Trwa ostatnia minuta. Ataki Auto-Wicherka bez efektu bramkowego...

Inteligentna gra szczecinian. Tomasz Wicberger przejął piłkę tylko na moment. Po chwili spróbował jeszcze strzału, ale wprost w Łukasza Koszmidera.

I po przerwie wycofanie bramkarza w obozie oborniczan.

Czas dla trenera Auto-Wicherka Oborniki Bartosza Łeszyka!

Pogoń 04 Szczecin udowadnia wyższość techniczną i kondycyjną, dlatego po dużych emocjach w pierwszej połowie oglądamy teraz inny, spokojniejszy futsal.

Michał Kubik miał ochotę na swojego drugiego gola, lecz nadział się na interwencję Daniela Szepczyńskiego.

Ostatnie pięć minut rywalizacji. Na trybunach w Obornikach komplet widzów – na razie mają umiarkowane powody do zadowolenia. Ich ulubieńcy toczą w miarę wyrównany bój, ale nie są na drodze do awansu.

Łukasz Laskowski huknął z dystansu pół metra ponad bramką Pogoni 04.

Pogoń 04 Szczecin długo rozgrywa piłkę. Auto-Wicherek nie wycofuje bramkarza, przez co gra zrobiła się statyczna.

Bartosz Nogalski o krok od hat-tricka. No może o dwa kroki, ponieważ jego ostatnie uderzenie nie mogło zaskoczyć szczecinian.

Apenuvor pojawił się na boisku i już w pierwszej akcji był blisko asysty!

Mateusz Jakubiak ruszył dynamicznie środkiem pola. Gdy znalazł odrobinę wolnego miejsca – zdecydował się na uderzenie. Trafił wprost w nogi przeciwnika.

Oborniczanie przesunęli wyżej formacje, by przerwać długie rozegranie ataku pozycyjnego w wykonaniu Pogoni 04.

Po huraganowych atakach obu drużyn w pierwszej połowie meczu temperatura spadła. Auto-Wicherek Oborniki ma jeszcze czas na atak ostatniej szansy.

Daniel Maćkiewicz próbował uruchomić partnerów w polu bramkowym. Autor pierwszego gola dla Pogoni 04 w tym meczu został "przeczytany" przed przeciwnika.

Na potwierdzenie Portowcy rozgrywali piłkę przez blisko minutę, ale nic z tego nie wynikło – Michał Kubik podał... na ławkę rezerwowych.

Jeszcze jeden kontratak Auto-Wicherka. Pogoń 04 z trudem stara się uspokoić sytuację przy korzystnym wyniku.

Mikołaj Wicberger przeczytał grę, przejął futbolówkę od Pogoni 04 i rozegrał akcję do skrzydła. Z podania partnera nie skorzystał Mikołaj Siwecki, który huknął wprost w interweniującego bramkarza.

Długo i leniwie rozgrywali podopieczni Łukasza Żebrowskiego. Wszystko przerwał Marek Bugański, który podał niedokładnie poza boisko.

Coraz trudniejsza sytuacja zespołu z Wielkopolski. Czy są w stanie jeszcze podjąć rękawice w rywalizacji z rutynowanym rywalem?

Ponownie Oleksandr Shamotii przetestował Daniela Szepczyńskiego mocnym strzałem. Bramkarz Auto-Wicherka Oborniki ma mnóstwo pracy.

Pogoń 04 może teraz długo rozgrywać piłkę i kontrolować sytuację. W futsalu jednak przewaga jednego gola to żadna przewaga i drużyna z Ekstraklasy musi o tym pamiętać.

Daniel Szypczyński obronił chytre uderzenie Oleksandra Shamotii. Ukrainiec sprawia mnóstwo problemów gospodarzom.

Seria ataków ze strony Pogoni 04, ale Auto-Wicherek próbuje dowieźć wynik do przerwy...

O czas poprosił Łukasz Żebrowski, który ma więcej uwag do swoich podopiecznych po kwadransie rywalizacji.

Pierwsza przerwa w grze. Zawodnicy naradzają się pod dyktandem grających trenerów: Bartosza Łeszyka i Łukasza Żebrowskiego.

Piłka w środku pola. Jak potoczą się dalsze losy rywalizacji w Obornikach? Niby grę prowadzi Pogoń 04 Szczecin, a jednak nadziewają się na kontrataki gospodarzy.

Dwukrotnie powtórzył się scenariusz, zgodnie z którym zespół z Wielkopolski wyszedł na sensacyjne prowadzenie, a następnie stracił koncentrację i gola!

Chwyt Daniela Szepczyńskiego i krótkie wznowienie. Jego partnerów było stać na wymienienie kilku podań i przeniesienie gry na połowę Pogoni 04.

Kombinacyjna wymiana podań w wykonaniu Ukraińców z Pogoni 04. Oleksandr Shamotii zakończył wszystko strzałem z prostego podbicia obok słupka.

I riposta zespołu z Obornik. Bartosz Nogalski polował na swojego drugiego gola. Ładne uderzenie, ale bez efektu bramkowego.

