Biegi narc. - bieg łączony kob. Bjoergen (NOR) (koniec) | Łyż. szybkie - 5000 m męż. Kramer (NED) (koniec)
Biathlon - sprint męż. Bjoerndalen (NOR) (koniec) | Skoki narc. - HS-106 ind. kwal. 1. Hayboeck (AUT) (koniec)
wydarzenie zakończone
Łyżwiarstwo szybkie - 5000 m mężczyzn

Kramer (NED)

(Blokhuijsen, Bergsma)

Sobota 08.02.2014, 12:30 • Adler Arena Olympic Park • Zimowe Igrzyska Olimpijskie
     
    Witamy w transmisji online. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 12:30.
     
    Pierwszy konkurs z łyżwiarstwa szybkiego w Soczi przed nami. Panowie zmierzą się na dystansie 5000 metrów.
     
    W zawodach zobaczymy dwóch reprezentantów Polski, Sebastiana Druszkiewicza i Jana Szymanskiego. Obaj biało – czerwoni nie należą do faworytów.
     
    Nasi zawodnicy będą otwierać konkurs łyżwiarstwa szybkiego na 5000 metrów. Sebastian Druszkiewicz pobiegnie w pierwszej parze z Amerykaninem Patrickiem Meekiem, a Szymański w drugiej z Kanadyjczykiem Mathieu Giroux.
     
    Łyżwiarstwo jest dyscypliną, w której nie brakuje niespodzianek. To, że ktoś nie jest faworytem, nie oznacza, że nie ma szans medalowych.
     
    Tytułu Mistrza Olimpijskiego broni Holender Sven Kramer. Zapraszam na relację, w której mam nadzieję, przeczytacie o pierwszym medalu dla Polski! Zapraszam!
     
    Rywalizacja panczenistów rozpocznie się za niespełna pół godziny. Wszyscy ciekawi jesteśmy tego jak przygotowany jest lód w Soczi. Ponoć ma być bardzo szybki co może skutkować rekordami świata.
     
    Na starcie pierwszy z reprezentantów Polski Sebastian Druszkiewicz. Rywalizuje w parze z Amerykaninem Patrickiem Meekiem.
     
    Za łyżwiarzami 1400 metrów. Amerykanin powiększa swoją przewagę nad Polakiem.
     
    2600 metrów za Sebastianem Druszkiewiczem. Traci do Amerykanina już ponad 3 sekundy.
     
    5 okrążeń do końca. Przewaga Amerykanina rośnie.
     
    Strata Polaka wynosi już prawie pięć sekund.
     
    Pierwszy bieg za nami. Zdecydowanie wygrał Amerykanin Meek – 6:32.94. Czas Sebastiana Druszkiewicza to: 6:37.16.
     
    A już za chwilkę kolejny z Polaków – rekordzista Polski na 5000 metrów Jan Szymański. To drugi bieg rywalizacji na Adler Arena Olympic Park.
     
    Rywalem Polaka Kanadyjczyk Mathieu Giroux.
     
    Ruszyli! Trzymamy kciuki za Jana Szymańskiego.
     
    Jak na razie bardzo dobra jazda Szymańskiego, który prowadzi z Kanadyjczykiem.
     
    Jeśli Polak utrzyma swoje tempo to powinien być liderem po dwóch biegach. Jeszcze 7 okrążeń do końca.
     
    Strata Kanadyjczyka coraz wyraźniejsza. Szymański walczy już tylko z czasem.
     
    Polak powiększa przewagę. Do mety jeszcze 1200 metrów.
     
    Polak liderem po dwóch biegach. Czas Jana Szymańskiego to: 6:26.35!
     
    Kanadyjczyk dużo gorszy – 6:35.77
     
    Ruszył trzeci bieg. Rywalizują Francuz z reprezentantem Włoch.
     
    Ewen Fernandez (Francja) jak na razie lepszy od Andrei Giovanniniego (Włochy). Obaj jednak jadą gorzej od Szymańskiego.
     
    Aktualna klasyfikacja biegu w zakładce statystyki. Prowadzi Jan Szymański przed Amerykaninem Patrickiem Meekiem.
     
