Zenit – Benfica | 1:0 (koniec) | | | Anderlecht – Galatasaray | 2:0 (koniec) | | | Arsenal – Borussia D. | 2:0 (koniec) |
Atletico – Olympiakos | 4:0 (koniec) | | | Malmo – Juventus | 0:2 (koniec) | | | Łudogorec – Liverpool | 2:2 (koniec) |
Basel – Real Madryt | 0:1 (koniec) | | | Bayer – Monaco | 0:1 (koniec) |
finał
Atletico Madryt
4:0
(2:0)
Olympiakos Pireus
Gole:
9. Raúl García, 38. Mandžukić, 62. Mandžukić, 65. Mandžukić
Sędziowie: Stark – Pickel, Schiffner (wszyscy Niemcy)
Widownia:
Kartki: 15. Ansaldi (ATM), 86. Jiménez (ATM) – 53. N'Dinga (OLY), 56. Fuster (OLY)
Spudłowany karny!:
Atletico Madryt:
Moyà – Juanfran, Giménez, Godin, Ansaldi – Raúl García, Tiago (46. Suárez), Arda Turan (66. Jiménez), Gabi (C), Koke – Mandžukić (69. Griezmann).
Zmiany: Oblak – Gámez, Suárez, Rodríguez, Cerci, Griezmann, Jiménez.
Trener:
Olympiakos Pireus: Jiménez – Elabdellaoui, Botía, Abidal, Masuaku – Milivojević, N'Dinga, Afellay (46. Kasami), Maniátis (C) (46. Fuster), Domínguez (72. Bouchalakis) – Mítroglou.
Zmiany: Megyeri – Avlonitis, Kasami, Bouchalakis, Fuster, Salino, Diamantakos.
Trener:
Zmiany: Oblak – Gámez, Suárez, Rodríguez, Cerci, Griezmann, Jiménez.
Trener:
Olympiakos Pireus: Jiménez – Elabdellaoui, Botía, Abidal, Masuaku – Milivojević, N'Dinga, Afellay (46. Kasami), Maniátis (C) (46. Fuster), Domínguez (72. Bouchalakis) – Mítroglou.
Zmiany: Megyeri – Avlonitis, Kasami, Bouchalakis, Fuster, Salino, Diamantakos.
Trener:
Sędziowie: Stark – Pickel, Schiffner (wszyscy Niemcy)
Widownia:
Wrześniowe starcie było dla obu ekip pierwszym bezpośrednim meczem w tym stuleciu. W Pireusie 3:2 wygrał Olympiakos, a bramki strzelali Masuaku, Afellay, Mitroglou, Griezmann i Mandzukić. To było naprawdę kapitalne widowisko i w środę liczymy na kolejny zacięty pojedynek! Obie ekipy są bardzo bliskie awansu do kolejnej rundy, ale Juventus wciąż naciska i nabiera rozpędu. Nie można także zapomnieć o Malmö, które wcale jeszcze z rywalizacji nie odpadło.
Mecz na imponującym Vicente Calderon poprowadzi jeden z najlepszych arbitrów w Europie – Niemiec Wolfgang Stark. Na liniach pomagać mu będą niemniej doświadczeni Mike Pickel i
Thorsten Schiffner, arbitrem technicznym będzie Pan Robert Kempter, a za bramkami ustawią się Christian Dingert i Daniel Siebert.
Zapraszamy!
Atlético Madryt: Moyà – Juanfran, Giménez, Godin, Ansaldi – Raúl García, Tiago, Arda Turan, Gabi (C), Koke – Mandžukić
Rezerwowi: Oblak – Gámez, Suárez, Rodríguez, Cerci, Griezmann, Jiménez
Olympiakos Pireus: Jiménez – Elabdellaoui, Botía, Abidal, Masuaku – Milivojević, N'Dinga, Afellay, Maniátis (C), Domínguez – Mítroglou
Rezerwowi: Megyeri – Avlonitis, Kasami, Bouchalakis, Fuster, Salino, Diamantakos
Sędziowie: Stark – Pickel, Schiffner (wszyscy Niemcy)
Jeszcze jeden korner dla Rojiblancos.
Gospodarze błyskawicznie obejmują prowadzenie! Co prawda Botia zdołał przejąć piłkę we własnym polu karnym po centrze Juanfrana i odegrać ją do własnego bramkarza, ale ten popełnił katastrofalny błąd, zagrał z powrotem wprost pod nogi Juanfrana, ten przytomnie dośrodkował płasko na 6. metr do niepilnowanego RAÚLA GARCÍI, a ten się nie pomylił i bez trudu umieścił piłkę w siatce!
Może to być jakieś wytłumaczenie tej koszmarnej pomyłki z 9. minuty gry.
Atletico Madryt 5(2) – 1(0) Olympiakos Pireus.
Jeszcze jeden fatalny błąd szczelnej zwykle defensywy Olympiakosu i gospodarze podwyższają prowadzenie! Doskonałą centrą z lewej strony popisał się Ansaldi, ale dobrze ustawiony Botia powinien był przeciąć tor lotu piłki! Tak się jednak nie stało i MARIO MANDŽUKICIOWI pozostało dobrze ustawić stopę, by z najbliższej odległości wepchnąć piłkę do siatki.
2:0!
Wygląda na to, że większych emocji w tym starciu się nie doczekamy, ale nie zmienia to faktu, że mecz ogląda się naprawdę bardzo przyjemnie.
Wracamy po krótkiej przerwie, zostańcie z nami!
Być może ten mecz się jeszcze wcale nie skończył!
Grecki supersnajper jest dzisiaj kompletnie niewidoczny. To nie jest jego najlepszy występ.
Niewykorzystane sytuacje potwornie lubią się mścić! Goście w końcu zdołali przeprowadzić składną akcję i zakończyli ją groźnym strzałem, ale bramki nie było. Rojiblancos skontrowali błyskawicznie, doskonałą centrą popisał się Arda Turan, a MARIO MANDŽUKIĆ bez problemu, precyzyjnym strzałem głową wpakował piłkę do siatki! 3:0! Po meczu!
Piłkarze z Pireusu nie dowierzają własnym oczom, ten mecz całkowicie wymknął im się spod kontroli...
Gabi był wykonawcą tego rzutu wolnego, posłał wyborną centrę na 6. metr, MARIO MANDŽUKIĆ bezceremonialnie wygrał pojedynek główkowy z Botią i mocnym, niezwykle precyzyjnym strzałem głową pokonał Roberto Jimeneza raz jeszcze! Hat-trick skompletowany! MARIO MANDŽUKIĆ rozgrywa wielki mecz!
Proszę wybaczyć mi szczerość, ale w tym spotkaniu nic ciekawego się już nie wydarzy.
A jednak! Mamy jeszcze jedną bramkę! Teraz to już jest prawdziwy pogrom! Antoine Griezmann z najbliższej odległości wpakował piłkę głową do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Ale cóż to?! Sędzia asystent podnosi chorągiewkę, a Wolfgang Stark gola nie uznaje! Czyżby był tam jakiś faul? O spalonym w tej sytuacji mowy być przecież nie mogło! Czekamy na powtórkę!
Mimo, że w spotkaniu tym grała tylko jedna drużyna, to oglądało je się naprawdę przyjemnie! Atletico pokazało kawał dobre futbolu, zapewniło sobie 1. miejsce w grupie i postraszyło ewentualnych rywali w kolejnej rundzie!
Dobranoc Państwu. (22:39:29)