Tottenham – Man Utd | 0:0 (koniec) | | | Southampton – Chelsea | 1:1 (koniec) | | | Aston Villa – Sunderland | 0:0 (koniec) |
Hull – Leicester | 0:1 (koniec) | | | Man City – Burnley | 2:2 (koniec) | | | Queens Park – Crystal Palace | 0:0 (koniec) |
Stoke – West Bromwich | 2:0 (koniec) | | | West Ham – Arsenal | 1:2 (koniec) | | | Newcastle – Everton | 3:2 (koniec) |
finał
Newcastle United
3:2
(1:1)
Everton F.C.
Patryk Oko
Gole:
35. Cissé, 51. Ayoze Pérez, 68. Colback – 5. Koné, 84. Mirallas
Sędziowie: C. Pawson – A. Halliday, M. Salisbury – J. Adcock
Widownia:
Kartki: 28. Gouffran (NEW), 90+4. Dummett (NEW) – 28. McCarthy (EVE), 71. Alcáraz (EVE)
Spudłowany karny!:
Newcastle United:
Alnwick – Janmaat, Williamson, Coloccini, Dummett – Sissoko, Colback, Tioté, Gouffran (90' Cabella)– Cissé (73' Rivière), Ayoze Pérez
Zmiany: Woodman – Santon, Anita, Cabella, Taylor, Rivière, Armstrong
Trener:
Everton F.C.: Joel Robles – Coleman, Alcáraz, Distin, Baines – McCarthy (46' Barkley), Barry – McGeady (61' Mirallas), Eto'o, Garbutt – Koné (72' Lukaku)
Zmiany: Griffiths – Oviedo, Lukaku, Mirallas, Bešić, Barkley, Browning
Trener:
Zmiany: Woodman – Santon, Anita, Cabella, Taylor, Rivière, Armstrong
Trener:
Everton F.C.: Joel Robles – Coleman, Alcáraz, Distin, Baines – McCarthy (46' Barkley), Barry – McGeady (61' Mirallas), Eto'o, Garbutt – Koné (72' Lukaku)
Zmiany: Griffiths – Oviedo, Lukaku, Mirallas, Bešić, Barkley, Browning
Trener:
Sędziowie: C. Pawson – A. Halliday, M. Salisbury – J. Adcock
Widownia:
Czas na ostatni akt angielskiej Premier League w 2014 roku! Powoli do końca dobiega dziewiętnasta seria gier, w której, na zwieńczenie niedzieli, odwiedzimy St. James' Park . Obiekt stanie się polem bitwy pomiędzy Newcastle United, a Evertonem.
Obie ekipy aktualnie plasują się w środkowej części tabeli, ale na brak emocji z pewnością nie powinniśmy narzekać! W końcu okres świąteczny na Wyspach ma największy wpływ na ostateczny rozdział miejsc w ligowej tabeli na koniec sezonu!
(Źródło: bbc.co.uk)
Newcastle United aktualnie plasuje się na dziesiątej pozycji w tabeli Premier League. Sroki po osiemnastu kolejkach uzbierały 23 punkty, ale w ostatnim czasie wyraźnie zawodzą. Po czterech punktach zdobytych na inaugurację miesiąca, przyszło pasmo trzech kolejnych porażek.
Na St. James Park winią jednak kalendarz, bo w odstępie dwóch tygodni podopieczni Alana Pardew’u musieli rozegrać wyjazdowe starcia z Arsenalem Londyn (4-1) i Manchesterem United (3-1). Usprawiedliwienia brakuje jednak za wpadkę na własnym stadionie z niżej notowanym Sunderlandem (0-1).
(Źródło: talksport.com)
Everton obecnie okupuje dwunastą lokatę w tabeli z zapasem 21. punktów. Podopieczni Roberto Martíneza w grudniu spisali się identycznie jak dzisiejszy rywal i także zdołali ugrać zaledwie cztery oczka w pięciu grach.
Ekipie The Toffees kalendarz jednak także nie sprzyjał. Porażki z Manchesterem City (1-0), czy bijącym się o podium Southampton (3-0) nikogo nie zdziwiły. Gorzej jednak było w piątkowy wieczór na Goodison Park, gdzie Everton poległ 0-1 w konfrontacji ze Stoke, psując tym samym Święta swoim sympatykom.
(Źródło: itv.com)
Obie ekipy w poprzednim sezonie zagrały ze sobą dwa razy. W Liverpoolu triumfowali gospodarz, którzy po niezwykle emocjonującym spotkaniu zwyciężyli 3-2.
W rewanżu górą ponownie byli The Toffees, którzy również zaaplikowali rywalom trzy gole, ale nie stracili już ani jednego (0-3).
