Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.

Czas na 3. kolejkę piłkarskiej Ligi Mistrzów, która rozpocznie się już we wtorek, natomiast w środę czeka nas chyba najciekawszy mecz tej serii gier. Londyńska Chelsea zmierzy się na Stamford Bridge z AS Roma. To pojedynek jak na razie dwóch najlepszych drużyn w grupie, co dodatkowo zwiastuje niesamowite emocje.

Chelsea F.C.


Chelsea Londyn po dwóch kolejkach w Lidze Mistrzów, prowadzi w tabeli grupy C. Podopieczni Antonio Conte mają na koncie sześć punktów, za dwa zwycięstwa z Karabachem (6:0) oraz z Atletico Madryt (2:1). Szczególnie ta druga wygrana jest niezwykle cenna, tym bardziej, że odniesiona na boisku rywala. Powodu do niepokoju zatem nie ma, w przeciwieństwie do rozgrywek ligowych. Tam "Niebiescy" ostatnie dwa ligowe spotkania przegrali i mają już dziewięć punktów straty do lidera. Trener Antonio Conte tłumaczy to między innymi brakiem szerokiego składu. Zwycięstwo z Romą zapewne poprawiłoby humory w londyńskim obozie, a na dodatek znacznie przybliżyłoby Chelsea do wyjścia z grupy, a nawet jej wygrania. Taka sytuacja miała miejsce trzy razy z rzędu, kiedy "Niebiescy" w poprzednich sezonach w Lidze Mistrzów.

AS Roma


AS Roma po dwóch kolejkach w Lidze Mistrzów zajmuje drugą lokatę, z czterema punktami na koncie. Zespół z Rzymu zgromadził do tej pory cztery punkty, za jedno zwycięstwo z Karabachem na wyjeździe (2:1) oraz remis na własnym stadionie z Atletico Madryt 0:0. Jeżeli rzymianie myślą o wyjściu z grupy, będą musieli zapunktować w Londynie tym bardziej, że to Atletico gra teraz z Karabachem, któremu ciężko będzie o chociażby punkt w tak trudnej grupie. "Giallorossi" w Serie A są w bardzo podobnej sytuacji do Chelsea. Również zajmują piąte miejsce i także tracą dziewięć punktów do lidera. To właśnie z liderem, czyli Napoli, Roma przegrała w ostatniej kolejce. Co ciekawie rzymianie w Lidze Mistrzów nie mają dobrych statystyk, ponieważ wygrana z Karabachem była pierwszą od ośmiu spotkań w Lidze Mistrzów. Te statystyki muszą zostać znacznie poprawione, jeżeli zespół z Włoch chce wyjść z grupy.

Statystyki:

Oba zespoły w rozgrywkach pucharowych, grały ze sobą tylko w 2008 roku. Te spotkania miały miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Chelsea u siebie zwyciężyła 1:0, natomiast w Rzymie poległa 1:3. Jeszcze jeden pojedynek, to sparing w 2013 roku. Wówczas to ekipa ze stolicy Anglii wygrała 2:1. Londyńczycy grali z włoskimi drużynami aż osiemnaście razy i mają dość wyrównany bilans. Sześć razy wygrywali, pięć razy remisowali i siedem razy przegrywali.

Ciekawostki:

Rzymianie w Anglii jak dotąd grali piętnaście razy i wygrali tylko raz, doznając także dziewięciu porażek. Co ciekawe, przed sezonem do "Niebieskich" dołączył Antonio Rudiger, który przyszedł właśnie z Romy.

Nieobecni:

W zespole z Londynu nie zobaczymy z powodu kontuzji Mosesa i Kante. Co ciekawe dość szybko po kontuzji dochodzi do siebie Morata, który od kilku dni trenuje już z drużyną. W rzymskiej ekipie nie zobaczymy z tego samego powodu Defrela, Manolasa, Schicka, czy Emersona.

Faworytem tego spotkania wydaje się być Chelsea, co też widać po kursach bukmacherów, którzy dają zdecydowanie więcej szans na zwycięstwo ekipie gospodarzy. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:45. Tradycyjnie przed spotkaniem, zaprezentujemy składy obu drużyn. Bądźcie z nami!

