Biegi narc. - bieg łączony kob. Bjoergen (NOR) (koniec) | Łyż. szybkie - 5000 m męż. Kramer (NED) (koniec)
Biathlon - sprint męż. Bjoerndalen (NOR) (koniec) | Skoki narc. - HS-106 ind. kwal. 1. Hayboeck (AUT) (koniec)
wydarzenie zakończone
Łyżwiarstwo szybkie - 5000 m mężczyzn

Kramer (NED)

(Blokhuijsen, Bergsma)

Sobota 08.02.2014, 12:30 • Adler Arena Olympic Park • Zimowe Igrzyska Olimpijskie
     
    Dziękujemy serdecznie za śledzenie naszej relacji tekstowej. Relacjonować będziemy dla Was wszystkie ważne wydarzenia w Soczi! (15:09:22)
     
    A oto końcowa klasyfikacja:
    1. Sven Kramer (HOL) – 6:10.76
    2. Jan Blokhuijsen (HOL) – 6:15.71
    3. Jorrit Bergsma (HOL) – 6:16.66
    4. Bart Swings (BEL) – 6:17.79
    5. Svere Lunde Pedersen (NOR) – 6.18.84
    6. Denis Yuskov (RUS) – 6:19.51
    7. Ivan Skobrev (RUS) – 6:19.83
    8. Patrick Beckert (Niemcy) – 6:21.18
    9. Havard Bokko (NOR) – 6:22.84
    10. Moritz Geisreiter (GER) – 6:24.79
    11. Aleksander Rumyantsev (RUS) – 6:24.93
    12. Lee Seung Hoon (KOR) – 6:25.61
    13. Jan Szymański (POL) – 6:26.35
    14. Shane Dobbin (NZL) – 6:26.90
    15. Dmitriy Babenko (KAZ) – 6:28.26
    16. Emery Lehman (USA) – 6:29.95
    17. Andrea Giovannini (ITA) – 6:30.84
    18. Ewen Fernandez (FRA) – 6:31.09
    19. Jonathan Kuck (USA) – 6:31.53
    20. Patrick Meek (USA) – 6:32.94
    21. Alexej Baumgaertner (Niemcy) – 6:34.35
    22. Mathieux Giroux (CAN) – 6:35.77
    23. Sebastian Druszkiewicz (POL) – 6:37.16
    24. Kim Cheol Min (KOR) – 6:37.29
    25. Simen Spieler Nielsen (NOR) – 6:42.47
    26. Shane Williamson (JAP) – 6:42.88
     
    Całe podium dla Holendrów! Jan Szymański uplasował się na 13. miejscu, a Sebastian Druszkiewicz skończył tę rywalizację na 23. pozycji.
     
    Sven Kramer złotym medalistą!
     
    Patrick Beckert (Niemcy) – 6:21.18
    Lee Seung Hoon (Korea Południowa) – 6:25.61
     
    Koreańczyk i Niemiec raczej nie dadzą już rady.
     
    Koreańczyk jak na razie bez rewelacji. Jeśli nie rozpocznie finiszu to nie wywalczy medalu.
     
    Za pięć minut wszystko będzie jasne. Czy całe podium zajmą Holendrzy? A może rozdzieli ich Koreańczyk?
     
    Przed nami ostatnia para: Koreańczyk Lee Seung Hoon i Niemiec Patrick Beckert.
     
    Blokhuijsen gorszy więc tylko od Kramera!
     
    Jan Blokhuijsen (Holandia) – 6:15.71
    Bart Swings (Belgia) – 6:17.79
     
    Połowa dystansu już za nimi. Kramer jest już od nich szybszy. Niesamowicie wyrównana walka Holendra i Belga.
     
    Świetne otwarcie obu zawodników. Czy jednak wytrzymają to tempo?
     
    Na torze przedostatnia para. Rywalizują w niej: Holender Jan Blokhuijsen i Belg Bart Swings.
     
    Wiemy już jedno – Rosjanie będą bez medalu!
     
    Jorrit Bergsma (Holandia) – 6:16.66
    Svere Lunde Pedersen (Norwegia) – 6:18.84
     
    Tymczasem finiszować zaczyna Pedersen!
     
