Rysice – Hapoel Kfar | 3:0 (koniec) |
Jastrzębski – Resovia | 2:3 (koniec) | | | Dafi Społem – Projekt | 0:3 (koniec) | | | ZAKSA – Czarni | 3:0 (koniec) |
Warta – Indykpol | 3:2 (koniec) |
Budowlani – POLI Budowlani | 3:0 (koniec) | | | PTPS – MKS | 3:0 (koniec) | | | Pałac – impel | 3:1 (koniec) |
finał
Jastrzębski Węgiel
|
2 |
23 | 18 | 25 | 25 | 8 | ||
Asseco Resovia Rzeszów
|
3 |
25 | 25 | 21 | 19 | 15 |
Mateusz Nyka
Jastrzębski Węgiel:
Strzeżek, Muzaj, Kosok, Lushtaku, Boruch, Quiroga, Ernastowicz, De Rocco, Kampa, Sobala, Hidalgo Oliva, Turski
libero: Popiwczak, Gdowski
Zmiany:
Trener:
Asseco Resovia Rzeszów:
Kędzierski, Lemański, Tichacek, Depowski, Jarosz, Krastins, Rossard, Schops, Śliwka, Perłowski, Możdżonek, Dryja
libero: Rusek, Masłowski
Zmiany:
Trener:
Strzeżek, Muzaj, Kosok, Lushtaku, Boruch, Quiroga, Ernastowicz, De Rocco, Kampa, Sobala, Hidalgo Oliva, Turski
libero: Popiwczak, Gdowski
Zmiany:
Trener:
Asseco Resovia Rzeszów:
Kędzierski, Lemański, Tichacek, Depowski, Jarosz, Krastins, Rossard, Schops, Śliwka, Perłowski, Możdżonek, Dryja
libero: Rusek, Masłowski
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Maciej Twardowski – Maciej Kolendowski
Widownia:
Zespół z Jastrzębia-Zdroju ten sezon rozpoczął w wyraźnie nieustabilizowanej formie i tak naprawdę ciężko przewidzieć jakim wynikiem będzie kończyć się ich każde kolejne spotkanie. Ale zacznijmy od początku, czyli od starcia we własnej hali z PGE Skrą Bełchatów. Był to popisy gry gospodarzy, którzy zwyciężyli dosyć pewnie 3:1. Następny występ to wyjazdowa rywalizacja z mistrzem Polski, a więc ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Miejscowi z łatwością wygrali 3:0, a goście powalczyli tylko tak naprawdę w ostatnim secie. W 3 kolejce natomiast Jastrzębski zmierzył się z Aluron Virtu Wartą Zawiercie, która nie postawiła wysokich wymagań i łatwo poległa 0:3. Jak się łatwo domyślić tym razem przyszła pora na porażkę podopiecznych Marka Lebedewa, a zafundował ją Trefl Gdańsk, okazując się lepszym po aż pięciosetowym wyrównanym boju. Gra w kratkę – to idealnie podsumowanie dotychczasowej postawy biało-pomarańczowo-czarnych.
Byli mistrzowie Polski również nienajlepiej weszli w rozgrywki 2017/2018, co na pewno nie podoba się kibicom którzy mają absolutnie wyższe cele i ambicje. Wszystko rozpoczęło się całkiem nieźle, ponieważ na inaugurację udało się odprawić z kwitkiem Dafi Społem Kielce (3:0), a następnie pokonać w obcej hali BBTS Bielsko-Biała (3:1). Jednak w kolejnym tygodniu sprawa już zaczęła się komplikować gdy do gry wkroczyli silniejsi rywale. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle bez większych problemów zatriumfowała w Rzeszowie (3:1), a PGE Skra Bełchatów nie pozostawiła Asseco większych szans i odprawiła z kiwtkiem 0:3. W ekipie Resovii na pewno wyczekują na to aż zespół w końcu wskoczy na odpowiednie tory. Najlepiej gdyby wydarzyło się to już w 6 kolejce.
Z kolei Asseco w tym momencie jest jeszcze niżej, a dokładniej na dwunastym miejscu również z czterema spotkaniami. Różnica jednak jest taka, że rzeszowianom udało się zgromadzić tylko sześć "oczek". Podobnie jak w przypadku biało-pomarańczowo-czarnych, drużyna z Rzeszowa prawdopodobnie również znajdzie się w końcowej fazie w czubie stawki.
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kosok, Quiroga, Kampa, Sobala, Hidalgo Oliva
libero: Popiwczak
Asseco Resovia Rzeszów: Lemański, Tichacek, Jarosz, Rossard, Śliwka, Możdżonek
libero: Masłowski