Crystal Palace – Chelsea | 0:3 (koniec) | | | Everton – Tottenham | 1:1 (koniec) |
Malaga – Celta Vigo | 2:0 (koniec) | | | Rayo Vallecano – Sociedad | 2:2 (koniec) | | | Real Betis – Eibar | 0:4 (koniec) |
Granada – Sevilla | 2:1 (koniec) | | | Deportivo – Villarreal | 1:2 (koniec) | | | Bilbao – Las Palmas | 2:2 (koniec) |
Valencia – Real Madryt | 2:2 (koniec) |
Limoges FC – Lyon | 0:7 (koniec) | | | Wasquehal – PSG | 0:1 (koniec) | | | Caen – Olympique | 0:1 (1:3 po rz. karnych) |
finał
Crystal Palace F.C.
0:3
(0:1)
Chelsea F.C.
Mariusz Nyka
Gole:
29. Oscar, 61. Willian, 66. Diego Costa
Posiadanie piłki: 40 % : 60 %.
Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 2:2. Rzuty rożne: 5:7. Spalone: 0:0. Foule: 12:15.
Sędziowie:
Główny: Kevin Firend
Liniowi: Simon Bennett, Marc Perry
Techniczny: Andre Marriner
Widownia:
Kartki: 13. Delaney (CRP), 57. Jedinak (CRP), 79. Dann (CRP)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 40 % : 60 %.
Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 2:2. Rzuty rożne: 5:7. Spalone: 0:0. Foule: 12:15.
Crystal Palace F.C.:
Hennessey – J. Ward, Dann, Delaney, Souaré – Čung-Jong (80. Jonathan Williams), Jedinak (C) (68. Ledley), McArthur, Puncheon – Zaha – Campbell (67. Chamakh).
Zmiany: A. McCarthy – Kelly, Ledley, Mutch, Jonathan Williams, Sako, Chamakh.
Trener:
Chelsea F.C.: Courtois – Ivanović, Zouma, Terry (C), Azpilicueta – Obi Mikel, Fàbregas – Willian, Oscar (88. Matić), Hazard (16. Pedro) – Diego Costa.
Zmiany: Begović – Baba, Loftus-Cheek, Matić, Ramires, Traoré, Pedro.
Trener:
Zmiany: A. McCarthy – Kelly, Ledley, Mutch, Jonathan Williams, Sako, Chamakh.
Trener:
Chelsea F.C.: Courtois – Ivanović, Zouma, Terry (C), Azpilicueta – Obi Mikel, Fàbregas – Willian, Oscar (88. Matić), Hazard (16. Pedro) – Diego Costa.
Zmiany: Begović – Baba, Loftus-Cheek, Matić, Ramires, Traoré, Pedro.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Kevin Firend
Liniowi: Simon Bennett, Marc Perry
Techniczny: Andre Marriner
Widownia:
Piłkarze Crystal Palace na pewno życzyliby sobie, by nadchodzący rok był chociaż tak samo dobry jak dopiero zakończony 2015. Poprzedni sezon "Orły" zakończyły na dziesiątej lokacie, a teraz idzie im jeszcze lepiej, gdyż podopieczni Alana Pardew przed rozpoczynającą się w sobotę dwudziestą kolejką zajmowali wysokie piąte miejsce. Zespół z południa Londynu zdołał jak dotąd wygrać dziewięć pojedynków, cztery razy remisował, a sześciokrotnie Crystal musiało uznać wyższość rywala. Warto także dodać, że defensywa jutrzejszych gospodarzy jest obok Tottenhamu i Manchesteru United jedną z najlepszych w całej lidze. Ponadto "Orły" nie przegrały od siedmiu spotkań, dlatego na pewno w starciu z "The Blues" na straconej pozycji nie będą.
Zupełnie na przeciwnym biegunie znajdują się mistrzowie Anglii. Po udanym sezonie 2014/2015, w którym to Chelsea sięgnęła po swój piąty w historii triumf w Premier League, w obecnej kampanii klub ze Stamford Bridge przechodzi prawdziwy kryzys. Dwadzieścia oczek w dziewiętnastu pojedynkach to wynik przynoszący niedzielnym gościom powód do wstydu. Lekiem na całe zło ma być zatrudnienie Guusa Hiddinka, ale Holender w dwóch pierwszych starciach zdobył zaledwie dwa oczka, choć widać było pierwsze oznaki poprawy w grze "The Blues". Zajmująca czternastą lokatę drużyna z zachodniej części stolicy Anglii jedzie na derby z mocnym postanowieniem poprawy i wolą walki o trzy oczka. Kibice Chelsea mają nadzieję, że wraz z Nowym Rokiem gra ich pupili wróci do normy znanej z jeszcze poprzedniej kampanii. Czy to marzenie się ziści? Po części przekonamy się o tym już jutro.
W tym sezonie pokonać obecnego mistrza to nie sztuka. Dowiedli tego także podopieczni Pardew, którzy ograli "The Blues" już w czwartej ligowej kolejce. Wtedy to mecz na Stamford Bridge lepiej zaczęli goście wychodząc na prowadzenie za sprawą bramki Sako. Gdy na jedenaście minut przed końcem wyrównał Falcao wydawało się, że to Chelsea powalczy jeszcze o zwycięstwo. Nic bardziej mylnego! Już dwie minuty później Courtois pokonał Ward i to Crystal wywiozło z Fulham Road trzy oczka.
Pomimo braku wyników i bardzo niskiej pozycji w tabeli, bukmacherzy na Wyspach wciąż uparcie stawiają Chelsea w roli faworyta przed każdym kolejnym spotkaniem. Nie inaczej jest tym razem, gdyż kurs na wygraną graczy Hiddinka wynosi 1:2,1. Remis wyceniany jest w stosunku 1:3,5. Za każdą postawioną na miejscowych złotówkę można za to zdobyć 3,8 zł.
Crystal Palace F.C.:
Hennessey – Ward, Dann, Delaney, Souare – Lee, Jedinak (C), McArthur, Puncheon – Zaha – Campbell
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović, Zouma, Terry (C), Azpilicueta – Mikel, Fabregas – Willian, Oscar, Hazard – Diego Costa
Fenomenalna akcja mistrzów Anglii kończy się prowadzeniem gości! Prostopadłą piłkę posyła Obi Mikel, a na świetną pozycję wychodzi Costa. Hiszpan zauważa jednak nabiegającego OSCAR i to pomocnik "The Blues" kończy akcję płaskim strzałem do pustej bramki! 0:1!
Co za bramka w wykonaniu WILLIANA! Po szybkiej akcji przyjezdnych w środku pola Brazylijczyk dość przypadkowo dostaje futbolówkę na dwudziestym metrze i potężnym strzałem umieszcza ją w samym okienku bramki Hennesseya! Mamy 0:2 i coraz trudniejsza sytuacja "Orłów".
Na raty, ale trafia do siatki DIEGO COSTA! Wcześniej piłkę na prawej stronie dostaje Willian, który pędzi w kierunku bramki rywala i płasko uderza na dalszy słupek. Sparował ten strzał Hennessey, ale dobitki snajpera "The Blues" nie zatrzymał nawet ofiarnie interweniujący Delaney. 0:3!
Crystal Palace 31% – 69% Chelsea