada się bardzo ciekawe starcie bowiem właśnie te dwie drużyny w ostatnich pięciu meczach punktują najlepiej w całej stawce.

Drużyna z Mielca to aktualny lider zaplecza Ekstraklasy, który po przymusowej przerwie spowodowanej pandemią prezentuje się doskonale. W siedmiu występach sięgnęli po pięć zwycięstw, jeden remis i doznali tylko jednej porażki. Dzięki temu zdołali dogonić rywali w walce o awans i udało się wskoczyć na pierwsze miejsce. Na ten moment przewaga nad drugim Podbeskidziem Bielsko-Biała wynosi tylko jeden punkt, a nad trzecią Wartą Poznań cztery. To pokazuje, że w końcówce sezonu absolutnie wszystko jest jeszcze tutaj możliwe. Wracając jeszcze do mielczan to mogą pochwalić się oni najlepszą defensywą w całej lidze, a także trzecią ofensywą.

Opolanie w minionym sezonie zdołali utrzymać się na zapleczu Ekstraklasy, więc cel został spełniony. Podobny był również na trwające rozgrywki, jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Aktualnie Odra znajduje się dopiero na szesnastej pozycji, a więc jest to strefa spadkowa, lecz absolutnie nie można jeszcze jej skreślać. Mianowicie strata do bezpiecznego miejsca wynosi tylko jedno "oczko", a nawet do dziesiątego tylko trzy. To pokazuje jak mocny ścisk panuje w tej części tabeli i tak naprawdę wszystko zmienia się z kolejki na kolejkę. Ostatnie wyniki ekipy Dietmara Brehmera mogą napawać optymizmem bowiem na są oni niepokonani od pięciu spotkań, w których zdobyli jedenaście z piętnastu punktów.

W pierwszym meczu pomiędzy Stalą, a Odrą po minimalne zwycięstwo 1:0 sięgnęli opolanie, choć można dyskutować czy był to zasłużony wynik. Więcej szans z gry, a także posiadanie mieli po swojej stronie zawodnicy z Mielca, jednak zupełnie nie potrafili tego wykorzystać. Zemściło się to na nich w osiemdziesiątej czwartej minucie, kiedy to jedną z niewielu okazji gospodarzy na gola zamienił Martin Adamec.

Na relację z tego starcia zapraszamy bardzo serdecznie w sobotnie popołudnie. Pierwszy gwizdek sędziego na stadionie w Mielcu o godzinie 15:10. Mamy nadzieję na dobry poziom tego widowiska i dużo goli. Bądźcie Państwo z nami na lajfach!

Oto wyjściowe jedenastki obu ekip na nadchodzące starcie:

Stal Mielec:
Wrąbel – Stasik, Mateusz Żyro, Bodzioch, Getinger – Urbańczyk, Tomasiewicz – Prokić, Mak, Nowak – Michał Żyro

Odra Opole:
Kuchta – Tabiś, Kamiński, Żemło, Winiarczyk – Czyżycki – Czernysz, Bonecki, Niziołek, Janus – Piech

Stasik po akcji prawym skrzydłem odnalazł Michała Żyrę, który odwracając się uderzył na bramkę. Obił tym samym blisko stojącego Kamińskiego.

Długie wybicie Kuchty i Piechowi udało się wygrać pojedynek powietrzny. Pomimo tego żaden z jego kolegów nie przejął tego zagrania.

Czyżycki ładnie rozciągnął grę do Czernysza, ale ten łatwo stracił piłkę na rzecz Getingera. Ten momentalnie wyprowadził szybką kontrę.

Mak centruje w poszukiwaniu Michała Żyry, choć po rykoszecie odnalazł Prokicia. Ten znalazł się na pozycji spalonej i odgwizdał to arbtier.

Leży teraz na murawie Bonecki, który ostro zaatakował Tomasiewicza. To on popełnił przewinienie, a sam mocniej to odczuł.

Niezła wrzutka Getingera z lewego skrzydła. Udanie wychodzi Kuchta i piąstkuje futbolówkę poza własne pole karne.

Fatalna strata Urbańczyka w kole środkowym na rzecz Janusa! Zagranie na wolne pole do Piecha, ale tego efektownie wślizgiem zatrzymał Mateusz Żyro.

Kapitalna kombinacja Stasika z Makiem i Nowakiem! Prawy defensor Stali za głęboko dośrodkował, a wydawało się, że mógł uderzyć.

Bonecki odnalazł sporo wolnej przestrzeni na dwudziestym piątym metrze i spróbował swoich sił z dystansu. Bez problemów łapie to Wrąbel.

Jeszcze jedna centra ofensywnie usposobionego Stasika. Odbija się ona po drodze od nogi Winiarczyka, dzięki czemu ułatwione zadanie miał Kuchta.