Prezentujemy składy obu drużyn:

Chelsea F.C.: Courtois – Azpilicueta, Christensen, Cahill (C) – Zappacosta, Fàbregas, David Luiz, Bakayoko, Alonso – E. Hazard – Morata.
Rezerwowi: Caballero – Batshuayi, Kenedy, Pedro, Willian, Scott, Rüdiger.

AS Roma: Alisson – Peres, Fazio, Juan Jesus, Kolarov – Nainggolan (C), Gonalons, Strootman – Gerson, Džeko, Perotti.
Rezerwowi: Skorupski – De Rossi, El Shaarawy, Pellegrini, Florenzi, Moreno, Ünder..

Damir Skomina właśnie zagwizdał po raz pierwszy. Rozpoczął od środka zespół z Londynu. Czekamy na interesujące zawody!

Imponujący doping od początku spotkania prowadzą kibice "Niebieskich". To bez wątpienia może robić wrażenie na gościach. Pierwsza akcja należy do rzymian.

Oglądaliśmy teraz długie podanie z własnej połowy boiska Césara Azpilicuety do Alvaro Moraty. Hiszpański snajper nie był w stanie jednak dobiec do tego podania.

Wrzutka Kolarova w pole karne. To była niezła próba. Ostro bite dośrodkowanie przeleciało przez pole karne Chelsea, ale żaden z graczy gości nie zdołał oddać strzału.

Pierwsze pięć minut chyba dość niespodziewanie należą do Romy. To gracze ze stolicy Włoch wzięli się za rozgrywanie ataków pozycyjnych.

Podłączył się teraz do akcji ofensywnej Radja Nainggolan. Środkowy pomocnik znalazł się na skraju pola karnego wraz z piłką, jednak oddał ją bramkarzowi, źle zagrywając.

Alvaro Morata wrócił z pozycji spalonej i przyjął piłkę. Nie umknęło to uwadze arbitrowi bocznemu, który odgwizdał pozycję spaloną.

Diego Perotti popisał się teraz naprawdę świetną akcją. Skrzydłowy Romy pobiegł z piłką na dużej szybkości kilkanaście metrów i oddał strzał tuż nad poprzeczką z około 18 metrów.

Fazio popełnił teraz spory błąd. Zbyt krótko zagrywał piłkę do bramkarza, co też starał się skwapliwie wykorzystać Hazard. Minimalnie szybszy był jednak Alisson.

Cesc Fàbregas dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, tuż zza bocznej linii pola karnego. Dobrze interweniują defensorzy Romy.

Jak zareaguje Roma? "Niebiescy" wykazali się dużą skutecznością i to oni są teraz w bardzo uprzywilejowanej pozycji.

Rzymianie nie zamierzają łatwo się poddawać. Próbują teraz coś zdziałać i rozgrywają akcję.

Tempo spotkania w tym momencie nieco nam opadło. Morata dopuścił się teraz faulu na Fazio.

Bardzo dobrze w defensywie grają londyńczycy. Szczelnie przesuwają się w formacjach, nie dając szans na skutecznie ataki rywalom.

Źle wykonali teraz rzut rożny przyjezdni. To miało być krótkie podanie do Jesusa, tymczasem piłka trafiła do Fabregasa, który bez zastanowienia, wyekspediował ją z pola karnego.

Czyhająca na kontry Chelsea miała kolejną szansę na bramkę. Tym razem piłkę przechwycił Hazard i zdecydował się sam kończyć akcję strzałem z ponad 20 metrów. Uderzenie po ziemi było jednak niecelne.

Ekipa z Londynu co też widać po posiadaniu piłki, po stracie bramki zdecydowanie się cofnęła. Schowana za podwójną gardą stara się skutecznie kontratakować.

Bardzo długo rozgrywali tą akcję goście. Składała się ona z co najmniej kilkunastu podań. W końcu na dośrodkowanie z lewej strony boiska zdecydował się Peres. Zrobił to jednak bardzo nieudanie.

