Fiorentina – FC Barcelona 2:1 (koniec)
finał
ACF Fiorentina
2:1 (2:1)
FC Barcelona
Niedziela 02.08.2015, 21:05 • Artemio Franchi, Florencja • International Champions Cup
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00.
     
    W swoim ostatnim meczu w ramach International Champions Cup Barcelona zagra we Florencji z Fiorentiną! Najlepsza relacja z tego meczu sparingowego w niedzielę od godziny 21:00!
     
    Barcelona nie radziła sobie w sparingach specjalnie dobrze. W dotychczasowych 3 meczach International Champions Cup odniosła tylko jedno zwycięstwo (z LA Galaxy) i dwukrotnie schodziła z placu gry jako przegrana (z Manchesterem United i Chelsea).
     
    Fiorentina wypadła w sparingach odrobinę lepiej. W 4 meczach odniosła dwa zwycięstwa jeden remis i porażkę (z PSG).
     
    Faworytem tego towarzyskiego meczu i to mimo gry w delegacji jest Barcelona. Kursy na jej zwycięstwo nie przekraczają 1.50. Na tryumfie gospodarzy zarobić można nawet w stosunku 6:1, natomiast na remisie co najmniej w stosunku 4:1.
     
    Mecz zapowiada się emocjonująco! Warto być z nami w niedzielę od godziny 21:00, a nawet wcześniej, gdyż wejściowe jedenastki obu ekip zaprezentujemy już około 20:00!
    Kibice gromadzą się na trybunach.

     
    Składy:

    ACF Fiorentina: Tatarusanu – Tomović, Rodriguez, Roncaglia – Joaquin, Ilicić, Badelj, Borja Valero, Pasqual – Bernardeschi, Babacar.

    Rezerwowi: Lezzerini, Sepe – Ahmed Hegazi, Marcos Alonso, Bagadur, Iakovenko, Capezzi, Fazzi, Diakhate, Vecino, Rebić, Rossi.

    FC Barcelona: Ter Stegen – Sergi Roberto, Pique, Vermaelen, Alba – Rakitić, Busquets, Iniesta – Rafinha, Luis Suarez.

    Rezerwowi: Jordi Masip, Jose Suarez – Bartra, Douglas, Mathieu, Halilović, Sergi Samper, Gerard Gumbau, Sandro Ramirez, Munir El Haddadi.
     
    Najwyższa wygrana FC Barcelony w historii spotkań z Fiołkami to 4:2, a jednego z goli strzelił im wówczas Luis Enrique. Ostatni raz kluby zmierzyły się towarzysko w 2008 roku i Katalończycy wygrali 3:1.
    Wielkie oczekiwanie.

    Tak wyglądała rozgrzewka. Piłkarzom towarzyszył zachód słońca nad Florencją.

     
    Gospodarze w tradycyjnych, fiołkowych trykotach. FC Barcelona na żółto-niebiesko, natomiast do kompletu – sędziowie na niebiesko.
     
    Wybiła 21:00, piłkarze spóźnieni, ale na Półwyspie Apenińskim nie jest to coś szczególnie zaskakującego. Są już w katakumbach Artemio Franchi.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    2
    Pierwsza próba ciekawego rozegrania piłki w wykonaniu przyjezdnych. Zostali zatrzymani przez obrońców Fiorentiny.
     
    3
    Fiorentina broni na razie czwórką w linii. Zmodyfikowała ustawienie 3-5-2, które anonsowała przed pierwszym gwizdkiem.
     
    4
    Gol dla Fiorentiny!
    Strzelcem bramki FEDERICO BERNARDESCHI, który sfinalizował uderzeniem głową dośrodkowanie Borji Valero. To była ładna akcja Fiołków! Najpierw oswobodzili się spod wysokiego pressingu FC Barcelony, a tuż przed asystą Valero założył "siatkę" rywalowi.
    4. Filippo BERNADERSCHI - 1:0
     
    6
    Riposta drużyny z Primera Division. Dobre rozegranie zakończone płaskim strzałem Rakiticia w rękawice bramkarza. Nie było to na pewno takie uderzenie jak w finale Ligi Mistrzów w Berlinie.
     
    8
    Jedna sprytna akcja i już łatwiej będzie grać gospodarzom. Oddali inicjatywę i sami czekają na następne okazje do skontrowania otwartego rywala.
     
    10
    Wyjście na przedpole Ter Stegena, który sprzątnął futbolówkę sprzed nosa nadbiegającego Babacara. Umiejętnie przeczytał grę bramkarz FC Barcelony.
     
