Korona – Śląsk | 2:2 (koniec) | | | Legia – Wisła K. | 2:2 (koniec) |
Olimpia G. – Chojniczanka | 0:0 (koniec) | | | Pogoń Sdl. – Bytovia | 0:0 (koniec) |
Chelsea – Southampton | 1:1 (koniec) | | | Everton – Newcastle | 3:0 (koniec) | | | Man Utd – Spurs | 3:0 (koniec) |
Genoa – Chievo | 0:2 (koniec) | | | Sassuolo – Parma | 4:1 (koniec) | | | Atalanta – Udinese | 0:0 (koniec) |
Hellas – Napoli | 2:0 (koniec) | | | Inter – Cesena | 1:1 (koniec) |
Almeria – Villarreal | 0:0 (koniec) | | | Malaga – Córdoba | 2:0 (koniec) | | | Sevilla – Elche | 3:0 (koniec) |
Real Madryt – Levante | 2:0 (koniec) |
Wolfsburg – Freiburg | 3:0 (koniec) | | | Borussia M. – Hannover | 2:0 (koniec) |
Lille – Rennes | 3:0 (koniec) | | | Bordeaux – PSG | 3:2 (koniec) | | | Olympique – Lyon | 0:0 (koniec) |
Lechia II – Arka II | 0:1 (koniec) |
Dundee Utd. – Celtic | 0:2 (koniec) |
New York City – New England | 2:0 (koniec) |
finał
Chelsea F.C.
1:1
(1:1)
Southampton F.C.
Jarek
Gole:
11. Costa – 19. Tadić (kar.)
Sędziowie:
Mike Dean – John Brooks, Simon Long
Widownia:
Kartki: 18. Matić (CHE), 63. Ivanović (CHE), 68. Cahill (CHE) – 29. Mane (SOT), 63. Wanyama (SOT), 82. Djuricic (SOT)
Spudłowany karny!:
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanovic, Cahill, Terry (C), Azpilicueta – Matić (54. Ramires), Fabregas – Willian (83. Cuadrado), Oscar (81. Remy), Hazard – Costa
Zmiany: Cech – Luis, Zouma, Ramires, Cuadrado, Remy, Drogba
Trener:
Southampton F.C.:
Forster – Clyne, Fonte (C), Alderweireld, Bertrand – Wanyama, Schneiderlin – Mane, Davis (71. Ward-Prowse), Tadić (71. Djuricic) – Long (83. Pelle)
Zmiany: Davis – Djuricic, Gardoş, Pellè, Targett, Ward-Prowse, Yoshida
Trener:
Courtois – Ivanovic, Cahill, Terry (C), Azpilicueta – Matić (54. Ramires), Fabregas – Willian (83. Cuadrado), Oscar (81. Remy), Hazard – Costa
Zmiany: Cech – Luis, Zouma, Ramires, Cuadrado, Remy, Drogba
Trener:
Southampton F.C.:
Forster – Clyne, Fonte (C), Alderweireld, Bertrand – Wanyama, Schneiderlin – Mane, Davis (71. Ward-Prowse), Tadić (71. Djuricic) – Long (83. Pelle)
Zmiany: Davis – Djuricic, Gardoş, Pellè, Targett, Ward-Prowse, Yoshida
Trener:
Sędziowie:
Mike Dean – John Brooks, Simon Long
Widownia:
Wyrównują stan meczu goście! Do piłki ustawionej na jedenastym metrze spokojnie podchodzi DUSAN TADIĆ. Serb uderza mocno w środek bramki i pomimo tego, że odbija futbolówkę nogami Courtois to ostatecznie ląduje ona w siatce! Sporo szczęścia mieli teraz przyjezdni. 1:1!
Szybko ustawiają sobie to spotkanie londyńczycy! Błyskawiczną kontrę Chelsea wyprowadza Hazard. Belg znajdując się w polu karnym odgrywa na prawą stronę do podłączającego się do akcji Ivanovicia. Defensor gospodarzy centruje na piąty metr, a tam pewnym mocnym uderzeniem głową szans Forsterowi nie daje DIEGO COSTA! 1:0!
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanovic, Cahill, Terry (C), Azpilicueta – Matić, Fabregas – Willian, Oscar, Hazard – Costa
Rezerwowi: Cech – Luis, Zouma, Ramires, Cuadrado, Remy, Drogba
Southampton F.C.:
Forster – Clyne, Fonte (C), Alderweireld, Bertrand – Wanyama, Schneiderlin – Mane, Davis, Tadić – Long
Rezerwowi: Davis – Djuricic, Gardoş, Pellè, Targett, Ward-Prowse, Yoshida
Sędziowie:
Mike Dean – John Brooks, Simon Long.
Pomimo nie najlepszej formy psychicznej The Blues, to oni będą zdecydowanymi faworytami niedzielnego pojedynku. Kurs na zwycięstwo graczy portugalskiego stratega wynosi 1:1,62. Jeśli po raz drugi w tym sezonie zespoły podzielą się punktami, to za każdą postawioną złotówkę dostaniemy 4 zł. Z kolei za wygraną Southampton bukmacherzy płacą w stosunku 1:6,5.