    Kramer przejechał jednak świetnie drugą część dystansu i Bergsma już zaczyna do niego tracić.
     
    Bergsma jedzie doskonale. Na półmetku jest liderem. Przed nim jednak jeszcze 2400 metrów.
     
    Bergsma wydaje być się najgroźniejszym rywalem Kramera.
     
    Za chwilę para numer 11. Na torze Holender Jorrit Bergsma i Norweg Svere Lunde Pedersen.
     
    Nowy rekord olimpijski Svena Kramera!
     
    Sven Kramer (Holandia) – 6:10.76!
    Jonathan Kuck (USA) – 6:31.53
     
    Jest już na prowadzeniu. Do końca Holender ma jeszcze 4 okrążenia.
     
    Kuck jest tylko tłem dla jadącego coraz szybciej Kramera. Holender wyraźnie się rozpędza!
     
    Po 800 metrach Kramer jak na razie drugi. Widać jednak, że stać go na szybszą jazdę.
     
    Ruszyli! Kramer powoli się rozpędza. Jego czas otwarcia to 18,60.
     
    Kramer to rekordzista świata (2007) i rekordzista Igrzysk Olimpijskich (2010). Czy również dzisiaj okaże się najlepszy?
     
    A już za chwilę na torze wielki faworyt. Sven Kramer (Holandia) rywalizować będzie z Jonathanem Kuckiem (USA).
     
    Przed nami cztery ostatnie pary. Jeszcze około 40 minut i powinniśmy znać rozstrzygnięcia. Kto sięgnie po złoty medal?
     
    Jan Szymański w najgorszym wypadku będzie więc czternasty.
     
    Tak wygląda aktualna klasyfikacja:
    1. Denis Yuskov (RUS) – 6:19.51
    2. Ivan Skobrev (RUS) – 6:19.83
    3. Havard Bokko (NOR) – 6:22.84
    4. Moritz Geisreiter (GER) – 6:24.79
    5. Aleksander Rumyantsev (RUS) – 6:24.93
    6. Jan Szymański (POL) – 6:26.35
    7. Shane Dobbin (NZL) – 6:26.90
    8. Dmitriy Babenko (KAZ) – 6:28.26
    9. Emery Lehman (USA) – 6:29.95
    10. Andrea Giovannini (ITA) – 6:30.84
    11. Ewen Fernandez (FRA) – 6:31.09
    12. Patrick Meek (USA) – 6:32.94
    13. Alexej Baumgaertner (Niemcy) – 6:34.35
    14. Mathieux Giroux (CAN) – 6:35.77
    15. Sebastian Druszkiewicz (POL) – 6:37.16
    16. Kim Cheol Min (KOR) – 6:37.29
    17. Simen Spieler Nielsen (NOR) – 6:42.47
    18. Shane Williamson (JAP) – 6:42.88
     
    Przed nami kolejna przerwa na czyszczenie lodu. Po niej cztery ostatnie pary.
     
    Rosjanin osłabł więc na ostatnich metrach i plasuje się dopiero na piątym miejscu.
     
    Aleksander Rumyantsev (RUS) – 6:24.93
    Dmitriy Babenko (KAZ) – 6:28.26
     
    Rumyantsev podkręca tempo. Czy powalczy o pierwsze miejsce?
     
    Do przepięknej hali Adler Arena Olympic wszedł Sven Kramer – główny faworyt do złota!
     
    Sebastian Druszkiewicz klasyfikowany jest na trzynastym miejscu.
     
    Nie zapominamy oczywiście o Janie Szymańskim. Polak po ośmiu parach zajmuje piąte miejsce. To bardzo dobry wynik naszego zawodnika.
     
    Jak na razie zaczęli dość spokojnie. Babenko, co ciekawe, uprawia także kolarstwo.
     
    Na starcie para numer 9. Rosjanin Aleksandr Rumyantsev i Kazach Dmitriy Babenko.
     
    Skobrev przegrał z Yuskovem! Dwaj Rosjanie na czele.
     
    Ivan Skobrev (Rosja) – 6:19.83
    Shane Dobbin (Nowa Zelandia) – 6:26.90
     
    Świetna jazda Skobreva!
     
