Przodkowo – Red Dragons | 3:1 (po dogrywce) | | | Szaflary – AZS UŚ | 3:9 (koniec) | | | Tychy – Wieliczka | 0:5 (koniec) |
Rzeszów – Słomniki | 3:7 (koniec) | | | Karczew – Warszawa | 3:5 (koniec) | | | Grudziądz – Szczecin | 5:6 (po dogrywce) |
GI Malepszy – Oborniki | 2:5 (po dogrywce) | | | SAN Łódź – Zduńska Wola | 5:7 (koniec) | | | Iława – FC Toruń | 0:7 (koniec) |
Uniw. Zielona Góra – Głogów | 4:3 (koniec) | | | Ruda Śląska – Pyskowice | 3:1 (koniec) |
Czechy – Francja | 2:2 (3:4 po rz. karnych) |
finał
GKS Futsal Tychy
0:5
(0:3)
MKF Solne Miasto Wieliczka
Dawid Czempisz
Gole:
7. Cebula, 16. Doroszko, 19. Myszor (Cebula), 31. Jeleń, 32. Ławrowski
Sędziowie:
Główny: Piotr Koloczek (Zabrze)
Drugi: Damian Grabowski (Wałbrzych)
Czasowy: Marcin Stoń (Tychy)
Widownia: 130
Kartki: 19. Cebula (MKF), 27. Grochalski (MKF)
Spudłowany karny!:
GKS Futsal Tychy:
Modrzik (M. Sitko) – Matusz, Filip Biernat, Słonina, Piotr Pytel – Józefowicz, Fabian Biernat, Kochanowski, Krzyżowski, Kołodziejczyk, B. Sitko, Paweł Pytel.
Zmiany:
Trener:
MKF Solne Miasto Wieliczka: Brzenk (Jaszczyński) – Grochalski, Jeleń, Przybył, Skórski – Kaczmarczyk, Bukowiec, Doroszko, Gąsior, Myszor, Lekki, Cebula, Ławrowski.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
MKF Solne Miasto Wieliczka: Brzenk (Jaszczyński) – Grochalski, Jeleń, Przybył, Skórski – Kaczmarczyk, Bukowiec, Doroszko, Gąsior, Myszor, Lekki, Cebula, Ławrowski.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Główny: Piotr Koloczek (Zabrze)
Drugi: Damian Grabowski (Wałbrzych)
Czasowy: Marcin Stoń (Tychy)
Widownia: 130
Zespół ten niezbyt dobrze spisuje się w obecnym sezonie I Ligi grupy Południowej. Po trzynastu kolejkach plasuje się na szóstym miejscu w tabeli, ale do drugiej lokaty traci obecnie aż jedenaście punktów. Trudno więc przypuszczać, aby tyszanie byli w stanie powalczyć jeszcze o awans do Ekstraklasy. W ostatniej ligowej kolejce podopieczni Michała Słoniny ulegli na wyjeździe Malwee Łódź aż 7:2.
Zespół ten jest beniaminkiem Futsal Ekstraklasy i dzielnie walczy o utrzymanie w elicie. Póki co team plasuje się na miejscu barażowym i ma na koncie dziesięć oczek. W ostatniej ligowej kolejce drużyna ta przegrała z faworyzowanym, Piastem Gliwice zaledwie 2:3. Najskuteczniejszym zawodnikiem jest z kolei Kamil Jeleń, który ma na koncie siedem trafień w tym sezonie. Tuż za jego plecami w klasyfikacji strzelców znajduje się Piotr Myszor (sześć bramek), który jest byłym zawodnikiem tyskiego zespołu.
GKS Futsal Tychy: Modrzik (M. Sitko) – Matusz, Filip Biernat, Słonina, Piotr Pytel – Józefowicz, Fabian Biernat, Kochanowski, Krzyżowski, Kołodziejczyk, B. Sitko, Paweł Pytel.
MKF Solne Miasto Wieliczka: Brzenk (Jaszczyński) – Grochalski, Jeleń, Przybył, Skórski – Kaczmarczyk, Bukowiec, Doroszko, Gąsior, Myszor, Lekki, Cebula, Ławrowski.
Sędziowie:
Główny: Piotr Koloczek (Zabrze)
Drugi: Damian Grabowski (Wałbrzych)
Czasowy: Marcin Stoń (Tychy).
Strzelcem bramki KONRAD CEBULA.
Ależ w tej sytuacji pomylił się Michał Słonina! Dryblował on nieudanie we własnym polu karnym i wyłuskał futbolówkę jego rywal! Strzelił on w krótki róg bramki Modrzika i nie dał bramkarzowi żadnych szans na skuteczną interwencję!
Strzelcem bramki PAWEŁ DOROSZKO.
Podwyższają swoje prowadzenie przyjezdni piłkarze! Po świetnej wymianie podań i dobrym odegraniu Michała Skórskiego z bliskiej odległości piłkę do siatki skierował Paweł Doroszko! Futbolówka jeszcze przeleciała między nogami próbującego interweniować Zbigniewa Modrzika!
Strzelcem bramki PIOTR MYSZOR. Asysta Cebula.
Po dokładnym podaniu z rzutu rożnego idealnie w futbolówkę trafił Piotr Myszor i skierował ją strzałem w sam róg bramki tyskiego teamu! Tym samym wydaje się już niema pewne, że to goście awansują do kolejnej rundy Pucharu Polski!
Strzelcem bramki KAMIL JELEŃ.
Fatalnie w tym meczu grają w defensywie tyscy piłkarze. Tym razem goście zagrali odpowiednio aut na prawej stronie boiska, a później już tylko formalności strzałem z bliska musiał dopełnić Kamil Jeleń!
Strzelcem bramki GRZEGORZ ŁAWROWSKI.
Goście podwyższają swoje prowadzenie! Niecelnie zza pola karnego uderzał w tej sytuacji Paweł Doroszko, ale i tak odbił piłkę nogami Modrzik! Na drugim metrze już czaił się Ławrowski, który spokojnie trafił do siatki!