wydarzenie zakończone
Puchar Świata: Lahti (sprint st. dowolnym kobiet)

Randall (USA)

(Visnar, Caldwell)

Sobota 01.03.2014, 13:00 • Biegi narciarskie
     
    Dziękujemy za udział w dzisiejszej relacji. Zapraszamy na pozostałe wydarzenia na lajfy.com (14:34:25)
     
    Dzisiejszy bieg finałowy miał dramatyczny zwrot akcji – upadek dwóch faworytek do podium Falli i Fabjan. Wygrała ten sobotni sprint inna faworytka – Kikkan Randall. Amerykanka, w przeciwieństwie do igrzysk, poradziła sobie w zawodach pucharowych znakomicie. Kikkan, po dzisiejszym zwycięstwie, objęła pozycję liderki w "generalce" sprintu.
     
    Skrócone wyniki końcowe:
    1.Kikkan Randall (USA) 2:56.53
    2.Katja Visnar (SLO) +0.56
    3.Sophie Caldwell (USA) +0.89
    4.Gaia Vuerich (ITA) +0.92
    5.Maiken Caspersen Falla (NOR) +9.50
    6.Vesna Fabjan (SLO) +16.28
     
    Trzecie miejsce jednak dla Caldwell.
     
    Wygrywa Randall, przed Visnar. O trzecim miejscu zdecyduje fotofinisz.
     
    Ostatnia prosta.
     
    Randall "objechała" Visnar po zewnętrznej i jest pierwsza.
     
    Visnar i Randall mają małą przewagę.
     
    Na podbiegu Randall przesuwa się na 2. lokatę. Prowadzi nadal Visnar.
     
    Prowadzi Visnar, za nią biegną Vuerich i 2 Amerykanki.
     
    Falla i Fabjan przewróciły się, już po szansie na podium.
     
    Podbieg...Falla przed Vuerich i Słowenkami.
     
    Po pierwszej prostej mamy na prowadzeniu Fallę.
     
    Trwa prezentacja uczestniczek biegu finałowego.
     
    Jeśli Randall zajmie dziś 1. lub 2. lokatę, to wyprzedzi w klasyfikacji sprintów obecną liderkę Niemkę Herrmann.
     
    Zawodniczki zmierzają na start.
     
    Słowenki, szczególnie Fabjan, wydają się być dziś w wyśmienitej formie.
     
    Skład finału: Fabjan, Falla, Visnar, Randall, Vuerich i Caldwell.
     
    Znamy zatem już skład biegu finałowego, który czeka nas za jakieś 10 minut.
     
    Lucky loosers zostają: Caldwell i Vuerich.
     
    Wygrywa Falla. Druga jest Visnar. Bjoergen dopiero piąta i tym samym żegna się z finałem.
     
    Meta już blisko. Visnar przed Fallą i Falk. Bjoergen ma problem by przejść do przodu. Ciągle jest na końcu. Walczy z Sundin.
     
    Visnar wychodzi na prowazdenie. Za nią Falk. Bjoergen nadal z tyłu.
     
    Kolejny podbieg. Panie ciężko pracują.
     
    Pierwszy podbieg i nadal Falk na czele. Za nią mamy Fallę i Visnar.
     
    Po pierwszej prostej na czele biegnie Hanna Falk.
     
    Skład drugiego półfinału: Visnar, Bjoergen, Falk, Falla, Sundin oraz Dotsenko.
     
    Dobrym finiszem wygrywa Słowenka Fabjan. Amerykanka Randall przybiega jako druga.
     
    Fabjan i Randall walczą o pierwszą lokatę.
     
    Kalla i Oestberg przewracają się i już po finale.
     
    Fabjan atakuje na podbiegu i jest pierwsza.
     
    Kalla prowadzi. Randall jest już druga.
     
    Oestberg póki co na końcu stawki.
     
    Pierwszy podbieg. Na czele mamy Kallę, za nią Vuerich i Fabjan.
     
    Również Vuerich dobrze wystartowała.
     
    Dobry, mocny start Fabjan.
     
    Trwa prezentacja uczestniczek tego półfinału.
     
    Faworytkami tego biegu wydają się być trzy pierwsze zawodniczki.
     
    Skład pierwszego półfinału jest następujący: Fabjan, Randall, Oestberg, Vuerich, Caldwell i Kalla.
     
    Ćwierćfinały mężczyzn dobiegają końca. Za około 3 minuty początek kolejnej fazy dzisiejszych zawodów tj. półfinałów kobiet.
     