    A teraz na starcie dzisiejszy jubilat (31 lat) Rosjanin Ivan Skobrev.
    Jego rywalem Shane Dobbin (Nowa Zelandia).
     
    Mamy nowego lidera. Rosjanin Yuskov osłabł jednak na ostatnich metrach i ten czas nie jest aż tak rewelacyjny.
     
    Denis Yuskov (Rosja) – 6:19.51
    Emery Lehman (USA) – 6:29.95
     
    Yuskov jedzie na rekord olimpijski!
     
    Yuskov jedzie doskonale!
     
    Rosjanin może liczyć na gorący doping publiczności. Już zdecydowanie prowadzi. Ma prawie 6 sekund przewagi nad Lehmanem.
     
    Rywalem Rosjanina jest Amerykanin Emery Lehman.
     
    Przed nami para numer 7. Na torze Rosjanin Denis Yuskov!
     
    Mamy więc nowego lidera. Jest nim Norweg Bokko. Jan Szymański spada na trzecie miejsce.
     
    Havard Bokko (Norwegia) – 6:22.84
    Moritz Geisreiter (Niemcy) – 6:24.79
     
    Niemiec chyba przesadził z tempem na początku. Zaczyna tracić dystans do Norwega.
     
    Obaj szybsi od Polaka już o ponad sekundę. Szymański może stracić prowadzenie.
     
    Niemiec i Norweg mają już lepsze międzyczasy od Szymańskiego.
     
    Obaj zawodnicy jak na razie jadą słabiej od Polaka. Ale przed nimi jeszcze 4 kilometry.
     
    Na starcie szósta para:
    Moritz Geisreiter (Niemcy)
    Havard Bokko (Norwegia)

    Czy są w stanie pobić wynik Jana Szymańskiego?
     
    W ósmej parze na starcie stanie reprezentant gospodarzy Ivan Skobrev! Jest jednym z faworytów dzisiejszej rywalizacji.

    A już za chwilę para numer 6.
     
    Przerwa dobiegnie niedługo końca. Faworyci na czele z Holendrem Kramerem dopiero przed nami.
     
    Tak wygląda klasyfikacja po pięciu biegach:
    1. Jan Szymański (POL) – 6:26.35
    2. Andrea Giovannini (ITA) – 6:30.84
    3. Ewen Fernandez (FRA) – 6:31.09
    4. Patrick Meek (USA) – 6:32.94
    5. Alexej Baumgaertner (Niemcy) – 6:34.35
    6. Mathieux Giroux (CAN) – 6:35.77
    7. Sebastian Druszkiewicz (POL) – 6:37.16
    8. Kim Cheol Min (KOR) – 6:37.29
    9. Simen Spieler Nielsen (NOR) – 6:42.47
    10. Shane Williamson (JAP) – 6:42.88
     
    Za nami pięć par, a prowadzi Jan Szymański! Na starcie stanie jeszcze szesnastu zawodników. Teraz krótka przerwa na czyszczenie toru.
     
    Alexej Baumgaertner (Niemcy) – 6:34.35
    Simen Spieler Nielsen (Norwegia) – 6:42.47
     
    Nie ma możliwości aby Niemiec i Norweg zagrozili Polakowi.
     
    Jak na razie obaj panczeniści jadą słabiej od prowadzącego wciąż Polaka. Wszystko może się jednak zmienić w drugiej części dystansu.
     
    W piątej parze rywalizują:
    Simen Spieler Nielsen (Norwegia)
    Alexej Baumgaertner (Niemcy)
    Obaj zaczęli wolniej od Jana Szymańskiego.
     
    Po czterech biegach nadal na czele Polak. Za chwilę piąta para, a później krótka przerwa. Na tor za chwilę wyjdą: Niemiec i Norweg.
     
    Kim Cheol Min: 6:37.29
    Shane Williamson: 6:42.88
     
    Koreańczyk zaczyna finiszować. Powiększa przewagę nad Japończykiem.
     
    Trudno emocjonować się biegiem czwartej pary. Obaj jadą o prawie 20 sekund wolniej od Szymańskiego.
     
