Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.

Przed nami 1/8 Pucharu Polski, gdzie na stadionie przy Hutniczej 15 zmierzą się pomiędzy sobą drugoligowa Stal Stalowa Wola, a ich rywalem będzie spadkowicz z ekstraklasy Zawisza Bydgoszcz.

Stal Stalowa Wola jak co roku w Pucharze Polski prezentuje się nad wyraz dobrze i w tym roku jest podobnie. Gospodarze swoje zmagania rozpoczęli od rundy wstępnej, w której to mierzyli się z Grunwaldem Ruda Śląska. Po dogrywce pokonali graczy ze Śląska 4:2. W kolejnym spotkaniu zielono-czarnych czekał daleki wyjazd do Gorzowa Wielkopolskiego. Zwycięstwo w meczu odnieśli po golu z rzutu karnego pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Podopieczni Jaromira Wieprzęcia w 1/16 trafili najgorzej jak się dało, bo trafili na obecnego lidera ekstraklasy Piasta Gliwice. Goście zlekceważyli rywali i przyjechali do Stalowej Woli w mocno rezerwowym składzie. Nie starczył regulaminowy czas gry, ani dogrywka, więc doszło do rzutów karnych. Lepsi okazali się gracze z Podkarpacia, którzy pokonali lidera ekstraklasy w karnych 3-0, a największa w tym zasługa Tomasza Wietechy, który wybronił dwa "wapna".

Zawisza Bydgoszcz, to zwycięzca Pucharu Polski sprzed dwóch sezonów. Wówczas pokonali po rzutach karnych Zagłębie Lubin. Od tego momentu bydgoszczanie spadają po równi pochyłej, gdyż spadli z ekstraklasy i w obecnym sezonie walczą o szybki powrót do najwyżej klasy rozgrywkowej. Pucharowe zmagania goście rozpoczęli od 1/16, gdzie pokonali Chrobry Głogów 4:1. W lidze idzie im dosyć dobrze, ponieważ po ośmiu rozegranych spotkaniach zajmują trzecią pozycję ze stratą do lidera jednego oczka. Z klubem w minionym tygodniu pożegnał się Mariusz Rumak, a jego następcą został drugi trener Zawiszy – Daniel Osiński. Nowy szkoleniowiec zapowiada, że zmagania pucharowe są dla nich niezwykle ważne, więc zapewne na Hutniczą 15 przyjadą i zagrają w najsilniejszym możliwym zestawieniu.

Głównym arbitrem spotkania będzie pochodzący z Lublina Mateusz Złotnicki. Co ciekawe sędzia w tym sezonie prowadził ostatnie spotkanie zielono-czarnych w pucharowych zmaganiach.

Statystyki arbitra sezonu 2014/15

Średnia żółtych kartek:4,6
Średnia czerwonych kartek: 0
Średnia dyktowanych rzutów karnych: 0,4
Wygrywali gospodarze: 2
Remisy:1
Wygrywali goście: 1

Źródło: 90minut

Faworytem tego spotkania są zdecydowanie goście, którzy posiadają znacznie silniejszy skład od gospodarze, jednak pucharowe zmagania mają to do siebie, że drużyny "skazywana na porażkę" często bardzo motywują się na takiego rodzaju spotkania z wiele silniejszym rywalem i potrafią sprawić niespodziankę. Jak będzie w Stalowej Woli? Przekonają się państwo śledząc naszą relacje już od godziny 15, kiedy to podamy oficjalne składy obu ekip.

Znamy wyjściowe składy na to spotkanie:

Stal Stalowa Wola: Wietecha – Bartkiewicz, Bogacz, Kachniarz, Kowalski, Oziębała, Łanucha, Jagiełło, Mistrzyk, Mikołajczak, Przezak

Zawisza Bydgoszcz: Weglarz – Kamiński, Welnicki, Stawarczyk, Nykiel – Kona, Drygas – Smektala, Mica, Łukowski – Lewicki

Sędziowie: Mateusz Złotnicki (Lublin).

Właśnie zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego. Od środka rozpoczęli zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz, którzy grają w dniu dzisiejszym w białych trykotach, a Stal Stalowa Wola w tradycyjnych zielono-czarnych strojach.

Próba prostopadłego podania do Lewickiego świetnie przecięta przez defensora Stali.

Dośrodkowanie w pole karne wybija Bogacz, a na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Smektała, który bez problemu broni Wietecha.

Próba przejęcia piłki przez Łanuche i goście atakują lewą stroną boiska. Podanie w pole karne otrzymał Lewicki, którego dobrze blokuje Bogacz.

Długa piłka w kierunku Przezaka, lecz skutecznie blokowany przez dwójkę defensorów Zawiszy i pewnie we własnym polu karnym piłkę chwyta Węglarz.

Przyjezdni atakują prawą flanką, ale faul w ataku popełnia Smektała.

Jak na razie goście posiadają zdecydowaną przewagę. Gospodarze zdecydowanie cofnięci.

Prawą stroną boiska atakują gospodarze i centra w szesnastkę ląduje prosto w dłoniach Węglarza.

Krosowe podanie do Mikołajczaka, który ściął z futbolówką do środka i niepotrzebnie dryblował. Powinien oddawać strzał na bramkę zamiast szukać podania.

Strata piłki przez Drygasa i lewym skrzydłem boiska atakują gospodarze, jednak skutecznie radzi sobie Kamiński, który odzyskuje piłkę.

Szybki kontratak wykonaniu gości i Kamiński obija nogi jednego z gracza Stali. Mamy róg dla Zawiszy.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego na dobrej wysokości, ale piłka mija wszystkich zawodników i od wrzutu z autu wznowią podopieczni Jaromira Wieprzęcia.

