Termalica – Lechia | 0:1 (koniec) | | | Legia – Lech P. | 0:1 (koniec) |
Wisła Pł. – Chrobry | 0:1 (koniec) | | | GKS K. – Dolcan | 2:0 (koniec) |
Raków – Błękitni | 3:1 (koniec) |
Sunderland – Newcastle | 3:0 (koniec) | | | Man Utd – Man City | 0:0 (koniec) | | | Bournemouth – Tottenham | 1:5 (koniec) |
Liverpool – Southampton | 1:1 (koniec) |
Sampdoria – Hellas Verona | 4:1 (koniec) | | | Juventus – Atalanta | 2:0 (koniec) | | | AC Milan – Sassuolo | 2:1 (koniec) |
Udinese – Frosinone | 1:0 (koniec) | | | Fiorentina – AS Roma | 1:2 (koniec) | | | Lazio – Torino | 3:0 (koniec) |
Chievo – Napoli | 0:1 (koniec) |
Levante – Sociedad | 0:4 (koniec) | | | Las Palmas – Villarreal | 0:0 (koniec) | | | FC Barcelona – Eibar | 3:1 (koniec) |
Atletico – Valencia | 2:1 (koniec) |
Borussia D. – Augsburg | 5:1 (koniec) | | | Borussia M. – Schalke 04 | 3:1 (koniec) |
Reims – Monaco | 0:1 (koniec) | | | Bordeaux – Troyes | 1:0 (koniec) | | | Lille – Olympique | 1:2 (koniec) |
PSG – Saint-Étienne | 4:1 (koniec) |
Brno – Vik. Pilzno | 1:0 (koniec) | | | Jihlava – Slovan | 1:1 (koniec) | | | Sparta – Bohemians | 3:0 (koniec) |
MSK Żilina – Spartak Myj. | 3:0 (koniec) | | | Skalica – Senica | 0:3 (koniec) |
Orlęta – Karpaty K. | 0:0 (koniec) |
finał
Paris Saint-Germain
4:1
(1:0)
AS Saint-Étienne
Mariusz Nyka
Gole:
22. Kurzawa, 48. Cavani, 67. Ibrahimović, 87. Moura – 74. Verratti (sam.)
Posiadanie piłki: 65 % : 35 %.
Strzały celne: 13:6. Strzały niecelne: 7:8. Rzuty rożne: 4:0. Spalone: 9:2. Foule: 9:15.
Sędziowie:
Główny: Clément Turpin
Liniowi: Frédéric Cano, Nicolas Danos
Techniczny: Mikael Lesage
Widownia:
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 65 % : 35 %.
Strzały celne: 13:6. Strzały niecelne: 7:8. Rzuty rożne: 4:0. Spalone: 9:2. Foule: 9:15.
Paris Saint-Germain:
Trapp – van der Wiel, Marquinhos, Thiago Silva (C), Kurzawa – Verratti, Motta, Rabiot (70. Matuidi) – Di María, Ibrahimović (70. Moura), Cavani (85. Lavezzi).
Zmiany: Sirigu – Maxwell, Aurier, Stambouli, Moura, Matuidi, Lavezzi.
Trener:
AS Saint-Étienne: Ruffier – F. Clerc, Bayal Sall (52. F. Pogba), Perrin (C), Assou-Ekotto – Lemoine (75. Pinheiro), Diomandé – Hamouma, Eysseric (46. Bahebeck), Monnet-Paquet – Berić.
Zmiany: Moulin – Polomat, F. Pogba, Cohade, Pinheiro, Bahebeck, Roux.
Trener:
Zmiany: Sirigu – Maxwell, Aurier, Stambouli, Moura, Matuidi, Lavezzi.
Trener:
AS Saint-Étienne: Ruffier – F. Clerc, Bayal Sall (52. F. Pogba), Perrin (C), Assou-Ekotto – Lemoine (75. Pinheiro), Diomandé – Hamouma, Eysseric (46. Bahebeck), Monnet-Paquet – Berić.
Zmiany: Moulin – Polomat, F. Pogba, Cohade, Pinheiro, Bahebeck, Roux.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Clément Turpin
Liniowi: Frédéric Cano, Nicolas Danos
Techniczny: Mikael Lesage
Widownia:
Podobnie jak w poprzednim sezonie tak i w obecnej kampanii zawodnicy z Paryża bez większych problemów wygrywają mecz za meczem i wyraźnie prowadzą w wyścigu o mistrzowski tytuł. Podopieczni Laurenta Blanca z dziesięciu rozegranych pojedynków wygrali aż osiem i tylko dwukrotnie dzielili się punktami z rywalem. Jak więc łatwo domyśleć PSG jest jedyną ekipą w całej Francji, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Przed niedzielnym pojedynkiem ekipa z Parc des Princes nie może zatem celować w inny wynik niż zwycięstwo. Niestety szkoleniowiec paryżan nadal nie może korzystać z usług kontuzjowanych Luiza i Kimpembe.