    12
    Gol dla Fiorentiny!
    FEDERICO BERNARDESCHI z zimną krwią punktuje triumfatora Ligi Mistrzów! Tym razem trafił do bramki Ter Stegena nogą, płaskim uderzeniem z półdystansu. Asystę zapisał na swoje konto Joaquin, który poczarował na prawej stronie pola karnego. Z tego sektora boiska poszły dwie akcje bramkowe!
    12. Federico BERNADERSCHI - 2:0
     
    14
    Okazale wygląda wynik z perspektywy gospodarzy, biorąc pod uwagę, że trwa początkowy kwadrans. Ponownie pozwalają rozgrywać Barcelonie.
    Kapitanowie i trybuny, które zapełniły się w 80 procentach.

     
    16
    Rafinha został zatrzymany w okolicy narożnika pola karnego. Fiołki szybko chciały przeorganizować się do ataku, ale tym razem nic z tego wyszło i futbolówka trafiła do Ter Stegena.
     
    17
    Gol dla Barcelony!
    Strzelcem bramki LUIS SUAREZ. Drugi raz miękkie podanie z głębi pola było adresowane do Urusa. Tym razem autorem był Rakitić, a Luis Suarez z zimną krwią sfinalizował sytuację płaskim strzałem obok Tatarusanu!
    17. Luis SUÁREZ - 2:1
     
    19
    Już trzy gole zobaczyli kibice we Florencji. Obrońcy obu drużyn w mocno towarzyskich nastrojach.
     
    20
    Wysoka aktywność, niska efektywność Rakiticia. Zbiegł z prawego skrzydła do środka pola, po czym nadział się na blok w momencie strzału.
     
    22
    Tatarusanu miał z pewnością podniesione ciśnienie widząc jak łatwo Pedro przedziera się przez jego partnerów z bloku obronnego. Bramkarz Fiorentiny umiejętnie obronił strzał Hiszpana!
    22. Pedro (BAR)
     
    24
    Od kilku minut obraz meczu stabilny. Fiorentina nie zamierza zabraniać rywalowi robić, to co lubi – wymieniać dziesiątki podań. Sama przesuwa się formacjami w ustawieniu 4-5-1.
    Rodacy wspierają Luisa Suareza.

     
    26
    Jordi Alba polował na dośrodkowanie z prawej strony boiska. Trochę źle obliczył lot piłki, za mocno rozpędził się i w momencie oddawania strzału głową był pod piłką. Nie było to tak groźne, jak się zapowiadało.
     
    28
    FC Barcelona uruchomiła drugą flankę! Konkretnie Pedro Rodriguez wrzucił wysoki bieg, zwiódł rywali balansem ciała i z kilkunastu metrów poczęstował Tatarusanu płaskim uderzeniem. Golkiper spisał się bez zarzutu!
    28. Pedro (BAR)
     
    30
    Dwa kwadranse za kibicami. Widowisko, którego wartość podnoszą aż trzy gole, może się podobać, choć brakuje nieco pressingu, walki. Sędziowie "snują się" po boisku praktycznie nie niepokojeni.
     
    31
    Babacar chciał skorzystać z prostego błędu w rozegraniu Katalończyków. Ruszył trochę jak jeździec bez głowy i również oddał piłkę rywalom.
     
    34
    Chwila przerwy spowodowana urazem jednego z przyjezdnych. Po wznowieniu można spodziewać się ostatniej fali ataków w pierwszej połowie.
     
    34
    Ucierpiał Iniesta. Na moment opuścił boisko i wzmacnia kostkę taśmą. Kontuzja nie wydaje się jednak poważna i 31-latek wróci do rywalizacji.
     
    35
    Bardzo przytomne zachowanie Ilicicia. Zastawka, uruchomienie drugiego skrzydła. Całą akcję przerwał wybiciem na korner Pique.
     
    37
    Bezkompromisowo Tatarusanu. Rumun poszybował do dośrodkowania, staranował Luisa Suareza, ale co najważniejsze – skutecznie wypiąstkował futbolówkę po wrzutce z lewej strony boiska.
    37. Tatarusanu (FIO)
     
    39
    Luis Suarez mógł dorównać Bernardeschiemu i także zapisać na swoje konto dwa gole! Pokazał się partnerowi, urwał obrońcom i wybiegł sam na sam. Wszystko wyglądało dobrze aż trzeba było strzelić. Ostatni element były napastnik Liverpoolu wykonał fatalnie.
     
