Zenit – PSV 3:0 (koniec) | Dynamo – Anderlecht 3:1 (koniec) | Inter – Celtic 1:0 (koniec)
Fiorentina – Tottenham 2:0 (koniec) | Besiktas – Liverpool 1:0 (5:4 po rz. karnych) | FC Salzburg – Villarreal 1:3 (koniec)
Dynamo Kij. – Guingamp 3:1 (koniec) | Legia – Ajax 0:3 (koniec) | Borussia M. – Sevilla 2:3 (koniec)
Bilbao – Torino 2:3 (koniec) | Club Brugge – Aalborg 3:0 (koniec) | Everton – Young Boys 3:1 (koniec)
Feyenoord – AS Roma 1:2 (koniec) | Napoli – Trabzonspor 1:0 (koniec) | Olympiakos – Dnipro 2:2 (koniec)
Sporting – Wolfsburg 0:0 (koniec)
finał
Olympiakos Pireus
2:2 (1:1)
Dnipro Dniepropietrowsk
Czwartek 26.02.2015, 21:05 • Karaiskakis Stadium, Piraeus • Liga Europy UEFA
Kursy przedmeczowe
     
    Dziękuję Państwu za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne piłkarskie emocje z lajfy.com! (23:05:31)
    Zwycięski remis zespołu z Ukrainy w Pireusie.


     
    Cztery gole obejrzeli kibice w Pireusie! Olympiakos dwukrotnie wychodził na prowadzenie i dwukrotnie pozwalał Dnipro na szybką odpowiedź. Po huraganowych atakach na początku meczu i golu Mitroglou gospodarze wydawali się być na właściwej drodze do zwycięstwa, a jednak zostali ostudzeni przez Fedetskiya. Do przerwy utrzymał się wynik 1:1, a w drugiej połowie piłkarze Olympiakosu mieli ruszyć do huraganowych ataków. Nic z tego – swoją energię stracili na boiskową wojnę w środku pola, a po brutalnym faulu i czerwonej kartce dla Milivojevicia praktycznie stracili szanse na awans. W 90. minucie Dominguez dał im jeszcze raz prowadzenie, ale w doliczonym czasie odpowiedział Kalinić i spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Dnipro zagra dalej w Lidze Europy. Piłkarze z Grecji są w dołku, żegnają się z pucharami, a schodząc z boiska usłyszeli dziś głośne buczenie.
     
    90+3
    Koniec meczu.
    Nikola KALINIĆ - 2:2
     
    90+2
    Gol dla Dnipro!
    Zmiennik – NIKOLA KALINIĆ strzelił mocno do bramki Roberto i tym samym przypieczętował awans Dnipro Dniepropietrowsk. Rozstrzelali się ponownie piłkarze w końcówce, a z promocji będą cieszyć się goście!
     
    90
    Doliczone 3 minuty.
    Alejandro DOMINGUEZ - 2:1
     
    90
    Gol dla Olympiakosu!
    Bramkę zdobył ALEJANDRO DOMINGUEZ, który zmylił golkipera i pewnym strzałem zamienił jedenastkę na gola!
     
    89
    Żółta kartka dla zawodnika, który sprokurował jedenastkę.
     
    89
    Autor gola dla Dnipro – Fedetskiy sfaulował w polu karnym Domingueza i jedenastka dla Olympiakosu!
     
    88
    Ładna akcja Dosseviego. Zwód, balans ciała i dośrodkowanie. Szkoda, że wprost na głowę jednego z obrońców Dnipro Dniepropietrowsk.
     
    86
    Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że druga połowa spotkania należy do szczególnie interesujących. Dnipro zbliża się dużymi krokami do awansu.
     
    84
    Bezus za Fedorchuka i komplet zmian w Dnipro – wykorzystany.
     
    83
    Godna odnotowania akcja Masuaku zakończona dobrą wrzutką. Na piłkę polował Mitroglou, ale nie zdołał oddać soczystego strzału głową. Jęk zawodu na trybunach!
    Jedna z groźnych akcji Bruno Gamy.
     