Mateusz Jakubiak przedzierał się pod bramkę Daniela Szepczyńskiego. Lekko odpychany, ale w granicach przepisów, musiał pogodzić się ze stratą.

Początkowo gra była wyrównana, ale obecnie drużyna ze Szczecina przejmuje coraz większą inicjatywę i zaczyna pachnieć drugim golem.

Tomasz Wicberger po prostu zepsuł kontratak, podając piłkę "do nikogo", prosto poza plac.

Pogoń 04 Szczecin gra dziś bez swojego najlepszego strzelca w rozgrywkach Futsal Ekstraklasy – Tubackiego.

I kolejne uderzenia szczecinian. Kubik, Bugański... ale wciąż remis i Auto-Wicherek przystąpił do kontrataku. Marcin Antczak sfinalizował go strzałem z półdystansu. Sporo dzieje się.

Mateusz Gepert uderzył z dystansu po nodze rywala poza boisko. Coraz lepiej prezentują się gracze ze stolicy Pomorza Zachodniego.

Mikołaj Wicberger poczarował w środku pola i Siergiey Sharovara musiał dość nerwowo wybić piłkę poza boisko.

Po jednym faulu z obu stron. Daniel Maćkiewicz próbował zdobyć swojego drugiego gola z rzutu wolnego. Tym razem obrońcy zablokowali strzał.

Marcin Antczak huknął z dystansu. Rykoszet, piłka straciła prędkość i wylądowała w rękach bramkarza Pogoni 04.

Łukasz Laskowski założył "siatkę" dwóm rywalom w środku pola. Tak zirytował przyjezdnych, że skończyło się faulem.

Pogoń 04 Szczecin w białych trykotach z granatowo-bordowym pasem. Auto-Wicherek Oborniki na czarno. Nie będzie problemu z odbiorem widowiska.

Składy:

Auto-Wicherek Oborniki: Andrys, Szepczyński, Konowalski – Łeszyk, Małolepszy, Antczak M., Antczak T., Apenuvor, Laskowski, Majchrzak, Nogalski, Siwecki, Wicberger T., Wicberger M.

Pogoń 04 Szczecin: Koszmider, Kubrak – Bugański, Gepert, Jakubiak, Kubik, Maćkiewicz, Shamotii, Sharovara, Hajdukiewicz, Żebrowski, Szymański..

Ostatnie przyspieszenia graczy ze stolicy Pomorza Zachodniego. Sędziowie gotowi do prezentacji.

Futsaliści kończą rozgrzewkę w hali OCS w Obornikach. Niebawem początek rywalizacji o awans na parkiecie.

Zapraszamy na relację na żywo z pucharowego pojedynku w Obornikach, gdzie stawi się reprezentant Futsal Ekstraklasy – Pogoń 04 Szczecin.

1/16 Pucharu Polski to faza, w której do rywalizacji przystępują ekipy z Futsal Ekstraklasy. Pary rozlosowano w grudniu. Konfrontacja w Obornikach to jedna z dwóch pozostałych do końca tej fazy. W poprzednich niejednokrotnie zarysowywała się wyraźna przewaga ekstraklasowiczów. Jak będzie w niedzielę?

KS Auto-Wicherek Oborniki.

Drużyna z Wielkopolski występuje aktualnie na parkietach II ligi. Po poważnej przebudowie dokonanej przed sezonem radzi sobie dobrze i jest na najlepszej drodze do awansu. Rozegrała już jedno, ligowe spotkanie w 2015 roku, więc do pucharowej rywalizacji przystąpi z marszu. 11 stycznia Auto-Wicherek Oborniki wygrał z wiceliderem KS Credo Futsal Piła aż 5:0. Rywalizacja na szczycie tabeli miała być wyrównana, tymczasem gospodarze szybko i dosadnie udowodnili swoją wyższość. Pucharowy mecz 1/16 Pucharu Polski może być ciekawym sprawdzianem, a sami organizatorzy zapowiadają go jako "bardzo ważny".



Fot: eoborniki.pl

Pogoń 04 Szczecin.

Drużyna z Pomorza Zachodniego jest bezsprzecznie faworytem. Dla zespołu Łukasza Żebrowskiego będzie to pierwszy oficjalny mecz w 2015 roku i jak sami przyznają – część przygotowań do wznowienia Futsal Ekstraklasy. Poprzedni rok był dla 04' słodko-gorzki. Najpierw sięgnęła po wicemistrzostwo kraju, ale start obecnego sezonu nieco zamazał tamto wrażenie. Szczecinianie są chimeryczni: zaliczają wpadki, ale też potrafili pokonać wyżej notowanych przeciwników. Ostatecznie zimowali na 7. lokacie w środku tabeli, co doskonale podsumowało ostatnie tygodnie w ich wykonaniu. W drugiej części sezonu zamierzają ustabilizować formę. Pogoń 04 wznowiła treningi 7 stycznia, wygrała sparing z Red Dragons Pniewy, a na parkiety Futsal Ekstraklasy wróci 24 stycznia. Czy podbuduje się przed tym wydarzeniem pucharowym sukcesem?



Fot: futsalekstraklasa.pl

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.