    42
    Leniwie w ostatnich minutach – FC Barcelona biega z piłką, a gospodarze bez. Jeszcze kibice czekają na choć jedną fajną akcję przed przerwą.
     
    43
    Babacar pokusił się o takową! Napastnik z Afryki tańczył z futbolówką i Gerardem Pique. Reprezentant Hiszpanii przerwał tę zabawę i wyekspediował piłkę na korner.
     
    45
    Fiorentina biła w pierwszej połowie łącznie dwa rzuty rożne. Ostatnie dośrodkowanie padło łupem obrońców FC Barcelony.
     
    45
    Massimiliano Irrati dorzucił minutę do regulaminowego czasu w pierwszej połowie.
     
    45+1
    Pierwsza połowa skończona.
     
    ACF Fiorentina mogła jeszcze tuż przed przerwą powiększyć swoją przewagę, ale musi zadowolić się skromnym prowadzeniem. Drużyna z Serie A prezentuje się nieźle, w początkowym kwadransie zdobyła dwa gole nie przypadkowe, a po składnych rozegraniach. Do siatki trafił w obu przypadkach Bernardeschi. Następnie Fiołki pokazały dobre przesuwanie się formacjami. FC Barcelona zyskała przewagę, ale nie jakąś miażdżącą i udokumentowała ją tylko jednym golem Luisa Suareza. Niezłe widowisko we Florencji i oby jakość nie pikowała po przerwie.
    Kibice we Florencji dziękują FC Barcelonie za... finał Ligi Mistrzów, w którym pokonała Juventus Turyn.

    Barca przegrywa we Florencji.

     
    Kibice czekają na drugą połowę. Piłkarze tradycyjnie spóźnieni, ale powoli wynurzają się z tunelu, by wznowić rywalizację.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    U gości jedna roszada: Munir za Iniestę. W drużynie z Florencji na boisko wbiegł między innymi Rossi.
     
    48
    Pierwsza akcja Rossiego na prawej stronie boiska. Włoch podał do Borji Valero, który zdecydował się niepotrzebnie zwolnić całe rozegranie.
     
    49
    Po złym wyborze Valero zakotłowało się w polu bramkowym Tatarusanu. Bramkarz reprezentacji Rumunii sparował piłkę na korner, po którym nie było następnego zagrożenia.
     
    50
    Wiadomo już, że drugim zmiennikiem w Fiorentinie był Mario Suarez, a po przerwie na ławce zasiadł już Badelj.
     
    51
    Jordi Alba ostro potraktował Joaquina na skrzydle. Jeżeli będzie więcej sportowej walki na boisku, to tylko z korzyścią dla widowiska.
    Seria ujęć z Florencji.

     
    54
    Ponownie zabrzmiał gwizdek pana Irratiego. Włoch zasygnalizował słusznie zagranie ręką Munira.
     
    55
    Zbyt głębokie podanie zagrane między linię obrońców oraz Tatarusanu. Zapracowany dziś bramkarz zgarnął futbolówkę z przedpola.
     
    56
    Ładnie! Munir El Haddadi rzucił się odważnie szczupakiem na wrzutkę Sergiego Roberto spod linii końcowej. Na dodatek skierował ją w światło bramki. Nie dał się zaskoczyć Tatatusanu!
    56. Munir (BAR)
     
    58
    Prawie co minutę warto wymienić nazwisko Tatarusanu. Tym razem golkiper popracował na przedpolu i popisał się dobrym chwytem.
     
    59
    Była odpowiedź Fiołków. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska obrońcy FC Barcelony przysnęli i zostawili rywala samotnego pod bramką. Strzał z półwoleja był bardzo niecelny. Jęk niezadowolenia na trybunach...
     
    60
    Przerwa w grze będzie okazją do przeprowadzenia następnych, licznych zmian.
     
    62
    Na razie bez przerwy, za to ze strzałem. Rafinha nie dał odpocząć Tatarusanu i sprawdził jego czujność tzw. "szczurkiem" z 20. metra.
     
    63
    Po dwie zmiany w obu obozach. Na boisku nowymi twarzami są między innymi Bartra oraz Marcos Alonso.
     
    65
    Szukają Katalończycy wyrównania. Pedro Rodriguez nieznacznie chybił! Było gorąco pod bramką ACF Fiorentiny.
     
    68
    Borja Valero zwalnia grę zespołu z Serie A w drugiej połowie. Brakuje przyspieszenia w środku pola, stąd na palcach dłoni można zliczyć groźne sytuacje pod bramką Ter Stegena.
     