    81
    Świetna interwencja Fedorchuka po uderzeniu z dystansu Domingueza. Obrońca Dnipro rzucił się szczupakiem i wybił "łaciatą" na róg.
     
    79
    Szykuje się trzeci z rzędu mecz Olympiakosu bez zwycięstwa. Klasa przeciwników nie usprawiedliwia wieszczenia kryzysu formy, ale pewna zadyszka jest widoczna.
     
    78
    Konoplyanka podszedł do piłki stojącej przed polem karnym Olympiakosu Pireus i kropnął z rzutu wolnego ponad poprzeczką. Roberto kontrolował lot piłki.
     
    77
    Bruno Gama to drugi zmiennik u gości. Wbiegł za Matheusa.
     
    76
    Jeszcze jedna bomba z dystansu w kierunku Boyko. Tym razem mierzył Fortounis i zrobiło się groźnie – piłka przeleciała nieopodal spojenia słupka z poprzeczką!
     
    75
    Zablokowany strzał zza pola karnego doturlał się pod nogi Boyko. Przed kibicami ostatni kwadrans rywalizacji.
     
    73
    Roberto jeszcze raz uratował skórę zawodnikom Olympiakosu! Wyszedł na przedpole i zatrzymał w sytuacji sam na sam Kalinicia. Nie popisali się natomiast obrońcy z Pireusu.
     
    72
    W tym gorącym meczu poprawnie radzi sobie sędzia Danny Makkeilie. Nie daje się ponieść emocjom, twardo utemperował atmosferę na boisku i nie ulega presji z trybun.
     
    70
    Felipe Santana zablokował strzał Egidio z dystansu i Dnipro ma tylko albo aż korner.
    To chyba się dziś nie sprawdzi i Olympiakos będzie musiał pożegnać się z pucharami. Chyba, ponieważ futbol nie raz zaskakiwał i dopóki piłka w grze, nie można niczego wyrokować.


     
    68
    Znów mała awantura, znów zamieszanie i głośne gwizdy. Tym razem po faulu Egidio w okolicy chorągiewki.
     
    67
    Po akcji z obu stron boiska. Bramkarze, a zarazem kapitanowie obu ekip nie zostali zmuszeni do interwencji.
     
    65
    Podwójna zmiana u gospodarzy: Fortounis wbiegł za Affelaya, a Dossevi za Durmaza. Gra tego ostatniego nie spodobała się kibicom w Pireusie.
     
    64
    Kontrola wydarzeń w wykonaniu Dnipro Dniepropietrowsk. Poza początkiem meczu drużyna z Ukrainy rozgrywa bardzo poprawne zawody.
     
    62
    Kalinić zastąpił Zozulyę na około pół godziny przed ostatnim gwizdkiem.
     
    61
    Konoplyanka ruszył z samotnym kontratakiem i wymusił faul na Dominguezie. Bardzo iskrzy na boisku. Widać, że piłkarze z Pireusu są sfrustrowani wydarzeniami.
     
    60
    W międzyczasie Masuaku zaatakował na skrzydle. Bardzo aktywnie gra ten boczny obrońca, ale czy którakolwiek z jego akcji zakończy się precyzyjnym dograniem w pole karne?
     
    59
    Strzał Affelaya z 20 metrów zawołał o pomstę do nieba. Gorszy oddał w czwartkowy wieczór chyba tylko Michał Kucharczyk z Legii Warszawa.
    Ten gest pasuje idealnie do sytuacji Olympiakosu...


     
    57
    Kankava chciał dryblować w polu karnym gospodarzy. Futbolówka została mu jednak za nogami i w ten sposób akcja spłonęła na panewce.
     