Podanie na lewą stronę boiska do Mikołajczaka, który próbował dryblować i przy okazji wywalczył rzut rożny.

Najwyżej do główki wyskoczył Bogacz, lecz przy okazji faulował defensora Zawiszy.

Rzut wolny dla Zawiszy sprzed pola karnego Stali. Do futbolówki podszedł Mica i strzałem po ziemi próbował zaskoczyć Wieteche. Golkiper zielono-czarnych skutcznie broni ten lekki strzał.

Pogubili się we własnej obronie gracze Stali i próbują to wykorzystać bydgoszczanie, ale w odpowiednim miejscu znalazł się Bogacz, który wybił futbolówkę na aut.

Strata piłki na około trzydziestym metrze i podanie prostopadłe do Kamińskiego, a ten wykonuje fatalną centrę w pole karne.

Prostopadłe podanie do Przezaka, lecz skutecznie z bramki wybiega Węglarz i pewnie chwyta futbolówkę.

Chwilowa przerwa w grze, gdyż na boisko wpadła banda reklamowa..

Wrzutka z końca boiska gracza Zawiszy pewnie przejmuje Bartkiewicz, ale ponownie przy piłce gracze w białych trykotach.

Podanie na prawe skrzydło do Mikołajczaka, który nie jest w stanie przejąć podania i od wrzutu z autu na własnej połowie wznowią gracze z Bydgoszczy.

Rzut rożny dla Stali i radzą sobie z nim obrońcy Daniela Osińskiego.

Kolejna próba przyjezdnych, ale zbyt lekka by zaskoczy dobrze ustawionego między słupkami bramkarza Stali.

Węglarz bliski popełnia błędu i bliski przejęcia piłki był Mikołajczak. W ataku lewą stroną boiska gracze przyjezdnych.

Tym razem lewą stroną boiska atakują gracze Stali i z ostrego kata uderzał Oziębała. Od bramki wznowi Węglarz.

Wrzutka z prawej strony boiska i dobrze wybija na róg Bogacz, bo tuż za plecami miał już wbiegającego Mice.

Na pozycji spalonej znalazł się jeden z graczy Zawiszy, który nie przypilnował linii z obrońcami Stali.

Niedokładne podanie do Kamińskiego i od wrzutu z autu wznowią gospodarze.

Po raz kolejny w tym meczu ma Kona, który będzie potrzebował najprawdopodobniej zmiany.

Z grymasem bólu wraca na boisko Kona.

Wrzutka z głębi pola w szesnastkę wykonaniu Bartkiewicza i pewnie piłkę chwyta Węglarz.

Strata piłki na trzydziestym metrze przez gracza Stali i do faulu zmuszony Łanucha. Ma szczęście, że nie ujrzał żółtego kartonika.

Szybka kontra wykonaniu Stali i Przezak wyprzedza obrońcę Zawiszy, a do interwencji przed polem karnym jest Węglarz.

Centra z prawej strony boiska i wszyscy widzieli rękę poza sędzią głównymi. Ciekawe, czy była rzeczywiście?

Pogubili się gracze Stali i próba prostopadłego podania n na prawą strone do wybiegającego już Lewickiego dobrze przeciął Bogacz.

Prawym skrzydłem atakują goście i wywalczają rzut rożny.

Prostopadłe podanie do wybiegającego gracza Zawiszy, lecz sędzia asystent świetnie wychwycił pozycję spaloną.

Faul w ataku gospodarzy, a konkretnie przewinienie Kachniarza.

Bogacz z pominięciem drugiej linii próbował podawać do Płonki, który wracał ze spalonego i bezpańską piłkę przejmują przyjezdni.

Podanie przed pole karne otrzymał Tomasz Wietecha, który ponownie próbował szczęścia. Ponownie górą Węglarz, który takie strzały broni na treningach.

Na murawie leży jeden z graczy przyjezdnych i mamy chwilową przerwę w grze związaną z pojawieniem się lekarza na płycie boiska. Sędzia pokazuje, że będą potrzebne.

Po rzucie wolnym Węglarz próbował uruchomić szybkiego Lewickiego, ale podanie było zbyt silne i we własnym polu karnym chwyta ją Wietecha.

Wszystko zaczęło się od fatalnego podania Kachniarza do Wietechy, a ten skiksował i złapał futbolówkę. Mamy rzut pośredni dla Zawiszy z bliskiej odległości.

Po rzucie wolnym czas na rzut rożny dla Bydgoszczy. Kolejny błąd popełnia Wietecha, który mija się z piłką, lecz nie miłą kto zamknąć akcji z graczy Zawiszy.

Zupełnie nieudana próba wykonaniu zawodnika zielono-czarnych. Od bramki rozpocznie Węglarz.

Stalówka poczuła "drugi oddech" w tym spotkaniu, więc zapowiada się niezwykle ciekawa końcówka przy Hutniczej 15.

Faulowany na około 35 metrze gracz Zawiszy.

Bezpośrednie uderzenie z rzutu wolnego mija bramkę Wietechy.

Druga połowa potrwa co najmniej 4 minuty dodatkowe.

Na pełnym ryzyku grają już zawodnicy Stali, którzy grają w tym momencie trójką obrońców, a nawet dwójką obrońców.

Wrzut piłki z autu na wysokości pola karnego Zawiszy i piłkę otrzymuje Płonka, który znalazł się na pozycji spalonej.

Wysoki pressing stosują goście, którzy uniemożliwiają rozegranie piłki podopiecznym Jaromira Wieprzęcia.

Strata piłki przez gracza gospodarzy we własnym polu karnym, jednak w korzystnej okazji fatalnie pudłuje gracz przyjezdnych.