    Teraz czas na ćwierćfinały panów. My spotykamy się za kilkanaście minut, kiedy to panie wystartują w półfinałach.
     
    Szczęśliwymi przegranymi zostają: Charlotte Kalla i Anastasia Dotsenko.
     
    Wygrywa Marit Bjoergen, druga przybiega Maiken Caspersen Falla.
     
    Marit Bjoergen pewnie zmierza do mety, za nią Maiken Caspersen Falla.
     
    Bjoergen po zewnętrznej wyprzedza Finkę. Podobnie czyni Falla.
     
    Finka nadal prowadzi, lecz atakują ją zaciekle Bjoergen i Falla.
     
    Na drugim miejscu biegnie Falla. Bjoergen przesunęła się na 3. miejsce.
     
    Na podbiegu Finka mocno odpycha się kijkami i utrzymuje prowadzenie.
     
    Finka najszybsza po starcie. Za nią Niemka i Norweżki.
     
    Mocny skład biegu. W tej chwili najszybszy był 1. bieg ćwierćfinałowy, ale za chwilę może się to zmienić.
     
    Przed nami ostatni bieg ćwierćfinałowy, w którym pobiegną: Marit Bjoergen (Norwegia), Mari Laukkanen (Finlandia), Denise Herrmann (Niemcy) oraz trzy Norweżki: Maiken Caspersen Falla, Kathrine Rolsted Harsem i Astrid Uhrenholdt Jacobsen.
     
    Katja Visnar wygrywa swój bieg. Druga jest niespodziewanie Sundin, która obroniła się na finiszu przed Niemką.
     
    Visnar a za nią Sundin zmierzają po awans.
     
    Włoszka spadła na 4. miejsce.
     
    Słowenka jednak zaatakowała i jest już pierwsza.
     
    Visnar jest teraz trzecia.
     
    Laurent na czele, za nią jedzie Niemka Kolb.
     
    Celine Brun-Lie przewróciła się i tym samym traci szansę na dobry wynik.
     
    Na pierwszym podbiegu na czele biegnie Włoszka.
     
    Jak na razie najszybszy był pierwszy bieg ćwierćfinałowy.
     
    Czas na czwarty ćwierćfinał z udziałem: Katji Visnar (Słowenia), Grety Laurent (Włochy), Celine Brun-Lie (Norwegia), Mariki Sundin (Szwecja), Hanny Kolb (Niemcy) i Lucii Anger (Niemcy).
     
    Wygrywa Szwedka Falk. Druga na mecie jest Caldwell. Te dwie panie są już w półfinale.
     
    Będzie sprinterski finisz .
     
    Na podbiegu Szwedka wyprzedza Rosjankę. Matveeva zostaje też wyprzedzona przez Amerykankę.
     
    Rosjanka ciągle na prowadzeniu. Za nią biegną Szwedka i Amerykanka.
     
    Finki na razie na końcu stawki.
     
    Matveeva na czele po starcie. Za nią Szwedka Falk.
     
    Wydaje się, że to najsłabszy ćwierćfinał, patrząc na nazwiska zawodniczek.
     
    W trzecim biegu ćwierćfinałowym wystąpią: Jennie Oeberg (Szwecja), Hanna Falk (Szwecja), Kerttu Niskanen (Finlandia), Natalia Matveeva (Rosja), Sophie Caldwell (Stany Zjednoczone) i Krista Lahteenmaki (Finlandia).
     
    Jednak szybsza jest Vuerich niż Ratzinger.
     
    Pewnie wygrywa Vesna Fabjan. Co do 2. lokaty potrzebny fotofinisz.
     
    Fabjan finiszuje z wyraźną przewaga. Włoszka i druga Słowenka walczą o 2. miejsce.
     
    W tej chwili kolejność: Fabjan, Vuerich i Ratzinger.
     
    Tak jest wychodzi Fabjan na prowadzenie.
     
    Fabjan atakuje Włoszkę.
     
    Włoszka cały czas jest pierwsza. Za jej plecami nadal ta sama kolejność: Słowenka i Finka.
     
    Vuerich mocno od początku i jest na czele grupy. Za nią Fabjan i Kylloenen.
     
    Jak zwykle dobrze wystartowała Fabjan.
     
    Drugi ćwierćfinał przed nami. Pobiegną w nim: Vesna Fabjan (Słowenia), Nika Razinger (Słowenia), Gaia Vuerich (Włochy), Anne Kylloenen (Finlandia), Elin Mohlin (Szwecja) i Natalia Korosteleva (Rosja).
     