    56
    Matheus to siódmy gracz z "żółtkiem" na koncie.
     
    55
    Puszczają nerwy piłkarzom! Elabdellaoui sfaulował Konoplyankę i szósta żółta kartka.
     
    54
    Olympiakos Pireus próbuje zaatakować, ale w osłabieniu odrobienie strat w dwumeczu wydaje się być misją z gatunku niemożliwych.
     
    52
    Posypały się kartki zamiast pięknych akcji. Tym razem upomniany Holender Affelay za przewinienie w bocznym sektorze boiska.
     
    51
    Olympiakos Pireus w osłabieniu. Okropne wejście wślizgiem Milivojevicia sprowokowało sędziego Makeile do pokazania czerwonego kartonika. To było bardzo groźne dla Matheusa!
     
    50
    Dnipro wybrało się na połowę Olympiakosu. Co prawda nie zagroziło Hiszpanowi Roberto, ale pokazało, że nie zamierza murować bramki przez następne 40 minut.
     
    50
    Fedorchuk zagrał za ostro w okolicach własnego pola karnego i zapracował na kartkę.
     
    49
    Atak Durmaza! Pomocnik z numerem 9 wziął na zamach przeciwnika, wpadł dynamicznie w pole karne i posłał płaski strzał wprost w dobrze ustawionego Boyko.
     
    48
    Powtórka z rozrywki. Tym razem autor pierwszego gola – Mitroglou wyskoczył za wcześnie za plecy defensorów Dnipro!
     
    46
    Na razie bez zmian. Masuaku złapany na minimalnym spalonym w pierwszej akcji po wznowieniu rywalizacji.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    Czy trener Vitor Pereira zdecyduje się na zmiany personalne w przerwie? Awans do dalszych gier w Lidze Europy oddalił się znacząco i Olympiakos musi huraganowo zaatakować.
    Przyjezdni blisko awansu.


     
    Pierwsza połowa spotkania miała dwa oblicza. Przez 20 minut Olympiakos Pireus prowadził grę i miał wyraźną przewagę, co udokumentował kontaktowym golem w dwumeczu. W końcu nadeszła jednak 22. minuta – Fedetskiy wybrał się w szesnastkę Roberto przy okazji rzutu wolnego i wykorzystał błąd obrońców. Zrobiło się 1:1 i Dnipro nabrało wiatru w żagle. Bez problemu hamowało akcje gospodarzy i mogło nawet podwyższyć swoje prowadzenie. W ten sposób piłkarze Olympiakosu zeszli z boiska w asyście buczenia. Do awansu potrzebują trzech goli!
     
    45+2
    Pierwsza połowa skończona.
     
    45+1
    Ostatni atak w pierwszej części meczu konstruowali piłkarze z Pireusu. Nie przyniósł on zagrożenia i...
     
    45
    Doliczona minuta.
     
    44
    Także Konoplyanka trafił do notesu arbitra.
     
    44
    Kankava powalił Domingueza w środku pola i sędzia wyciągnął z kieszonki żółtą kartkę.
     
    43
    Prosty błąd techniczny Matheusa. Na śliskiej murawie piłka odskakuje momentami obu ekipom.
     
    42
    O ile po 20 minutach można było chwalić grę Olympiakosu, to widać jak bardzo rozbił tę drużynę gol Fedetskiya na 1:1. Nie jest w stanie zebrać się do ponownego ataku...
     
    41
    Strzał z dystansu zakończył lot w rękawicach Boyko. Spokojna obrona bramkarza Dnipro.
     
    39
    Jeszcze jeden pojedynek Konoplyanki z Roberto! Podobny do tego sprzed pięciu minut. Ponownie uderzenie pomocnika Dnipro leciało w narożnik bramki i ponownie golkiper zbił je na korner.
     
    37
    Felipe Santana główkował z ostrego kąta po centrze Domingueza z rzutu wolnego. Boyko wyszedł z bramki dość niezdarnie, jednak zdołał wybić strzał stopera Olympiakosu na korner.
     
    36
    W ostatnim momencie szarżujący Milivojević został zatrzymany na skraju pola karnego i Olympiakos musi mozolnie budować następny atak.
     