(Źródło: whoateallthepies.tv)
Newcastle po raz ostatni triumfowało nad Evertonem w 2011 roku. 5 listopada na St. James Park Sroki ograły rywali 2-1.
Newcastle United F.C.: Alnwick – Janmaat, Williamson, Coloccini, Dummett – Sissoko, Colback, Tioté, Gouffran – Cissé, Ayoze Pérez
Rezerwowi: Woodman – Santon, Anita, Cabella, Taylor, Rivière, Armstrong
Everton F.C.: Joel Robles – Coleman, Alcáraz, Distin, Baines – McCarthy, Barry – McGeady, Eto'o, Garbutt – Koné
Rezerwowi: Griffiths – Oviedo, Lukaku, Mirallas, Bešić, Barkley, Browning
AROUNA KONE otwiera wynik spotkania! Dośrodkowanie z prawej strony boiska adresowane jest na piąty metr, gdzie nabiega napastnik Evertonu! Mocny strzał z najbliższej odległości i Alnwick bez najmniejszych szans na skuteczną interwencję!
PAPISS CISSE doprowadza do wyrównania! Dośrodkowanie w pole karne z lewej strony boiska. Piłka opada na piaty metr, gdzie nabiega Williamson, który natychmiast zgrywa piłkę głową w kierunku Cisse! Ten, niemal na pustą bramkę, pakuje futbolówkę do siatki!
Za nami pierwsza odsłona spotkania na St James' Park! Starcie w Newcastle może się podobać, choć z pewnością nie obrazilibyśmy się, gdyby obie ekipy zdecydowały się na nieco więcej akcji ofensywnych.
Prowadzenie jako pierwsi objęli goście i to już w piątej minucie pojedynku! Na listę strzelców wpisał się Koné, który tym samym podziękował Roberto Martínezowi za możliwość pierwszego występu w podstawowej jedenastce.
Sroki, wyraźnie podrażnione obrotem spraw, zaczęły naciskać. Po seriach strzałów na bramkę Evertonu, futbolówka w końcu ujrzała światło bramki, a szczęśliwcem okazał się być Cissé.
Do Newcastle wracamy za niecały kwadrans z nadzieja jeszcze większych emocji! Zostańcie z nami!
AYOZE PEREZ! Hiszpan przyjmuje piłkę na wysokości szesnastego metra, mija rywala przekładając futbolówkę na prawą nogę i mocnym strzałem po ziemi wyprowadza Sroki na prowadzenie! Joel Robles tym razem bez najmniejszych szans!
JACK COLBACK podwyższa prowadzenie na St James' Park! Fatalny błąd popełnia Barkley, który zamiast wybić futbolówkę po dośrodkowaniu, wykłada ją wprost pod nogi nabiegającego Anglika. Mocny strzał zawodnika Srok ostatecznie wpada do siatki, a Joel Robles raz jeszcze zmuszony ogłosić kapitulacje!
To jeszcze nie koniec emocji! Goście zdobywają bramkę kontaktową, a remis wydaje się na wyciągnięcie reki! Baines popisuje się znakomitym zagranie z głębi pola, adresowanym prosto pod nogi KEVINA MIRALLASA. Belg melduje się w sytuacji sam na sam i bez większych problemów pokonuje bezradnego Alnwicka!
Nastroje studzi jednak arbiter! Nawet gdyby piłka ujrzała światło bramki, to gola i tak by nie było! Powód? Pozycja spalona!
Za nami niezwykle emocjonujące spotkanie na St. James' Park w Newcastle. Górą ostatecznie okazują się Sroki, które mimo konieczności odrabiania strat, dopięły swego i wywalczyły komplet punktów!
Worek z bramkami został rozwiązany już w 5. minucie spotkania, kiedy to na listę strzelców wpisał się Kone. Radość gości trwała jednak pół godziny, bo na dziesięć minut przed końcem pierwszej odsłony wyrównał Cisse.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie już w 51. minucie, a po upływie godziny gry zdobyli trzeciego gola.
Pierwsze i jak się okazało ostatnie słowo, należało do Evertonu. Dystans do rywali zmniejszył Mirallas, ale było już za późno, aby doprowadzić do remisu.
Trzy punkty zostają na St James' Park i tym samym przerwaniu ulega pasmo trzech kolejnych porażek zespołu Srok. Fatalną passę kontynuują za to podopieczni Roberto Martineza!
To już wszystko z Newcastle! Za wspólnie spędzony czas dziękuje, Patryk Oko!
Dobranoc i korzystając z okazji – Szczęśliwego Nowego Roku obfitującego w ogromne futbolowe emocje!