    Tak jest Randall, przed Oestberg. To one mają już pewny awans. Natomiast trzecia Kalla musi czekać na pozostałe biegi.
     
    Jednak Randall próbuje raz jeszcze i jest pierwsza.
     
    Nie udało się Amerykance wyprzedzić Norweżki.
     
    Randall atakuje Oestberg.
     
    Pozostała trójka już ma nieco straty do prowadzącej.
     
    Oestberg od początku biegnie mocno. Kikkan próbuje utrzymać się za nią. Podobnie Kalla.
     
    Tuż po starcie Norweżka na przodzie, za nią biegnie Randall, potem Kalla.
     
    Faworytką tego biegu jest Norweżka Oestberg.
     
    W pierwszym ćwierćfinale zobaczymy: Ingvild Flugstad Oestberg (Norwegia), Aino-Kaisę Saarinen (Finlandia), Kikkan Randall (Stany Zjednoczone), Alenkę Cebasek (Słowenia), Charlotte Kallę (Szwecja) oraz Anastasię Dotsenko (Rosja).
     
    Zawodniczki będą musiały dziś pokonać trasę długości około 1.55 km. Temperatura powietrza w Lahti to +4 stopnie, natomiast śniegu -1.
     
    Za niespełna cztery minuty początek zawodów.
     
    Zapraszamy na godzinę 13:00. Wtedy rozpoczną się biegi ćwierćfinałowe, które będziemy dla Państwa relacjonować na lajfy.com
     
    Sylwia Jaśkowiec, uzyskała dopiero 52. czas (+9.26). W związku z tym, Polka odpada z dalszej rywalizacji. To zła wiadomość, tym bardziej, że po Sylwii spodziewaliśmy się przynajmniej awansu do ćwierćfinału.
     
    Kikkan Randall zajęła dopiero 11. lokatę (+1.96). Nie wiadomo, czy faktycznie jej dyspozycja nadal jest słaba, czy być może Amerykanka oszczędza siły na dalsze biegi. Therese Johaug, która obecnie przewodzi klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, była dopiero 35. Nie zobaczymy więc jej w ćwierćfinale. Tym samym, Bjoergen ma szansę na odrobienie sporej ilości punktów do swojej rodaczki. Przypomnijmy, że w tej chwili traci ich 206.
     
    Kwalifikacje za nami. Najlepszy czas uzyskała Norweżka Ingvild Flugstad Oestberg (2:53.89). Drugi wynik osiągnęła Słowenka Katja Visnar (+0.06), a trzeci Marit Bjoergen (+0.14).
     
    Zapraszamy na naszą relację na lajfy.com na godz. 13:00
     
    O miejsce na podium podczas dzisiejszych zawodów powinny powalczyć Norweżki (głównie Falla, Oestberg i Bjoergen), Szwedki oraz podrażniona porażką na igrzyskach, Kikkan Randall.
     
    Warto przypomnieć, że w ubiegłym sezonie w Lahti w takiej samej konkurencji jak dziś, zwyciężyła Kikkan Randall. Druga była Marit Bjoergen, a trzecia Alena Prochazkova.
     
    Polskę reprezentować będzie jedynie Sylwia Jaśkowiec. Liczymy na dobry występ Polki, która w tym sezonie w biegach sprinterskich "łyżwą" spisywała się bardzo dobrze.
     
    Wśród zgłoszonych zawodniczek próżno szukać Justyny Kowalczyk. Polka zakończyła już swój udział w tegorocznym Pucharze Świata. Szans na obronę Kryształowej Kuli nie było żadnych. Zatem bieganie na silnych lekach przeciwbólowych nie miało większego sensu.
     
    Na listach startowych mamy całą plejadę Norweżek z Marit Bjoergen na czele. Poza tym są tam nazwiska takich gwiazd biegów jak: Kalla, Randall, czy Herrmann.
     
    Tradycyjnie najpierw czekają nas eliminacje. W nich zobaczymy aż 77 pań. Najlepsza trzydziestka uzyska awans do fazy ćwierćfinałowej.
     
    Czas na powrót do rywalizacji w Pucharze Świata. Dziś najlepsze zawodniczki będą walczyć w fińskim Lahti w sprincie techniką dowolną.
     
    Witamy w transmisji online. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 13:00.
    Komentuje

    Maria Pawlak