    70
    Rozegranie na obrzeżach pola karnego gospodarzy. Wszystko zakończone strzałem z dystansu – precyzyjnym, ale nie wystarczająco zaskakującym, by pokonać Tatarusanu!
    70. Tatarusanu (FIO)
     
    72
    Złe, zbyt głębokie dośrodkowanie Rafinhi i trzeba wracać. Nie chcą triumfatorzy Ligi Mistrzów przegrać trzeciego sparingu w ostatnim czasie!
     
    74
    Manuel Pasqual strzelił niecelnie, nabawił się urazu i opuścił boisko. To wszystko w minutę. Na boisko wbiegli w fiołkowych koszulkach Rebić i Bagadur.
     
    77
    Bardzo ciekawie zapowiadała się kontra ACF Fiorentiny. To mogła być piłka meczowa, gdyby nie interwencja ostatniego defensora z Barcelony.
     
    78
    Zmieniają też goście. Gambau za Rafinhę, a Masip za ter Stegena. Nowy bramkarz FC Barcelony musiał już zaprezentować chwyt na przedpolu.
     
    81
    Dość znudzeni piłkarze na ławce rezerwowych. Liczne zmiany wpłynęły negatywnie na tempo meczu, ale bardzo prawdopodobne, że jeszcze kibice zobaczą trochę ciekawego futbolu.
     
    83
    Bernardeschi zaangażował się w obronę. FC Barcelona miała korner i najwyżej do piłki wyskoczył Pique. Stoper główkował pół metra obok bramki gospodarzy. Nadal mało spodziewane prowadzenie ACF Fiorentiny.
    Rywalizacja z perspektywy trybun.

     
    85
    Za mocne, mało precyzyjne podanie w kierunku Pedro. Jego adresatem został najbardziej zapracowany przez ostatnie 85 minut człowiek we Florencji – Tatarusanu.
     
    86
    Rebić przesadził z pracą rękoma w walce z Pique. W meczu ligowym mogła być nawet kartka.
     
    88
    Viola już piątką w tyłach. Jest kilka minut od zwycięstwa może mało cennego, ale na pewno prestiżowego. Jak to się mówi – wynik pójdzie w świat.
     
    90
    Vecino strzelił płasko obok bramki po krótkim dryblingu. Trwa już doliczony czas meczu.
    90+2. Ostatnia, dobra interwencja Tatarusanu.
     
    90+3
    Koniec meczu.
     
    Fiorentina pokonała FC Barcelonę 2:1, a wynik meczu został ustalony w ledwie 17 minut. Drużyna z Serie A zdobyła gole nie przypadkowe, a po składnych rozegraniach. Piłkę do bramki kierował dwukrotnie Bernardeschi. Barca odpowiedziała jedynie trafieniem Luisa Suareza. Niezłe spotkanie, choć bez fajerwerków. Goście do końca próbowali wyrównać, ale bardzo skutecznie bronił Tatarusanu. W drugiej połowie było więcej walki, choć liczne zmiany spowodowały, że pojedynek stracił płynność. Cieszą się kibice Violi, ponieważ pokonanie triumfatora Ligi Mistrzów ma zawsze słodki smak.
     
    Dziękuję za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne relacje z lajfy.com. (23:04:45)

    Sebastian

    Gole: 4. Bernardeschi, 12. Bernardeschi – 17. Luis Suarez


    ACF Fiorentina: Tatarusanu – Tomović, Rodriguez, Roncaglia (75' Rebić) – Joaquin (64' Marcos Alonso), Ilicić (64' Vecino), Badelj (46' Mario Suarez), Borja Valero, Pasqual (75' Bagadur) – Bernardeschi, Babacar (46' Rossi).

    Zmiany: Lezzerini, Sepe – Ahmed Hegazi, Marcos Alonso, Bagadur, Iakovenko, Capezzi, Fazzi, Diakhate, Vecino, Rebić, Rossi, Mario Suarez.

    FC Barcelona: Ter Stegen (78' Jordi Masip) – Sergi Roberto, Pique, Vermaelen, Alba – Rakitić (64' Bartra), Busquets, Iniesta (46' Munir El Haddadi) – Rafinha (78' Gerard Gumbau), Luis Suarez (64' Sandro Ramirez), Pedro.

    Zmiany: Jordi Masip, Jose Suarez – Bartra, Douglas, Mathieu, Halilović, Sergi Samper, Gerard Gumbau, Sandro Ramirez, Munir El Haddadi.

    Sędziowie: Massimiliano Irrati