Ruch – Termalica | 0:1 (koniec) | | | Śląsk – Jagiellonia | 0:4 (koniec) |
Podbeskidzie – Zagłębie S. | 4:5 (koniec) |
Polonia W. – ROW Rybnik | 0:1 (koniec) |
Jarota – Gwardia K. | 0:3 (koniec) |
Chelsea – Liverpool | 1:2 (koniec) |
Sampdoria – AC Milan | 0:1 (koniec) |
Betis – Granada | 2:2 (koniec) |
FC Koln – Freiburg | 3:0 (koniec) |
Caen – PSG | 0:6 (koniec) |
finał
Chelsea F.C.
1:2
(0:2)
Liverpool F.C.
Mateusz Nyka
Gole:
61. Diego Costa – 17. Lovren, 36. Henderson
Posiadanie piłki: 53 % : 47 %.
Strzały celne: 4:5. Strzały niecelne: 3:2. Rzuty rożne: 6:4. Spalone: 6:2. Foule: 6:13.
Sędziowie:
Główny: Martin Atkinson
Boczni: Stephen Child, Stuart Burt
Techniczny: Robert Madley
Widownia:
Kartki: 45+1. Willian (CHE) – 89. Leiva (LIV)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 53 % : 47 %.
Strzały celne: 4:5. Strzały niecelne: 3:2. Rzuty rożne: 6:4. Spalone: 6:2. Foule: 6:13.
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović (C), Cahill, David Luiz, Azpilicueta – Kanté – Willian (84. Moses), Oscar (84. Pedro), Matić (84. Fàbregas), Hazard – Diego Costa
Zmiany:
Begović – Alonso, Aina, Fàbregas, Moses, Pedro, Batshuayi
Trener:
Liverpool F.C.:
Mignolet – Clyne, Matip, Lovren – Milner, Lallana, Henderson (C), Coutinho (83. Leiva), Wijnaldum (90+1. Stewart) – Mané, Sturridge (58. Origi)
Zmiany:
Karius – Moreno, Stewart, Leiva, Grujić, Ejaria, Origi
Trener:
Courtois – Ivanović (C), Cahill, David Luiz, Azpilicueta – Kanté – Willian (84. Moses), Oscar (84. Pedro), Matić (84. Fàbregas), Hazard – Diego Costa
Zmiany:
Begović – Alonso, Aina, Fàbregas, Moses, Pedro, Batshuayi
Trener:
Liverpool F.C.:
Mignolet – Clyne, Matip, Lovren – Milner, Lallana, Henderson (C), Coutinho (83. Leiva), Wijnaldum (90+1. Stewart) – Mané, Sturridge (58. Origi)
Zmiany:
Karius – Moreno, Stewart, Leiva, Grujić, Ejaria, Origi
Trener:
Sędziowie:
Główny: Martin Atkinson
Boczni: Stephen Child, Stuart Burt
Techniczny: Robert Madley
Widownia:
Wracają do gry gospodarze! Hazard bardzo przytomnie zagrał do wbiegającego w pole karne Maticia. Serb przeczekał wślizg Matipa i sprytną podcinką dograł do stojącego na piątym metrze DIEGO COSTY. Hiszpan długo się nie zastanawiał i mocnym strzałem wpakował piłkę do siatki! 1:2!
Cudowne trafienie zalicza JORDAN HENDERSON! Po zbyt słabym wybiciu futbolówki przed szesnastkę w wykonaniu Cahilla piłka trafiła do wspomnianego Anglika. Ten przymierzył i posłał piękne uderzenie, które wylądowało w okienku bramki strzeżonej przez Courtoisa! Bez szans Belg!
Ależ rozmontowali obronę przeciwników "The Reds"! Na krótko rozegrali oni stały fragment gry, wymienili kilka podań aż w końcu centrę na dalszy słupek posłał Coutinho. Tam stał zupełnie niepilnowany DEJAN LOVREN i bez problemów pokonał belgijskiego golkipera! 0:1!
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović (C), David Luiz, Cahill, Azpilicueta – Kante – Willian, Matić, Oscar, Hazard – Diego Costa
Liverpool F.C.:
Mignolet – Clyne, Matip, Lovren, Milner (C) – Henderson, Wijnaldum – Lallana, Coutinho, Mane – Sturridge
Następnie 11 maja 2016 na Anfield przez praktycznie cały mecz na prowadzeniu 1:0 był zespół ze stolicy Anglii, lecz w doliczonym czasie gry Liverpoolowi udało się wyrównać. Gola na wagę jednego punktu zdobył były już zawodnik liverpoolczyków – Christian Benteke.
Natomiast w Liverpoolu największą ilością goli może pochwalić się czwórka graczy. Dwukrotnie do siatki trafiali: Philippe Coutinho, Sadio Mane, Adam Lallana i Roberto Firmino. To tylko pokazuje jak mocna jest cała formacja ofensywna LFC.
Nieco gorzej w rozgrywki 2016/2017 weszli podopieczni Jurgena Kloppa, ale trzeba też zwrócić uwagę że mieli oni nieco trudniejszy terminarz. W pierwszej kolejce odnieśli bardzo cenne wyjazdowe zwycięstwo z Arsenalem 4:3 i spowodowali euforię swoich fanów. Następnie jednak "The Reds" zupełnie niespodziewanie przegrali ze słabszym na papierze Burnley 0:2. Później było już znacznie lepiej bowiem wywieźli oni cenny remis z White Hart Lane po remisie 1:1 z Tottenhamem i na własnym boisku pewnie triumfowali oni nad mistrzem Anglii – Leicester City aż 4:1. Aktualnie LFC znajduje się na szóstej lokacie w całej stawce i może pochwalić się siedmioma punktami.
"The Blues" bardzo dobrze rozpoczęli nowy sezon i wydaje się, że ich kibice nie mogą mieć jak na razie do nich żadnych większych pretensji. Po czterech rozegranych do tej pory meczach plasują się oni na świetnym drugim miejscu w tabeli z dorobkiem dziesięciu punktów. Na inaugurację ekipa z Londynu okazała się minimalnie lepsza od West Hamu, triumfując 2:1 u siebie. Następnie pojechali do Watfordu gdzie udało im się pokonać miejscowych po raz kolejny, osiągając wynik 2:1. W kolejnej kolejce podopieczni Antonio Conte bardzo łatwo rozprawili się z Burnley aż 3:0. W zeszłym tygodniu przyszła jednak pierwsza wpadka. Grając na wyjeździe ze Swansea, po interesującym i wyrównanym widowisku padł remis 2:2.