W pierwszym meczu obydwu ekip, który odbył się 28 grudnia 2014 roku zwycięzcy nie poznaliśmy. Piłkarze z St Mary's Stadium niesieni dopingiem miejscowych fanów dzielnie stawili czoła wyżej notowanemu rywalowi, czego potwierdzeniem była bramka Mane z siedemnastej minuty pojedynku. Tuż przed przerwą wyrównał Hazard, a w drugiej części goli już nie oglądaliśmy.
W początkowej fazie sezonu Southampton wygrywało wszystko bez wyjątku. Później coś się jednak zacięło i drużyna z St Mary's Stadium zaczęła hurtowo tracić punkty. W ostatnich trzech starciach gracze Koemana zdobyli tylko trzy oczka, jednak ubiegłotygodniowe starcie z Crystal Palace może dawać nadzieję na lepsze jutro. 22 lutego czerwono-biali podejmowali na własnym terenie gości z Liverpoolu. Prowadzenie przyjezdnym już w trzeciej minucie dał Coutinho, a w drugiej części wynik podwyższył Sterling i trzy punkty pojechały do miasta Beatlesów. W następnym pojedynku Soton znów zabrakło koncentracji na początku meczu. Grając w delegacji z West Brom piłkarze Koemana stracili gola w drugiej minucie i to przesądziło o losach tej rywalizacji. Komplet puntów "Świętym" udało się zdobyć w rozegranym 3 marca starciu z Crystal Palace. Stabilna obrona i skuteczność Mane pozwoliły gospodarzom zwyciężyć 1:0.
źródło: www.dailymail.co.uk
Patrząc na zestawienie Premier League wydawać by się mogło, że humory w szatni Chelsea muszą dopisywać. Jest jednak zupełnie odwrotnie. Podopieczni Mourinho w minioną środę pożegnali się z Ligą Mistrzów już na etapie 1/8 finału, co w stolicy Anglii odebrano jako wielką klęskę. Wydaje się więc, że dla Southampton jest to idealny czas na wizytę na Stamford Bridge, gdzie mogą postarać się jeszcze bardziej popsuć nastroje w Londynie. Jeśli jednak chodzi o obecną formę The Blues, to nie wygląda ona najgorzej. Pierwszego dnia marca Chelsea pokonała na Wembley Tottenham 2:0, co pozwoliło ekipie z zachodniej części stolicy na zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej. Już trzy dni później, po ciężkim starciu w derbach, drużyna ze Stamford Bridge ostatecznie ograła West Ham 1:0 po golu Hazarda. Kolejnym pojedynkiem było wspomniane już starcie z PSG. Pomimo gry w przewadze jednego gracza gospodarze dwukrotnie nie potrafili utrzymać prowadzenia. Ostatecznie po bramkach Cahilla i Hazarda dla Chelsea oraz Silvy i Luiza dla paryżan mecz zakończył się wynikiem 2:2, który do kolejnej rundy promował przyjezdnych.
źródło: www.espnfc.com
Bardzo dobrze jak na swoje finansowe możliwości spisuje się także Southampton. Jutrzejsi goście przez dużą część sezonu znajdowali się w czubie tabeli i przez wielu byli nazywani rewelacją rozgrywek. Obecnie Święci nieco obniżyli loty, ale wciąż znajdują się wysoko. Ogółem piłkarze z St Mary's Stadium zwyciężali w piętnastu na dwadzieścia osiem pojedynków. Gracze Koemana tylko czterokrotnie dzielili się punktami z rywalem, ale aż dziewięć razy kończyli spotkanie z pustymi rękoma. Pomimo tego Southampton może pochwalić się najlepszą defensywą w lidze, która straciła jak dotąd tylko dwadzieścia goli. Święci uzbierali już czterdzieści dziewięć punktów i plasują się na siódmej lokacie w tabeli. Do szóstego miejsca uprawniającego do startu w kwalifikacjach Ligi Europy chłopcy Koemana tracą tylko punkt.
W trwającym sezonie ligowym Chelsea radzi sobie wyśmienicie. Gospodarze niedzielnego pojedynku praktycznie od początku rozgrywek znajdują się na pierwszy miejscu w tabeli i nie zamierzają oddać go już nikomu. W dwudziestu siedmiu rozegranych starciach podopieczni Jose Mourinho aż dziewiętnastokrotnie sięgała po komplet punktów. Remis The Blues przytrafił się sześć razy, a tylko dwukrotnie ekipa ze Stamford Bridge musiała uznać wyższość rywala, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Łącznie londyńczycy mają na swoim koncie sześćdziesiąt trzy oczka i pewnie przewodzą w wyścigu o prymat na Wyspach. Nad goniącym rywala Manchesterem City Chelsea ma pięć oczek przewag i jeden mecz rozegrany mniej.