    35
    Kasami przewracany w środku pola. Ma dużo pretensji, że sędzia nie reaguje na zbyt ostrą grę zespołu z Ukrainy w okolicach koła środkowego.
    Interwencja Roberto!
     
    34
    Konoplyanka! Roberto! Komu należą się większe brawa za sytuację z 34. minuty? Ukrainiec wyskoczył do podania z głębi pola, umiejętnie opanował piłkę i strzelił po krótkim rogu. Bramkarz Olympiakosu zdołał jednak sparować strzał i zachował swoją drużynę w grze o awans!
     
    33
    Z drobnym opóźnieniem sędzie Makkelie upomniał Durmaza żółtym kartonikiem.
     
    32
    Faul Durmaza w środku pola i od rzutu wolnego rozpoczną spokojnie piłkarze Dnipro Dniepropietrowsk.
    Taki sprzęt pamiętamy z 1974 roku. Jak widać nadal służy przy dużych opadach deszczu, o których wspominaliśmy przed spotkaniem.


     
    30
    Olympiakos zbiera się dość niezdarnie do następnej fali ataków. Jeśli chce awansować, powinien przyspieszyć swoją grę. Musi strzelić przecież trzy gole!
     
    28
    Dobra interwencja Fedetskiya na prawej stronie boiska pozwoliła zatrzymać szarżę Masuaku.
     
    27
    Długie rozegranie pozycyjne zawodników Olympiakosu. Wiadomo już, że w tym spotkaniu nie będzie dogrywki i wszystko rozstrzygnie się w nieco ponad 90 minutach.
     
    25
    Piłka wróciła do środka pola. Warto wspomnieć, że gol na 1:1 był konsekwencją fragmentu meczu, w którym Dnipro odsunęło rywali od własnego pola karnego.
     
    24
    Ależ się to wszystko zmieniło po stałym fragmencie! W Lidze Europy pada ostatnio wiele goli i także pierwsza faza meczu w Pireusie nie zawiodła.
    FEDETSKIY - 1:1
     
    22
    Gol dla Dnipro!
    Zwrot akcji w Pireusie! ARTEM FEDETSKIY wbiegł w pole karne Olympiakosu przy okazji rzutu wolnego bitego przez Rotana. Obrońca Dnipro został pozostawiony kompletnie bez opieki i oddał dwa uderzenia głową. Pierwsze odbił Roberto, ale przy dobitce był bezradny. Arcyważne trafienie dla gości po stałym fragmencie.
    Dumny autor pierwszego gola – Mitroglou.


     
    20
    Nieźle układa się partia w Pireusie dla greckiego zespołu. Ma optyczną i statystyczną przewagę, a na dodatek jedną z dwóch znakomitych szans strzeleckich zamienił na gola. Spotkanie powinno nabrać rumieńców.
     
    18
    Konoplyanka wdał się w drybling z trzema rywalami. Ci ostatni nawet nie musieli interweniować, ponieważ Ukrainiec popełnił błąd techniczny i wyjechał z futbolówką poza plac.
     
    17
    Piłka wróciła w okolice linii środkowej. Obrońcy Olympiakosu przegrali ją nawet przez aktywnie usposobionego Roberto.
    Gospodarze mieli pierwszą okazję do radości, ale nadal muszą odrabiać stratę.


     
    16
    Trwa napór gospodarzy. Od kilku minut sprawiają zdecydowanie lepsze wrażenie na murawie Karaiskakis Stadium.
    Konstantinos MITROGLOU - 1:0
     
    14
    Gol dla Olympiakosu!
    KOSTAS MITROGLOU odrobił połowę strat z Kijowa! Napastnik Olympiakosu Pireus czujnie poczekał na płaskie podanie Milivojevicia z głębi pola, wziął sobie na plecy defensora i wybiegł sam na sam z Boyko! Płaski strzał w krótki róg przyniósł gola Grekom.
     