    Wszystko wskazuje na to, że po trzech biegach prowadził będzie nadal Jan Szymański.
     
    Giovannini: 6.30.84
    Fernandez: 6:31.09
    Włoch minimalnie lepszy od Francuza.
     
    Po trzech biegach nadal prowadzi Jan Szymański!
     
    Przed nami czwarta para. Rywalizują Azjaci – Japończyk z Koreańczykiem.
     
    Na torze:
    Shane Williamson (Japonia)
    Kim Cheol Min (Korea Południowa)
    Rozpoczęli obaj dość wolno.
     
    Czasy obu zawodników są zdecydowanie gorsze od prowadzącego Jana Szymańskiego. Najlepsi zawodnicy jednak dopiero przed nami.
     
    Trudno emocjonować się biegiem czwartej pary. Obaj jadą o prawie 20 sekund wolniej od Szymańskiego.
     
    Koreańczyk zaczyna finiszować. Powiększa przewagę nad Japończykiem.
     
    Kim Cheol Min: 6:37.29
    Shane Williamson: 6:42.88
     
    Po czterech biegach nadal na czele Polak. Za chwilę piąta para, a później krótka przerwa. Na tor za chwilę wyjdą: Niemiec i Norweg.
     
    W piątej parze rywalizują:
    Simen Spieler Nielsen (Norwegia)
    Alexej Baumgaertner (Niemcy)
    Obaj zaczęli wolniej od Jana Szymańskiego.
     
    Jak na razie obaj panczeniści jadą słabiej od prowadzącego wciąż Polaka. Wszystko może się jednak zmienić w drugiej części dystansu.
     
    Nie ma możliwości aby Niemiec i Norweg zagrozili Polakowi.
     
    Alexej Baumgaertner (Niemcy) – 6:34.35
    Simen Spieler Nielsen (Norwegia) – 6:42.47
     
    Za nami pięć par, a prowadzi Jan Szymański! Na starcie stanie jeszcze szesnastu zawodników. Teraz krótka przerwa na czyszczenie toru.
     
    Tak wygląda klasyfikacja po pięciu biegach:
    1. Jan Szymański (POL) – 6:26.35
    2. Andrea Giovannini (ITA) – 6:30.84
    3. Ewen Fernandez (FRA) – 6:31.09
    4. Patrick Meek (USA) – 6:32.94
    5. Alexej Baumgaertner (Niemcy) – 6:34.35
    6. Mathieux Giroux (CAN) – 6:35.77
    7. Sebastian Druszkiewicz (POL) – 6:37.16
    8. Kim Cheol Min (KOR) – 6:37.29
    9. Simen Spieler Nielsen (NOR) – 6:42.47
    10. Shane Williamson (JAP) – 6:42.88
     
    Przerwa dobiegnie niedługo końca. Faworyci na czele z Holendrem Kramerem dopiero przed nami.
     
    W ósmej parze na starcie stanie reprezentant gospodarzy Ivan Skobrev! Jest jednym z faworytów dzisiejszej rywalizacji.

    A już za chwilę para numer 6.
     
    Na starcie szósta para:
    Moritz Geisreiter (Niemcy)
    Havard Bokko (Norwegia)

    Czy są w stanie pobić wynik Jana Szymańskiego?
     
    Obaj zawodnicy jak na razie jadą słabiej od Polaka. Ale przed nimi jeszcze 4 kilometry.
     
    Niemiec i Norweg mają już lepsze międzyczasy od Szymańskiego.
     
    Obaj szybsi od Polaka już o ponad sekundę. Szymański może stracić prowadzenie.
     
    Niemiec chyba przesadził z tempem na początku. Zaczyna tracić dystans do Norwega.
     
    Havard Bokko (Norwegia) – 6:22.84
    Moritz Geisreiter (Niemcy) – 6:24.79
     
    Mamy więc nowego lidera. Jest nim Norweg Bokko. Jan Szymański spada na trzecie miejsce.
     
    Przed nami para numer 7. Na torze Rosjanin Denis Yuskov!
     
    Rywalem Rosjanina jest Amerykanin Emery Lehman.
     
    Rosjanin może liczyć na gorący doping publiczności. Już zdecydowanie prowadzi. Ma prawie 6 sekund przewagi nad Lehmanem.
     
