Gniezno – Unisław | 5:2 (koniec) | | | Jagiellonia – Oborniki | 5:5 (koniec) |
Lublin – Tychy | 10:4 (koniec) |
finał
Jagiellonia Białystok
5:5
(2:1)
KS Futsal Oborniki
Krzysztof
Gole:
7. Kożuszkiewicz (Citko), 19. Kożuszkiewicz (Lisowski), 22. Kożuszkiewicz, 24. Tomczyk, 27. Kożuszkiewicz – 4. Łeszyk, 21. Siwecki, 26. Majchrzak, 27. Sander, 29. Sander
Sędziowie: Damian Dorn, Patryk Gryckiewicz – Jakub Rutkowski
Widownia:
Kartki: 35. Citko (SSB) – 13. Wicberger (OBO), 16. Łeszyk (OBO), 38. Siwecki (OBO) 40. Siwecki (OBO)
Spudłowany karny!:
Jagiellonia Białystok:
Jendruczek (Szatyłowicz) – Citko, Łukasiewicz, Firańczyk, Hryckiewicz (C) – Lisowski, Szczawiński, Kożuszkiewicz, Tomczyk, Mojsik, Gajdziński.
Trener: Adrian Citko
Zmiany:
Trener:
KS Futsal Oborniki: Szepczyński – Walczak, Łeszyk, Majchrzak, Sander – Siwecki (C), Wicberger, Antczak, Adamski, Krzyżanowski, Orczykowski.
Trener: Bartosz Łeszyk
Zmiany:
Trener:
Trener: Adrian Citko
Zmiany:
Trener:
KS Futsal Oborniki: Szepczyński – Walczak, Łeszyk, Majchrzak, Sander – Siwecki (C), Wicberger, Antczak, Adamski, Krzyżanowski, Orczykowski.
Trener: Bartosz Łeszyk
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Damian Dorn, Patryk Gryckiewicz – Jakub Rutkowski
Widownia:
Fatalna strata Jendruczka, który posłał piłkę pod nogi JACKA SANDERA, a ten wykorzystał prezent i doprowadził do wyrównania! Chwilę wcześniej Kożuszkiewicz ofiarną interwencją wygarnął piłkę spod nóg przeciwnika.
Błyskawiczna kontra gości. Zgranie na prawą stronę do JACKA SANDERA, a ten nie miał problemów z pokonaniem Jendruczka!
Słoneczni znowu odskakują! KRZYSZTOF KOŻUSZKIEWICZ wślizgiem skutecznie zamknął akcję swojego zespołu!
MAREK MAJCHRZAK delikatnym, ale bardzo sprytnym strzałem oszukał Jendruczka! Bramka kontaktowa.
Indywidualna akcja KAMILA TOMCZYKA. Wybiegł przed rywala, a następnie sprytnym strzałem posłał piłkę obok bramkarza!
KRZYSZTOF KOŻUSZKIEWICZ skompletował hattricka! Zachował się niezwykle przytomnie przed bramką rywali i trafił do siatki przeciwników!
Ależ start gości! Daleki przerzut na MIKOŁAJA SIWECKIEGO, a ten opanował piłkę i precyzyjnym strzałem pokonał Jendruczka! Mamy znowu remis!
KRZYSZTOF KOŻUSZKIEWICZ kapitalnie położył rywala, a następnie potężnym strzałem nie dał szans Szepczyńskiemu! To jego druga bramka w dzisiejszym spotkaniu. Zgrywał Lisowski.
Citko sprytnie zgrywa z rzutu wolnego do KRZYSZTOFA KOŻUSZKIEWICZA, a ten będąc zupełnie niepilnowanym z łatwością wbija piłkę do siatki.
Ależ błąd w ustawieniu MOKS-u. Łeszyk przejął piłkę na środku boiska, pognał na połowę przeciwników i huknął w światło bramki. Halówka odbiła się od nogi rywala i zaskoczyła Jendruczka!