    12
    Przyjezdni dostali pierwsze poważne ostrzeżenie i nie kwapili się do wznowienia gry. Oczywiście, miejscowi kibice skwitowali takie zachowanie przenikliwymi gwizdami.
    Świetna szansa Mitroglou!
     
    10
    Przyspieszenie Olympiakosu Pireus i Mitroglou stanął przed fantastyczną szansą na zdobycie gola! Napastnik dopadł do podania Domingueza z prawego skrzydła i miał przed sobą tylko Boyko! Z kilku metrów huknął prosto w niego.
     
    9
    Niewiele interesującego wydarzyło się pod obiema bramkami na początku rywalizacji. Trwa zacięta walka o dominację w środku pola.
     
    7
    Zbyt głębokie zagranie w szesnastkę Roberto i bramkarz Olympiakosu wznowił grę dalekim wykopem "z piątki".
     
    6
    Jeszcze jedno przewinienie Zozulyi. Gracz ofensywny Dnipro już musi przepraszać sędziego i obiecywać, że to ostatni raz.
     
    5
    W pierwszym pojedynku w Kijowie sędzia pokazał wiele kartek. Także rewanż rozpoczął się od kilku ostrzejszych starć w środku pola.
     
    3
    Na trybunach nie ma kompletu widzów, co nie oznacza, że na stadionie są "pustki". Od początku kibice deprymują piłkarzy Dnipro, kwitując ich zagrania gwizdami.
     
    2
    Pierwszy faul Zozulyi w środku pola i gospodarze egzekwowali stały fragment. Piłka bita przez Domingueza wykonała wolny przelot przez całe pole karne.
     
    1
    Rozpoczęli gracze Olympiakosu, którzy zagrają w tradycyjnych biało-czerwonych pasiakach. Przyjezdni na niebiesko-biało.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    Kapitanami obu drużyn są dziś bramkarze: Roberto oraz Boyko. Taka sytuacja nie zdarza się często.
     
    Piłkarze oczekują na sygnał do wyjścia z tunelu. Za moment prezentacja i pierwszy gwizdek Danny'ego Makkelie.
    Drużyny zameldowały się na rozgrzewce.


     
    Od rana w Grecji padał rzęsisty deszcz, więc murawa będzie nasiąknięta wodą. W godzinie meczu temperatura powietrza będzie oscylować wokół 10 stopni Celsjusza.
    Przyjezdni spędzili aktywnie godziny przed meczem.


     
    Składy wyjściowe:

    Olympiakos Pireus: Roberto – Elabdellaoui, Felipe Santana, Siovas, Masuaku – Durmaz, Dominguez, Milivojević, Kasami, Affelay – Mitroglou.

    Rezerwowi: Megyeri – Avlonitis, N'Dinga, Fortounis, Dossevi, Diamantakos, Benitez.

    Dnipro Dniepropietrowsk: Boyko – Fedetskiy, Douglas, Cheberyachko, Egidio – Matheus, Kankava, Fedorchuk, Konoplyanka – Rotan – Zozulya.

    Rezerwowi: Shelikhov – Luchkevych, Svatok, Bezus, Bruno Gama, Shakhov, N. Kalinić.

    Sędzia: Danny Makkelie (HOL).
     
    Zapraszamy na relację na żywo z drugiej batalii Olympiakosu i Dnipro o awans do 1/8 finału Ligi Europy. Pierwszy gwizdek Danny'ego Makkelie zaplanowano na godzinę 21:05.
     
    Niezła zaliczka Dnipro.

    Drużyny rozegrały pierwszą część dwumeczu na stadionie olimpijskim w Kijowie. Po 45 minutach bezbarwnego pojedynku na tablicy wyników widniał remis 0:0. Po przerwie Ukraińcy zdołali dwukrotnie trafić do bramki. Najpierw Dżaba Kankava zaskoczył bramkarza strzałem z dystansu, a następnie Rusłan Rotan posłał do siatki zaskakujące dośrodkowanie na pierwszy słupek. W końcówce Olympiakos umieścił piłkę w bramce, ale sędziowie dopatrzyli się spalonego i Dnipro utrzymało dwa gole zaliczki. To stawia podopiecznych Myrona Markiewicza w dobrej sytuacji przed rewanżem.
    Dnipro przywozi do Pireusu dwubramkową zaliczkę.


