Zawisza – Wisła K. | 2:4 (koniec) | | | Pogoń – Ruch | 1:1 (koniec) |
Zagłębie L. – Chrobry | 1:0 (koniec) |
ROW Rybnik – Wisła Pu. | 3:0 (koniec) | | | Znicz – Okocimski | 0:0 (koniec) |
Almeria – Córdoba | 1:1 (koniec) |
Bayer – Werder | 3:3 (koniec) |
Lyon – Monaco | 2:1 (koniec) |
finał
Bayer Leverkusen
3:3
(1:1)
Werder Brema
Jarek Jurkiewicz
Gole:
16. Jedvaj, 62. Çalhanoğlu, 73. Heung-Min Son – 44. Bartels, 60. Di Santo, 85. Prödl
Sędziowie: Sędzia: C. Dingert Asystenci: T. Christ, A. Aarnink Sędzia techniczny: M. Schüller
Widownia:
Kartki: 49. Spahić (BLV), 53. Çalhanoğlu (BLV), 67. Castro (BLV), 77. Reinartz (BLV) – 76. Galvez (WER)
Spudłowany karny!:
Bayer Leverkusen:
Leno – Jedvaj, Toprak, Spahić, Boenisch – Bender(68.Reinartz), Castro – Bellarabi, Çalhanoğlu, Öztunali(62.Heung-Min Son) – Kiessling(90.Drmić)
Zmiany: Reinartz, Heung-Min Son, Drmic, Wendell, Kresic, Donati, Yuchenko
Trener:
Werder Brema: Wolf – Fritz(82.Busch), Prödl, Lukimya, Garcia – Bartels, Gálvez, Junuzović, Elia(78.Petersen) – Di Santo, Selke(71.Hajrović)
Zmiany: Caldirola, Obraniak, Hajrović, Kroos, Petersen, Busch, Husic
Trener:
Zmiany: Reinartz, Heung-Min Son, Drmic, Wendell, Kresic, Donati, Yuchenko
Trener:
Werder Brema: Wolf – Fritz(82.Busch), Prödl, Lukimya, Garcia – Bartels, Gálvez, Junuzović, Elia(78.Petersen) – Di Santo, Selke(71.Hajrović)
Zmiany: Caldirola, Obraniak, Hajrović, Kroos, Petersen, Busch, Husic
Trener:
Sędziowie: Sędzia: C. Dingert Asystenci: T. Christ, A. Aarnink Sędzia techniczny: M. Schüller
Widownia:
Na ogromny minus należy zapisać gre naszego lewego obrońcy Sebastiana Boenischa, który niestety był dwukrotnie współwinny utracie bramki przez swój zespół i chyba dobrze dokonał Adam Nawałka nie powołując go na mecze z Gibraltarem i Niemcami w meczach eliminacji do Euro 2016 we Francji.
Mamy szóstego gola na stadionie w Leverkusen! Centra w pole karne Buscha i SEBASTIAN PRODL z najbliższej odległości umieszcza piłke w bramce!
Rozrzucenie na prawą stroną piłki do Jedvaja, który podaje do środka do HEUNG-MIN SONA, który obraca się z piłką przed polem karnym i uderza po długim rogu nie dając szans Wolfowi!
HAKAN CALHANOGLU uderzeniem z rzutu wolnego pokonuje bezradnego Wolfa i mamy 2-2! Ależ mecz w Leverkusen!
Świetna kontra wykonaniu gości, którą można pokazywać nieustannie! Niepilnowany z prawej strony FRANCO DI SANTO otrzymał podanie i znalazł się w oko w oko z Leno, którego pokonał uderzeniem między nogami!
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i w tym przypadku było tak samo! Świetne podanie na prawą strone otrzymał FIN BARTELS, który wykorzystuje błąd Boenischa, który jest do niego minimalnie spóźniony i uderza po długim rogu, a Leno wyciąga się jak struna, lecz nawet, to mu nie pomoże przy obronie tego uderzenie!
Świetna akcja wykonaniu gospodarzy. Podanie na prawą strone do TIMA JEDVAJA, który huknął jak z armaty, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki, ale ostatecznie wpadła do bramki i mamy piękną dwutysięczną bramke dla "Aptekarzy" w rozgrywkach Bundesligi!