    Yuskov jedzie doskonale!
     
    Yuskov jedzie na rekord olimpijski!
     
    Denis Yuskov (Rosja) – 6:19.51
    Emery Lehman (USA) – 6:29.95
     
    Mamy nowego lidera. Rosjanin Yuskov osłabł jednak na ostatnich metrach i ten czas nie jest aż tak rewelacyjny.
     
    A teraz na starcie dzisiejszy jubilat (31 lat) Rosjanin Ivan Skobrev.
    Jego rywalem Shane Dobbin (Nowa Zelandia).
     
    Świetna jazda Skobreva!
     
    Ivan Skobrev (Rosja) – 6:19.83
    Shane Dobbin (Nowa Zelandia) – 6:26.90
     
    Skobrev przegrał z Yuskovem! Dwaj Rosjanie na czele.
     
    Na starcie para numer 9. Rosjanin Aleksandr Rumyantsev i Kazach Dmitriy Babenko.
     
    Jak na razie zaczęli dość spokojnie. Babenko, co ciekawe, uprawia także kolarstwo.
     
    Nie zapominamy oczywiście o Janie Szymańskim. Polak po ośmiu parach zajmuje piąte miejsce. To bardzo dobry wynik naszego zawodnika.
     
    Sebastian Druszkiewicz klasyfikowany jest na trzynastym miejscu.
     
    Do przepięknej hali Adler Arena Olympic wszedł Sven Kramer – główny faworyt do złota!
     
    Rumyantsev podkręca tempo. Czy powalczy o pierwsze miejsce?
     
    Aleksander Rumyantsev (RUS) – 6:24.93
    Dmitriy Babenko (KAZ) – 6:28.26
     
    Rosjanin osłabł więc na ostatnich metrach i plasuje się dopiero na piątym miejscu.
     
    Przed nami kolejna przerwa na czyszczenie lodu. Po niej cztery ostatnie pary.
     
    Tak wygląda aktualna klasyfikacja:
    1. Denis Yuskov (RUS) – 6:19.51
    2. Ivan Skobrev (RUS) – 6:19.83
    3. Havard Bokko (NOR) – 6:22.84
    4. Moritz Geisreiter (GER) – 6:24.79
    5. Aleksander Rumyantsev (RUS) – 6:24.93
    6. Jan Szymański (POL) – 6:26.35
    7. Shane Dobbin (NZL) – 6:26.90
    8. Dmitriy Babenko (KAZ) – 6:28.26
    9. Emery Lehman (USA) – 6:29.95
    10. Andrea Giovannini (ITA) – 6:30.84
    11. Ewen Fernandez (FRA) – 6:31.09
    12. Patrick Meek (USA) – 6:32.94
    13. Alexej Baumgaertner (Niemcy) – 6:34.35
    14. Mathieux Giroux (CAN) – 6:35.77
    15. Sebastian Druszkiewicz (POL) – 6:37.16
    16. Kim Cheol Min (KOR) – 6:37.29
    17. Simen Spieler Nielsen (NOR) – 6:42.47
    18. Shane Williamson (JAP) – 6:42.88
     
    Jan Szymański w najgorszym wypadku będzie więc czternasty.
     
    Przed nami cztery ostatnie pary. Jeszcze około 40 minut i powinniśmy znać rozstrzygnięcia. Kto sięgnie po złoty medal?
     
    A już za chwilę na torze wielki faworyt. Sven Kramer (Holandia) rywalizować będzie z Jonathanem Kuckiem (USA).
     
    Kramer to rekordzista świata (2007) i rekordzista Igrzysk Olimpijskich (2010). Czy również dzisiaj okaże się najlepszy?
     
    Ruszyli! Kramer powoli się rozpędza. Jego czas otwarcia to 18,60.
     
    Po 800 metrach Kramer jak na razie drugi. Widać jednak, że stać go na szybszą jazdę.
     
    Kuck jest tylko tłem dla jadącego coraz szybciej Kramera. Holender wyraźnie się rozpędza!
     
    Jest już na prowadzeniu. Do końca Holender ma jeszcze 4 okrążenia.
     
