Łódź – FC Toruń | 2:6 (koniec) | | | Jagiellonia – Hel. Białystok | 2:1 (koniec) | | | Gniezno – Warszawa | 3:2 (koniec) |
Bochnia – Polkowice | 9:12 (koniec) | | | Piast – Rzeszów | 7:2 (koniec) |
Unikat – Red Devils | 3:5 (koniec) |
finał
Jagiellonia Białystok
2:1
(1:1)
Elhurt-Elmet Helios Białystok
Krzysztof
Gole:
18. Citko, 25. Dawidziuk – 15. Koniczek
Sędziowie: Gawle, Wałęga – Tokarewicz
Widownia:
Kartki: 31. Osypiuk (SSB), 33. Łukasiewicz (SSB) – 10. Borowik (BSK), 25. Domalewski (BSK), 35. Budźko (BSK)
Spudłowany karny!:
Jagiellonia Białystok:
Jendruczek, Szatyłowicz – Citko, Hryckiewicz (C), Łukasiewicz, Osypiuk, Tomczyk, Lisowski, D.Gajdziński, Bernatowicz, Dawidziuk, Kożuszkiewicz, Korotkiewicz
Zmiany:
Trener:
Elhurt-Elmet Helios Białystok: Ulman, Pieciul – Koniczek, Łuckiewicz, Borowik, Budźko (C), Fiłonowicz, Wiszowaty, Niwiński, Domalewski, Stefanowicz, K.Niegowski
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Elhurt-Elmet Helios Białystok: Ulman, Pieciul – Koniczek, Łuckiewicz, Borowik, Budźko (C), Fiłonowicz, Wiszowaty, Niwiński, Domalewski, Stefanowicz, K.Niegowski
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Gawle, Wałęga – Tokarewicz
Widownia:
KRYSTIAN DAWIDZIUK wykorzystuje fatalny błąd gości i wpisuje się na listę strzelców.
Ładne podanie Osypiuka do ADRIANA CITKO, a ten pokonuje Kamila Ulmana.
TOMASZ KONICZEK otwiera wynik!
MOKS Słoneczny Stok Białystok: Jendruczek, Szatyłowicz – Citko, Hryckiewicz (C), Łukasiewicz, Osypiuk, Tomczyk, Lisowski, D.Gajdziński, Bernatowicz, Dawidziuk, Kożuszkiewicz, Korotkiewicz
Elhurt-Elmet Helios Białystok: Ulman, Pieciul – Koniczek, Łuckiewicz, Borowik, Budźko (C), Fiłonowicz, Wiszowaty, Niwiński, Domalewski, Stefanowicz, K.Niegowski
Sędziowie: Gawle, Wałęga – Tokarewicz.
Helios zmotywowany nowym otwarciem, a także wizją pojedynku derbowego, będzie chciał dobrze wejść w nową rundę, aby liczyć się jeszcze w walce o trzecią pozycję. Druga lokata wydaje się być jednak poza zasięgiem, choć nic nie jest wykluczone. W przypadku porażki z MOKS-em droga ta może okazać się już zamknięta.
Podopieczni Adriana Citko zajmują obecnie czwartą pozycję ligową z dorobkiem czternastu punktów. To o dwa więcej, niż depczący im po piętach Helios. W przypadku powtórki rezultatu z pierwszej rundy, drużyny zamienią się lokatami. Faworytem tego starcia wydają się gospodarze, którzy w ostatniej kolejce przed przerwą zremisowali w tej hali z samym FC Toruń (3-3). To była jedyna sytuacja w sezonie, kiedy zespół prowadzony przez Klaudiusza Hirscha stracił jakiekolwiek punkty. Ostatnio MOKS pozostawił po sobie dobrze wrażenie, mimo porażki, w ramach pucharowego meczu z AZS Uniwersytet Gdański (3-5).