Bayer 04 Leverkusen: Leno – Jedvaj, Toprak, Spahić, Boenisch – Bender, Castro – Bellarabi, Çalhanoğlu, Öztunali – Kiessling
Werder Brema: Wolf – Fritz, Prödl, Lukimya, Garcia – Bartels, Gálvez, Junuzović, Elia – Di Santo, Selke
Sędziowie: Sędzia: C. Dingert Asystenci: T. Christ, A. Aarnink Sędzia techniczny: M. Schüller.
Faworytem spotkania są zdecydowanie gospodarze, których w tym sezonie będzie naprawde ciężko zatrzymać i lepiej tym zespołom co grają z nimi teraz, ponieważ uważam, że obecna forma Bayeru nie jest jeszcze najwyższa z możliwych, jednak nie chce się bawić we wróżbite Macieja, lecz bez wątpienia goście są na straconej pozycji. Wiem, że nazwiska nie grają i boisko wszystko zwerfyikuje i mam nadzieje, że tym razem będzie podobnie, ponieważ nie chcemy śledzić spotkania wyłącznie do jednej bramki.
Obie drużyny jako spotykały się ze sobą 71-krotnie i co ciekawe zdecydowanie lepszy bilans posiadają goście, którzy wygrywali 26-krotnie, 27-krotnie padały remisy, a 18-krotnie wygrywał zespół “Aptekarzy”. W sumie we wszystkich dotychczas rozegranych spotkaniach padło 215 bramek co daje niewiele ponad trzy gole na mecz. Ostatni raz obie drużyny spotkały się w ubiegłym sezonie i w rundzie jesiennej na własnym obiekcie wygrał Werder Brema, natomiast w rundzie wiosennej na BayArena wygrali gospodarze stosunkiem 2:1.
Dla Werderu Brema sukcesem w tym sezonie będzie zajęcie miejsca w środku tabeli i uniknięcie strefy spadkowej. Jeszcze paręnaście lat temu nikt by nie pomyślał, że klub z Bremy znajdzie się tak nisko, ale powrócimy szybkim krokiem do rzeczywistości, która nie jest kolorowa. Po dwóch kolejkach zajmują 10 lokate w ligowej tabeli z dorobkiem dwóch punktów i jak się łatwo domyślić dwukrotnie remisowali. Wpierw w pierwszej kolejce spotkań zremisowali na stadionie Olimpijskim w Berlinie z tamtejszą Herthą Berlin 2:2, a w ostatniej kolejce spotkań z “wieśniakami” z Hoffenheim 1:1. Każdego kibica naszych “Orłów” na pewno będzie martwił fakt, że trener Robin Dutt odstawił na dalszy plan Ludovica Obraniak, którego nikt już w klubie i jego losy w tym klubie kolorują się niestety w ciemnych barwach, natomiast drugi z Polaków, Martin Kobylański przeniósł się do Union Berlin na zasadzie wypożyczenia.
“Aptekarze” świetnie rozpoczęli sezon 2014/15. W pierwszej kolejce spotkań grali na bardzo trudnym stadionie jakim jest jest Westfalenstadion, jednak potrafili wyjść na prowadzenie już w 9 sekundzie spotkania, a gracze Borussii nie potrafili wyrównać, a ostatecznie w 95 minucie spotkania dobił ich lis pola karnego Stefan Kiessling. Następnie spotkali się w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów gdzie rozgromili w dwumeczu FC Kopenhage 7:2. Tuż przed przerwą gracze Bayeru spotkali się na własnym obiekcie z graczami Herhy Berlin i na prowadzenie wpierw wyszli niespodziewanie goście po samobójczej bramce Tina Jedvaja, który zrehabilitował się w 50 minucie meczu doprowadzając do wyrównania. Goście ponownie wyszli na prowadzenie za sprawą Juliana Schiebera, lecz ostateczny głos należał do gospodarzy, którzy trafiali do siatki jeszcze trzykrotnie i ostateczny wynik spotkania, to 4:2, co sprawia, że Bayer po dwóch kolejkach zajmuje pierwszą lokate i na pewno jej łatwo nie odda.
Wracamy wreszcie na ligowe boiska po dwutygdoniowej przerwie związanej z meczami reprezentacji. Na początek trzeciej kolejki Bundesligi czeka nas spotkanie pomiędzy rozpędzonym Bayerem Leverkusen, a ich rywalem będzie ligowy średniak Werder Brema.