Pol. Gdańska – Unisław | 3:5 (koniec) |
Polska – Bośnia i Hercegowina | 3:1 (koniec) |
finał
Futsal Politechnika Gdańska
3:5
(3:2)
Unisław Team PBDI
Kamil Kazmierczak
Gole:
8. Iwosa, 11. Kolus, 17. Szmydki – 9. Domański, 16. Komur, 30. Hapka, 38. Kaniewski, 39. Hapka
Sędziowie: Tydelski, Kępka – Behmke.
Widownia:
Spudłowany karny!:
Futsal Politechnika Gdańska:
Chodorowski (Bucholc) – Iwosa, Fernandez, Szmydki, Bławat – Martynowski, Grodzicki, T. Kopecki, W. Kopecki, Mikucziński, Reszka, Kolus.
Zmiany:
Trener:
Unisław Team PBDI: Mielniczek – Domański, Komur, Hapka, Kaczmarek – Kaniewski, Belzyt, Fijałkowski, Tokarski, Komur, Białobrzeski.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Unisław Team PBDI: Mielniczek – Domański, Komur, Hapka, Kaczmarek – Kaniewski, Belzyt, Fijałkowski, Tokarski, Komur, Białobrzeski.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Tydelski, Kępka – Behmke.
Widownia:
Paweł Kaniewski przechwycił piłkę na własnej połowie. Biegł z nią lewą stroną boiska, zagrał do niekrytego JAKUBA HAPKI i ten strzelił do pustej bramki!
Ależ podanie wykonał bramkarz gości. Zagrał do PAWŁA KANIEWSKIEGO, który biegł prawą stroną i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Wypatrzył jednak Hapkę, podał do niego, a ten od razu odegrał. Ostatecznie z bliskiej odległości uderzył KANIEWSKI i dał prowadzenie swojemu zespołowi!
Goście wznowili grę z autu. Piłkę dostał JAKUB HAPKA, oddał strzał po ziemi i zdobył gola!
Ależ się dzieje w Gdańsku! ŁUKASZ SZMYDKI oddał strzał z prawej strony boiska. Piłka leciała po ziemi i wpadła do siatki rywala!
MATEUSZ KOMUR naprawił swój błąd sprzed kilkudziesięciu sekund. Oddał mocny strzał z pola karnego i doprowadził do wyrównania!
Szmydki przechwycił piłkę na własnej połowie i rozpoczął akcję swojego zespołu. Kilka podań, ostatecznie na strzał po ziemi z dystansu zdecydował się PAWEŁ KOLUS i kompletnie zaskoczył tym golkipera gości. 2:1 na hali w Gdańsku!
Kaniewski przechwycił piłkę i pobiegł z nią lewą stroną boiska. Minął kilku rywali, płasko zagrał w pole karne do kompletnie niekrytego KAMILA DOMAŃSKIEGO, a ten pewnie wpakował futbolówkę do bramki!
Piłka zagrana w pole karne gości z lewego skrzydła. ELIASZ IWOSA podciął futbolówkę, ta przeleciała nad bramkarzem i wpadła do siatki!