David Luiz leży na murawie. Strzelec gola ucierpiał i nie wiadomo, czy będzie w stanie grać dalej.

Juan Jesus świetnie powstrzymał Moratę, który wdał się w pojedynek jeden na jednego. Warto wspomnieć, że David Luiz jednak wrócił na murawę.

David Luiz nie patyczkuje się i popełnił kolejny faul. Damir Skomina wyraźnie zasygnalizował, że więcej pobłażliwy dla Brazylijczyka nie będzie i przy kolejnym przewinieniu pokaże kartkę.

Jakoś niespecjalnie potrafią na razie zagrozić rzymianie bramce gospodarzy. Atakują, ale robią to jednak dość daleko od bramki rywali.

Starcie Peresa z Alonso przy bocznej linii boiska. Ten pierwszy wszedł mocnym wślizgiem, trafiając w piłkę.

Diego Perotti jest chyba jak na razie najgroźniejszy w ekipie przyjezdnych. Przyjął futbolówkę na 20 metrze i uderzył wprost w bramkarza.

Nieco bardziej spokojny fragment gry. Mistrzowie Anglii próbują teraz przejąć inicjatywę i rozegrać ciekawą akcję.

Hazard chciał rozegrać szybką akcję bez przyjęcia z Bakayoko. Połapali się w tym wszystkim obrońcy Romy i skutecznie "skasowali" tę akcję na 18 metrze.

Perotti mógł teraz zagrać do niepilnowanego Kolarova, jednak decydował się sam kończyć akcję. Strzał tego zawodnika był jednak mało precyzyjny i w środek bramki, tam gdzie stał Thibaut Courtois.

Chelsea w tym spotkaniu nie gra efektownie, ale niezwykle efektywnie. Wynik być może nie wskazuje na to, co dzieje się na boisku, ale w futbolu liczą się bramki.

Ależ to spotkanie nam się otworzyło! Do przerwy mamy już trzy bramki zdobyte, tymczasem do końca pierwszej części gry mamy jeszcze kilka minut.

Długie podanie Courtoisa do Hazarda, który znalazł się jednak na pozycji spalonej. Wznowili już grę zawodnicy z Rzymu.

Po zagraniu Fabregasa w pole karne, futbolówka trafiła do Moraty, który padł na murawę. Nie było jednak mowy o rzucie karnym.

Zakotłowało się teraz pod bramką Alissona! Najpierw strzał Tiemoué Bakayoko został zablokowany, a później Morata znalazł się na pozycji spalonej.

Kolarov sprytnym zagraniem wywalczył teraz rzut rożny. Sam wykonał korner, po którym uderzył z ponad 20 metrów Radja Nainggolan. Piłka ugrzęzła w nogach zawodników stojących w polu karnym.

David Luiz zwodem na zamach oszukał jednego z zawodników i zdecydował się na strzał z około 18 metrów. Ta próba była jednak wyjątkowo niecelna.

Niecelnie podanie Bakayoko w pole karne. Tymczasem wyraźnie utyka David Luiz, który mimo bólu nadal jest na murawie.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal do Giallorossi są częściej przy futbolówce. Jak na razie w drugiej części gry niewiele z tego wynika.

Gerson oddał strzał z ponad 20 metrów po zespołowej akcji całego zespołu. Strzelający pomylił się o około metr.

Sędzia zauważył teraz ofensywny faul Moraty, co spotkało się z protestami kibiców gospodarzy. Gdyby tego nie zrobił, "Niebiescy" mieliby szansę na bardzo groźną kontrę.

W dość wolnym tempie rozgrywają akcję podopieczni Eusebio Di Francesco. W odpowiednim momencie Kolarov z Perottim przyśpieszyli, jednak Dzeko nie dał rady zamknąć tej akcji.

Radja Nainggolan starł się z Davide Zappacostą przy końcowej linii boiska. Belg domagał się rzutu rożnego, jednak Damir Skomina był innego zdania.

David Luiz popisał się ciekawą, indywidualną akcją. W parę wciął mu się jednak Morata, który zamiast zostawić piłkę Brazylijczykowi, zdecydował się ją przejąć. Był jednak na pozycji spalonej.