Michał Żyro szarżował środkiem i chyba zbyt długo czekał z podaniem do swoich kolegów. Ostatecznie jego zawahanie wykorzystał Kamiński.

Getinger wykonuje wrzutkę z lewej flanki na dalszy słupek, a tam pojedynek powietrzny wygrał Mak. Jego strzał był zbyt lekki i zacznie Kuchta.

Prokić odnajduje w polu karnym Nowaka, który wdał się w drybling. Udało mu się nabić jednego z rywali i będzie rzut rożny.

Nowak nieźle dośrodkowuje z narożnika i piłka spadła na głowę Maka! Ta próba po nieprzyjemnym koźle ląduje w dłoniach bramkarza Odry.

Janus na pełnej szybkości wbiega w pole karne wyzywając na pojedynek Stasika! Ten w kluczowym momencie wykonuje dobry wślizg.

Seria centr w okolice bramki strzeżonej przez Wrąbela. Najpierw dobrze zachował się golkiper, a po chwili Bodzioch.

Nowak z łatwością przedziera się na szesnastym metrze i jeszcze poszukał Michała Żyry! Zabrakło naprawdę niewiele by to do niego doszło.

Za mocne zagranie z głębi pola na prawe skrzydło do Czernysza. Nie zdołał on dobiec do niego i zacznie z "piątki" Wrąbel.

Prokić dostrzegł rozpędzonego w ofensywie Getingera. Dobra próba podania okazała się minimalnie za mocna i nic z tego nie wynikło.

Mak uwikłał się w niepotrzebny drybling przy linii bocznej. Został on podwojony i zaliczył stratę na rzecz Boneckiego.

Mielczanie podeszli teraz pod rywali wyższym pressingiem, ale ci zaskakująco łatwo potrafili go uniknąć i wyszli z niezłą akcją.

Ofensywnie usposobiony Getinger ruszył przed siebie i poszukał uderzenia z dystansu. Udało mu się wywalczyć rzut rożny dla swojej ekipy.

Mak świetnie pograł z Mateuszem Żyro i zacentrował na bliższy słupek! Tam głową obok słupka strzelił Michał Żyro.

Małe zamieszanie w polu karnym po rajdzie Piecha! Futbolówka trafia do Czernysza, jednak jak się okazało ten znalazł się na pozycji spalonej.

Tomasiewicz starał się prostopadłym zagraniem uruchomić Michała Żyrę. Było to czytelne i spokojnie przeczytał to Kamiński.

Sędzia dostrzegł jakieś rozcięcie na głowie Michała Żyry i nakazał mu opuszczenie boiska, żeby założyć opatrunek. Ten był bardzo niezadowolony z tej decyzji.

Strata Stasika w ofensywie bowiem przeczytał to Czyżycki. Po chwili prawy obrońca mielczan przekroczył przepisy.

Winiarczyk pograł na lewym skrzydle z Janusem, który momentalnie strzelił bez przyjęcia! Wstawił nogę w odpowiednim momencie Stasik.

Opolanie mieli kolejny rzut rożny w tym spotkaniu i widać, że potrafią oni stworzyć małe zagrożenie po tych stałych fragmentach. Niemal za każdym razem to oni strącają piłkę.

W ostatnich minutach przewagę zaczęli zyskiwać przyjezdni, którzy częściej utrzymują się w posiadaniu futbolówki. Wydaje się, że Stal złapała mały kryzys.

Leży teraz na murawie Kamiński, który doznał jakiegoś urazu. Potrzebna jest pomoc medyczna i zobaczymy czy będzie w stanie grać dalej.

Bardzo dobrą pracę dla zespołu wykonuje Piech, który często zastawia się przed rywalami i utrzymuje futbolówkę dla kolegów.

Michał Żyro tym razem pojawił się na lewej stronie i zbyt głęboko zacentrował w pole karne. Spokojnie wyłapał to Kuchta.

Sędzia doliczył jedną dodatkową minutę do regulaminowych czterdziestu pięciu.

Winiarczyk pograł z Janusem na lewym skrzydle i pierwszy z nich zagrał wzdłuż bramki. Czujnie zachował się tam Wrąbel.

Prokić szarżował wzdłuż linii bocznej, gdzie nadział się na Czernysza i Tabisia. Brawa dla dwójki młodych zawodników Odry.

Fatalna strata Niziołka jeszcze na własnej połowie! Momentalnie na prawo do Maka zagrywa Urbańczyk, lecz robi to niedokładnie.

Ciekawa wrzutka Getingera w poszukiwaniu Michała Żyry. Nie zdołał on jej sięgnąć i wyłapuje futbolówkę Kuchta.

Prokić ruszył na pełnej szybkości i zdołał wbiec przed Kostrzyckiego. Wyraźne przewinienie i będzie stały fragment gry dla miejscowych.

Seria dośrodkowań w szesnastkę opolan, ale ci nie dają się przeskoczyć w powietrzu i oddalają niebezpieczeństwo daleko przed siebie.