     
    Europejska droga.

    Grecka drużyna przystąpiła do Ligi Europy po pożegnaniu z Champions League. W trudnej grupie z Atletico Madryt i Juventusem Turyn podjęła rękawice i straciła tylko punkt do miejsca premiowanego awansem. 41-krotny mistrz Grecji stoczył kilka pasjonujących bitew, a na swoim stadionie pokonał wszystkich rywali, a jednak musiał pogodzić się z pożegnaniem z europejską elitą. Dnipro Dniepropietrowsk grało od początku sezonu w Lidze Europy. Po pokonaniu w dwumeczu Hajduka Split trafiło do grupy, w której co prawda uznało wyższość Interu Mediolan, ale wyprzedziło Qarabag Agdam i Saint-Etienne.
     
    Olympiakos Pireus.

    Drużyna rozpoczęła rok z nowym trenerem Vitorem Pereirą, który zastąpił na stanowisku Michela. 46-latek ma za sobą ledwie poprawne początki. Po porażce z Dnipro w Kijowie przegrał także prestiżowy mecz z Panathinaikosem. Nie można jednak skreślać szans Olympiakosu w dwumeczu – na swoim stadionie ta drużyna nie przegrywa, a przeciwnie – potrafi wygrywać naprawdę wysoko i efektownie.
    Kibice Olympiakosu Pireus.


     
    Dnipro Dnipropietrowsk.

    Aktualnie trzecia siła piłkarska Ukrainy przystąpiła po meczach sparingowych do walki w Lidze Europy. W okresie przygotowawczym Dnipro zagrało między innymi z Legią Warszawa oraz Lechią Gdańsk. Z zespołem trenera Brzęczka przegrało, natomiast poradziło sobie ze stołeczną drużyną. Z ciekawych konfrontacji warto odnotować remis 0:0 z Ludogoretsem i wysokie zwycięstwo z Rijeką.
     
    Stadion w Pireusie może pomieścić ponad 30 tysięcy kibiców. Gościła na nim reprezentacja Grecji, a ostatnia jego przebudowa miała miejsce w 2009 roku.



    Fot. Mark Freeman, Wikipedia.
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:05.

    Sebastian

    Gole: 14. Mitroglou, 90. Dominguez (kar.) – 22. Fedetskiy, 90+2. Kalinić

    Kartki:   33. Durmaz (OLY), 52. Affelay (OLY), 55. Elabdellaoui (OLY) – 44. Kankava (DNP), 44. Konoplyanka (DNP), 50. Fedorchuk (DNP), 56. Matheus (DNP), 89. Fedetskiy (DNP)   51. Milivojević (OLY)


    Olympiakos Pireus: Roberto – Elabdellaoui, Felipe Santana, Siovas, Masuaku – Durmaz (65' Dossevi), Dominguez, Milivojević, Kasami, Affelay (65' Fortounis) – Mitroglou.

    Zmiany: Megyeri – Avlonitis, N'Dinga, Fortounis, Dossevi, Diamantakos, Benitez.

    Dnipro Dniepropietrowsk: Boyko – Fedetskiy, Douglas, Cheberyachko, Egidio – Matheus (77' Bruno Gama), Kankava, Fedorchuk (84' Bezus), Konoplyanka – Rotan – Zozulya (62' N. Kalinić).

    Zmiany: Shelikhov – Luchkevych, Svatok, Bezus, Bruno Gama, Shakhov, N. Kalinić.

    Sędziowie: Danny Makkelie (HOL)

    1. mecz: Dnipro - Olympiakos 2:0