Giallorossi powoli, z mozołem wymieniają futbolówkę na własnej połowie boiska. Chelsea tradycyjnie czeka na przechwyt i kontrę.

Radja Nainggolan do Perottiego, który w polu karnym został uprzedzony przez zawodnika gospodarzy. To była niezła próba przyjezdnych.

Strata Bakayoko, skończyła się groźnym dośrodkowaniem w pole karne. Tam znalazł się Gerson, który nieczysto trafił piłkę głową. Ta przeleciała wyraźnie nad poprzeczką.

Tiemoué Bakayoko oddał strzał z dość sporego dystansu. O efektach lepiej nie mówić. Futbolówka poszybowała bardzo wysoko nad poprzeczką.

Diego Perotti chciał oddać teraz sprytny, chytry strzał z narożnika pola karnego. To miała być próba w długi róg, jednak wyczuł te intencje Thibaut Courtois, który spokojnie złapał piłkę do rąk.

Co zrobią teraz gospodarze? Próbował teraz pokonać bramkarza Pedro, ale bez efektu bramkowego.

Marcos Alonso miał teraz szansę na gola. Defensor gospodarzy przymierzył z około 20 metrów nad poprzeczką. To był groźny strzał.

Mamy chwilową przerwę w grze. Po jednym zawodniku obu zespołów, leży teraz na murawie. Na plac gry wbiegli już medycy.

Niezła akcja Hazarda na lewej stronie boiska. Ładnie zwiódł Fazio, ale z jego centrą spokojnie poradził sobie golkiper.

"Niebiescy" są teraz w prawdziwym potrzasku. To będzie prawdziwa próba charakteru dla tej ekipy. Czy gospodarze będą w stanie się jeszcze podnieść?

Giallorossi wcale nie zamierzają odpuszczać. Tym razem po kolejnej akcji, prostopadła piłka do Dzeko została przecięta.

Przed nami jeszcze nieco ponad dziesięć minut tego pojedynku. Emocji mamy co niemiara, tym bardziej z wielką niecierpliwością czekamy na te ostatnie fragmenty gry.

Kevin Strootman ładną "wcinką" chciał obsłużyć w polu karnym Peresa. Wmieszali się w to wszystko defensorzy i udaremnili tą akcję.

Willian "mieszał" na prawej stronie boiska i chciał dośrodkować na piąty metr do swoich kolegów z zespołu. Jego centra została zablokowany, ale wywalczył rzut rożny.

Pięć minut do końca regulaminowego czasu gry. Ciężko przewiedzieć jak zakończy się to szalone spotkanie w Londynie. Obie ekipy walczą o pełną pulę.

Rudiger przedarł się na 30 metrze i bez zastanowienia chciał przetransportować futbolówkę w pole karne do Moraty. Ten był jednak dobrze pilnowany i nie doszedł do strzału.

W końcówce spotkania to "Niebiescy" mają przewagę i kreują okazje. Widać, że to raczej im bardziej zależy na zwycięstwie w tym spotkaniu.

Zbliżamy się nieuchronnie do końca tego spotkania. Sędzia powinien przedłużyć je jeszcze o co najmniej kilka minut, co zwiastuje nam jeszcze emocje.

Brzydki faul Pellegriniego na Pedro na środku boiska. Arbiter nie zdecydował się jednak sięgnąć do kieszonki po kartkę.

Centra z rzutu wolnego Fabregasa w pole karne. Do niezłej pozycji strzeleckiej dochodzi Gary Cahill. Strzał głową tego defensora ląduje jednak nad poprzeczką.

Alisson ewidentnie gra na zwłokę i stara się maksymalnie opóźnić wybicie piłki z piątego metra. Arbiter sygnalizuje, że doliczy ten czas.

Alessandro Florenzi zagrał "w uliczkę" do Bruno Peresa, który z lewej strony mocno wbił piłkę w pole karne. Z małymi problemami, ale co najważniejsze skutecznie interweniuje Thibaut Courtois.