Po jednym z kornerów na uderzenie z nieprzygotowanej pozycji zdecydował się Stasik. Ta próba poszybowała wysoko nad poprzeczką.

Mielczanom wyraźnie zależy na jak najszybszym wyjściu na prowadzenie. Bardzo mocno rozpoczęli oni tę drugą połowę.

Stasik jeszcze raz uderzył z około dwudziestu metrów. Tym razem celnie, ale za lekko i złapał to spokojnie Kuchta.

Michał Żyro brzydko zaatakował od tyłu szarżującego Tabisia. Napastnik Stali może cieszyć się, że nie obejrzał "żółtka".

Po rzucie wolnym dla opolan zmuszony do interwencji na przedpolu był Wrąbel. Spisał się on bez zarzutu i dobrze wypiąstkował.

Stasik świetnie wbiega w szesnastkę prawą flanką i zagrywa wzdłuż bramki. Było to za głębokie podanie i żaden z kolegów nie mógł tego przejąć.

Wracał z pozycji spalonej Michał Żyro i dostrzegł to boczny arbiter. Napastnik ekipy z Mielca tym razem nie protestuje.

W ostatnich minutach zrobiło nam się nieładne widowisko. Coraz więcej fauli zarówno ze strony gospodarzy jak i gości. Musi uspokajać wszystkich Piotr Lasyk.

Dalekie zagranie Kostrzyckiego do rozpędzonego Piecha. Temu zabrakło niewiele by je opanować i wyjść sam na sam z Wrąblem.

Nowak podaje na pamięć na jedenasty metr, jednak na jego nieszczęście nie było tam żadnego z jego kolegów, którzy wbiegli głębiej.

Domański świetnie odnajduje w szesnaste zupełnie niepilnowanego Nowaka! Ten niespodziewanie nie przyjmuje piłki i na trybunach usłyszeliśmy jęk zawodu.

Przesadził teraz z zagraniem na prawo Tomasiewicz i nie zdołał przejąć tego Stasik. Od piątego metra wznawiać będzie Kuchta.

Żemło zdecydowanie zbyt wysoko uniósł nogę i trafił w głowę Michała Żyrę. Sędzia odgwizduje faul, choć nie ma kartki.

Tomasiewicz jeszcze raz uderzył ze sporego dystansu, jednak teraz skutek był dużo gorszy. Bramkarz Odry nie musiał się ruszać.

Domański ładnie wyszedł z własnej połowy, ale po chwili nie popisał się przy uruchomieniu Prokicia. Skrzydłowego przyblokował Winiarczyk.

Niziołek padł na murawę po mocnym ciosie od Bielaka. To oczywiście nie podoba się kibicom, którzy dają upust swoim emocjom.

Czyżycki odnalazł niepilnowanego na prawej flance Mikinicia, który miał bardzo dużo wolnego miejsca! Jak się okazało był on jednak na spalonym.

Już wprowadzony Skrzypczak zgrywa górną piłkę do Mikinicia, a temu bardzo niewiele zabrakło by uprzedzić Bodziocha.

Mak sprytnie zastawił się przed naciskającym go od tyłu Żemło. Sędzia słusznie przyznaje stały fragment gry dla mielczan z niezłej pozycji.

Po chwili jeszcze raz strzelił, ale tym razem z dużej odległości Getinger! Celne uderzenie ląduje w "koszyczku" Kuchty.

Od kilkunastu dobrych minut w posiadaniu futbolówki są gospodarze i zamykają oni rywali na ich połowie. Ci jednak bardzo dobrze się ustawiają.

Nie podnosi się z boiska Czernysz, który wyraźnie odczuwa skutki tego spotkania. Oczywiście to bardzo nie podoba się kibicom.

Znów leży na placu gry Czernysz, którego łapią skurcze. Przypomnijmy, że trener gości nie ma już dostępnych żadnych zmian.

Arbiter dolicza pięć dodatkowych minut do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Getinger pospieszył się z podaniem na wolne pole do Dadoka. Było ono za mocne i czujnie na przedpolu zachował się Kuchta.

Miękka, ale niezbyt przemyślana wrzutka Tomasiewicza. Bez problemów zagrożenie byle dalej od własnej bramki oddalił Winiarczyk.

Prokić z lewego skrzydła odnajduje na jedenastym metrze Dadoka, który zbyt długo czekał z uderzeniem. Wstawił nogę Kostrzycki i zażegnał niebezpieczeństwo.

Jeszcze Tomasiewicz podaje na prawo do Domańskiego, a jego centra została przyblokowana. Sędzia przyznaje jeszcze rzut rożny.

Wygrywa pojedynek powietrzny Kostrzycki i tym samym oddala zagrożenie. Po chwili Piotr Lasyk gwizdnął po raz ostatni w tym meczu.