    Czasy obu zawodników są zdecydowanie gorsze od prowadzącego Jana Szymańskiego. Najlepsi zawodnicy jednak dopiero przed nami.
     
    Na torze:
    Shane Williamson (Japonia)
    Kim Cheol Min (Korea Południowa)
    Rozpoczęli obaj dość wolno.
     
    Przed nami czwarta para. Rywalizują Azjaci – Japończyk z Koreańczykiem.
     
    Po trzech biegach nadal prowadzi Jan Szymański!
     
    Giovannini: 6.30.84
    Fernandez: 6:31.09
    Włoch minimalnie lepszy od Francuza.
     
    Wszystko wskazuje na to, że po trzech biegach prowadził będzie nadal Jan Szymański.
     
    Aktualna klasyfikacja biegu w zakładce statystyki. Prowadzi Jan Szymański przed Amerykaninem Patrickiem Meekiem.
     
    Ewen Fernandez (Francja) jak na razie lepszy od Andrei Giovanniniego (Włochy). Obaj jednak jadą gorzej od Szymańskiego.
     
    Ruszył trzeci bieg. Rywalizują Francuz z reprezentantem Włoch.
     
    Kanadyjczyk dużo gorszy – 6:35.77
     
    Polak liderem po dwóch biegach. Czas Jana Szymańskiego to: 6:26.35!
     
    Polak powiększa przewagę. Do mety jeszcze 1200 metrów.
     
    Strata Kanadyjczyka coraz wyraźniejsza. Szymański walczy już tylko z czasem.
     
    Jeśli Polak utrzyma swoje tempo to powinien być liderem po dwóch biegach. Jeszcze 7 okrążeń do końca.
     
    Jak na razie bardzo dobra jazda Szymańskiego, który prowadzi z Kanadyjczykiem.
     
    Ruszyli! Trzymamy kciuki za Jana Szymańskiego.
     
    Rywalem Polaka Kanadyjczyk Mathieu Giroux.
     
    A już za chwilkę kolejny z Polaków – rekordzista Polski na 5000 metrów Jan Szymański. To drugi bieg rywalizacji na Adler Arena Olympic Park.
     
    Pierwszy bieg za nami. Zdecydowanie wygrał Amerykanin Meek – 6:32.94. Czas Sebastiana Druszkiewicza to: 6:37.16.
     
    Strata Polaka wynosi już prawie pięć sekund.
     
    5 okrążeń do końca. Przewaga Amerykanina rośnie.
     
    2600 metrów za Sebastianem Druszkiewiczem. Traci do Amerykanina już ponad 3 sekundy.
     
    Za łyżwiarzami 1400 metrów. Amerykanin powiększa swoją przewagę nad Polakiem.
     
    Na starcie pierwszy z reprezentantów Polski Sebastian Druszkiewicz. Rywalizuje w parze z Amerykaninem Patrickiem Meekiem.
     
    Rywalizacja panczenistów rozpocznie się za niespełna pół godziny. Wszyscy ciekawi jesteśmy tego jak przygotowany jest lód w Soczi. Ponoć ma być bardzo szybki co może skutkować rekordami świata.
     
    Tytułu Mistrza Olimpijskiego broni Holender Sven Kramer. Zapraszam na relację, w której mam nadzieję, przeczytacie o pierwszym medalu dla Polski! Zapraszam!
     
    Łyżwiarstwo jest dyscypliną, w której nie brakuje niespodzianek. To, że ktoś nie jest faworytem, nie oznacza, że nie ma szans medalowych.
     
    Nasi zawodnicy będą otwierać konkurs łyżwiarstwa szybkiego na 5000 metrów. Sebastian Druszkiewicz pobiegnie w pierwszej parze z Amerykaninem Patrickiem Meekiem, a Szymański w drugiej z Kanadyjczykiem Mathieu Giroux.
     
    W zawodach zobaczymy dwóch reprezentantów Polski, Sebastiana Druszkiewicza i Jana Szymanskiego. Obaj biało – czerwoni nie należą do faworytów.
     
    Pierwszy konkurs z łyżwiarstwa szybkiego w Soczi przed nami. Panowie zmierzą się na dystansie 5000 metrów.
     
    Witamy w transmisji online. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 12:30.

    Tomasz Skalski