    Sven Kramer (Holandia) – 6:10.76!
    Jonathan Kuck (USA) – 6:31.53
     
    Nowy rekord olimpijski Svena Kramera!
     
    Za chwilę para numer 11. Na torze Holender Jorrit Bergsma i Norweg Svere Lunde Pedersen.
     
    Bergsma wydaje być się najgroźniejszym rywalem Kramera.
     
    Bergsma jedzie doskonale. Na półmetku jest liderem. Przed nim jednak jeszcze 2400 metrów.
     
    Kramer przejechał jednak świetnie drugą część dystansu i Bergsma już zaczyna do niego tracić.
     
    Tymczasem finiszować zaczyna Pedersen!
     
    Jorrit Bergsma (Holandia) – 6:16.66
    Svere Lunde Pedersen (Norwegia) – 6:18.84
     
    Wiemy już jedno – Rosjanie będą bez medalu!
     
    Na torze przedostatnia para. Rywalizują w niej: Holender Jan Blokhuijsen i Belg Bart Swings.
     
    Świetne otwarcie obu zawodników. Czy jednak wytrzymają to tempo?
     
    Połowa dystansu już za nimi. Kramer jest już od nich szybszy. Niesamowicie wyrównana walka Holendra i Belga.
     
    Jan Blokhuijsen (Holandia) – 6:15.71
    Bart Swings (Belgia) – 6:17.79
     
    Blokhuijsen gorszy więc tylko od Kramera!
     
    Przed nami ostatnia para: Koreańczyk Lee Seung Hoon i Niemiec Patrick Beckert.
     
    Za pięć minut wszystko będzie jasne. Czy całe podium zajmą Holendrzy? A może rozdzieli ich Koreańczyk?
     
    Koreańczyk jak na razie bez rewelacji. Jeśli nie rozpocznie finiszu to nie wywalczy medalu.
     
    Koreańczyk i Niemiec raczej nie dadzą już rady.
     
    Patrick Beckert (Niemcy) – 6:21.18
    Lee Seung Hoon (Korea Południowa) – 6:25.61
     
    Sven Kramer złotym medalistą!
     
    Całe podium dla Holendrów! Jan Szymański uplasował się na 13. miejscu, a Sebastian Druszkiewicz skończył tę rywalizację na 23. pozycji.
     
    A oto końcowa klasyfikacja:
    1. Sven Kramer (HOL) – 6:10.76
    2. Jan Blokhuijsen (HOL) – 6:15.71
    3. Jorrit Bergsma (HOL) – 6:16.66
    4. Bart Swings (BEL) – 6:17.79
    5. Svere Lunde Pedersen (NOR) – 6.18.84
    6. Denis Yuskov (RUS) – 6:19.51
    7. Ivan Skobrev (RUS) – 6:19.83
    8. Patrick Beckert (Niemcy) – 6:21.18
    9. Havard Bokko (NOR) – 6:22.84
    10. Moritz Geisreiter (GER) – 6:24.79
    11. Aleksander Rumyantsev (RUS) – 6:24.93
    12. Lee Seung Hoon (KOR) – 6:25.61
    13. Jan Szymański (POL) – 6:26.35
    14. Shane Dobbin (NZL) – 6:26.90
    15. Dmitriy Babenko (KAZ) – 6:28.26
    16. Emery Lehman (USA) – 6:29.95
    17. Andrea Giovannini (ITA) – 6:30.84
    18. Ewen Fernandez (FRA) – 6:31.09
    19. Jonathan Kuck (USA) – 6:31.53
    20. Patrick Meek (USA) – 6:32.94
    21. Alexej Baumgaertner (Niemcy) – 6:34.35
    22. Mathieux Giroux (CAN) – 6:35.77
    23. Sebastian Druszkiewicz (POL) – 6:37.16
    24. Kim Cheol Min (KOR) – 6:37.29
    25. Simen Spieler Nielsen (NOR) – 6:42.47
    26. Shane Williamson (JAP) – 6:42.88
     
    Dziękujemy serdecznie za śledzenie naszej relacji tekstowej. Relacjonować będziemy dla Was wszystkie ważne wydarzenia w Soczi! (15:09:22)

    Tomasz Skalski