Nadzwyczaj dobrze w sezon weszli również piłkarze ze wschodniej Francji, którzy jak na razie prezentują się naprawdę świetnie. Po dziesięciu kolejkach zawodnicy Galtiera mają w swoim dorobku dziewiętnaście punktów i plasują się na czwartej lokacie w zestawieniu Ligue 1. Niedzielni goście słabsze występy zaliczyli jedynie w meczach z Nice i Cean, ale po ostatnim pewnym zwycięstwie nad Ajaccio wydaje się, że wszystko wraca na właściwe tory. Podopieczni Galtiera zdają sobie sprawę, z tego, iż czeka ich niezwykle ciężkie zadanie, ale zapowiadają walkę do ostatniej minuty. Ich problemem może być jednak słaba gra w defensywie. W tym sezonie ligowym "Zieloni" już dziesięć razy dali się zaskoczyć napastnikom rywali.
Nie trudno wpaść na to, że kluczowymi postaciami paryskiego zespołu są Cavani oraz Ibrahimović. Obaj mają na swoich kontach po sześć bramek i jeśli w niedzielę będą w formie, to zatrzymanie ich może okazać się niemal niemożliwe. Królami asyst są za to Di Maria i Pastore, którzy kluczowe podania wykonywali już łącznie sześć razy.
O takich statystykach piłkarze ze Stade Geoffroy-Guichard mogą tylko pomarzyć. Źle świadczy o nich już sam fakt, iż najlepszym strzelcem zespołu jest obrońca – Perrin. Po dwa gole w swoim dorobku mają z kolei Hamouma i Berič. Niezwykle pewnym punktem w zespole "Zielonych" jest bramkarz Ruffier.
Zdecydowanym faworytem niedzielnego pojedynku są oczywiście gospodarze. Za każdą postawioną na paryżan złotówkę można wygrać zaledwie 1,25 zł. Już remis typowany jest w stosunku 1:6. Niezwykle wysoki kurs jest za to w przypadku wygranej Saint-Etienne. Wynosi on aż 1:12.
Paris Saint-Germain FC:
Trapp – van der Wiel, Marquinhos, Silva, Kurzawa – Verratti, Motta, Rabiot – Di Maria, Ibrahimović, Cavani
AS Saint-Étienne:
Ruffier – Clerc, Sall, Perrin, Assou-Ekotto – Diomande, Eysseric, Lemoine – Hamouma, Beric, Monnet-Paquet
Dopinają swego paryżanie! Po fantastycznym podaniu ze środka pola na lewe skrzydło w pole karne gości wpada LAYVIN KURZAWA. Defensor mistrzów Francji staje sam na sam z bramkarzem i uderzeniem między nogami otwiera wynik meczu, a tym samym zdobywa swoją pierwszą bramkę dla PSG! 1:0!
Ależ rozpoczęli drugą część meczu miejscowi! Wyśmienitą pracę wykonał Ibrahimović, który przyjął futbolówkę w środkowej strefie boiska, zbiegł na prawe skrzydło i idealnie obsłużył wbiegającego EDINSONA CAVANIEGO. Urugwajczyk bez problemu pakuje piłkę w siatce! 2:0!
Wbijają gwóźdź do trumny "Zielonych" paryżanie. Kapitalne zagranie Di Marii na lewą flankę przyjmuje Cavani. Urugwajczyk urywa się spod opieki rywala i szybkim podaniem wysuwa piłkę ZLATANOWI IBRAHIMOVICIOWI. Szwed bez trudu posyła futbolówkę do pustej bramki! 3:0!
Ależ pechową bramkę tracą gospodarze! Po dośrodkowaniu w pole karne paryżan futbolówkę wybija Marquinhos. Ta jednak na tyle niefortunnie trafia w MARCO VERRATTIEGO, że Włoch bez żadnej kontroli kieruje ją do własnej bramki! Mamy 3:1 i jeszcze odżywają nadzieje fanów gości!
Możemy powiedzieć, że jest już po meczu! Do bardzo dokładnym dośrodkowaniu Kurzawy w "szesnastkę" rywala na dalszym słupku bardzo mocny strzał głową oddaje LUCAS MOURA. Brazylijczyk przełamuje ręce Ruffiera i sprawia, że zostaje on pokonany po raz czwarty! 4:1!